Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
MrsKiss wrote:Hej hej. Piąty raz się zabieram do napisania 😅 ja już rozpakowana. Jak się rano obudziłam to pomyślałam że jestem taka szczęśliwa że już po, że to aż niewiarygodne Wczoraj o 19.35 urodziła się Rita poród ekspresowy, dwie godziny od kiedy zaczęłam mierzyć skurcze. Koło 12 mi założyli balonik, po szpitalnej kolacji o 17 jak mnie ruszyło to ledwo co zdążyłam trafić na salę porodową xD bolało jak ojapier... Mała 3,5 kilo. Starsza córka miała 2700 więc jak tylko tą zobaczyłam to sobie pomyślałam "o rany jaka wielka głowa" 🤣 oczywiście na par tych znowu wszyscy na mnie krzyczeli, bo ja nie umiem tej części porodu i zdecydowanie już nigdy nie chce się jej uczyć Malutka jest przesłodziakiem ❤ starsza jak ją zobaczyła na kamerce to mało się nie osikała z radości
Gratulacje tak czułam, ze urodziłaś super, ze poród sprawny! Cieszcie się sobą!
Ja dziś co prawda znów idę na porodówkę, ale czuje po kościach, ze urodzę dopiero jutro -
ElenaM wrote:Toonney gratuluję . Właśnie też czasem słyszałam że to kwestia laktatora. Ja mam lovi i u mnie się sprawdzil. Chociaż też z czasem bo na początku miałam wrażenie że te kilka kropel co ściągnęłam to jakaś masakra. Moja lalka się właśnie przestawiła sama po dwóch dniach w domu- w dzień praktycznie wcale nie śpi a w nocy ma ciagiec 4-4,5 godz, 10 min cyc i znowu 4 godz snu itd. Ale za to śpimy w dużym łóżku a jak przyjechała do domu to w ciągu dnia spala w swoim łóżeczku a do dużego ja wzięłam bo wlansie szalała w nocy.
Kolektor mleka to nie laktator to taka silikonowa przyssawka nakladasz ja na cycka ktorym nie karmisz I leci Ci do niego mleko podczas karmienia druga piersia zamiast tracic to w ubrwnie lub wkladke masz mleko dla dziecka.
A inny laktator tez rozwazam bo ten Co mam to niby super opinie ma ale nie wiem czy to moje cycki nie reaguja czy po prostu on I ja sie nie dogadujemy 😂 rozwazam kupienie takiego hospital graded ale one kosztuje kupe kasy I nie wiem czy warto probowac taka zmiane -
MrsKiss wrote:Hej hej. Piąty raz się zabieram do napisania 😅 ja już rozpakowana. Jak się rano obudziłam to pomyślałam że jestem taka szczęśliwa że już po, że to aż niewiarygodne Wczoraj o 19.35 urodziła się Rita poród ekspresowy, dwie godziny od kiedy zaczęłam mierzyć skurcze. Koło 12 mi założyli balonik, po szpitalnej kolacji o 17 jak mnie ruszyło to ledwo co zdążyłam trafić na salę porodową xD bolało jak ojapier... Mała 3,5 kilo. Starsza córka miała 2700 więc jak tylko tą zobaczyłam to sobie pomyślałam "o rany jaka wielka głowa" 🤣 oczywiście na par tych znowu wszyscy na mnie krzyczeli, bo ja nie umiem tej części porodu i zdecydowanie już nigdy nie chce się jej uczyć Malutka jest przesłodziakiem ❤ starsza jak ją zobaczyła na kamerce to mało się nie osikała z radości
Gratulacje 🌹 -
nick nieaktualny
-
MrsKiss, gratulacje! 😊
1000, powodzenia. Trzymam kciuki o Twój szybki poród 😉1000 lubi tę wiadomość
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, Kubuś jest już ze mną Nastawiałam się na kolejny ciężki poród, a okazało się, ze tym razem nie było tak zle, o 16 zaczęły się silne skurcze po oxy, które nie przeszły już po odłączeniu i się rozhulaly przed 18 na dobre. Po 19 wzięłam znieczulenie i to w sumie był najgorszy moment bo musiałam skurcze przetrwać w pozycji leżącej i siedzącej. Potem już bajka, przy partych śmiałam się z żartów lekarza o 21.10 urodziłam maluch 3890 g wiec do najmniejszych to on nie należy ale się cieszę, ze mam to już za sobą💃
kalade, aniaem86, Gabriella, juna, Korna, MrsKiss, kanapa, Mmiśka, ElenaM, nowa na dzielni, summer..86, karolkowa, małżowinka lubią tę wiadomość
-
1000 wrote:Dziewczyny, Kubuś jest już ze mną Nastawiałam się na kolejny ciężki poród, a okazało się, ze tym razem nie było tak zle, o 16 zaczęły się silne skurcze po oxy, które nie przeszły już po odłączeniu i się rozhulaly przed 18 na dobre. Po 19 wzięłam znieczulenie i to w sumie był najgorszy moment bo musiałam skurcze przetrwać w pozycji leżącej i siedzącej. Potem już bajka, przy partych śmiałam się z żartów lekarza o 21.10 urodziłam maluch 3890 g wiec do najmniejszych to on nie należy ale się cieszę, ze mam to już za sobą💃
1000 lubi tę wiadomość
-
1000, gratulacje!! Waga widzę bardzo podobna do mojej Kluseczki 🥰 Odpoczywaj. Dużo zdrowia dla Was.
1000 lubi tę wiadomość
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
nick nieaktualny1000 gratulacje 😘
Aniaem86, mój spał 1 noc pod śpiworkiem i uważam zakup śpiworkach w moim przypadku za nietrafiony bo wkładanie i wyjmowanie w niego wrzeszczącego dziecka do przyjemnych nie należy. Przykrywam go albo kocykiem bambusowym, albo pieluszkom, albo śpi bez przykrycia jak mu ciepło.
U nas odpadł kikut, czy u waszych dzieci po odpadnięciu kikuta pępki są wygojone czy musicie je dalej pielęgnować bo są czerwone lub coś innego z nimi nie tak ?1000 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny