Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyU mnie też tak jest w biurze, dzisiaj siedzę w jednym pokoju z zasmarkaną koleżanką 😏aniaem86 wrote:Ja mam pracę biurową i zamierzam z początkiem listopada iść na zwolnienie. Powody mam dwa. 1) Ledwo jestem w stanie wysiedzieć przy biurku te 8 godzin. Staram się dużo wstwać i ruszać, ale mimo wszystko od połowy dnia zaczyna mi być strasznie źle, niewygodnie, brzuch mi pęcznieje i twardnieje i trochę pobolewa. 2) Strasznie się nie mogę doczekać tego, jak będę miała czas na wszystkie rzeczy, których nie mam czasu robić na co dzień. Ja już mam tak zaplanowany ten okres kiedy będę w domu, że nie wiem czy i tak nie zabraknie mi wolnego czasu
Lubię swoją pracę, ale nie jest to moja pasja i służy mi głównie do zarabiania pieniędzy A i w sumie jest też potencjalnie 3 aspekt. U mnie standardem jest przychodzenie do pracy będąc chorym i np. biorąc antybiotyki....(większość osób w biurze jest ba dzialalności). A ewidentnie zaczyna się okres chorobowy. -
Juna, dobrze będzie. Pappa to tylko statystyka, nic więcej. Wiem, że łatwo powiedzieć, ja też się w środku stresuję, chociaż wmawiam sobie, że przecież to taki siłacz, że nie może być choryjuna wrote:Trochę mnie dziewczyny zmartwiłyście tym testem pappa. U mnie też 30+ i po in vitro. Znajomym robili pappa i im jakieś cuda, wianki powychodziły. Lekarz mówił, że na 80% będzie chore. Namawiał na nifty. Nie zdecydowali się, bo i tak by nie usuwali. Po paru tygodniach okazało się, że dziecko wygląda na zupełnie zdrowe. Stresuję się i już mam dziwne koszmary w nocy.
Co do l4 to u mnie w pracy wolą żeby iść wcześniej na zwolnienie, bo przyjmując kogoś na zastępstwo mogą zaproponować tej osobie dłuższy okres zatrudnienia. Poza tym u mnie jest trochę więcej czynników zagrażajacych niż w pracy biurowej. 😊 Czekam na telefon od lekarza z wynikami, które pewnie nie będą zadowalające i pewnie później skuszę się na nifty, nawet nie w kontekście usuwania, ale w kontekście własnej wiedzy. Wolę wiedzieć niż się ciągle zastanawiać. A Ty kiedy masz badania? Robisz pappe?
-
Pytałaś o radę to Ci odpowiedziałam. Skoro chcesz łączyć pracę z szykowaniem wyprawki i siebie do porodu to zapytaj czy możesz dostać pieniądze zamiast urlopu i tyle. Co do pleców to rozumiem, że Cię boli i sobie z tym radzisz, ale każda jest w innej sytuacji. Ja mam półtoraroczne dziecko, które wymaga ciągłego podnoszenia, przenoszenia, a czasem chce się przytulić albo powygłupiać z matką. Do tego mam na głowie wszelkie zakupy i sprawy związane z ogarnianiem domu, bo mąż jest po operacji. Więc ja sobie flaków nie zamierzam wypruwać w imię pracy.Toonney wrote:Nie wiem moze jestem dziwna ale wydaje mi sie ze mozna polaczyc jedno z drugim. Ja nie lubie siedziec w domu I wiem ze jakbym pewnie byla dluzej w domu to bym wszystko analizowala. Teraz mialam tydzien ponad urlopu I serio kazdy objaw ciazowy lub jego brak analizowala, a bedac w pracy jakos nie mam takich mysli plus czas mi szybko leci.
Ja mam z kregoslupem problem od lat ale nauczylam sie z tym zyc. Jak tylko skoncze progesteron planuje wrocic na basen I pochodze tez na joge dla ciezarnych oraz pilates dla ciezarnych I mam nadzieje ze to pomoze na moj kregoslup.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2019, 11:37
-
Ale się rozpisalyscie kobiety ja wracam do żywych, właśnie byłam na teście pappa, 2gi gin potwierdził córkę, to początek 13 tyg, muszę do genetyka jechać drugi raz bo nie wiedziałam że muszę mieć ze sobą kartę leczenia córki (wrodzona lekka wada serca bez leków tylko echo co roku) mówiła że jest potrzebna do oceny ryzyka wady serca i dalszych badań.
