♥️ Kwiecień 2021 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Przy pierwszym porodzie powiedziałam ze kupka była, a wcale jej nie było i wypuścili mnie do domu. Myślałam ze zejdę, ze rozerwie mnie od środka, jak siedziałam w domu na toalecie to przypominały mi się bóle jak przy porodzie... Dlatego za drugim razem powiedziałam prawdę i dostałam czopka zeby się wypróżnić. Tez nie lubię załatwiać się w innych miejscach niż własny dom, ale bóle które mnie dopadły po pierwszym porodzie zaskoczyły mnie swoją intensywnością. Dlatego zrobię wszystko zeby kupkę zostawić w szpitalu i tym razem 😉
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2021, 09:26
-
Ja tez kiepska noc bo syn przyleciał, a tak kopał, ze bałam się ze oberwę s brzuch, wiec poszłam na piętrowe...
Plus wstaje 3 razy na siku 🤷♀️ Blizna mnie boli coraz bardziej... wczoraj poszłam z dziećmi na osiedlu do sklepu bo brakło mi makaronu i musiałam dzwonić po mame, tak mnie rozbolało, ze nke mogłam zrobić kroku i się serio wystraszyłam bo tu dzueci mi biegają, ja stoje, deszcz pada...
Już się nie odważę więcej na taka wyprawę, a sklep mam 2 bloki dalej 😬
W ogóle im bliżej cesarki tym mnie nachodzą różne mysli, stres ogromny... tak bym chciała pójść dzień przed- cc- na 3 dobe dom, a nie leżeć i stresować się kiedy to nastąpi i to sama tak 😳🤯😬 głupie mysli, ze nie zdarze jak coś się pozegnac z mężem i dzuecmi...
Tamtych ciec tak się nie bałam jak tego, co w środku, co z macica, czy dziecko na pewno bedzue zdrowe po takiej ilości leków... żeby na końcu nic się nie wydarzyło. Czy będzie ze mną, czy znów inkubator ;( czy będzie chciało ssac...
No kosmos boje sie jakiegoś krwotoku jak mi te żylaki ktoś naruszy. Niby mam zaufanie do mojego gina, ale żeby nic się nie posypało i faktycznie było planowe przez niego...
Już pomijam ze zapomniałam jak to boli 🙂 co w sumie może i lepiej 🤷♀️🙂
Ale nigdy nie byłam sama po cesarce, zawsze była a to mama, mąż... teraz się obawiam czy dam rade sama z cięciem, cesark, hormonami . Wiem, ze nie ja pierwsza i ostatnia... No ake im bliżej tym mnie nachodzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2021, 09:33
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Parachute90 wrote:Olka25. Gdybym nie budziła Malej, to by mogła nie jest po kilka godzin. Jeśli pamiętasz jak zachowuje się dziecko z żółtaczka, to dokładnie w taki sam sposób zachowuje się moj wczesniaczek, tylko codziennie, bez żółtaczki.
Jak najbardziej rozumiem, że wcześniaczki mogą potrzebować wybudzania nawet bez żółtaczki. Poza tym w takiej sytuacji wszystkim zależy, żeby dzieciątko jak najszybciej i najwięcej ile się da zaczęło przybierać na wadze. Rozumiem też, że każde dziecko jest inne i na pewno są też dzieci urodzone o czasie i zupełnie zdrowe, które mogą wymagać wybudzania, bo np.za każdym razem ich drzemka trwa za długo i nie będą przybierać wystarczająco.
O moim doświadczeniu napisałam dlatego, żeby pokazać, że nie każde dziecko musi być wybudzane, bo nic się nie stanie, jak raz na jakiś czas pośpi troszkę dłużej. Moi z reguły budzili się co 2-3 godziny na karmienie w ciągu dnia, ale w nocy od samego początku zdarzały się drzemki po 4-5 godzin i nie było konieczności wybudzania szybciej. Podkreślam, że waga szła ładnie w górę i ani położna,ani pediatra nie sugerowały wybudzania.25.01.2015
23.03.2018
18.04.2021 -
Dziecko należy wybudzać przez pierwszy miesiąc - każde... ze względu na niebezpieczne spadki cukru. Potem można pozwolić spać ile chce.. No wiadomo, w uzasadnionych przypadkach - wcześniak, słabo przybierające itp to nie dotyczy
Pamietam jak wstałam przerażona bo dziecko spało 6 h w nocy, sprawdzaliśmy czy żyje 😳Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2021, 09:57
Annie1981 lubi tę wiadomość
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
belldandy. Na fotkach widać, że pierwszego dnia po CC miałaś pokarm, a pisałaś, że nie miałaś. Czy to w innej ciąży nie miałaś?
