♥️ Kwiecień 2021 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
I jeszcze dodam, że z zachwytem patrzyłam w szpitalu jak położne prowadziły dziewczyny do porodu z wielkimi brzuchami, a za jakiś czas te same dziewczyny wracały, wesołe, trochę przerażone, juz bez brzuszków, o własnych siłach i uczyły się karmić dzieciaczki. Piękne!
-
nick nieaktualnyNajgorsza z możliwych opcji dla mnie byłoby zdecydowanie się na poród sn a później i tak konieczność zrobienia cc.
Co do personelu to ja się juz przekonałam ze na to nie ma wpływu i może się zdarzyć ze będziemy mieć osoby nieempatyczne. Nie znam niestety szpitala czytałam o opiniach maja dobre trafiają się tez jakieś złe bo wiadomo różnie to bywa. Ja nie mam parcia na poród sn ani też parcia na cc sa osoby co się bardzo na to nastanawiają bo gdybym była nastawiona na jakąś metodę napewno podjęłabym decyzje. A jeszcze nad jedna rzeczą się zastanawiałam bo zdarza się przy porodzie sn niedotlenienie albo zaklinowanie i po co mam myśleć o 2 dziecku jak o pierwsze walczyłam 4 lata przy czym miałam.2 zabiegi poronienie i cp a jeszcze nie urodziłam. Ja nie mysle tak daleko w przód.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2021, 16:59
-
Czarna_porzeczka wrote:Czuję się w obowiązku podzielić swoją wiedzą bo wydaje mi się, że dobrze rozumiem co NFZ refunduje a co nie.
Przede wszystkim widzę chaos pojęciowy. Nie wiem jaka jest oficjalna definicja badania prenatalnego ale wiem, że
- NFZ refunduje każdej kobiecie trzy badania USG - i są to badania w tym sensie prenatalne, że nie chodzi w nich tylko o to żeby zobaczyć czy serduszko bije albo ile dziecko przyrosło ale mierzy się wiele różnych parametrów pod kątem ewentualnych wad. W mojej przychodni gabinet, w którym wykonują mi takie USG nosi nazwę "gabinet badań prenatalnych". Więc chyba tak należy o tym myśleć - te trzy badania to są badania prenatalne (przy pomocy USG) i należą się każdej z nas jak przysłowiowa psu micha. Na te trzy badania trzeba mieć skierowanie (co jest dość oczywiste bo skoro NFZ te badania refunduje - to musimy mieć dowód że nam się to należy. Jak inaczej pani w recepcji miałaby nas zweryfikować i zapisać na badanie?).
- oprócz tych trzech nadań USG żadne inne USG się nam nie należy jak psu micha. Choć pisałyście już że czasem lekarz wykonuje je gratis (bez skierowania).
- badania prenatalne z krwi (NiFTY i PAPPa) faktycznie są refundowane tylko tym kobietom, które spełniają jakieś kryteria. Wiem, że wiek 35+ wystarcza a o innych nie wiem bo po prostu się tym nie interesowałam.
Od siebie dodam, że jestem przykładem osoby (pewnie jedynym tutaj), która właśnie korzysta wyłącznie z opieki NFZ. Miałam więc do tej pory wykonane dwa badania USG, teraz, na najbliższej wizycie u położnej, dostanę skierowanie na trzecie USG. Wiem, że gdyby były wskazania to miałabym oczywiście dodatkowe sierowania na USG ale na szczęście lekarze nie widzieli takiej potrzeby. Można więc powiedzieć, że "Jadę według systemu" i czuję się naprawdę dobrze zaopiekowana. Położna prowadząca i lekarze od badań prenatalnych zawsze poświęcają mi dużo czasu i wszystko tłumaczą.
Natomiast zgodzę się że to szkoda, że test PAPPa (USG + krew) nie jest refundowany bezwarunkowo - gdyby był z pewnością bym skorzystała żeby mieć największą możliwą pewność, że dziecko nie ma wad genetycznych. Rozważałam wykonanie PAPPy prywatnie ale za długo się wahałam i minęło okienko czasowe na ten test.
