Grudzień 2025 🍼❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
MadCat wrote:A ewentualne CC Cię przeraża? Bo może dla spokojnej głowy się zgodzić?
Niee, mnie ogólnie mało takich fizycznych rzeczy przeraża. Raczej chodzi o to, że chciałabym przeżyć poród, zobaczyć jak to jest, i też osobiście uważam, że to lepiej dla dziecka.
I włożyłam naprawdę dużo energii i czasu, żeby się do tego porodu przygotować.
I serio konsultowałam to z kilkoma lekarzami i zdania są bardzo podzielone. I ja generalnie ufam swojej prowadzącej, która mi na SN pozwala.
Taterniczka to jednak zdecydowanie więcej zabiegów niż u mnie.
Na spokojnie jeszcze porozmawiam z lekarzami ze szpitala, w ostateczności mogę jeszcze rozważyć inny szpital.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada, 22:51
-
PoskromionaZłośnica wrote:
Lychee - a jak tam laktacja?? Pamiętam, że chciałaś karmić własnym mlekiem...
Walczę. Na razie bez większych sukcesów, ale coś się dzieje ♥️ dzisiaj dopiero zaczęłam, bo wczoraj nie miałam siły, ale udało się minimalną dawkę siary odciągnąć. Zobaczymy co będzie dalej, liczę, że uda się rozkręcić
👩🏻💼37 🧔🏻♂️38
ICSI 03.25
6 🥚3 ❄️
22.03 ➡️ 4AA
14.04.25 - CRL 0.35 cm z ♥️
🔜
TP 10.12.2025

-
Nefretam ja myślę,że bardzo dobrze zrobiłaś usuwając tego mięśniaka. Mi moja ginekolog ( która też pracuje w klinice bezpłodności) wtedy tłumaczyła, że macica odczuwa to ciało obce i chce je usunąć przy każdej miesiączce. U mnie się czasem tak ze mnie lało w czasie okresu,plus bol okropny. Do tego tak jak mowisz: problem z inplanyacją, ogólnie z zajęciem w ciążę.
Trzymam za Ciebie kciuki,żeby się udało SN 🤞🤞 -





