X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudzień 2025 🍼❤️
Odpowiedz

Grudzień 2025 🍼❤️

Oceń ten wątek:
  • tęczynka Ekspertka
    Postów: 157 124

    Wysłany: 6 października, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Belma wrote:
    Naprawdę? Kurcze nasz wózek stoi w kartonach bo w obecnym mieszkaniu nie mamy miejsca żeby go rozłożyć, ale jak tylko się przeprowadzimy to sprawdzę 🫣chyba można reklamować?
    Nie wiem czy podlega reklamacji i tak mieliśmy przejścia z tym wózkiem najpierw wysłali nie ten później magnes przy budce był popękany i znowu oddawaliśmy do sklepu

  • Cebulka35 Ekspertka
    Postów: 207 459

    Wysłany: 6 października, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie 3 ciąża i żadnego rozstępu, niczym nie smaruję, widocznie genetyka. Ta ciąża jest też wyjątkowo łaskawa w kilogramy, waga od początku mniej więcej taka sama. Zosia kopie 24 h na dobę, mam wrażenie, jakby w ogóle nie spała, nawet się czasem zastanawiam czy to normalne... 😉
    Stresuję się kompletnym brakiem przygotowania na Bobasa, nie mam ani jednego ubranka czy czegokolwiek dla dziecka czy dla siebie nawet aptecznego, ale remont w mieszkaniu, ledwo się można ruszyć, na ten moment zupełnie nawet nie ma gdzie tego trzymać, a co dopiero jakoś poprać, poukładać czy podszykować... Zosia po prostu musi siedzieć w brzuchu i nigdzie się nie spieszyć, nie ma wyjścia 😉

    36👩‍❤️‍💋‍👨55

    👱‍♀️
    2016 - 8 tc 👼
    2017 - synuś 🙋‍♂️
    2020 - córeczka 👸

    👨‍🦱
    2009 - bliźniacy 🧒🧒

    28.03 - II
    17.04 - 3 mm czlowiek z ❤️
    24.04 - 0,96 cm ❤️
    12.05 - 2,73 cm
    SANCO - zdrowa dziewczynka 😍🥰❤️
    03.06 - prenatalne: 6,5 cm zdrowej dzidzi 😍
  • PoskromionaZłośnica Autorytet
    Postów: 397 303

    Wysłany: 6 października, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba was dziewczyny zaraziłam czarnowidztwem. Ej no, to ja tu ciągle coś wymyślam i czegoś się obawiam, nie wy. 😜

    Strach i obawy są naturalne, zwłaszcza dla rodzących pierwszy raz. Ja tez tak naprawdę nie rodziłam, bo miałam cena zimno. Zero skurczy, rozwarcia, czegokolwiek. O sn mam wiedzę z forów głównie. Tez mnie ten temat przeraża.

    Jesteśmy też juz na takim etapie, ze nawet gdyby nie daj Boże coś zaczelo sie wcześniej, to dzieci dadzą radę.

    Opieką nad noworodkami sie tez nie przejmujcie, ja byłam zielona i dałam radę. Noworodek jest bardzo prosty w obsłudze, potrzebuje jedzenia, miłości i ciepełka. Nawet jak z czymś się nie trafi, to dziecko nie bedzie miało złamanego życia, bo nie wiedziałaś czy jest głodne czy zmęczone. Co innego dzieci zaniedbane, niekochane. Naszym dzieciom na pewno bedzie dobrze, bo kazda z nas jest bardzo zaangażowana i chce jak najlepiej.

    Inna sprawa to połóg, bo można mieć jak najlepsze intencje i chęci, a jak po porodzie sie sypie równowaga hormonalna, to i tak można dostać depresji poporodowej. I niczyja w tym wina. Trzeba edytować bliskich, żeby byli wyczuleni.

    Co do rozstępów, to po pierwszej ciazy miałam zero. Teraz sie zastanawiam, czy wokół pępka mi się nie robią. Zobaczymy. Dużo smaruję, bo skora swędzi.

    Dobrej nocy!

