X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ♥️ Kwiecień 2021 ♥️
Odpowiedz

♥️ Kwiecień 2021 ♥️

Oceń ten wątek:
  • belldandy Autorytet
    Postów: 4889 2379

    Wysłany: 27 grudnia 2020, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nesssssa wrote:
    Chodzi Ci o podkłady do wózka? W sumie nie używałam. Ale są chyba tanie Akuku. Miałam je na pewno w domu.
    A co do podkładów do domu to ja polecam na przewijak/łóżko podkłady wielorazowe. Do pralki jak się wybrudził i następny. One od spodu są podszyte nieprzemakalnym. W dodatku są miłe dla dziecka bo z flaneli jak pamiętam.


    Chyba takie podkłady na gumce, wodoodporne, a z drugiej strona bawełna ? żeby materac nie przemakal ? Ja miałam do lozeczka i do kosza Mojżesza...

    Teraz chłopcy tez maja asekuracyjnie na materace pod prześcieradłami.

    A na przewijak nic, bo jak miałam takie prześcieradełka frotte to było bez sensu, lepiej przemyć woda czy chusteczka sam przewijak niż ciagle to prac, ewentualnie położyć flanelowa pieluszkę, tak samo kładłam je pod główkę na przescieradlo bo jak dziecko ulalo to tylko zmieniałam na szybko flanelke niż całe przescieradlo nocą.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2020, 18:47

    Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
    Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
    Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
    Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm



    [*] 2014 i 2016
  • Tysia89 Autorytet
    Postów: 438 314

    Wysłany: 27 grudnia 2020, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do pokładów na przewijak, to tez polecam wielorazowe.

    https://allegro.pl/oferta/pielucho-ceratka-flanelowa-pielucha-przewijak-duza-7371243013?utm_medium=app_share&utm_source=facebook

    Powiedzcie mi gdzie znajdę ładne i w miarę tanie prześcieradła/pokrowce na przewijak? Jak się uprę to zamówię takie za 50zl, ale wolałabym tańsze.

    dqprclb1iinrgw6r.png
    l22nqps6arxfvviy.png
  • Desperatka_87 Autorytet
    Postów: 676 396

    Wysłany: 27 grudnia 2020, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj pierwszy raz w tej ciąży wzięłam paracetamol, tak mnie bolą plecy, że się męczę. Mam nadzieję, że to tylko słabszy dzień i jutro będzie lepiej...

    Kora88 lubi tę wiadomość

    Szymon urodzony 08.04.2021 g. 12.15 waga 3950g wzrost 59cm
    ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

    Pierwsza ciąża- Aniołek 13 tc (10.04.2020)
    2nn39jcg7m3w65mu.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 grudnia 2020, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak mi chodziło o takie podkłady do łóżeczka gondoli jeśli chodzi o przewijak to planuje podkładać pieluchy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2020, 19:34

    Podwójne szczęście lubi tę wiadomość

  • Gemma19 Autorytet
    Postów: 447 545

    Wysłany: 27 grudnia 2020, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, mam pytane do tych, które już rodziły SN. Mianowicie, strasznie zaczynam się bać parcia, bo mam psychiczna blokadę, ze mogę zrobić kupę w trakcie porodu :/ jak teraz o tym myśle, ze w ogóle poczulabym ze jest taka szansa, to automatycznie zaciskam mięśnie w ciele i WIEM, ze przestane przeć bo tak się będę bała :/ lewatywy nigdy nie miałam robionej, boje się jak zareaguje (nie chce spędzić w trakcie porodu cennego czasu na kiblu). W dodatku krępuje się jak są obcy ludzie obok i mogą usłyszeć akcje z toalety (mąż się nie liczy, on może słyszeć, ale już np lekarz, pielęgniarka czy jnna rodząca to nie ma opcji :/). Co teraz?🥺
    Edit i wiem wiem, ze cały personel szpitala jest do tego przyzwyczajony, ale to mnie akurat nic nie interesuje i nie zmienia mojego stresu :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2020, 19:43

    preg.png

    age.png

    age.png

    Michałek [*] 8.10.2019 👼
  • m85t Autorytet
    Postów: 544 335

    Wysłany: 27 grudnia 2020, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też się stresowałam kwestią wypróżnienia przed porodem, ale u mnie faktycznie zadziałała natura. Na porodówkę trafiłam okolo 10, o 13 .30 urodziłam, a dzień przed porządnie mnie przeczyściło. Skurcze miałam od 21, ale czekałam na te co 8 min żeby jechać do szpitala. Kupiłam nawet zestaw do lewatywy ale się nie przydał. Teraz planuje też na wszelki wypadek kupić, ale liczę że natura zrobi swoje.

    8p3os65gpld599aw.png
    zrz63e5ep5tl97xi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 grudnia 2020, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gemma uwierz mi że personel takie rzeczy nie wzrusza nie masz się czym martwić to fizjologia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2020, 20:16

  • Mania12 Autorytet
    Postów: 1343 1264

    Wysłany: 27 grudnia 2020, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W planie porodu możesz zaznaczyć czy chcesz lewatywę czy nie. Z doświadczenia powiem, że poddanie sie jej daje Ci później luz psychiczny, że nic nie "wyskoczy" z nienacka, i można skupić się na parciu. Ja miałam przy pierwszym porodzie i wszystko działo się w sali gdzie była tylko 1 położna, która mnie przygotowywała, a na czas załatwienia sprawy wyszła z sali.

    Dzieli nas tylko czas...
    40 l.
    09.2012 - córcia ❤️
    01.2018 - początek starań o rodzeństwo
    09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
    10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI :-(
    02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
    1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
    2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
    ...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm
  • Mania12 Autorytet
    Postów: 1343 1264

    Wysłany: 27 grudnia 2020, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaszczureczka wrote:
    Już nie poprawiam - musi być takie jakie jest teraz:
    76ae9eb88aa0c.jpg.html
    Pięknie wyszło :) 👍

    Jaszczureczka lubi tę wiadomość

    Dzieli nas tylko czas...
    40 l.
    09.2012 - córcia ❤️
    01.2018 - początek starań o rodzeństwo
    09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
    10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI :-(
    02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
    1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
    2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
    ...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 grudnia 2020, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaszczureczka piękny ❤

    Jaszczureczka lubi tę wiadomość

  • beti97 Autorytet
    Postów: 2267 1911

    Wysłany: 27 grudnia 2020, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gemma ja się wypróżniłam przy drugim porodzie mimo że przed przyjazdem do szpitala odwiedziłam toaletę. Mało tego miałam na chwilę zejść z fotela żeby kucnąć i wdepnęłam w minę 🤦 czułam się nieswojo ale nikt nie zwracał na to uwagi.

    ❤️Córcia2015
    ❤️Córcia2018
    💙Synek2021
    preg.png
  • beti97 Autorytet
    Postów: 2267 1911

    Wysłany: 27 grudnia 2020, 23:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    thumbs

    Jaszczureczka, Roksi, Annie1981 lubią tę wiadomość

    ❤️Córcia2015
    ❤️Córcia2018
    💙Synek2021
    preg.png
  • beti97 Autorytet
    Postów: 2267 1911

    Wysłany: 27 grudnia 2020, 23:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech mam problemy z fotką ,ale po wejściu powinno się otworzyć. Tak mnie wywaliło a mały gmera mi tak nisko że czuję dyskomfort :/ a gdzie tu do końca ciąży ??

    ❤️Córcia2015
    ❤️Córcia2018
    💙Synek2021
    preg.png
  • zokeia Autorytet
    Postów: 2223 1467

    Wysłany: 28 grudnia 2020, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tak problem dwójeczki spędzał mi sen z oczu przed porodami. I tak się zdarzyło, że podczas drugiego coś mi się wymsknęło. Położna w sekundę wszystko ogarnęła, nie powiedziała słowa, mąż szybciej operował wachlarzem i już. Po krzyku. A zaznaczę, że ja jestem z tych, która chodzi do toalety tylko jak jestem w swoim domu i mąż nie ma szans usłyszeć. Ale jeśli możesz, to weź lewatywę, będzie luz psychiczny.

    Edit: przed pierwszym porodem powiedziałam położnej ,ze myślę o lewatywie, bo dwa dni nie byłam w toalecie, a ona na to, żebym się tym w ogóle nie martwiłą, mają swoje sposoby żeby było komfortowo. I lewatywy nie robiłam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2020, 08:29

    tb73epoky7bge1zc.png
    atdc4z173dng7siu.png
    43kt3e5e37vlpped.png
  • zokeia Autorytet
    Postów: 2223 1467

    Wysłany: 28 grudnia 2020, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beti97, to nikt tego nie posprzątał? :D Przepraszam, ale parsknęłam śmiechem. Współczuję:)

    tb73epoky7bge1zc.png
    atdc4z173dng7siu.png
    43kt3e5e37vlpped.png
  • beti97 Autorytet
    Postów: 2267 1911

