Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Karimatę? A to po co? U nas w szpitalu były karimaty na porodowce. Świeczki akurat mnie by drażniły chyba, świeże powietrze było mi zdecydowanie potrzebne. Ale wiadono jak kto lubi.
Nam polecali wziac jakas playliste ze soba. Ja nic nie miałam, ale na sali było radio i się położna pytała czy wlaczyc plyte, ktora maja. Do dzisiaj piosenki, które były w fazie najwiekszych skurczy, kojarzą mi się tylko z porodem, bo próbowałam skupić się na nich zamiast na bólu. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMisia90 wrote:U nas wózek też już stoi złożony🙂 dopiero w przyszłym tygodniu zaczynam pranie i prasowanie. Torby oczywiście nie mam spakowanej, ale ja jak zawsze wszystko na ostatnia chwile😜
Porodówkę oglądałam w ramach szkoły rodzenia. Też mnie to zdziwiło, że wpuścili grupę 20 osób na sale
porodowa w butach itd. Ćwiczyłyśmy nawet pozycje do porodu na łóżku i piłce. 27.02 dowiem się czy będzie cc, czy poród naturalny. Po tej szkole rodzenia jestem bardziej przerażona niż przed😶 -
Gabriella wrote:Czyli polega to na ogromnym zaufaniu do samej siebie, że maluch został prawidłowo zamotany.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2020, 11:34
Gabriella lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhttps://www.fabrykawafelkow.pl/otulacze/53096-gro-company-otulacz-spiworek-grosnug-bennie-the-bear-cosy.html?gclid=EAIaIQobChMI2uOFwbfE5wIVkuiaCh2yEwPPEAkYAiABEgJGKPD_BwE#FWPPqW81K6wj
Ja mam coś takiego, zależało mi na takim otulaczu, bo chciałabym aby mały spał w swoim łóżeczku, nie mam żadnej dostawki i nie planuję mieć. Wydaje mi się, że jak będzie otulony to będzie mu się lepiej spało.blue_eyed_girl lubi tę wiadomość
-
Ja nie mam spiworka i nie planuję, bede klasc spac w rożku a gdy bedzie za cieplo to zrobie rozek z muslinowego otulacza.03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
-
Paatka wrote:Karimatę? A to po co? U nas w szpitalu były karimaty na porodowce. Świeczki akurat mnie by drażniły chyba, świeże powietrze było mi zdecydowanie potrzebne. Ale wiadono jak kto lubi.
Nam polecali wziac jakas playliste ze soba. Ja nic nie miałam, ale na sali było radio i się położna pytała czy wlaczyc plyte, ktora maja. Do dzisiaj piosenki, które były w fazie najwiekszych skurczy, kojarzą mi się tylko z porodem, bo próbowałam skupić się na nich zamiast na bólu. -
Gabriella wrote:https://www.fabrykawafelkow.pl/otulacze/53096-gro-company-otulacz-spiworek-grosnug-bennie-the-bear-cosy.html?gclid=EAIaIQobChMI2uOFwbfE5wIVkuiaCh2yEwPPEAkYAiABEgJGKPD_BwE#FWPPqW81K6wj
Ja mam coś takiego, zależało mi na takim otulaczu, bo chciałabym aby mały spał w swoim łóżeczku, nie mam żadnej dostawki i nie planuję mieć. Wydaje mi się, że jak będzie otulony to będzie mu się lepiej spało. -
nick nieaktualny
-
aniaem86 wrote:U mnie w szpitalu karimat nie ma, bo nie mają jak ich dezynfekować. Po to, zeby móc na podłodze przyjmować rózne pozycje. Świeczki zalecają, żeby poczuć bardziej domowy, relaksujacy nastrója nie szpitalne środki czyszczące, które raczej nie odprezają. Ale w kwietniu to moze bedzie mozna otworzyć okno O muzyce też mowili, ale to nie zajmuje miejsca w walizce 😁
A piłki do fitnessu są? Bo skoro karimat nie mają jak dezynfekować, to piłek chyba też nie. A nikt ze swoją chyba nie jedzie,bo to by był dopiero nadbagaż. Ja trochę czasu na piłce właśnie spędziłam do poziomu podłogi nie chciałam totalnie schodzić, mimo wszystkich pozycji ze szkoły rodzenia jakie nam pokazywali. Ale wiadomo - każdej inaczej będzie wygodnie. Dla mnie piłka i wanna były chwilą ulgi.
U mnie o dziwo nie było jakiegoś nieprzyjemnego zapachu na sali, bo z tego co sie orientuje to kazda solidnie wietrza przed porodem, ale faktycznie okno zdarzało mi się otworzyć, żeby lepiej się oddychało. -
nick nieaktualnyPaatka wrote:A piłki do fitnessu są? Bo skoro karimat nie mają jak dezynfekować, to piłek chyba też nie. A nikt ze swoją chyba nie jedzie,bo to by był dopiero nadbagaż. Ja trochę czasu na piłce właśnie spędziłam do poziomu podłogi nie chciałam totalnie schodzić, mimo wszystkich pozycji ze szkoły rodzenia jakie nam pokazywali. Ale wiadomo - każdej inaczej będzie wygodnie. Dla mnie piłka i wanna były chwilą ulgi.
U mnie o dziwo nie było jakiegoś nieprzyjemnego zapachu na sali, bo z tego co sie orientuje to kazda solidnie wietrza przed porodem, ale faktycznie okno zdarzało mi się otworzyć, żeby lepiej się oddychało. -
Ja tez mam śpiworek z łapkami na wierzchu . Mam jeden, jak się sprawdzi to odkupię więcej tego typu ale jakieś najbezpieczniejsze mi się to wydaje do spania
Zaczęłam trochę myśleć o porodzie i zastanawiam się, czy nie wziąć pod uwagę koła porodowego . Jak tak sobie pooglądałam na szkole rodzenia i posłuchałam o porodzie to mam wrażenie, ze pozycja jest tam bardzo ważna. Chyba jak będzie wolne i zaproponują to skorzystam . Miała może któraś z tym do czynienia?2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Ja mam spiworek po starszym ale raczej nie uzyjemy , syn nie chcial w tym spac :p byl z maja zaczely sie upaly wiec spal bwz przykrycia albo pod pieluszką teraz tez powinno byc cieplo to luzik :p moj do tej pory nie daje sie niczym przykryc , jak w nocy probuje to awantura na calego takze ciepla pizamka i tyle
A co do porodu to ja znowu stresuje sie ze urodze za nim będzie CC jakos mnie to przeraża ze w sumie moge zaczac rodzic w domu pierwszy porod mialam wywolywany wiec nie wiem jak to jest ...
Dziewxzyny ktore rodzily juz naturalnie . Czy przed odejsciem wód czulyscie cos ? -
Co myslicie o wyborze porodowki ktora jest oddalona od domu o 40 km, 35 minut drogi 3/4 autostradą? Nie za dakeko? Zawsze miałam obawy ze nie zdążę do szpitala dojechać ale po tym co mówią położne na szkole rodzenia chyba całkowicie nie powinniśmy sie tego bac co? Chyba caly poród, tym bardziej pierwszy, nie odbywa się tak szybko... znalazłam fajną porodowkę wlaśnie oddalona o tyle i nie wiem czy sie nia interesowac czy odpuscic ze względu na odległość. Mają wanny i zapewniają poród w wodzie;)03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!