    Pierniczka, Lychee, MadCat, Nayeli lubią tę wiadomość

    2021 transfer 2 x 3dniowców
    2022 zdrowy synek

    Powrót do gry
    II.2024 FET 6dniowca -> poronienie zatrzymane w 8 tyg.
    VIII.2024 FET 6dniowca - beta 0
    02.12.24 FET 3-dniowca - beta 0
    02.01.25 FET 3-dniowca - 10 dpt - 11, cb
    03.04 ET 5.1.1., 6dpt - beta 52,2, 8 dpt - beta 92,5, 11 dpt - beta 236,7, 13 dpt - beta 600, 15 dpt - beta 1448, 22 dpt - beta 9820, 25 dpt - beta 22546 jest ❤️
    11+5 tc Crl 5,8 cm
    24+4 tc 818 g
    29+5 tc 1495 g

    preg.png
  • Moniczka38 Ekspertka
    Postów: 213 185

    Wysłany: 7 października, 00:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mam śpiworek zaffiro ;) u mnie dzisiaj 32+1 dzień, forma bardzo zła ;( chodzę jak 90 latka tak bolą plecy… umówiłam się przed chwilą na jutro na masaż bo poważnie ledwo chodzę. :((

    Wózek przyszedł dzisiaj 🫢❤️

    Robię też akcję zmiany szpitala. Za tydzień wizyta u nowego lekarza. Chce mieć pewność że zrobią mi cc i się tym nie stresować 🥺🥺

    Starania zaczęte 08.24.
    Wszystkie pecherzyki z lewego jajnika, pecherzyki pekaja za późno kiedy maja pow 30mm
    PCOS, AMH 7.5, hiperinsulinemia

    💉w listopadzie w 9 dniu cyklu zastrzyk Otrivelle, nie pomógł. :(
    ⛔️ w grudniu dwa pecherzyki dominujące, lekarz odmówił podania zastrzyku
    💉w styczniu zastrzyk 8 dzień cyklu, pękł :) Nie wyszło :(
    💉w lutym zatrzyk przy już za dużym pęcherzyku 17mm, niepowodzenie.
    💉 marzec- miesięczny urlop. Udało się bez zastrzyku i leków :) 🥰

    🍼 04.03. Początek ciąży
    29.03. Dwie kreski na teście, beta 132
    31.03. Beta 380, progesteron 46.
    04.04. Beta 2461.
    08.06. To będzie dziewczynka! 🌸


    Termin 02.12.
  • Lychee Ekspertka
    Postów: 179 76

    Wysłany: 7 października, 00:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za info odnośnie śpiworka, jeszcze to przemyślę, może faktycznie wystarczy kombinezon i ciepły kocyk 🤔 a śpiworek zawsze można dokupić

    Moskitiera w Roanie nie jest wysokich lotów, ale to ogólnie chyba taki materiał, że ciężko, żeby był mocny 🤷🏼‍♀️

    Co do rozstępów to nie mam jeszcze ani jednego, chociaż po wieku nastoletnim mam ich wiele na biodrach i udach. Słyszałam, że najwięcej się robi w ostatnich tygodniach i po porodzie. Co wieczór z mężem mamy rytuał smarowania brzuszka, ale czy to coś da to nie wiem 🤷🏼‍♀️ ostatnio brzuch coś zaczął swędzieć, więc zobaczymy 🫣

    - Madzik - mnie też poród przeraża i to co będzie potem. Nawet dziś wieczorem mówiłam do męża, że nie wiem czy psychicznie dam radę z myślą, że przy cc się jest przytomnym 🫣

    - Moniczka38 - trzymam kciuki za Twoją wizytę, oby się udało bezproblemowo dogadać 🤞 a byłaś jeszcze u tego „poprzedniego” lekarza?

    👩🏻‍💼37 🧔🏻‍♂️38

    ICSI 03.25
    6 🥚3 ❄️
    22.03 ➡️ 4AA
    14.04.25 - CRL 0.35 cm z ♥️
    🔜
    TP 10.12.2025



    preg.png
  • Le Przyjaciółka
    Postów: 100 139

    Wysłany: 7 października, 00:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze, nie weszłam wczoraj w ogóle i tyle mnie ominęło 🙈

    SzuSzu- to jeszcze ode mnie ogromne gratulacje! ❤️❤️❤️ Teraz jak już ekipa jest na świecie to przyznam Ci się, że na początku kiedy musiałam leżeć i było tyle znaków zapytania to byłaś dla mnie inspiracją 😊 Myślałam sobie, że przecież trojaczki są z miejsca zagrożoną ciążą a Ty jesteś super dzielna więc i ja mogę (a raczej powinnam) się mniej przejmować i bardziej wyluzować. Także dziękuję! 😊 Bardzo się cieszę, że jesteście w komplecie i duuuuzo zdrowia dla Was ❤️

