X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwiecień 2020
Odpowiedz

Kwiecień 2020

Oceń ten wątek:
  • blue_eyed_girl Ekspertka
    Postów: 163 113

    Wysłany: 11 października 2019, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie brzuch też już trochę widać, w moich starych spodniach jest mi juz niewygodnie

    2a723bfcf6.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 11 października 2019, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brzuch mam mocno widoczny i +3kg. Ale nie dziwota bo ja dla odmiany nie wymiotowałam ani razu, tak jak i w poprzedniej ciąży. ;)

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • pingwinkowa Autorytet
    Postów: 586 259

    Wysłany: 11 października 2019, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Katarynka.

    Położnej prywatnie nie brałam. Miałam szczęście trafić na cudowną i każdemu takiej życzę. Teraz też nie będę brała, bo jakoś z wizją drugiego porodu czuję się trochę pewniej wiedząc już mniej więcej co i jak, ale jakbym miała rodzić znów pierwszy raz to chyba bym się zdecydowała. Teraz wiem już jak dużo od położnej zależy, od jej rad, podejścia i wsparcia.

    U mnie brzuszek już dosyć mocno widać, ale to zasługa ciąży spożywczej, no i tego, że od poprzedniej dużo czasu nie minęło. A wagowo jestem na -1 kg.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2019, 14:44

    0bf940b8f1.png
    5569ac92a8.png
  • blue_eyed_girl Ekspertka
    Postów: 163 113

    Wysłany: 11 października 2019, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam jeszcze pytanie. Od kilku dni odczuwam pobolewanie brzucha czasem jest to bardzo delikatne pod pępkiem (troszkę jak okresowe) czasem nad pępkiem, a czasem po bokach, albo jakby cały był taki "odrętwiały" i obolały. Zdarza się też że odczuwam kłucia brzucha po prawej lub lewej stronie ok. 3 cm od środka brzucha. Dziś zgodnie z zaleceniem odstawiłam luteinę, wizytę mam dopiero za tydzień w poniedziałek. Czy któraś z was miała coś podobnego?

    2a723bfcf6.png
  • Majka27 Autorytet
    Postów: 491 649

    Wysłany: 11 października 2019, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blue_eyed_girl wrote:
    Dziewczyny mam jeszcze pytanie. Od kilku dni odczuwam pobolewanie brzucha czasem jest to bardzo delikatne pod pępkiem (troszkę jak okresowe) czasem nad pępkiem, a czasem po bokach, albo jakby cały był taki "odrętwiały" i obolały. Zdarza się też że odczuwam kłucia brzucha po prawej lub lewej stronie ok. 3 cm od środka brzucha. Dziś zgodnie z zaleceniem odstawiłam luteinę, wizytę mam dopiero za tydzień w poniedziałek. Czy któraś z was miała coś podobnego?
    Ja tak miałam przy zmianie leków przez kilka dni ale już przeszło ,pewnie też wszystko rośnie i się rozciąga ,myślę że jak nie jest to ciągły silny ból to nie ma powodu do niepokoju

    9nzdxc3.png
  • pingwinkowa Autorytet
    Postów: 586 259

    Wysłany: 11 października 2019, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blue_eyed_girl wrote:
    Dziewczyny mam jeszcze pytanie. Od kilku dni odczuwam pobolewanie brzucha czasem jest to bardzo delikatne pod pępkiem (troszkę jak okresowe) czasem nad pępkiem, a czasem po bokach, albo jakby cały był taki "odrętwiały" i obolały. Zdarza się też że odczuwam kłucia brzucha po prawej lub lewej stronie ok. 3 cm od środka brzucha. Dziś zgodnie z zaleceniem odstawiłam luteinę, wizytę mam dopiero za tydzień w poniedziałek. Czy któraś z was miała coś podobnego?

    Teraz nie, ale w pierwszej ciąży częściej mi się zdarzały takie bóle. Myślę, że to kwestia rozciągania się macicy, przesuwania innych narządów.

    0bf940b8f1.png
    5569ac92a8.png
  • pingwinkowa Autorytet
    Postów: 586 259

    Wysłany: 11 października 2019, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rany, spojrzałam teraz na swoje nowe suwaczki i nie mogę uwierzyć, że jestem już w 15 tygodniu! Kiedy i jak to się stało? Jednak z dzieckiem w domu to ten czas zapiernicza. W pierwszej ciąży to codziennie wiedziałam który to tydzień i dzień i strasznie się dłużył czas.

    0bf940b8f1.png
    5569ac92a8.png
  • blue_eyed_girl Ekspertka
    Postów: 163 113

    Wysłany: 11 października 2019, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majka, pingwinkowa dziękuję za odpowiedź. Trochę mnie to uspokoiło. Na was dziewczyny zawsze można liczyć.😘

    2a723bfcf6.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 11 października 2019, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też zdecydowanie szybciej czas leci. W poprzedniej ciazy juz powoli sie rozgladalam za wyprawka. Planowalam co i jakie kupic. Teraz cos czuje, ze sie obudze na ostatnia chwile, ze to juz najwyzszy czas. :d

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 11 października 2019, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bez przesady z tą położna za kasę. Ja rodzilam z poloznymi ze szpitala a byly tal cudowne i na kazde zawolanie ze czulam sie jak w prywatnym szpitalu.

