X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Jak dlugo sie staralyscie i co pomoglo wam zajsc w ciaze?
Odpowiedz

Jak dlugo sie staralyscie i co pomoglo wam zajsc w ciaze?

Oceń ten wątek:
  • KasiaeM123 Debiutantka
    Postów: 9 1

    Wysłany: 16 października 2015, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Starałam się 2 lata. Zaszłam w najbadziej niespodziewanej chwili. Była to dla mnie wielka niespodzianka bo juz traciłam nadzieję. Obecnie jestem w 5 miesiącu ciąży :)

  • baassiia Autorytet
    Postów: 2217 2191

    Wysłany: 17 października 2015, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam 28l i udało się w 1 cyklu. Myślę, że poszło szybko, bo ja nie miałam nigdy problemów z regularnością okresów i ogólnie innych ginekologicznych dolegliwości. Poza tym u mnie w rodzince siostra i mama też szybko zaciążyły. Wcześniej używaliśmy tylko prezerwatywy. Ja dość aktywny tryb życia przeciwdziałam, dużo ćwiczeń itp. Jeśli chodzi jedzenie to nie dbam obsesyjnie o dietę (jem co lubię), ale jestem na diecie bezglutenowej + ogólnie jestem z niejadków :) Nie paliłam nigdy, ale np winko dość często w małych ilościach :) Teraz 19 tydzień i wszytko idzie książkowo :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2015, 15:34

    ckaik0s3cw5dk0ny.png
    l22nhdgepv6li19g.png
  • Merigold Nowa
    Postów: 2 0

    Wysłany: 26 października 2015, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja zaszłam w 3 cyklu. wystarczyło ze wyznaczałam sobie dni płodne afrodytą na ślinę i brałam kwas foliowy.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 października 2015, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O pierwsze dziecko staraliśmy się 2 lata. Gdy już odpuściliśmy i zaczęliśmy rozważać wizytę w klinice leczenia niepłodności, wyluzowaliśmy, poszliśmy do kilku pubów, wiadomo % i te sprawy... i dwa tygodnie później BACH! - 2 kreseczki, które niedługo kończą roczek. :)
    Teraz zaszłam w 1 cs.
    Tak więc z własnego doświadczenia mogę poradzić właśnie "wrzucenie na luz" (o ile nie ma większych medycznych problemów, jak u nas).

  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3392

    Wysłany: 1 listopada 2015, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staralismy sie intensywnie ok 7 miechow. Mialam nieregularne cykle (30,40,50dni) i brak owulki prawdopodobnie. Badanie hormonow wykazalo wszystko ok poza podwyzszona duzo prolaktyna po obciazeniu (normalna ok). Dostalam bromergoni duphaston i na 2 cyklu zafasolkowalam:)

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • fablous Ekspertka
    Postów: 233 109

    Wysłany: 2 listopada 2015, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas starania trwały ponad 1,5 roku. W międzyczasie była laparoskopia z którą wiązałam duże nadzieje, bo nasłuchałam się historii że masa kobiet zachodzi w ciążę zaraz po laparo. A tu nic... Minęło kilka miesięcy, odpuściliśmy, odstawiłam wszelkie leki, nie chodziłam do lekarza jakieś 2-3 miesiące i nagle.. dwie kreski wtedy kiedy najmniej bym się tego spodziewałam :)
    Nigdy nie wierzyłam w gadki, że trzeba wyluzować, odpuścić i wtedy się uda ale u nas dokładnie tak się stało :)