    Dużo zdrowia też dla wszystkich choruszków - oby szybko Was dziewczyny minęły te chorobska!
    Dziękuję też za polecajki odnośnie szkół rodzenia - zaczęłam oglądać! I oczywiście gratuluję udanych wizyt 😊

    Mam też takie pytanie - macie już skurcze przepowiadające? Nie miałam nigdy jakoś super bolesnych miesiaczek i od wczoraj boli mnie brzuch co jakiś czas tak właśnie jakby okresowo. Czy to mogą być te skurcze?
    Z drugiej storny skoro leżę to naprawdę czuję ten ból jak tylko się pojawi, tak samo jak czuję Młodą non stop, że się rusza. Pewnie gdybym mogła się czymś zająć to bym nie zwróciła może uwagi na ten ból, ale teraz trochę się martwię. Mam teraz 31+2 (bo w sumie datę porodu mam z OM na 06.12, ale na drugim USG wyszło 08.12 i tak podałam tu na forum i tak wisi ;p) więc to pewnie też już czas na te skurcze, ale chyba wolałabym ich nie mieć, bo jednak lekko mnie stresują 🙈

    01.03 - OM
    04.04 - II 😊, bHCG - 2765
    07.04 - bHCG - 5992, USG - pęcherzyk
    14.04 - USG: jest serduszko! ❤️
    28.05 - prenatalne: 90% szans na dziewczynkę ❤️

    Kolejne USG: 11.06
    Połówkowe: 22.07

    Termin porodu z OM: 06.12

    Leki: euthyrox 25, Neoparin 0.4, acard 75, encorton 5, glucofage 500, 2 razy duphaston, 2 razy progrsterone bensis, prenatal duo, Wit. D i C.
  • Wilga27 Autorytet
    Postów: 842 651

    Wysłany: 7 października, 06:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LE - ja wczoraj miałam okresowe bóle ale tylko rano, nie mam zielonego pojęcia czy to po prostu bóle czy skurcze 😆

    Jejku dziewczyny, niewiem co napisać z tymi Waszymi lękami. Obawy są normalne, ja też się obawiam, jak to będzie z noworodkiem i jakim cudem dam radę się nim zająć, ale myśle, że co druga kobieta tak ma 😀
    Natomiast starajcie się jednak być dobrej myśli i jak wszytsko w ciąży jest ok, to spróbujcie sobie nie dokładać stresów czarnowidztwem.
    Nie chce żeby to źle zabrzmiało więc mam nadzieję, że tak nie jest.. wiadomo, że łatwo się mówi ale ja szczerze mam w życiu dość tworzenia czarnych scenariuszy i w przypadku ciąży naprawdę cieszę się każdym dniem, że wszystko jest ok i zakładam, że tak będzie :-)



    Ps powodzenia dziś na wszystkich wizytach! 🌸

    PoskromionaZłośnica lubi tę wiadomość

    👩34 👨42


    🌿🏋🏻‍♀️🤸‍♂️🚴‍♂️

    Starania naturalne od 2021.
    W klinice od IX.2023

    4 nieudane transfery
    3 pierwsze - beta 0
    4 - 9dpt beta 51,5, 11dpt beta 49,5 ❌
    Punkcja nr 2 - 03.2025
    5 transfer 7.04 ❄️zarodek 5AA
    8dpt beta 158
    11dpt beta 635 😍
    15dpt beta 3062 🫣
    5.05 mamy ♥️
    19.05 2cm człowieczka 🌞
    6.06 4,6cm byka
    Panorama ok 🌸
    16.06 prenatalne wszystko dobrze 🥳
    11.08 połówkowe lux 😎

    preg.png
  • Cebulka35 Ekspertka
    Postów: 207 459

    Wysłany: 7 października, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam skurcze przepowiadające, ale to 3 ciąża, więc już je znam i się tym nie przejmuje, bo to naturalne. Macica sobie trenuje i się przygotowuje. Póki się bardzo nie rozkręcają, nie nabierają regularności to nie ma się czym martwić :)

    PoskromionaZłośnica lubi tę wiadomość

    36👩‍❤️‍💋‍👨55

    👱‍♀️
    2016 - 8 tc 👼
    2017 - synuś 🙋‍♂️
    2020 - córeczka 👸

    👨‍🦱
    2009 - bliźniacy 🧒🧒

    28.03 - II
    17.04 - 3 mm czlowiek z ❤️
    24.04 - 0,96 cm ❤️
    12.05 - 2,73 cm
    SANCO - zdrowa dziewczynka 😍🥰❤️
    03.06 - prenatalne: 6,5 cm zdrowej dzidzi 😍
  • MadCat Autorytet
    Postów: 797 639

    Wysłany: 7 października, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi się stres uruchamia z tym porodem. Mimo że rodziłam sn to wszystko było na pompie oxy. Nie wiem jakie są naturalne skurcze, nie wiem kiedy do szpitala jechać, bo wtedy po prostu odeszły mi wody. Boję się, że znowu będę sama, że nie będzie wyjścia i dostanę oxy i znowu będzie mnie tak boleć 😥
    A potem to już tylko się boję żeby wszyscy byli zdrowi 😂 już nawet nie ze względu na malucha, a na starszaka. Starszy jak dla mnie cierpi najbardziej wtedy.

    Opieka mnie nie przeraża, ale też już to przeszłam. Na początku mało rzeczy da się spieprzyć. Otoczyć miłością, obczaić sobie na fizjomummy albo gdzieś jak nosić, podnosić obracać, karmić, tulac, nie bujać za mocno i nie wypłakiwać aż zaśnie (niektórzy dalej to praktykują 🙈).

    A połóg, no dla mnie był łaskawy. Jakis ból cyckow, że musiałam je grzać albo coś to tylko raz. Fizycznie bylo ok, psychicznie też. Ale to już któraś wspomniała, że warto wyedukować bliskich, by umieli rozpoznać.

    Co do bólu pleców polecam pas ciążowy. Nie musi być ta firma, ja mam jakąś inną, ale wygląda bardzo podobnie. Zaczęłam go nosić jak mam dużo chodzenia i jest lepiej. W pierwszej ciąży też nosiłam :)

    https://www.instagram.com/p/DK8_8OKo4N3/?igsh=c3lndzJ4cGNzNWht

    👧🏼29 & 🧔30 +👶🏻2021 + 🐱🐱

    18.04 cień cienia 🧐
    19.04 ⏸️ już wierzę 😂 🌷
    29.04 1 pęcherzyk 💚
    8.05 mamy serce 💓
    21.05 19 mm 💓 175 ud/min
    10+2 Nifty Pro zdrowy 🩵
    17.06 prenatalne wszystko ok
    14.07 zdrowy chłop
    11.08 398 g 🩵
    8.09 684 g
    6.10 1321 g kluska
    20.10 prenatalne 1993 g 🙆‍♀️

    ⏩ Wizyta 3.11

    Termin porodu 25. 12👶🏼

    👧🏼💊Pregna plus, pregna DHA, Acard 150, Szelazo

    preg.png
  • malinka201666 Autorytet
    Postów: 728 617

    Wysłany: 7 października, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W pierwszej ciąży chodziłam do szkoły rodzenia i byłam pewna,że sobie poradzę,a tu jak synek zrobił smułkę to akurat w odwiedzinach w szpitalu był mój tata i to on przebierał wnuka bo ja się bałam jak mam to dzieciątko umyć z tego całego 💩🤦😂😂😂 przez pierwsze tygodnie przebierałam go z 5 minut,a później raz dwa i koniec.Wszystkiego można się nauczyć na spokojnie i bez paniki.Chociaz nie raz za nim założyłam pieluchę synkowi to zdążył mi obsikać łóżko lub ścianę bo matka się opitalała 🤭😂😂😂

    26.05.2025 Dwa ❤️❤️
    05.06.2025 USG I trym.-wszystko ok 😁
    17.06.2025-Panorama,zdrowe 🩷🩷
    11.07.2025- 11,1 cm i 11,61 cm dzidziusiów 🩷
    5.08.2025 -połówkowe 308 g🩷 316g🩷
    13.08.2025-gin -wszystko ok, szyjka 3,5
    26.08.2025-poradnia w szpitalu 🩷586gram 🩷595gram
    29.08.2025-Echo serduszek- serduszka jak dzwony :)
    13.10.2025-3 prenatalne 🩷1469 g 🩷1263 g wszystko ok 😃
    preg.png
  • Willsee Autorytet
    Postów: 459 445

