jakies ciezarowki w Irlandii??
-
WIADOMOŚĆ
-
A tam Ty sama sie ratujesz )) i prawidlowo
wiem co to znaczy byc przeziebionym w ciazy bo i w koncowce 1 i w 2 trym mnie dopadlo srodki wlasne za 1ym razem, a za 2im lekarze bo na oskrzela poszlo i bakterie oporne na amoxiciline okazaly sie, za to erytromecyna dala im rade na szczescie
w 3 trym to juz tak jestem uczulona ze jak widze ze ktos chory , kicha , prycha to sie automat usuwam dalej, nie nada mi juz zadnej zarazy na sama koncowkeAgataP lubi tę wiadomość
-
To chyba jakis sezon wirusowy bo moj brat walczy z kurzajka na rece a ma male dziecko
a tez co wyleczy od nowa, byc moze to od kontaktu z ludzmi w stolowce, teraz jak w czerwcu beda w Pl to ma robic posiew i badania z krwi bo to brodawczak atakuje tak wirusowoAgataP lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJeju powiem Wam jak nie byłam w ciąży to jakoś wziełam tabsy i żyłam ale teraz poprostu wszytsko sie mnie czepia albo ja tak to bardziej zauważam , no cóż zaraz jeszcze wypije herbate z lipy i zrobie zimne okłady na łepetynę na sen nie mam szans bo goście dzisiaj wpadają i trzeba być na chodzie ,najwyżej posiedze godzinke i przeprosze i wkoczę pod kołdrę.Jeżeli do pon sie nie polepszy Gp obowiązkwo no i zwolnienie wezme żeby odpocząć.
Poradzili mi dzis w aptece że na dooradoyle jest "walk in " przychodnia czynna codziennie i że tam poprostu bez umawiania przychodzisz czekasz w kolejce i cię przyjmuja .korzystał ktoś?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2014, 16:25
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
no to moja krotka historia.
W niedziele- Wielkanocna poszlismy na spacer z naszymi psiakami. Nasz Hugo zostal zaatakowany przez innego psa- byla szarpanina, mniejszy pies uciekl ze strachu. Psu nic sie nie stalo, ja upadlam na trawie, tez nic mi sie nie stalo, najedlismy sie strachui tyle bylo ze spaceru.
W kazdym razie. Od tego czasu zauwazylam ze jakby czesciej brzuch mnie pobolewa. Takie ostre bole od czasu do czasu- kilka razy dziennie plus takie jakby rozciaganie.
Napewno nie jest to kopanie malej bo to jest poki co absolutnie bezbolesne- dzieki Bogu bo wierci sie i kopie jak szalona:)
W czwartek mialam wizyte u gp. Ona powiedziala ze wszystko wydaje sie byc w porzadku i ze prawdopodobnie te boe to tylko bole macicy zwiazane z rociaganiem i rosnieciem, ale na wszelki wypadek wyslala refferal letter do mojego lekarza zeby przyjal mnie wczesniej. ( jako prywatna pacjentka widzialam go raz w 11 tyg, potem mialam usg polowkowe u specjalisty z jego skierowania, nastepna mam probe glukozy 14 maja- nie mam pojecia kiedy go zobacze)
Zadzwonilam do nich zeby sie umowic na ta wizyte a oni do mnie ze jego nie mai mam isc do EPU w szpitalu oni list tam wysla.
Poszlam w nerwach, nie czekalam dlugo przyjeli mnie jako pierwsza jako prywatna pacjentke wiec ok. Okazlo sie ze wszystko ok tak lekarka co mi scan robila mowila i tez stwierdzila ze to rozciaganie macicy i dzidzius jest ok.
Troche sie uspokoilam.
Jednak cala opieka Irlandzka przerazila mnie jeszcze bardziej! Jestem poprostu przerazona!!!!!!!!!!!!
Przy okazji dowiedzialam sie ze mogla bym zelazo brac bo wyniki z 11 tyg pokazuja ze troche niskie- niktmnie nie poinformowal. Grupe krwi tez dopiero w szpitalu mi powiedzieli jak zaczelam wypytywac.
Ogolnie nic mi nie mowia- jestem wsciekla i mega sie boje teraz jak to wszystko bedzie.
Jak tam pojde na ta probe glukozy to chyba zrobie burde normalnie i kaze sobie wszystko rozpisac na kartce kiedy wiyty bede miala do konca ciazy itp itd.
