jakies ciezarowki w Irlandii??
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam
my po basenie, wielkie ufff
dostalam sie ok bo mimo crashu rano i big korka na m7, do 10 zdazyli posprztac, no maz z 30min stal w drodze do job
w nocy wielka ulewa, nie wiem czy u Was tez tak laly hektolitry z nieba
na basenie super 5 bobasow i 5 rodzicow, zero tloku, Lola jak "little swimmer" doslownie tak powiedziala zadziwiona pani, ze my 2gi raz i tak baby plywa
machala i rekoma i nogami, chlapa mnie woda, normalnie radosc i relaks 30min
potem juz cos jej nie pasowalo wiec od razu do szatni, a przy przebieraniu regularny koncert mimo teething gelu
co jej bylo? nie mam pojecia, chyba chciala szybciej nago ze mna do domu :--))
ja na raty sie ubieralam sprintem dres, skarpetki, buty
no i inne dzieci tez plakaly wiec super sie nakrecila
badz co badz byla najglosniejsza mimo ze butle zrobilami podalam
no ale juz ok teraz slodkie chrrr, za tydz tez sie wybieramy ;--)))))))))))))
Domi IRL lubi tę wiadomość
-
Jaszczurka a co tam shopping w stolicy bedzie w sobote cala Rodzinka?
no Domi my tez w tamtym roku w grudniu dilowalismy z myszka, a sprytna byla ze hej, trutka pomogla, bo z lapki uciekla
maz mial big job, dziury w chacie pozatykac by odciac trase, a gniazdo mialy na ogrodzie pod piecem na olej , tam je Lapa wykryl, rozkopal, maz naladowal szkla potluczonego/trutki i zakopal, i sw spokoj po myszce
a juz sie balismy zarazy bo po kuchni chodzila ewidentnie mimo ze zawsze jedzenie mielismy wyzej i nie bylo zostawiane na widoku nigdy
w ogole to pisali ludzie na necie ze kolonia bo b szybko sie legna potrafi byc w chatach o zgrozo pod podloga jak w domach w USA i ze jak jest dziura na olowek to mysz tez przejdzie
ja lubie zwierzatka ale nie myszki, szczurki co ubrania tna i niszcza zywnosc
Domi IRL lubi tę wiadomość
-
z zyciowych ciekawostek dot kolek to Wam napisze ze moja mama dzielac sie swoim doswiadczeniem, powiedziala ze:
ja po cc na sztucznym mleku w ogole kolek nie mialam
a 3 rodzenstwa na piersi kolki miala, a najgorsze to mama wspomina mial 2gi brat, ze darl sie w nieboglosy i mama b zle wspomina ze nie wiedzoala doslownie jak mu juz pomoc
ja cos tam kojarze te placze jak przez mgle bo jest roznica miedzy nami z 5lat
takze kazde dziecko inaczej przechodzi, nam w sumie espumisan pomogl ale bez 20min placzu od 8.40 do 9pm jak w zegarku doslownie nie obylo sie
-
Wiec kobietki wrocilam zeszlo nam 4 h ale zbadali mnie ginekologicznie plus dostalam na skan w 28 ty i 32 tyg wiec duzy plus dostalam rowniez diete myslalam ze bedzie gorzej ale da sie zyc :Dsporo nam kobietka wyjasnila takze naprawde czuje sie duzo spokojniesza oczywiscie dopytywalam czy maluszkowi nic nie grozi i powiedzieli ze dlatego mam dodatkowe skany zeby mogli to kontrolowac no i prawdopodbnie cc bede miala w 37 tyg wszystkiego sie dowiem na kolejnej wizycie
Limerikowo, Domi IRL, aNiLewe, carola93 lubią tę wiadomość
-
ja robie sobie i malej zajecia wlasne na basenie, takie ćapanie, na poczatek starczy by ok oswoila sie z woda i pogimnastykowala miesnie
temp powietrza dzis 26 a wody 31
poprzednio bylo 31 i 32, moze na weekendy podgrzewaja bardziej bo wiecej osob korzysta ale dzis tez ok
wrocilysmy ze spacerku wlasnie, mysle ze juz spiworek-polarek trzeba wyciagnac z szafy, choc po karku mala ok ciepla pod kilkoma warstawmi ubrania i kocyka, spiworka i kolderki z rożka
-
nick nieaktualnypolozna stwierdzila ze to nie kolki tylko Ninja glodna jest bo ma skok rozwojowy (? tak szybko?) no ale nakarmila ja i fakt dziecko spokojne,zobaczymy w nocy,mam nadzieje ze ta polozna ma racje bo oszaleje.ta noc byla nawet ok,pospalismy tylko dlatego ze ja mm karmimy i moze faktycznie dostaje wiecej niz z piersi,no i mozliwe ze ten infacol zaczal dzialac po 4 dnaich...albo to nie kolki tylko glod...zobaczymy dzisiaj w nocy.
