♥️ Kwiecień 2021 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
KORRALIKK wrote:Pojawiła mi się nowa dolegliwość od wczoraj. Bol wątroby. Myślałam, że wczoraj mnie jakoś tak wysoko kopał mały i dlatego boli, ale dzisiaj ewidentnie kopie w pępek, a wątroba boli mocno. Coś wiecie o tym? Czytałam już, na co wskazuje taki bol...
był mega szczęśliwy bo już się nie mógł doczekac:) od tamtej pory spokuj wątroba już nie boli A młody od czasu do czasu kopnie ale już tak delikatniej
-
Dzwoniłam na parafię, u mnie nie będzie proboszcz robił problemu żeby rozwodnik został chrzestnym
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2020, 17:43
Szymon urodzony 08.04.2021 g. 12.15 waga 3950g wzrost 59cm
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Pierwsza ciąża- Aniołek 13 tc (10.04.2020)
-
KORRALIKK wrote:Pojawiła mi się nowa dolegliwość od wczoraj. Bol wątroby. Myślałam, że wczoraj mnie jakoś tak wysoko kopał mały i dlatego boli, ale dzisiaj ewidentnie kopie w pępek, a wątroba boli mocno. Coś wiecie o tym? Czytałam już, na co wskazuje taki bol...Różyczka32
Synkowie ur. 12.02.2021r. Miłosz 1950 45cm❤️, Szymon 1830 43 cm ❤️ -
Mojanadzieja wrote:Ja to coś napisze na poprawę humoru 😁
Jak wiecie mąż zaczął w piątek podajze czuć ruchy małej. Brawo za cierpliwość.
Dzisiaj palcem tykał brzuch... Nie wiem po co, lecz ostatecznie powiedziałam że jak tak tyka, aby położył rękę może zacznie kopać.
Minęła chwilą, no i zaczęło się... Kopie 1,2,3...5,6...mój mąż nic, ale zapytałam się
"czujesz?"
na to mój mąż :
"Eeee tam się coś rusza!!! Jakiś obcy!!"
Normalnie myślałam że się zasikam...Jak zabrał rękę bo tyle razy kopnela i taki tekst rzucił hehe hehe -
nick nieaktualny
-
KORRALIKK wrote:Będę to obserwować. Z nerkami nic nigdy nie miałam, zapalenia pęcherza też nie. Zobaczymy.. jak będzie się powtarzać, to powiem gin na wizycie, może jakieś wyniki dodatkowe trzeba będzie zrobić
-
Zaczynam 25 tc dziś, ale czas pędzi...
Mój Nikoś jak już zaczął wariować to na całego i mąż poczuł go niewiele później niż ja. Ale on naprawdę jest bardzo aktywny i baaardzo się rozpycha. Brzuch mi bardzo ciąży, w dodatku czuję się pełna nawet po małych porcjach jedzenia, żołądek to tam chyba nie ma za wiele miejsca... Mam nadzieję, że do świąt wszystko się rozciągnie, bo na wigilijny barszcz z uszkami czekam cały rok 😍
Lubię czytać Wasze wyprawkowe posty, dużo się z nich dowiadujęa co do mojej to ruszę na nowo od stycznia. W międzyczasie mam dostać jeszcze jakieś ciuszki w spadku, więc wtedy zobaczę czego brakuje. Na początku marca chciałabym mieć już wszystko, tak żeby zająć się tylko układaniem i czekaniem. Nie obraziłabym się, gdybym urodziła wcześniej, to moje 61cm przy porodzie huczy mi w głowie i mocno straszy 😂
zokeia lubi tę wiadomość
🩵 04.2021
🩵 05.2024 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja też wolałabym zostać, 8.04.fajna data hehe
Polecam webinary na fejsie -gruszka i pietruszka -o żywieniu dziecka, raz w tyg.zaprasza specjalistów (akurat z mojej szkoły rodzenia), w zeszłym tyg było o chustonoszeniu, teraz słucham o laktacji.
Drugi ciekawy profil Magdalena Adaś skuteczna fizjoterapia dzieci . -
Mi też się podoba kwietniowa data, tzn nic do niej nie mam, co więcej tydzień wcześniej urodziny ma teściowa, więc trochę ryzykownie z tym marcem 😂 ale tak jak pisałam ja byłam duża przy porodzie i ostatnio nachodzą mnie wizje nie daj Boże skierowania na cc z powodu dużej masy dziecka... Wiem, że moje wymiary niekoniecznie muszą odpowiadać wymiarom syna, tym bardziej, że mąż był standardowej wielkości, ale jednak gdzieś te strachy się czają. Marzec też brzmi dobrze, byle nie w ten jeden dzień ☺️🩵 04.2021
🩵 05.2024 -
Roksi. Fotelik rosnący nie nadaje się dla niemowlaka, tylko tzw. łupina. Czytałam coś takiego: "Zdecydowanie najlepszym wyborem jest fotelik z grupy 0–13 kg – jest najlepiej dopasowany do fazy rozwoju noworodka i niemowlaka".
Później też trzeba uważać, żeby nie brać za dużych zakresów wagowych. Doradcy z 8* piszą że np. fotel 9-36 to słaby pomysł, bo nie da się zrobić dobrego fotela równie bezpiecznego dla dziecka 9 kg i dla 36 kg, to po prostu za duży zakres.
Parachute90. Ja rozjaśniam włosy w ciąży, tak jak do tej pory.
Mi włosy nie wypadają.Roksi lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Odebrałam wyniki glokozy, tsh, toxoplazmozy, moczu - wszystko ok.
Ale miałam dzisiaj okropnie nieprzyjemną sytuację. Siedziałam w naszym wynajmowanym mieszkaniu. Mieszkanie jest w starej kamienicy, ciągle coś trzeszczy, stuka. Nie znam jeszcze wszystkich odgłosów. Nagle słyszę takie stukanie przy drzwiach. NAsłuchuję, cisza. I znowu, tak jakby ktoś próbował włożyć klucz do zamka. Znów nasłuchuję, cisza. A po chiwli nie mam już wątpliwości, że ktoś próbuje otworzyć drzwi! Szybka analiza w głowie, czy to mój mąż? Nie, mam jeden komplet kluczy! Biegnę do drzwi, trzymam je jedną ręką, drugą przekręcam zamek w drzwiach i wołam 'Kto tam!". Cisza. Po chwili jakiś damski głos wypowiada swoje imię, czy też pyta o imię. Ja znowu pytam 'Kto to?!". Myślałam, że to może jakaś dawna lokatorka. A kobieta na to, że pomyliła mieszkania. Ja się nie odezwałam, na co ona powtórzyła, że przeorasza, ale pomyliła się. Odeszła. Nasłuchiwałam gdzie schodzi. Słyszałam kroki na schodach, ale nie jestem pewna, czy w górę, czy w dół. Potem otwieranie drzwi od jakiegoś mieszkania. Nie słyszałam drzwi wyjściowych z kamienicy. Mam nadzieję, że to nie była próba włamania.
Ale nie mogłam się uspokoić. Od 2 godzin mam lekkie skurcze brzucha. Jako dziecko przeżyłam napad rabunkowy (kominiarki, noże itd) i jestem trochę wrażliwa na punkcie napadów, włamań, kradzieży. Po prostu się przestraszyłam.
Teraz leżę i staram się wyluzować. Mam nadzieję, że te skurcze to wzdęcia po barszczu ukraińskimWiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2020, 21:36
-
Annie dzieki za informacje. Już wiem ze musimy wziąć łupinę i po prostu będzie w aucie cały czas:) chciałabym tylko obracana żeby chociaż trochę łatwiej się wsadzalo bo te 30-40 cm otwarcia drzwi to serio jakas porazka:/
Co do daty u nas niby 15.04 ale z usg za kazdym razem praktycznie wychodzi inaczej o 2-3 dni. Wiec po prostu trzymam się tego ze połowa kwietnia 😂
Moja mama ma urodziny 19.04 a teściowa 21.04 wiec jakby w ogóle urodziła się w którejs z tych dat to podejrzewam ze by były przeszczesliwe 😅
A ja sama chciałabym urodzić najlepiej z tydzien/dwa przed terminem żeby poinformować rodzine na spokojnie jak już będzie po. Oni tak przezywają ze jakby była tylko możliwość to wiem ze wszyscy by się zwalili do szpitala 😅 z drugiej strony nie ma się im co dziwic pierwsza wnuczka, prawnuczka, siostrzenica itd...u nas mało dzieci w rodzinie wiec to nie lada wydarzenie 😅
No ale dziecko samo zadecyduje jak będzie gotowe 😁
Zokeia współczuje ja w ogóle mam często sny ze ktoś włamuje się przez balkon albo drzwi wejściowe i mam manie sprawdzania czy zawsze są przekluczone, za to u mojej mamy czy babci drzwi cały dzień otwarte 😧Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2020, 21:39
Linka2019 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJeśli chodzi o fryzjera to chce jeszcze przed porodem się wybrać jakoś mi nie po drodze z moja fryzjerka najpierw trafiłam do szpitala potem te wymioty a gdy ustąpiły to niestety wszystko miała zajęte ale w Nowym Roku bede pytać o termin ja dzisiaj musze wcześniej łyknąć tabletki i jakoś zasnąć bo jutro te badania ble:/
Ja to tez chciałabym się jeszcze obronić przed porodem mam nadzieje że dziecko mi pozwoli ukończyć juz studiai poczeka
-
Cholera zaczynam panikować. Ból brzucha nasila się. Robi się ostry, przychodzi falami, co kilka minut. Jak na okres. Brzuch mam napięty. Mam nadzieję, że malutki zaraz zacznie się ruszać, jak zwykle o tej porze, wtedy odetchnę.
Edit: położyłam się na plecach, mały się rusza. Może to niestrawność...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2020, 22:17