ie chciala bym tez zeby potem mnie gorzej traktowali jak pojde rodzic czy cos jak sie bede awanturowac albo kwestionowac ich system opieki, no ale co mam zrobic??AgataP, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypowiem Ci tak ja ostatnio na siłę do szpitala pojechałam bo jak dzwoniłam to mnie zbyli że ok i brać paracetamol,wkurzyłam się i pojechałam kazałam się zbadać i od tej pory mnie traktowali inaczej ale nie gorzej tylko z większym zainteresowaniem bo bali się że burdę zrobie i już widzieli że mnie byle jak nie zbyją...więc wydaje mi się że trzeba się dopytywać i na swoim stawiać bo jak zobaczą że sie nie dajesz to bede sie bali cie olać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2014, 16:47
Limerikowo, Domi IRL lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnya dzisiaj dzwonilam do gp ktorego mi kolezanka polecila mowie ze goraczka ze zle ze tragedia a oni ze moj gp powinnien mi dac nr do kogos emergency w weekendy i jak nie dal to jego wina i oni mnie nie przyjma...komedia ...mowie do nich ze ja w ciazy jestem i zaraz tu padne a oni mnie olali...ech co proadzisz
-
nick nieaktualny
-
A rzeczyw na doorydole jest jakas przychodnia walk in, nada poszukac w necie, jakis czas temu w lck post reklamowali sie z tego co pamietam, no fakt nikt nie chce par h czekac w regionalu
jest tez doorydoyle medical center i w sob po 3pm przyjmuje dr Sulkowski w centrum i on jest okAgataP lubi tę wiadomość
-
Domi b wspolczuje story z pieskiem, ok ze Wam sie nic nie stalo plus Baby
moze te bole z rozciagania plus stres, staraj sie odpoczywac, polegiwac i odstaw prace domowe na co najmniej tydz
masz racje glukoze trzeba obowiazkowo zrobic i wizyty niech Ci rozpisza to bedziesz spokojniejsza
kurcze czl w polowce i koncowce ciazy to sie denerwuje jak na pocz, taki nasz babski los ehhh
nie rozumiem tylko 1ej kwestii ze skoro wyszly Ci slabe wyniki FE to czemu gp nie call i powiedzial bys sobie kupila i brala preparat by nie miec anemii????
Kurcze jeszcze gp pilnowac w ciazy , no ale tak jest, ja sobie sama robilam prywt all resultaty co 1.5mca morfologia i mocz i nie nada byc lekarzem by widziec nad czym nada popracowac
choc trzeba na hemoglobine, hematokryt, red cells brac poprawke bo moga byc obnizone w ciaxy i to jest normalne, jest grnanica dla hematoglobiny 8 i ponizej i wtedy potrzeba zelaza, buraczkow, red meat w diecie extra
DOMI po 20 tyg to Fe jest obowiazkowo raczej bo Baby sciaga z mamy jak trzaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2014, 17:28
-
Wiem ze latwo mi Wam udzielac rad bo siedze sobie w Pl gdzie kryzys demograf i kazda ciezarowka jest cenna, jednak podejscie sie troche zmienilo na lepsze i w kazdej chwili moge isc na IP z byle bolem
ale :
1 krytyka otwarta systemu irl nic wam nie da, sorry ale tylko Wy sie nakrecicie w nerwach w ciazy
a nie zmienicie tu nic tak jak kijem sie nie zmieni biegu rz Shannon tak obrazowo
2 beda Was uwazac za strangerow i tyle, ze Wy Polki i macie jakies swoje wymagania etc i jak Wam zle to mozecie sobie isc gdzie indziej ...
co prawda wiele os z Wami sie zgodzi ze the best tu opieka w ciazy nie jest w sensie ze gp prowadzi i 2x diagnostyka only i rozne hocki klocki wychodza na end jak malo wod plodowych czy b male baby mimo 38tyg 2500 only bo b slabe przeplywy w lozysku
3 ja po swoich klopotach staralam sie prowadzic swoja ciaze w sposob zblizony do Pl, Fr czy innych krajow nie wyspiarskich z regular scanami i badaniami i bylam przez to spokojna o siebie i Baby, wiadomo kaska poszla, 20% odzyskam jednakze
zycze Wam zdrowka i spokoju psych
po prostu nada isc prywatnie i tyle do pl/ok irl przychodni i brac faktury do odliczen podatkowych
jakby bylo juz b zle i Wam strach to zapraszam do Poz na frrr , w mieszkanku jest gdzie spac i bedzie wesolo, a zrobia Wam raz dwa wyniki 4x taniej i z powrotem na wyspe
Domi IRL lubi tę wiadomość
-
Jo wlasnie po oiedzie dzis na obiado cycki kurze + buraczki + konserwowe ogoraski+ mlode z koperkiem .
oj pojadlam pojadlam.
Tez bym sie na walk przeszla ale chyba miedzy kroplami deszczu a bardziej to ulwy no ale teraz z moimi gabarytami to nie mozliwe
Limerikowo a ty na jak dluho w Pl siedzisz wracasz na porod jak to tam u CiebieAgataP, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
A ja siedze juz 3tyg plus, czekam sobie spokojnie na porod i ciesze sie zyciem, wsluchuje w ruchy malej, leci mi kaska z safe and healthy leave a od 1maja macierzynskie zaczynam
po porodzie mysle po 8 tyg wroce do Irl a wczes oczyws wizyta moja i malej u lekarzy-przeglad i mozna na spokojnie wracac
wizyty mam regularnie co tydz scan plus ktg i spr szyjkiAgataP lubi tę wiadomość
-
Troche tych powodow bylo zesmy podjeli decyzje o prowadzeniu koncowki ciazy i porodzie w Pl:
-lepsza i szybsza diagnostyka( w Pl badania krwi sa w ciagu paru h a w Irl paru dni - prywatnie lub jak zlecone przez gp z programu ciazowego 2 tyg..)