generalnie jak ja nakarmilam 100ml o 2 to o 3.20 polozna dala jej butle i ta zjadla kolejne 80 ml. wiec maaam nadzieje ze to glod i po wlasciwym nakarmieniu nie bedzie placzu w nocy juz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2014, 17:47
Limerikowo, Domi IRL lubią tę wiadomość
-
Limerikowo
Ja mialam miec cc w 39 tc ze wzgledu na poprzedni porod,ale ze dzieci przy cukrzycy rodza sie duze dlatego bede miala ja wczesniej jesli sie nic nie zmieni.Wczoraj wieczorkiem mialam nieprzyjemna sytuacje cos ze mnie polecialo nie wiedzialam co to bo siusiu zdazylam byc i dzis nawet pan zrobil badanie czy czasem to nie wody szok normalnie .Pewnie zobacza na skanie jaka duza dzidzia i wtedy podejma decyzje co dalej
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
dzis super zabawe Lola miala w wodzie
uruchomila all konczyny i machala plus chlapala i siebie i mame i tez miala fun
Agata jak duza Ninja sie urodzila i jaka na dlugosc?
a ciekawe imie znalazlas dla malej
to rzeczywiscie b duzo jeWiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2014, 18:39
juska19 lubi tę wiadomość
-
Agatko u nas tez skok rozwojowy pojawil sie od 3 tygAgataP wrote:polozna stwierdzila ze to nie kolki tylko Ninja glodna jest bo ma skok rozwojowy (? tak szybko?) no ale nakarmila ja i fakt dziecko spokojne,zobaczymy w nocy,mam nadzieje ze ta polozna ma racje bo oszaleje.ta noc byla nawet ok,pospalismy tylko dlatego ze ja mm karmimy i moze faktycznie dostaje wiecej niz z piersi,no i mozliwe ze ten infacol zaczal dzialac po 4 dnaich...albo to nie kolki tylko glod...zobaczymy dzisiaj w nocy.
generalnie jak ja nakarmilam 100ml o 2 to o 3.20 polozna dala jej butle i ta zjadla kolejne 80 ml. wiec maaam nadzieje ze to glod i po wlasciwym nakarmieniu nie bedzie placzu w nocy juz.
Mala teraz spokojniejsza ale wczesniej dawala popalic plakala i sie uspokajała i tak na okraglo przez kilka godzin tez myslalam ze kolki ale kolki miala tylko 2 .
I tez byla glodna a smoka z butelki zlapac nie mogla bo gowka ruszala i za lapczywie z glodu . I prze to ten placz i od wtorku dopiero mniej placze a ma 6 ty 2 dni Oby u Was szybko minelo
Limerikowo, AgataP lubią tę wiadomość
-
I tez kombinowalismy smoczki zmienilismy i troszke lepiej .
Tylko ona nadal mi je 60-90 ml w max co 3 h nieraz 2 h a nieraz jak zje 20-30 ml to i spi 4 h . Tak jak w nocy ostatnio nam jadla tylko 20-30 obudzila sie po 4 h a pozniej zjadla znow 50 i obudzila sie po niecalych 2 h .
AgataP lubi tę wiadomość
-
Czytalam o tym skoku rozwojowym i moze on sie pojawiac dosc szybko trzeba to po prostu przetrwac .
Masza mala zaczela od 3 tyg plakac ze juz niewiedzialam co i jak ale kombinowalismy i nic nie dzialalo . I dopiero od wtorku lepiej bo mniej placze . pfff pff oby tak dalejWiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2014, 19:00
Limerikowo, AgataP lubią tę wiadomość
-
Ogladam wlasnie wydarzenia . Lekarzka wydala akt zgonu 91 letniej kobiety bo stwierdzila ze nie zyje . Po 10 h kobieta zaczela sie ruszac byla juz w kostnicy . Teraz sledztwo czy lekarka sie pomylila czy to cud .
Masakra a co jesli juz byl by pogrzeb zostala by pochowana a ona by sie wtedy obudzila .
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
ja zawsze myslalam ze skoki rozwojowe dziecko ma w okreslonych etapach swego zycia tj. kolo konczenia 1go, 2go mca etc, jak zaczyna poznawac mame i domownikow, przewraca sie na boki, brzuch i z powrotem na plecy, jak ida zeby czy zaczyna gluzyc i sylabowac itd
-
Hej Limerikowo mam taka sama kolderke z ikeii hehehe:)
Agata- wow ale mala ma apetyt!!!!!!!!!!! nie dziwneze glodna- ja bym na ten glod obstawiala w takim razie skoro ta wciaga - moja V nawet polowy tego nie jadla.
Infakol dalej podawaj profilaktycznie bo jak teraz nagle tak duzo zaczela jesc to gazow tez bedzie odpowiednio wiecej:)
U nas tez pogoda byla koszmarna caly dzien- nawet z domu nie wyszlam- lalo niemilosiernie do 15ej- przerwy w dostawie pradu, niedzialajacy tel, zalany ogrod. Po 15 jakbym w oku cyklonu sie znalazla niebieskie niebo i slonce, zero wiatru, a o 17ej znow deszcz. Cale szczescie prad jest- bo juz myslalam ze Jerry- na strychu nam kable przegryzl czy cos:)
Na spacer i tak bym ie poszla bo flak w kole od wozka- , maz wczoraj sklejal ale nie poskutkowalo- trzeba bedzie jutro znowu sprobowac, zamowilam zapasowe dentki ale nie wiadomo ile beda szly:(
Przestrzegam- zamowcie zawczasu- ja nie pomyslalam i klops.
AgataP, Limerikowo lubią tę wiadomość