Na NFZ są 3 badania usg wg systemu, ale nie są to badania prenatalne. Na NFZ można mieć badania prenatalne 1,2,3 trymestru TYLKO ze skierowaniem i TYLKO ze wskazaniem do tych badań (pisałam o nich kilka stron wcześniej, już nie będę wklejać).
Na wizycie nfz mozna się spodziewać wywiadu, ważenia, mierzenia ciśnienia, spr. tętna dziecka, badania ginekologicznego, cytologii i tych 3 usg (chociaż ja miałam o wiele więcej bez niczyjej łaski). Lekarze w przychodniach na nfz zrobią usg, zmierzą dziecko, pewnie też głowę i kość udowąale są też tacy, który nie specjalizują się w badaniach prenatalnych, nie sprawdzą móżdżku, żołądka, nerek. Na podstawie wyglądu narządów można stwierdzić, że dziecko nie ma danej wady genetycznej. Sama byłam zdziwiona, jak moja dr przyglądała się palcom u stóp, tłumaczyła, że jak jest jakieś tam odgięcie to jest ryzyko jakiejś tam choroby.
Jeśli Twoje każde usg było badaniem genetycznym, to super. Są także "zwykli" ginekolodzy (tj. bez specjalizacji genetycznej czy certyfikatu), którzy też dają radę. Ale 3 ustawowe wizyty usg, nie oznaczają 3 prenatalnych.
Nifty w Polsce- NIE jest refundowane w ogóle, czy ze skierowaniem, bez, w żadnym wypadku- nie wprowadzajmy w błąd.
Aby mówić o badaniu prenatalnym 1 trymestru (tzw. teście podwójnym) należy zrobić pappe + usg, sama pappa nie ma sensu. I jest refundowane- ze skierowaniem, na którym jest napisane wskazanie, jako całość tj. pappa_+usg, a nie tylko jedno.Czarna_porzeczka, zokeia lubią tę wiadomość
-
Ja pierwsze dziecko planowałam sn, ale skończyło się cesarka. Doszłam szybko do siebie i nigdy nie miałam myśli, że nie dalam rady , lub ze cos mnie ominęło. Najważniejsze , ze dziecko urodziło się zdrowe. Teraz przy drugim dziecku od razu nastawiałam się na cc, ale ponoc nie jest tak łatwo bez wskazan zalatwic. Chyba jedynie zaświadczenie o tokofobii. Pamiętam jak przy porodzie usłyszałam, że dziecku zanika tętno, panikę i szybka cc. Wiem, ze drugi raz nie musi taki być , ale nie mam zamiaru robic podejścia. Wiem, ze lepiej jak dziecko przejdzie przez kanal rodny itd, moja siostra rodziła cc potem naturalnie i akurat dziecko z porodu naturalnego miało problemy ruchowe, nadwrażliwości etc.
Jak wygląda w ogole pobyt w szpitalu , czy mąż ma prawo wejść zobaczyć dziecko?
4 cykl 🍀
28 dc ⏸️
27.07. 💉 Beta 6,720 mIU/ml
03.08. 💉 Beta 277,600 mIU/ml
-
Zosla88 może warto przeczytać sobie taki artykul:
https://mamaginekolog.pl/porod-naturalny-vs-cesarskie-ciecie-zalety-wady-mozliwe-powiklania/
Może pomoże Ci to z decyzja. Przy sn zdarzają się niedotlenienia ale ja np nie znam żadnego przypadku. Przy cc zdarzają się np urazy cięte przy nacinaniu macicy i takiego przykładu też nie znam 🤷♀️ trzeba by szukać statystyk A to i tak by nie miało żadnego przeliczenia.