-jestesmy po 2 stratach , robilismy badania w Pl i potencjalne czynniki znalezlismy
w Irl powiedziano nam ze sa pary po 5/6 stratach i udaje sie, i ze mamy sie starac pare razy, ale to nie na nasze sily psych i fiz ronic po kilka razy, to b duza trauma dla obojga i wrogowi nawet nie zycze!
po 3 stracie kwalifikuja do programu Klinki w Cork, ale i tak czeka sie rok do programu
zreszta kazde poronienie to bezpos zagroznie dla zycia kobiety a ten fakt pomija sie w Irl raczej, ze nie zawsze organizm wyczysci sie do konca sam..i sepsa jest mozliwa
kolega z pracy meza z zona jechali do UK diagnozowac sie po 2 stratach i przepisano i ang "acard" i maja 2 chlopakow, wiec starac sie i starac tez nie byloby sensu w ich przypadku skoro byl klopot z krzepliwosci krwi..
w 1ej ciazy w 10tyg mialam raptem 2 wyniki zrobione na ospe i rozyczke a reszte mieli robic w szpitalu
teraz od pocz prywatna regularna mofrologia jak tylko test pokazal 2 kreski
to samo dot scanow, 1y scan jest b pozno 12/14tydz i moze sie skonczyc usunieciem jajnika z jajowodem jesli ciaza sie zle umiejscowi i pozno to wykryja i to jest tez bezposred zagrozeniem zycia, a konkretne bolesci juz sa, nota bene recepcjonistka z mej pracy miala taka sytuacje...
w Pl ciaze prowadzi gin, w Irl gp
gin zrobi usg, zbada szyjke, pobierze cytologie,wysle na mofrologie,w Irl takich dzialan konkretnie brak a cala ciaze kobitka wcale nie musi widziec gina bo panie technik robia scany
oczywscie sa panie, ktore b chwala sobie brak tych all badan na fotelu,wizyt dodatkowych etc i jesli im wystarczaja 2scany 2/3minutowe na cala ciaze i 2 morfologie, brak dostepu do wlasnych badan oraz spotkania na pomiar miarka brzuszka z midwife to OK ;--))
ja tam nie mam nic do tego
kazdy robi jak uwaza, w koncu za swoje i dziecka zycia odpowiada
napisze tak, ze jest 50/50 % szans ze pojawia sie jakies problemy lub wcale ich nie bedzie i ciaza przebiegnie ksiazkowo
my z mezem po 30tce nie chcemy ufac na slepo losowi, dlatego po naszych przejsciach robililam regularne badania krwi plus scany i bylismy spokojni co 3 tyg ze jest naprawde ok
Po prostu w krajach wyspiarskich budzetowo i systemowo ogranicza sie liczbe scanow i badan
nam to nie odpowiada i wolimy regularne wizyty/badania
a po ost programamch Rte Prime Time gdzie wychodzi ze staff w szpitalu nie potrafi czytac ktg :--(((( wolimy rodzic w rekach fachowcow
AgataP lubi tę wiadomość
-
No moj GP nie dostaje moich wynikow skoro nie zleca badan- tak mi powiedziala bo tez sie zmartwila tym wszystkim. Dlatego nie wiedziala o niskim zelazie. Ona kazala mi do szpitala dzwonic i refferall letter wyslala no i ona widzi mnie co miesiac jak w zegarku. To jakby szpital troche zaniedbuje.
W sumie pownnam byla GP poprosic tez o badania krwi- napewno tak nastepnym razem zrobic i karze sobie tez zbadac krzepliwosc bo kiedys mialam z tym klopoty.
Zdrowka kochane.
AgataP. na goraczke sprobuj chlodnych kapieli, prysznicy, w aptece sa takie 'cooling pads', mozesz takze kupic kompress nexacare ktory albo do lodowki albo do mikrofali sie wklada w zaleznosci co potrzebujesz. Mi te metody pomagaly.
Limerikowo, AgataP lubią tę wiadomość
-
hmmm to dziwne Domi gdzie ostatecznie te Twoje wyniki poszly?
wg mej wiedzy probki, ktore sle gp ida do zbadania do szpitala a potem po 2tyg wracaja wlasnie do gp wyniki do analizy
i jak wyniki sa ok to gp nie dzwoni do pacjentki a jak sa nie ok to ma obowiazek zadzwonic i powiedziec pacjentce, ze powtarzamy je lub prosze sobie ok zelazo/witaminy kupic i brac lub wskazana kontrola za 2 tyg, ja np tak mialam po 2 morfologii z pakietu maternity w Medicusie Cork a moja kolezanka po 1 morfologii gdzie miala anemie od poczatku (jej GP do niej dzwonil)
koniec koncem super Domi, ze sie all wyjasnilo i bedziesz miec swoje wyniki do wgladu :--)))
a gdzie sesja Waszych brzuszkow Dziewczyny? :--))
oto moj bebenek brzuchaty he he
AgataP, aNiLewe lubią tę wiadomość