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 11 października 2019, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szpilkka wrote:
    Bez przesady z tą położna za kasę. Ja rodzilam z poloznymi ze szpitala a byly tal cudowne i na kazde zawolanie ze czulam sie jak w prywatnym szpitalu.
    Nie kazdy ma szczescie na takie trafic ,traume mam do dziś ;)

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • pingwinkowa Autorytet
    Postów: 586 259

    Wysłany: 11 października 2019, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szpilkka wrote:
    Bez przesady z tą położna za kasę. Ja rodzilam z poloznymi ze szpitala a byly tal cudowne i na kazde zawolanie ze czulam sie jak w prywatnym szpitalu.

    Tylko tu dużo zależy od farta. Ja akurat miałam, ale mam znajome, które nie miały i żałowały, że nie wzięły sobie prywatnej.

    0bf940b8f1.png
    5569ac92a8.png
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 11 października 2019, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paatka wrote:
    Mi też zdecydowanie szybciej czas leci. W poprzedniej ciazy juz powoli sie rozgladalam za wyprawka. Planowalam co i jakie kupic. Teraz cos czuje, ze sie obudze na ostatnia chwile, ze to juz najwyzszy czas. :d
    Mi tez tak czas leci , wgl nie wiem czy mam sens cos kupowac tylw zostalo nowych rzeczy po synku :D

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2019, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pingwinkowa wrote:
    Tylko tu dużo zależy od farta. Ja akurat miałam, ale mam znajome, które nie miały i żałowały, że nie wzięły sobie prywatnej.
    No właśnie, też znam różne historie. A skoro jest taka możliwość to dlaczego nie korzystać jak się ma taką potrzebę.

    Mmiśka lubi tę wiadomość

  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 11 października 2019, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam zacząć dopiero odstawiac estrofem. Tylko, że zapomniałam jak lekarka kazała mi zrobić. Wiem tylko, że "po jednej tabletce co kilka dni". Jak teraz biorę 2 tabletki dziennie to będzie ok jak przez tydzień wezmę po 1 tabletce i później już nic?
    Chyba inaczej nie da się tego zrobić? Miałam transfer na cyklu sztucznym

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2019, 17:12

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
  • Mamma90 Przyjaciółka
    Postów: 116 92

    Wysłany: 11 października 2019, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do położnych to ja przy porodzie pierwszym jak i drugim trafiłam na cudowne położne anioły nie kobiety.
    Ale przy drugim porodzie jak już trafiłam na ogólną salę z innymi mamami to trafiła się bardzo niemiła położna na zmianie ja to tam od niej nic nie chciałam bo przy drugim dziecku miałam już wszystko opanowane .Ale nie zapomnę jak leżała z nami na sali dziewczyna urodziła pierwsze dziecko miała około 30 lat i nie wiedziała jak się tym dzieckiem zająć bo to było jej pierwsze i jak dziecko zrobiło jej tą pierwszą kupkę smułke to poprosiła ta położną żeby pomogła jej tą córeczkę przewinąć a ta połoźna do niej .,,że to nie jest jej broszka że to jest jej dziecko i że powinna umieć je przewinąć bo ona w gównach się nie będzie mazać ,,szczeże to mie zatkało powiem szczeże

    svchskjoduldtv7v.png
    8p3oyx8dy7nqt94l.png
    Wiktoria 05.03.2015r♥️
    Emilka 17.08.2018r♥️
    Dominik 23.03.2020r♥️
  • blue_eyed_girl Ekspertka
    Postów: 163 113

    Wysłany: 11 października 2019, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czy wasi mężowie będą/ chcą być przy porodzie? Co myślicie o porodach rodzinnych?

    2a723bfcf6.png
  • AgaRydz Ekspertka
    Postów: 208 80

    Wysłany: 11 października 2019, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też myślę o prywatnej położnej ale te koszta są zaporowe . Znaczy się na pewno zasługują ale same koszty badań w ciąży są spore . Nie wspomnę o dziewczynach które długo się starały i leczyły .
    Kusi mnie też żeby coś już kupić. A z ciekawostek na kaszel od lekarza dostałam prospan syrop i płyny do nebulizacji . Oby pomogło. Pierwszy raz lekarz mi coś dał a nie tylko cytryną i czosnek . Chodź i to uważam za dobro natury .

    SYNUŚ <3

    Niedoczynność tarczycy
    Po stracie w 20 tyg. ( Luty 2019 )

  • AgaRydz Ekspertka
    Postów: 208 80

    Wysłany: 11 października 2019, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A o porodzie z mężem i marzę i nie . Z jednej strony chciałabym zeby zobaczył to wszystko . Był przy pierwszym płaczu malucha i wspierał a z drugiej chciałabym to sama z położnymi ogarnąć . Wiecie zadaniowo .

    SYNUŚ <3

    Niedoczynność tarczycy
    Po stracie w 20 tyg. ( Luty 2019 )

  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 11 października 2019, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blue_eyed_girl wrote:
    A czy wasi mężowie będą/ chcą być przy porodzie? Co myślicie o porodach rodzinnych?
    Teraz nie wiem jak wyjdzie. Bo mąż pracuje w Niemczech. A po za tym mamy syna w domu wiec zobaczymy ale generalnie uwazam ze maz przy porodzie to obowiazek. Przy pierwszym byl. Mialam dlugi porod i fajnie ze moglam liczyc na jego towarzystwo. Jego przynies zanies podaj. On na poczatku ciazy mowil ze nie chce ale zmienil zdanie. Byl dzielnie od poczatku do konca i porod nic nie zmienil w naszym malzenstwie. Mowia ze faceci potem maja uraz ... Nic bardziej mylnego. Przy parciu byl przy "mojej glowie". Nie ogladal krocza .... Wszystko jest zorganizowane tak ze nie czulam zawstydzenia przed nim. Na czas badania wychodzil z sali.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2019, 17:56

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
‹‹ 137 138 139 140 141 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