Wszystko to jest mega indywidualne i trzeba samemu spróbować wybrac co jest dla nas najlepsze. Ja zrobiłam listę za jednym i drugim, wykreslilam z niej powody irracjonalne dla mnie ( takie jak rzadkie powikłania) porozmawialam z polozna, lekarka, oceniła na ile czuje się na siłach i tak podjęłam decyzję. Optymistycznie podchodzę do tematu -
Na marginesie - lozeczko 4 w 1 chicco baby hug jakieś opinie czy warto?? Szukam czegoś mobilnego poza drewnianym łóżkiem, wydaje się, że ma wiele zastosować i fajna regulacja wysokości
Roksi lubi tę wiadomość
4 cykl 🍀
28 dc ⏸️
27.07. 💉 Beta 6,720 mIU/ml
03.08. 💉 Beta 277,600 mIU/ml
-
Butterffly wszystko zależy od szpitala. W moim może być przy porodzie ale ja planuje rodzic w szpitalu niby publicznym ale z wykupiony pakietem prywatnym. W pierwszym szpitalu który rozważałam nie było opcji porodów rodzinnych ani odwiedzin.
Butterfly02 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKoffy ja Ci powiem że artykuły od mamyginekolog nie czytam znam wszystkie powikłania na temat cc i wiem jak przebiega poród sn a mimo tego ciezko mi zdecydować. A ja znam takie przypadki i znam przypadki połamanych dzieci które leżały w gipsach po naturalnym porodzie. Kolejna sprawa to ten wzrok mój jak się zdecyduję na poród sn a spierniczy mi się wzrok to będę sobie pluć.
Moja kuzynka natomiast boryka się z silnymi migrenami po cc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2021, 17:24
-
Butterfly02 wrote:Na marginesie - lozeczko 4 w 1 chicco baby hug jakieś opinie czy warto?? Szukam czegoś mobilnego poza drewnianym łóżkiem, wydaje się, że ma wiele zastosować i fajna regulacja wysokości
-
U nas porody rodzinne wznowione i to bez aktualnego wyniku na COVID.
Butterfly02, Annie1981 lubią tę wiadomość
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Zosla ja też znam parę kobiet z powiklaniami po cc i to mnie zniechęca że ograniczę swoją aktywność fizyczna. Wzrok też mam taki sobie -3 w każdym oku ale planuje też laserową korektę kiedyś. Ja Cię nie namawiam do sn zeby nie było. Sama decyzję podjęłam niedawno i uważam że każdy sposób jest dobry. Po prostu akurat patrzenie na powikłania u dzieci uważam za niemiarodajny argument. Można porównać statystyczna ilość powikłań po sn i po cc ale trzeba by uwzględnić też że zdecydowana większość porodów jest sn. Dodatkowo cc jest zawsze w szpitalu A sn kobiety dalej rodzą czasem w takich warunkach że ja bym się tam bała nawet wejść. Cc znowu czesto wykonywane jest jak cos idzie nietak. Nie da się tego policzyć. Wybierz opcję której mniej się boisz. Podobno strach potrafi być kluczowym czynnikiem. Im mniej się boisz tym mniejszy stres, negatywne napięcie mięśniowe, mniej dzidziuś się boi przez co też porud niezależnie od metody jest łatwiejszy. Zestresowalam matka rodzi zestresowac dziecko
Annie1981 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Butterfly02 wrote:Na marginesie - lozeczko 4 w 1 chicco baby hug jakieś opinie czy warto?? Szukam czegoś mobilnego poza drewnianym łóżkiem, wydaje się, że ma wiele zastosować i fajna regulacja wysokości
My mamy i mała będzie w nim spała tylko planuje kupić jakiś lepszy materacyk(w zestawie nie ma). My kupiliśmy z drugiej ręki i jest jakiś materac ale tez wydaje mi się kiepski:/Butterfly02 lubi tę wiadomość
-
Porobiłam sobie trochę w domu i jestem mega zadowolona ale czuję że to już pas bo znowu czuję że mnie ciągnie w dół. Także niestety wszystko z umiarem. A ja to jak już mnie najdzie to siedzialabym póki nie zrobię. Będę mieć teraz 2 dni bez dzieci to jeszcze trochę poogarniam a teraz nogi do góry i leżę póki dziewczyny są u sąsiadek. Ubrania dziewczyn mam już prawie ogarnięte. Zostały sukienki i bluzeczki na lato. Dla młodszej powyciągałam po starszej a po młodszej spakowałam dla dziewczynki z bliskiej rodziny. Ubrania Tymcia czekają w dużej torbie na swoją kolej. A jeszcze jutro u mamy mam rzeczy do przejrzenia bo dostała od kogoś ubranka. Z ubrań to już naprawdę czapeczki mi zostały do kupienia i letnia kurteczka. Muszę sobie zrobić listę czego potrzebujemy żeby nie nakupowac pierdół.