    3i49p07w0kmpd0v3.png
  • Luna35 Nowa
    Postów: 2 1

    Wysłany: 15 czerwca 2017, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem czy ktos to jeszcze czyta ale napisze jak to wygladalo u mnie.
    W listopadzie decyzja o dziecku tabletki odstawilam na poczatku grudnia i wlasciwie juz od wtedy mozna powiedziec ze rozpoczelismy starania.Cykle mi sie rozregulowaly zaczelam miec plamienia juz w 21dc.W Pl bylam w marcu gin zapisal Duphaston ale mowil ze kiepskie endometrium i ze moze byc problem z implantacja i jak mi Duphaston nie pomoze to za kilka miesiecy czyszczenie macicy.
    Przewalilam wszystkie mozliwe fora i sporo dziewczyn pisalo ze Inofem taki dobry no to zakupilam i od poczatku kwietnia pilam 2x1 sumiennie dzien w dzien.Pierwsza @ dostalam taka jak nigdy w zyciu krwotoki bole kosmiczne i ciemna smolowata krew.Bylam przerazona ale druga @ juz normalniejsza a trzeciej juz nie dostalam obecnie jestem w 5tc.Ja mysle ze mi Inofem bardzo pomogl i ze po nim samo sie wszystko oczyscilo hormony unormowaly a Duphaston pomogl w zagniezdzeniu.Nadal go biore i Inofem tez pije.Probujcie dziewczyny bo warto.Ja juz bylam troche zrezygnowana bo to byl 7 cykl i powiem wam jeszcze ze spisany na straty bo oboje bylismy zmeczeni i bylo duzo mniej przytulanek niz w poprzednich cyklach.A jednak ;)))

  • Larysa Ekspertka
    Postów: 208 170

    Wysłany: 15 czerwca 2017, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My w pierwszym cyklu, szybko poszło :).

    zrz6i09kmg998aky.png
  • Invictia Przyjaciółka
    Postów: 62 71

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 01:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwszy cykl, zaczęłam robić temperaturę, ale ze mi nie wychodziło to kupiłam testy owu. No i się nie nastawiałam za bardzo, bo zawsze uważałam że będę mieć problem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2017, 01:44

    Catherine❤️
    010i3e3kpqm93z17.png
    Data porodu - 9 Grudnia ❤️
  • Nola Autorytet
    Postów: 528 305

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 05:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rok staran - po 12 cyklach. Najpierw 1sza ciaza od razu po odstawieniu tabletek anty w 1cs i bach poronienie, nagla operacja, torbiele, załamka psychiczna 3 mieś odczekiwania az sie bedzie mozna starac, stymulacja ktora nie dala rezultatow, juz bylam zapisana na kolejna operacje laparo i sie udalo dzieki Bogu naturalnie! Odliczając cykl z 1sza ciąża i przerwy w staraniach zaszlam w 8 cs prób.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2017, 05:22

    2nn3dqk3kf70gzik.png
  • ines. Autorytet
    Postów: 2747 1380

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    po pół roku regularnych starań i celowania w owulacje. wcześniej jeszcze rok bez zabezpieczenia... pomogło mierzenie temperatury i testy owulacyjne.

    Córcia <3 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
    3i49o7esn08ndlz3.png
    Synek <3 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
    82do3e5e29ddmi8b.png
  • Petitka Ekspertka
    Postów: 208 173

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas starania trwały 4,5 roku. Wszystkie badania wychodziły dobrze i lekarz nie widział przyczyny, czemu nam się nie udaje. Później w listopadzie 2016 wyszła podwyższona prolaktyna. Gin zapisał Dostinex na jej obniżenie i "witaminki" Miovarian na pobudzenie owulacji. Sama jeszcze z własnej inicjatywy zapijałam się codziennie pełnotłustym mlekiem, bo to ponoć pomaga w występowaniu płodnej owulacji. Nie spodziewałam się żadnych rezultatów po tylu latach starań a tu na Wielkanoc była niespodzianka w postaci dwóch kresek na teście :)


  • Fortitudo Autorytet
    Postów: 267 169

    Wysłany: 26 lipca 2017, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przy pierwszej ciąży pomógł mi duphaston,ale ciąży nie donosiłam..a teraz inofolic -podwojna dawka. Cykle miałam nieregularne i zazwyczaj jajeczko w ogóle się nie pojawiało..teraz jest już 6 tydzień ciąży :-)