    Wysłany: 7 października, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malinka201666 wrote:
    W pierwszej ciąży chodziłam do szkoły rodzenia i byłam pewna,że sobie poradzę,a tu jak synek zrobił smułkę to akurat w odwiedzinach w szpitalu był mój tata i to on przebierał wnuka bo ja się bałam jak mam to dzieciątko umyć z tego całego 💩🤦😂😂😂 przez pierwsze tygodnie przebierałam go z 5 minut,a później raz dwa i koniec.Wszystkiego można się nauczyć na spokojnie i bez paniki.Chociaz nie raz za nim założyłam pieluchę synkowi to zdążył mi obsikać łóżko lub ścianę bo matka się opitalała 🤭😂😂😂



    Hahaha taaak! Znam to! W szpitalu koleżanka z sali biegała mi do położnych po ciuszki na zmianę przy każdym przebieraniu, bo tak się z tym ociągałam że za każdym razem mi się zsikał 😂 w domu też kilkukrotnie 😂 teraz pewnie mimo „wprawy” na początku też będzie kilka wpadek 😜



    preg.png
  • KasiaXXX Autorytet
    Postów: 480 431

    Wysłany: 7 października, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do rozstępów - ja też póki co nie mam ani jednego. Brzusio jest śliczny i napięty, codziennie używam olejek migdałowy, i balsam Palmersa na rozstępy + często peelingi cukrowe. I tak od samego początku ciąży.

    A co do strachu - ja jestem przerażona, ale to też przez to, że od zawsze walczę z czarnymi scenariuszami, nerwicą, lękami, itp. Chodziłam też długo na terapię i jest ogromna różnica, ale jak myślę o porodzie, to masakra 🙈 Chce spróbować rodzić naturalnie, ale boję się komplikacji. Nawet nie tyle, że bólu, tylko właśnie, że na przykład będę miała jakiegoś niewykrytego tętniaka w głowie i coś się stanie 🙈

    Z nowości - 25.10 mam swój baby shower, nie mogę się doczekać 🥹 Sukienka zamówiona, teraz tylko odliczać!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października, 10:25

    Nayeli lubi tę wiadomość

  • Delfi Autorytet
    Postów: 1019 1046

    Wysłany: 7 października, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po echu serca. Mam wrażenie, że wróciłam do punktu wyjścia, usłyszałam wszystko to samo, co podczas pierwszego echa serca, do tego serce znacznie się powiększyło w porównaniu z poprzednim echem. Zajmowało 52% klatki piersiowej, dzisiaj zajmuje już 65% (norma 1/3 klatki, 30-40%). Także klasycznie, mam być gotowa na wszystko, bo po porodzie serce ma większe obciążenie i może sobie nie poradzić, bo lewa komora bardzo kiepsko pracuje. Jak sobie poradzi przez kilka miesięcy, to wtedy transplantacja. Nie to chciałam usłyszeć

    02.2024 synek 💙
    02.2025 💔 (8/9 tydz.)

    15.04. ⏸️
    wciąż kp 🤱

    preg.png
  • Wilga27 Autorytet
    Postów: 842 651

    Wysłany: 7 października, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Delfi 😢
    Trzymam bardzo mocno kciuki za Was, liczę na to, że wszystko będzie dobrze..
    Kiedy kolejna wizyta?
    Jakie są szanse na poprawę?

    👩34 👨42


    🌿🏋🏻‍♀️🤸‍♂️🚴‍♂️

    Starania naturalne od 2021.
    W klinice od IX.2023

    4 nieudane transfery
    3 pierwsze - beta 0
    4 - 9dpt beta 51,5, 11dpt beta 49,5 ❌
    Punkcja nr 2 - 03.2025
    5 transfer 7.04 ❄️zarodek 5AA
    8dpt beta 158
    11dpt beta 635 😍
    15dpt beta 3062 🫣
    5.05 mamy ♥️
    19.05 2cm człowieczka 🌞
    6.06 4,6cm byka
    Panorama ok 🌸
    16.06 prenatalne wszystko dobrze 🥳
    11.08 połówkowe lux 😎

    preg.png
  • Pierniczka Autorytet
    Postów: 324 229

    Wysłany: 7 października, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Delfi bardzo mi przykro 🙁 liczyłam, że usłyszycie jakieś dobre, pokrzepiające informacje 🙁 to było badanie u tego samego lekarza co wcześniej? Czy może jest szansa na jakiś błąd pomiaru?
    Teraz trudny czas, życie w takim zawieszeniu co będzie. Wierzę, że dziecko jest waleczne i jakoś sobie z tą wada poradzi, by udało się z transplantacja 💪🏻🫂
    Kiedy macie kolejne badania?