Nie wiem jak oni mierzą NT, mi wyszło raz 1,00 drugi raz 1, 7 a dziś 1,4. Podobno wszystko jest ok jak narazie - tak mało optymistycznie powiedziała mi dzus genetyk.
Jak wrócę do domu to muszę Was nadrobić 😘 mam nadzieję że wszystko ok u każdej ❤️
Mmiśka, nowa na dzielni, kanapa lubią tę wiadomość
👦 2006r.
👧 2008r.
<a href="http://center.babygaga.com/"><img src="http://tickers.babygaga.com/p/dev098pr___.png" alt="BabyGaga" border="0" /></a>
19.09.2019 - 4,7 cm szczęścia -
Nie rozumiem o co chodzi z invitro i wskazaniami do dodatkowych testów czy też chorób. My podchodziliśmy do invitro ze względu na wrodzona wadę męża i pytałam o testy nifty troje lekarzy i każdy był zdania że jak usg i pappa wychodzą ok to nie ma się czym przejmować. Więc odpuscilismy i postanowiliśmy się cieszyć dobrze rozwijającą ciąża nie martwcie się na zapas
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2019, 12:15
małżowinka lubi tę wiadomość
03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
-
Gratulacje coreczkiInka wrote:Ale się rozpisalyscie kobiety ja wracam do żywych, właśnie byłam na teście pappa, 2gi gin potwierdził córkę, to początek 13 tyg, muszę do genetyka jechać drugi raz bo nie wiedziałam że muszę mieć ze sobą kartę leczenia córki (wrodzona lekka wada serca bez leków tylko echo co roku) mówiła że jest potrzebna do oceny ryzyka wady serca i dalszych badań.
Nie wiem jak oni mierzą NT, mi wyszło raz 1,00 drugi raz 1, 7 a dziś 1,4. Podobno wszystko jest ok jak narazie - tak mało optymistycznie powiedziała mi dzus genetyk.
Jak wrócę do domu to muszę Was nadrobić 😘 mam nadzieję że wszystko ok u każdej ❤️ pewnie druga corcia bedzie zadowolona z siostry 
Michałek
-
aniaem86 wrote:Juna, dobrze będzie. Pappa to tylko statystyka, nic więcej. Wiem, że łatwo powiedzieć, ja też się w środku stresuję, chociaż wmawiam sobie, że przecież to taki siłacz, że nie może być chory Czekam na telefon od lekarza z wynikami, które pewnie nie będą zadowalające i pewnie później skuszę się na nifty, nawet nie w kontekście usuwania, ale w kontekście własnej wiedzy. Wolę wiedzieć niż się ciągle zastanawiać. A Ty kiedy masz badania? Robisz pappe?
W piątek usg i pobranie krwi a w poniedziałek wizyta u genetyka z wynikami. Za nas ginekolog w sumie zadecydowała, że robimy pappa (czepiała się bardzo, że nie robiliśmy kariotypów przed in vitro).
Czasem się zastanawiam czy przez te wyniki pappa nie naciagają na niffty. Coś takiego zasugerował ginekolog tym znajomym o których pisałam. 🤔
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
Też czekam jeszcze na wyniki Pappa. Mam nadzieje, że wszystko tam wyjdzie ok, ale też nastawiam się, że jakby było jakieś podwyższone żeby nie wpadać w panikę. Ja myślę, że przy IVf bardziej sprawdzają bo przy procedurze obniża się mocno procesy jakiejś tam naturalnej selekcji i jest większe ryzyko, że przyjmie się zarodek, który przy naturalnym zajściu organizm by odrzucił. Sami przygotowywaliśmy się do IVF ale udało się jakoś nie podejść
A co do L4 to ja chyba po nowym roku przejdę częściowo na pracę zdalną i trochę mniej godzin, a marzec już na pewno cały w domu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2019, 12:32
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Powiem wam dziewczyny ze ciezko ufac tym wszystkim lekarzom .
