X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwiecień 2020
Odpowiedz

Kwiecień 2020

Oceń ten wątek:
  • Justa29 Ekspertka
    Postów: 248 132

    Wysłany: 2 marca 2020, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie rozumiem podejścia tych położnych w szpitalach serio. Edukacja i wsparcie KP na oddziałach w ogóle nie istnieje. Nie wiem dlaczego wmawia się kobieta że stare zabobony że się dziecko nie najada albo z takich piersi mleka nie będzie. Pamiętam te teksty jak moja sis rodzila, A mleko modyfikowane to jak jakieś lekarstwo na wszystko.
    Mam nadzieję że my kwietniowki będziemy miały ogrom samozaparcia i morze mleka

  • aniaem86 Autorytet
    Postów: 664 247

    Wysłany: 2 marca 2020, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie wszędzie się spotykam z tekstami: musisz karmić piersią, bo inaczej będziesz złą matką! Ale oczywiście nie idzie to z żadną edukacją czy pomocą. Koleżanka mi mówiła, że usłyszala w szpitalu: w Afryce to jakoś wszystkie potrafią karmić bez pomocy...

    1267e64ec8.png
  • ElenaM Autorytet
    Postów: 719 540

    Wysłany: 2 marca 2020, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny któraś dopytywała o ból spojenia łonowego. Dziś wlansie byłam u fizjoterapeuty i wszystkim które boli spojenie to polecam. Trochę mnie kobietka porozciagala w miednicy, podkleila brzuch na kilka dni i pokazała ćwiczenia jak rozluzniac miednicę. Okazało się że mój problem wziął się z nadmiaru biegania przed porodem (fakt, biegałam bardzo dużo) i że mam mega posciskana miednicę. Ćwiczeniami w ciąży tylko ja jeszcze "dorobiłam" stąd nasilenie bólu po ćwiczeniach :/. Pokazała jak rozluzniac i powiedziala że w obecnej chwili pewnie bym miała duży problem z porodem ale mam jeszcze trochę czasu by to "rozluźnić". I absolutnie mam nie ćwiczyć mięśni Kegla za mocno tylko tak ledwo ledwo by to się delikatnie spinalo i rozluźniało. Dla mnie sporo cennych i nowych informacji.

    Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
    Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
    Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna

    8.07.2019 1 IUI- :(
    29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
    05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰
  • MrsKiss Autorytet
    Postów: 462 408

    Wysłany: 2 marca 2020, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też miałam takie wrażenie w szpitalu, że od położnych na wsparcie z laktacją niestety nie można było liczyć. Leżałam z córką pięć dni i przerobiłyśmy chyba wszystkie zmiany, każda położna mówiła co innego. Na szczęście była doradczyni laktacyjna, ale tylko raz w tygodniu. Ona mi powiedziała, że taki maluszek to może chcieć być przy piersi nawet godzinę czy dwie i to zupełnie normalne (położone po 15 minutach kazały kończyć karmienie), że brodawki mogą boleć i być popękane na początku i kilka innych rzeczy. Później znalazłam bloga hafiji i po prostu przestałam słuchać szpitalnych położnych, bo można tam było dostać jakiejś schizofrenii. Dawały tylko butelki z mm z głupimi komentarzami przy tym. Przykro, ale teraz wiem że trzeba być po prostu samej przygotowaną i niestety obcych ludzi nie pytać o zdanie :P Także dziewczyny jak chcecie karmić piersią to warto o tym trochę poczytać :D a jak nie chcecie to głupich komentarzy też nie słuchać. Tak czy siak zawsze matce wiatr w oczy 😂

    małżowinka lubi tę wiadomość

    lJ4Sp2.png
    tDtKp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2020, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moim zdaniem to raczej jest wywierana silna presja na kp. Jak nie karmisz to jesteś wyrodną matką. W szkole rodzenia nie było w ogóle mowy o mm, a jeżeli już to w kontekście, że to zapychacz, wysokokaloryczny, utuczy dziecko, albo, że zawiera laktozę krowią, a nasze dziecko krową nie jest żeby je karmić mlekiem krowim.
    Na pewno prawda leży gdzieś po środku, że są szpitale w których wpychają na siłę mm, a są takie, że nawet jak kobieta o nie prosi to go nie dostaje.

  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 2 marca 2020, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w szpitalu nie ma problemu z mm. Jak syn nie jadl z piersi to pani polozna od razu przyniosla buteleczke z mm. Syn od urodzenia w zasadzie na modyfikowanym. Ma 5 lat i bardzo dobra odpornosc wiec nikt nie moze mi zazucic ze przez brak miela z piersi dziecko odpornosci nie ma.