    6+6 tc 7,3mm 💓
    10+3 tc 3,4cm
    13+1 tc 7,23cm prenatalne+nift 🧬
    14+3 tc 99g
    18+3 tc 246g
    21+6 tc 433g połówkowe 🧬
    22+3 tc 487g
    27+3 tc 1088g
    29+6 tc 1293g 🧬
    30+3 tc 1427g

    preg.png
  • Delfi Autorytet
    Postów: 1019 1046

    Wysłany: 7 października, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wilga27 wrote:
    Delfi 😢
    Trzymam bardzo mocno kciuki za Was, liczę na to, że wszystko będzie dobrze..
    Kiedy kolejna wizyta?
    Jakie są szanse na poprawę?

    Wizytę u prowadzącej mam w czwartek, ale tam nic nowego się nie dowiem, a kolejne USG za 2 tygodnie. Echo serca mam za 6 tyg (17.11.). Ogólnie ta lekarka mówiła, że po kolejnym echu serca będzie dowiadywać się, gdzie mogę rodzić, tzn jednak sugeruje coś innego, niż karową. Będzie dzwonić po szpitalach i dowiadywać się, jakie mają pomysły na małą i że wybierzemy najlepszy szpital, żeby jej pomóc, jeżeli będzie szansa. Chce z nimi mieć kontakt, żeby byli przygotowani do tego porodu. Wspominała o centrum zdrowia dziecka, ale też wspomniała, że tam nie robią transplantacji noworodkom. Ogólnie o szansach nie mówiła, tego nikt nie wie. Mamy 3 możliwości - jedna, że serce całkiem sobie nie poradzi i malutka umrze dość szybko po porodzie. Druga, że serce sobie poradzi i będziemy mogli poczekać na transplantację (no chyba że coś się magicznie poprawi i nie będzie konieczna). I trzecia, że serce nie będzie sobie radzić, mała nie będzie samodzielnie oddychać, tylko będą ją trzymać przy życiu maszyny, mamy pomyśleć, co w takiej sytuacji. Czy pozwolimy jej odejść.
    Także 🤷‍♀️ każda droga ciężka, choć najbardziej pozytywna to ta numer dwa, ale jakie ma szanse, to po porodzie się dowiemy 😢

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października, 12:09

    02.2024 synek 💙
    02.2025 💔 (8/9 tydz.)

    15.04. ⏸️
    wciąż kp 🤱

    preg.png
  • Delfi Autorytet
    Postów: 1019 1046

    Wysłany: 7 października, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierniczka wrote:
    Delfi bardzo mi przykro 🙁 liczyłam, że usłyszycie jakieś dobre, pokrzepiające informacje 🙁 to było badanie u tego samego lekarza co wcześniej? Czy może jest szansa na jakiś błąd pomiaru?
    Teraz trudny czas, życie w takim zawieszeniu co będzie. Wierzę, że dziecko jest waleczne i jakoś sobie z tą wada poradzi, by udało się z transplantacja 💪🏻🫂
    Kiedy macie kolejne badania?

    To serce badało już kilku lekarzy (trzech, którzy zajmują się badaniem echa serca i jeden dodatkowy) i każdy lekarz ocenia je tak samo, ale teraz miałam akurat badanie u lekarki, co poprzednio. Ona jednak jest jedną z lepszych jeżeli chodzi o kardiologię prenatalną, więc już nawet nie liczę na błędy pomiaru :/

    02.2024 synek 💙
    02.2025 💔 (8/9 tydz.)