Moja siostra w 12 tygodniu trafila do szpitala z infekcja byla jeszcze przed badaniem genetycznym . W szpitalu po zrobieniu usg powiedzieli ze dziecko ma przerwany kregoslup i wiele wad i ze pokieruja ją dalej ale ona wypisala sie tego samego dnia . Zalamana przyszla do mnie odrazu znalazlysmy lekarza na ten sam dzien co sie okazalo dziecko jest zdrowe tylko na usg bylo widac mała torbiel przy wątrobie. Ale i tak lekarz zadecydowal o amniopunkcji ze wzgedlu na choroby w rodzinie jej męża . Teraz moj chrześniak jest zdrowym prawie czterolatkiem
Ta historia duzo mnie nauczyla zawsze robie jedno usg u innego lekarza tak na wszelki wypadek
Siostra teraz boi sie starać o drugie dziecko ale moze wkoncu sie przekona , licze na to :pWiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2019, 12:40
Michałek
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny czy wy pilnujecie tego by pić tak duzo wody jak wszędzie o tym piszą? Kurcze ale mnie to męczy.. Wieczorem czuje się jakbym miała pęknąc z nadmiaru 😂03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
-
Nie pilnuje ale pije sporo wody bo mam duze pragnienie ostatnio . Chociaż dzisiaj bylam pobrac krew to pani powiedziala ze jestem troche odwodniona ,krew nie chciala leciec :p pewnie przez te wymiotySesil wrote:Dziewczyny czy wy pilnujecie tego by pić tak duzo wody jak wszędzie o tym piszą? Kurcze ale mnie to męczy.. Wieczorem czuje się jakbym miała pęknąc z nadmiaru 😂
Michałek
-
nick nieaktualnyJa piję bardzo dużo wody i muszę w nocy wstawać do toalety 😏 ja odczuwam ogromne pragnienie, chyba dlatego, że u mnie w pracy jest bardzo suche powietrze.Sesil wrote:Dziewczyny czy wy pilnujecie tego by pić tak duzo wody jak wszędzie o tym piszą? Kurcze ale mnie to męczy.. Wieczorem czuje się jakbym miała pęknąc z nadmiaru 😂
-
Hej my już po prenatalnych dzidzia ma 6cm i rośnie szybciej o 4dni z usg termin na 9.04 wszystko ok test z Krwi Pani dr stwierdziła że wporzadku ryzyko 1do 6tys A ja postanowiłam ze pierwszy raz nie będę sama analizować więc od razu trafił do szuflady i spokój;)
aniaem86, summer..86, małżowinka, White Innocent, Gabriella, Mmiśka, juna, kalade, nowa na dzielni, MrsKiss, kanapa, diversik89, kjt91, XKamaCX lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, czy wiecie gdzie można kupić legginsy ciążowe, ale z takiego miłego w dotyku i mocno elastycznego materiału, mocno kryjące?
Zamawialam z allegro i h&m, ale wszystkie takie sztywne, szorstkie i tylko trochę elastyczne.Leoś (*)
31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
-
nick nieaktualnyaniaem86 wrote:Majka, piękne wyniki
Summer, raczej nikt nie robi nifty, a potem pape, tylko w drugą stronę. Jak coś nie tak po papie, to się decyduje na nifty.
Ale ja mam na myśli ze jak ma się kwotę do przeznaczenia na nifty to można zrezygnować z robienia pappy czyli usg+ nifty.
Sama tak się zastanawiam nad tym bo zestresowana już jestem na maksa.. -
Ja mam z hm i jestem zadowolona :p na zime mialam z allegro takie ocieplane to byl super zakup mega grzaly , i byly milutkie :p ale tez sie chętnie dowiem gdzie mozna kupic innekalade wrote:Dziewczyny, czy wiecie gdzie można kupić legginsy ciążowe, ale z takiego miłego w dotyku i mocno elastycznego materiału, mocno kryjące?
Zamawialam z allegro i h&m, ale wszystkie takie sztywne, szorstkie i tylko trochę elastyczne.
Michałek