    Wysłany: 28 grudnia 2020, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zokeia niestety nie :/ salowa jak weszła posprzątać spytała się czy bomba tu wybuchła 🙈

    ❤️Córcia2015
    ❤️Córcia2018
    💙Synek2021
    preg.png
  • belldandy Autorytet
    Postów: 4889 2379

    Wysłany: 28 grudnia 2020, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale jestem wkurzona.. nie mam siły wstać, wszyscy wyszli a taki syf, dywany jakieś z monte poplamione... no sodoma, ze mnie to tak irytuje... leżę tylko i z nudy bym na błysk posprzątała, ale nie mogę ;(

    Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
    Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
    Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
    Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm



    [*] 2014 i 2016
  • zokeia Autorytet
    Postów: 2223 1467

    Wysłany: 28 grudnia 2020, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko! Masakra! To moja położna szybko wszystko zrobiła, widziałam, że brała to czerwone wiaderko z żółtym workiem (chyba na odpady medyczne?). Jeszcze wzięła wodę i mnie dokłądnie umyłą. Myślałam, że wszędzie tak jest.

    tb73epoky7bge1zc.png
    atdc4z173dng7siu.png
    43kt3e5e37vlpped.png
  • Nagietek Ekspertka
    Postów: 203 207

    Wysłany: 28 grudnia 2020, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gemma19 wrote:
    Hej dziewczyny, mam pytane do tych, które już rodziły SN. Mianowicie, strasznie zaczynam się bać parcia, bo mam psychiczna blokadę, ze mogę zrobić kupę w trakcie porodu :/ jak teraz o tym myśle, ze w ogóle poczulabym ze jest taka szansa, to automatycznie zaciskam mięśnie w ciele i WIEM, ze przestane przeć bo tak się będę bała :/ lewatywy nigdy nie miałam robionej, boje się jak zareaguje (nie chce spędzić w trakcie porodu cennego czasu na kiblu). W dodatku krępuje się jak są obcy ludzie obok i mogą usłyszeć akcje z toalety (mąż się nie liczy, on może słyszeć, ale już np lekarz, pielęgniarka czy jnna rodząca to nie ma opcji :/). Co teraz?🥺
    Edit i wiem wiem, ze cały personel szpitala jest do tego przyzwyczajony, ale to mnie akurat nic nie interesuje i nie zmienia mojego stresu :/

    Przy pierwszym porodzie nie zdążyłam zrobić lewatywy ale dwie godziny przed tak mnie przeczyściło, że hoho :P ledwo zdążyłam do kibelka w szpitalu na izbie przyjęć. Akurat byłam w trakcie wypełniania papierów. Szczerze mówiąc, to byłam tak przejęta rodzeniem, że kupą kompletnie się nie przejmowałam. Podczas porodu, kiedy położona powiedziała abym zaczęła porządnie przeć bo dzidziuś zacznie się dusić, to też mi się wymksnęło. Ale położna była gotowa, miała podłożony ręcznik papierowy i od razu zawartość wylądowała w koszu. Na początku nawet nie załapałam co robi. Przy drugim porodzie miałam lewatywę ale podczas parcia też mi się coś wymksnęło, ale nawet tego nie zauważyłam. Mąż mnie później uświadomił. Mnie to jakoś nie razi, norma podczas porodu i tyle.

    Beti, komentarz salowej kompletnie nie na miejscu. Czasami mam wrażenie, że sobie na za wiele pozwalają, bo naprawdę jesteśmy wtedy bezbronne i uległe.


    1kk020mm6bs2x578.png
    1kk0wn15qxgck3u0.png
  • 1Malinka1 Autorytet
    Postów: 1392 809

    Wysłany: 28 grudnia 2020, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi tez się niestety przytrafiła dwójka w trakcie ale to było silniejsze i żadne „boskie” moce by tego nie cofnęły :D nie jest to komfortowe uczucie, bo jesteś tego świadoma ale mysle, że położne wiedzą, że to fizjologiczne zachowanie przy tak dużym parciu, szczególnie jak nie jesteśmy na czczo itp. Dla mnie najważniejsze było właśnie żeby nie być na czczo bo nie miałabym na nic siły. A perspektywa lewatywy mnie odrzuca , podziękuje za to.

    f2wlpx9ishio9eby.png
    tb738ribmbqosoos.png
‹‹ 437 438 439 440 441 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