    15.04. ⏸️
    wciąż kp 🤱

    preg.png
  • Wilga27 Autorytet
    Postów: 842 651

    Wysłany: 7 października, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Delfi wrote:
    Wizytę u prowadzącej mam w czwartek, ale tam nic nowego się nie dowiem, a kolejne USG za 2 tygodnie. Echo serca mam za 6 tyg (17.11.). Ogólnie ta lekarka mówiła, że po kolejnym echu serca będzie dowiadywać się, gdzie mogę rodzić, tzn jednak sugeruje coś innego, niż karową. Będzie dzwonić po szpitalach i dowiadywać się, jakie mają pomysły na małą i że wybierzemy najlepszy szpital, żeby jej pomóc, jeżeli będzie szansa. Chce z nimi mieć kontakt, żeby byli przygotowani do tego porodu. Wspominała o centrum zdrowia dziecka, ale też wspomniała, że tam nie robią transplantacji noworodkom. Ogólnie o szansach nie mówiła, tego nikt nie wie. Mamy 3 możliwości - jedna, że serce całkiem sobie nie poradzi i malutka umrze dość szybko po porodzie. Druga, że serce sobie poradzi i będziemy mogli poczekać na transplantację (no chyba że coś się magicznie poprawi i nie będzie konieczna). I trzecia, że serce nie będzie sobie radzić, mała nie będzie samodzielnie oddychać, tylko będą ją trzymać przy życiu maszyny, mamy pomyśleć, co w takiej sytuacji. Czy pozwolimy jej odejść.
    Także 🤷‍♀️ każda droga ciężka, choć najbardziej pozytywna to ta numer dwa, ale jakie ma szanse, to po porodzie się dowiemy 😢


    Trzymam najmocniej kciuki za opcję numer 2. Skoro jest taka szansa, to trzeba się jej trzymać. Trzymaj się ❤️

    Delfi lubi tę wiadomość

    👩34 👨42


    🌿🏋🏻‍♀️🤸‍♂️🚴‍♂️

    Starania naturalne od 2021.
    W klinice od IX.2023

    4 nieudane transfery
    3 pierwsze - beta 0
    4 - 9dpt beta 51,5, 11dpt beta 49,5 ❌
    Punkcja nr 2 - 03.2025
    5 transfer 7.04 ❄️zarodek 5AA
    8dpt beta 158
    11dpt beta 635 😍
    15dpt beta 3062 🫣
    5.05 mamy ♥️
    19.05 2cm człowieczka 🌞
    6.06 4,6cm byka
    Panorama ok 🌸
    16.06 prenatalne wszystko dobrze 🥳
    11.08 połówkowe lux 😎

    preg.png
  • Chałwa Autorytet
    Postów: 326 217

    Wysłany: 7 października, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Delfi :( nie wiem co mam napisać. Naprawdę. Mam tylko nadzieje, ze wojowniczka wytrzyma i będzie walczyć. :( czy macie jakieś wsparcie w tych trudnych chwilach ?

    Delfi lubi tę wiadomość

    1 dc - 27.02.2025
    🥚pik - 24/25.03.
    5.04.25 - ⏸️

    preg.png
  • PoskromionaZłośnica Autorytet
    Postów: 397 303

    Wysłany: 7 października, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Delfi. Strasznie mi przykro. Strasznie to czytać.
    Jedyne co mogę zrobić, to trzymać bardzo mocno kciuki, że córeczka sobie poradzi.
    Ja w nią wierzę. W was jako rodzinę też.
    Przytulam mocno. Pisz, jakbyś miała taką potrzebę, czy na forum czy prywatnie.

    Delfi lubi tę wiadomość

    2021 transfer 2 x 3dniowców
    2022 zdrowy synek

    Powrót do gry
    II.2024 FET 6dniowca -> poronienie zatrzymane w 8 tyg.
    VIII.2024 FET 6dniowca - beta 0
    02.12.24 FET 3-dniowca - beta 0
    02.01.25 FET 3-dniowca - 10 dpt - 11, cb
    03.04 ET 5.1.1., 6dpt - beta 52,2, 8 dpt - beta 92,5, 11 dpt - beta 236,7, 13 dpt - beta 600, 15 dpt - beta 1448, 22 dpt - beta 9820, 25 dpt - beta 22546 jest ❤️
    11+5 tc Crl 5,8 cm
    24+4 tc 818 g
    29+5 tc 1495 g

    preg.png
‹‹ 433 434 435 436 437 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nie pozwól, by decydował przypadek – świadomie zaplanuj swoje rodzicielstwo

Planowanie rodziny to proces, który wymaga nie tylko przygotowania emocjonalnego, ale również kompleksowego podejścia zdrowotnego. Współczesna medycyna oferuje narzędzia, które pozwalają przyszłym rodzicom świadomie zadbać o zdrowie swojego potomstwa. W tym kontekście niezwykle istotne jest zrozumienie roli genetyki i docenienie możliwości wczesnego wykrywania ryzyka chorób dziedzicznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