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • Paulinye Ekspertka
    Postów: 208 98

    Wysłany: 2 marca 2020, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie wróciłam od okulisty i dostałam zaświadczenie, że nie ma przeciwskazań do porodu siłami natury. Zastanawiam się czy iść przebadać wzrok jeszcze u jednego okulisty czy zaufać opinii jednego. Wada - 7,00 ale siatkówka podobno wygląda dobrze.

    nzjd9jcg6z6mqaqf.png
    klz9tv73mh4koy9p.png
    x7g1u6bdz9fwpu62.png
  • MrsKiss Autorytet
    Postów: 462 408

    Wysłany: 2 marca 2020, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam wrażenie, że każdy trochę się fiksuje swoim światopoglądem. Ta, która chce karmić piersią będzie bardziej wyczulona na podawanie w szpitalu mm, a ta która nie chce karmić, albo jest jej to obojętne czy chce karmić mieszanie będzie zwracała większą uwagę na "laktoterror". Najważniejsze to słuchać siebie ;) Najgorzej że w tych ciążowych i porodowych hormonach każda uwaga boli razy sto.

    pingwinkowa, ElenaM lubią tę wiadomość

    lJ4Sp2.png
    tDtKp2.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 2 marca 2020, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wada z tego co wiem nie jest wskazaniem do CC, jeśli siatkówka jest ok, to i porod sn moze sie odbyc.

    U mnie tez brakowalo wsparcia laktacyjnego w szpitalu, rozdawaly mm kazdemu kto chcial. Ja bylam uparta i nie bralam. Ale z dostawieniem malej mialam teoche problemy, one tylko przychodzily na chwile, przystawialy mala nawet nie pokazujac co i jak i tyle. Dzien po wyjsciy ze szpitala wezwalam prywatnie polozna laktacyjna i dopiero z jej pomoca wszystko ogarnelam bez stresu.

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2020, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szpilkka wrote:
    U mnie w szpitalu nie ma problemu z mm. Jak syn nie jadl z piersi to pani polozna od razu przyniosla buteleczke z mm. Syn od urodzenia w zasadzie na modyfikowanym. Ma 5 lat i bardzo dobra odpornosc wiec nikt nie moze mi zazucic ze przez brak miela z piersi dziecko odpornosci nie ma.
    Jak nie masz mleka to siła wyższa, a ciekawe czy tak reagują jak mówisz, że nie chcesz karmić.
    Co do tej odporności to znam przykład dziecka, które jak miało 3 mc zachorowało na zapalenie płuc i wylądowało w szpitalu, a było wyłącznie kp, a znam dzieci karmione wyłącznie mm i nie chorujące w pierwszych miesiącach życia. Więc chyba sposób karmienia nie ma przełożenia na odporność.

  • pingwinkowa Autorytet
    Postów: 586 259

    Wysłany: 2 marca 2020, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MrsKiss wrote:
    A ja mam wrażenie, że każdy trochę się fiksuje swoim światopoglądem. Ta, która chce karmić piersią będzie bardziej wyczulona na podawanie w szpitalu mm, a ta która nie chce karmić, albo jest jej to obojętne czy chce karmić mieszanie będzie zwracała większą uwagę na "laktoterror". Najważniejsze to słuchać siebie ;) Najgorzej że w tych ciążowych i porodowych hormonach każda uwaga boli razy sto.
    Oj tak. Baydzo nie lubię fanatyzmu w żadną stronę.
    Jeżeli chodzi o podejście do kp w moim szpitalu to na wsparcie ze strony położnych nie za bardzo można było liczyć, ale też mm nie wciskały. Ja podałam dwa razy bo u mnie laktacją powolutku się rozkręcała, córka spadała z wagi, a nie chciałam zostawać dłużej w szpitalu. Uznałam, że w domu na spokojnie będzie mi łatwiej. Bałam się tylko podawać z butelki na początku żeby nie odrzuciła cycka i tu jedna położna pomogła - pokazala żeby podawać swojego palca i puszczać po nim mm strzykawką.
    Polecam też za wczasu poszukac namiarów na jakąś polecana doradczynie laktacyjna, żeby w razie problemów skorzystać z pomocy.

    MrsKiss lubi tę wiadomość

    0bf940b8f1.png
    5569ac92a8.png
  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 2 marca 2020, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabriella wrote:
    Jak nie masz mleka to siła wyższa, a ciekawe czy tak reagują jak mówisz, że nie chcesz karmić.
    Co do tej odporności to znam przykład dziecka, które jak miało 3 mc zachorowało na zapalenie płuc i wylądowało w szpitalu, a było wyłącznie kp, a znam dzieci karmione wyłącznie mm i nie chorujące w pierwszych miesiącach życia. Więc chyba sposób karmienia nie ma przełożenia na odporność.
    Ja mialam mleko. Ale jesli chodzi o to to niestety jak jest nacisk na kp to nie ma dla nich takiego czegos jak brak mleka. Beda zakali dostawiac i koniec. Mleko sie produkuje....