    5djyflw14clkgpvi.png

    tb73qps6y7ksn8nj.png
  • Promyczek_91 Ekspertka
    Postów: 138 69

    Wysłany: 26 lipca 2017, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W 1 ciaze zaszlam w 6 cyklu. Pilam ziola ojca sroki i inofem, a w 2, ktora sie zatrzymala i teraz w 3 zaszlam w 1 cyklu i nie zazywalam nic.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2017, 11:39

    Kacperek <3
    zrz6j44jjz79nrpx.png
    Aniolek [*] 04.04.17
    2nn3e6hhxf8nkpcs.png

    Nadzieja umiera ostatnia :-)
  • NysiaMisia Koleżanka
    Postów: 31 7

    Wysłany: 26 lipca 2017, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O pierwsze staraliśmy się 8 miesięcy z jednym poronieniem w 6tc . Udało się w 9 kiedy zakupiłam testy owulacyjne i wzięłam na własne ryzyko luteinę po owulacji . O drugie zaczęliśmy w tym miesiącu również z testami owulacyjnymi i luteiną i ...4 dzień z rzędu testy pozytywne ! <3

    cb7wflw1vorclz8h.png
    961lqps6i1qz5ant.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lipca 2017, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Równo 2 lata starań, nie było żadnych problemów u mnie i u Męża. Ale z uwagi na trochę podwyższone TSH brałam Euthyrox. Udało się wg mnie po zbiciu TSH do okolic 1,0, braniu witaminy D, modlitwie i poczuciu, że już chyba się nie uda... Dostałam piękny prezent na moje 30 urodziny :)

  • Tzofiya Znajoma
    Postów: 18 2

    Wysłany: 30 sierpnia 2017, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za pierwszym razem, bez żadnych pomocy :)

  • Lullaby Autorytet
    Postów: 1562 1354

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas zaskoczyło w 13 cyklu. Wcześniej brałam pani dexamethason i miałam czyszczenie jajowodów. Kiedy już stwierdziłam, że nic nie pomaga i muszę zrobić sobie wakacje od lekarzy, w po decyzji w pierwszym cyklu zaszłam :) Uważam, że w tej sprawie najwięcej dała mi modlitwa i TEN na górze :D

    0FDyp1.png
    82bip1.png
  • Monic88 Autorytet
    Postów: 401 255

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas po 9 cyklach. U mnie wszystko w porządku, u męża wykryliśmy zmniejszoną ruchliwość plemników. Zaczęłam go faszerować ogromną ilością witamin i po trzech miesiącach kuracji końcu się udało :-)

    km5sp07weqrpj7bl.png
  • Carisma Koleżanka
    Postów: 87 13

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zawsze miałam bardzo regularne cykle i z dużą łatwością przy użyciu naturalnych metod (nie mogę stosować antykoncepcji hormonalnej) udawało mi się zabezpieczać przed ciążą. W pewnym momencie moje cykle się totalnie rozjechały i z 28 dni dochodziły nawet do 40, do tego często zamiast owulacji robiły mi się torbiele. Trwało to ok rok, w końcu stwierdziłam, że jeśli powoli myślimy o dziecku to warto iść do lekarza i sprawdzić co i jak. Winę za wszytko ponosiła prolaktyna, niby minimalnie za wysoka, ale to wystarczyło, aby cykl się zaburzył. Od wielu lat miałam też TSH na poziomie 4,5 - 4,8, ale nic z tym nie robiłam, bo nie odczuwałam żadnych dolegliwości i jak to stwierdziło dwóch lekarzy - taka moja uroda. Skoro wzięłam się za tę prolaktynę to i za TSH, ale kilka tygodni później. Pierwszy cykl na lekach był od razu idealny - przyzwyczajona od roku do tego, że owulację (udaną bądź nie) mam ok 20-25 dnia cyklu przegapiłam moment starań, bo mnie jajeczkowanie zwyczajnie zaskoczyło ;) Kolejny cykl też był idealny i bach - ciąża. Czyli w sumie zaszłam w ciążę w I cyklu starań.

‹‹ 3 4 5 6 7
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