-
Dla mnie porod to taka trochę tajemnica. Zastanawia mnie takie „wybieranie” - mi się wydaje, ze zaczynam rodzic, jak nie będzie szło to oksytocyna cholerna pewnie, a jak wskazania w trakcie porodu do cesarki to cesarka xd może zapytam mojego lekarza, czy ja mam w ogóle jakiś wybór jak wybieracie jak chcecie rodzic
Poza tym uważam, ze i SN i cc to masakra, nie ma dobrego sposobu na wyjście dzieckaboje się cholernie i jednego i drugiego sposobu. Jedyne co mi pozostaje, to mieć nadzieje, ze pójdzie gładko i bez komplikacji, nic innego zrobić nie mogę! Oczywiscie oprócz np. ćwiczenia mięśni kegla i masażu krocza. Ale podejrzewam, ze i kobiety ćwiczące pękały inne które nie robiły nic miały lajtowe porody, wiec to trochę loteria
I tez sugerowanie się tym jak inne babki z rodziny rodziły moim zdaniem to wróżenie z fusów - każdy i tak ma swoją anatomię, jest tysiąc różnych innych aspektów, wiec chyba nie ma co
KORALIK - w którym szpitalu w pzn chcesz rodzic? Ja nie mogę się zdecydować 😱Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2021, 17:52
-
zOsIa88 wrote:Koffy ja wiem że nie namawiasz
ja się niestety nie kwalifikuje do operacji oczu ze względu na możliwość ślepoty.
-
Nie znalazłam mojego pytania o chicco baby hug ale wrzucam innej osoby i odpowiedź od chicco. Potem jeszcze ktoś mi je odradzam jako do snu nocnego ale już nie pamiętam drugiego powodu.. chyba coś o sposobie podparcia materaca ale to już nie pamiętam bo już wtedy z niego zrezygnowałam. Jako dzienne super. Nocne trzeba by zweryfikować czy to zdrowe.
https://naforum.zapodaj.net/98ddd8effe66.jpg.html -
nick nieaktualny
-
koffy wrote:Nie znalazłam mojego pytania o chicco baby hug ale wrzucam innej osoby i odpowiedź od chicco. Potem jeszcze ktoś mi je odradzam jako do snu nocnego ale już nie pamiętam drugiego powodu.. chyba coś o sposobie podparcia materaca ale to już nie pamiętam bo już wtedy z niego zrezygnowałam. Jako dzienne super. Nocne trzeba by zweryfikować czy to zdrowe.
https://naforum.zapodaj.net/98ddd8effe66.jpg.html
Bo to coś na zasadzie bardziej leżaczka dziennego, jak np masz piętrowy dom i leżaczek na dole, a łóżeczko na gorze... do snu nocnego to się nie nadaje i jest na chwile jak kosz Mojżesza, potem dziecko bd siadać i się podciągać i z niego wypadnie, już nie wspomnę o wyrośnięciuWiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2021, 18:45
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Roksi wrote:My mamy i mała będzie w nim spała tylko planuje kupić jakiś lepszy materacyk(w zestawie nie ma). My kupiliśmy z drugiej ręki i jest jakiś materac ale tez wydaje mi się kiepski:/
I tak będziecie szybko musieli kupić łóżeczko... bo dziecko pobędzie w tym chwile jak w koszu Mojżesza i będzie siadać, podciągać się i wypadnie. Nie wspomnę o wyrośnięciu.
Tak jak wspominałam, dla mnie to bardziej taki bujak jak np coś robię w innej części domu i tam chce mieć na malucha okoWiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2021, 18:47
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016