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • Justa29 Ekspertka
    Postów: 248 132

    Wysłany: 2 marca 2020, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ElenaM wrote:
    Dziewczyny któraś dopytywała o ból spojenia łonowego. Dziś wlansie byłam u fizjoterapeuty i wszystkim które boli spojenie to polecam. Trochę mnie kobietka porozciagala w miednicy, podkleila brzuch na kilka dni i pokazała ćwiczenia jak rozluzniac miednicę. Okazało się że mój problem wziął się z nadmiaru biegania przed porodem (fakt, biegałam bardzo dużo) i że mam mega posciskana miednicę. Ćwiczeniami w ciąży tylko ja jeszcze "dorobiłam" stąd nasilenie bólu po ćwiczeniach :/. Pokazała jak rozluzniac i powiedziala że w obecnej chwili pewnie bym miała duży problem z porodem ale mam jeszcze trochę czasu by to "rozluźnić". I absolutnie mam nie ćwiczyć mięśni Kegla za mocno tylko tak ledwo ledwo by to się delikatnie spinalo i rozluźniało. Dla mnie sporo cennych i nowych informacji.
    Oo to ja mam ten problem. Dzięki za info mam wizytę w przyszłym tygodniu to się umowie przy okazji do fizjo.

  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 2 marca 2020, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w szpitalu walczą o KP , pomagają dostawiac ns rozne sposoby ale nie zs wszelką cene . Jak trzeba dają MM . Ja osobiscie bylam nastawiona na KP.i tak tez udalo sie.karmic bez problemu od poczatku bez wiszenia na cycu . Nie podalam MM do roku ani razu bo nie czulam takiej potrzeby. Moja siostra mogla karmic a nie chciala nastapila jakas blokada i zarowno moje dziecko jak i jej choruje moze z raz do roku :p
    Takze moim.zdaniem trzeba robic tak jak sie czuje . Tzreba byc szczesliwą mamą to najwazniejsze dla dziecka <3

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • tofirus Autorytet
    Postów: 339 404

    Wysłany: 2 marca 2020, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinye wrote:
    Właśnie wróciłam od okulisty i dostałam zaświadczenie, że nie ma przeciwskazań do porodu siłami natury. Zastanawiam się czy iść przebadać wzrok jeszcze u jednego okulisty czy zaufać opinii jednego. Wada - 7,00 ale siatkówka podobno wygląda dobrze.
    Ja też mam dużą wadę, ale zatrzymaną. Poprzednie porody SN nie wpłynęły na nią w ogóle. Dla spokoju byłam zbadać dno oka w zeszłym tygodniu i tak jak u Ciebie, siatkówka w porządku, więc się nie martwię. 🙂

    Paulinye lubi tę wiadomość

    le5adb4.png
    ud81ifo.png
    iiysvvj.png
  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 2 marca 2020, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do poloznych to moja akurat jest taka ze wprost mi proponowala jak zakonczyc laktacje XD.

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2020, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szpilkka wrote:
    A co do poloznych to moja akurat jest taka ze wprost mi proponowala jak zakonczyc laktacje XD.
    Wow nie sądziłam, że takie istnieją. A tak z ciekawości to proponowała Ci farmakologię czy naturalne sposoby?

  • Jitka Autorytet
    Postów: 279 127

    Wysłany: 2 marca 2020, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja, jak już wspominałam nie dostałam dziecka od razu po porodzie. Więc nie karmiłam od razu. Rozkręcała wszystko laktator em, mniej więcej w takich godzinach jakbym dziecko karmiła odciągałam najpierw to było po kropelce później jakieś 2 ml dawali małej to plus mm, bo siara podobno ma bardzo dobre właściwości. Pozniej rozkręciła się laktacja, że ho ho więc na spokojnie bez stresu próbować można a co szkodzi, jak nic z tego nie wyjdzie to jest ko i trudno. Każdy ma też inne priorytety, więc podejdzie do tego indywidualnie. Pozniej już zaczęły dostawiać dziecko do mojej piersi była jedna super położna którą tak pomagała ze ho ho a treszta tak sobie... Ale przychodziłam na oddział tych noworodków co byky pod opieką specjalna i tam karmiłam mała, na spokojnie nawet 45 minut. Nie goniły. Tylko co zmiana to mieszały mi w godzinach i to było denerwujące bo do mnie wyrzuty miały że przyszłam za wcześnie albo coś...

    xnw4skjow1ozejvq.png

    NADZIEJA...
    Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
    Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
    Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia...
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 2 marca 2020, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po wizycie. Mała 2500g, szyjka długa zamknięta.
    Dopytywałam lekarza, czy porody rodzinne i odwiedziny są w moim szpitalu, to odpowiedział, że tak. Szpital nie jest na liście tych, które będą przyjmowały osoby z koronawirusem i nic nie wskazuje na to, żeby jakieś procedury dodatkowe musieli wprowadzać.
    Za 2 tyg. ide na pobranie gbsu.

    Mmiśka, Gabriella, summer..86 lubią tę wiadomość

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • Justa29 Ekspertka
    Postów: 248 132

    Wysłany: 2 marca 2020, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a jaką witaminę D planujecie podawać?

‹‹ 351 352 353 354 355 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