Ze mną też po CC był mąż i on mi dużo pomagał, teraz trochę się boję, że będę całkowicie zdana na łaskę obcych ludzi. Z każdą pierdoła jak np. podanie czegoś będę musiała dzwonić po położne, jakoś mi się to nie uśmiecha 🙈
olka25. Są różne szkoły z tym wybudzaniem. Ostatnio słyszałam, że jak w ciągu doby jest 8 karmień, to w nocy nie trzeba wybudzać.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualnyAnnie haha podanie mnie od razu uruchomili
tylko ten dzień zabiegu byl taki spokojny ale tez nie wstawałam a później to juz radz sobie sama z takimi rzeczami niestety pomoc kogoś by się przydała ale jest jak jest
Misskity ja dostalam czopka i poszło dzisiaj
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2021, 10:02
misskity lubi tę wiadomość
-
Ja po cc nie pamiętam czy w ten sam dzień czy następny zjadlam jabłko 🤣 i od razu kibelek 🤣
Akurat mialam lekcje z położna nt karmienia i mówiła wlasnie, ze dziewczyny same sobie robią dużą presję i próbują od początku odciągać tego pokarmu nie wiadomo ile, a tak naprawdę pierwsza doba to dziecko potrzebuje zaledwie kilka ml i to się rozkręca. Ta dyskusja w ogóle pokazuje jak emocjonujący jest ten temat, myślę, że tylko spokój jest w stanie nas uratować, dobór metod, sposobów zawsze będzie dobierany indywidualny przede wszystkim pod dzidziusia. Tak samo pozycje karmienia, które były prezentowane i zalecane u mnie się akurat nie sprawdzały a innym dziewczynom tak. Ktoś lubi rożek, ktoś niczego nie potrzebuje i tez jest wygodnie.
Zamówiłam sobie laktator ręczny Medela Harmony Flex. Cena przyzwoita, ponoć dobry. Nie inwestowałam póki co w elektryczny, bo siara juz mi się pokazuje , więc kupiłam go w razie "w". Lub w późniejszym czasie zeby poczuć trochę wolności.
Nie mogę doczekać się poniedziałku, mam nadzieje , ze juz poznam date CC🥰 I też sam fakt, że córcia sie ukrywała na każdym usg i w końcu ją zobaczę po prostu mnie już skręca niecierpliwość 😆
Miłego dnia dziewczyny 🌸Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2021, 10:13
4 cykl 🍀
28 dc ⏸️
27.07. 💉 Beta 6,720 mIU/ml
03.08. 💉 Beta 277,600 mIU/ml
-
zOsIa88. Mi chodzi właśnie o dzień operacji, gdy nogi są bezwładne i nie da rady wstać. Na drugi dzień to wiadomo, że będę sobie sama radzić.
Zresztą liczę, że na drugi dzień wieczorem wyjdę do domu, bo przez Covid mówią, że teraz tak krótko trzymają.
Butterfly02. Zgadzam się. Na początku wystarczy kilka kropelek i bez sensu ta presja na całą butelkę i tryskające pokarmem piersi. Niestety to nie tylko same kobiety robią taka presję, ale też personel medyczny, który często tylko szuka pretekstu do podania butelki. Mało w nim takiego zaufania, że kobieta sobie sama poradzi, a to przekłada się na presję na tej biednej kobiecie.
Powodzenia w poniedziałek 🙂 Ja w czwartek poznam datę CC 🙂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2021, 10:25
Butterfly02 lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Mnie w końcu dopadła chęć wicia gniazda 😭😭😭 i to teraz jak lekarz kazał leżeć i odpoczywać, a tak mi się chce poodkurzać, chwycić za mopa i w ogóle polatać na miotle. Nagle dostałam takiego zastrzyku energii 🤦🏽♀️ Chciałabym wytrzymać przynajmniej 2 tygodnie, a najbardziej to w kwietniu chciałabym urodzić. Zaraz zacznę paznokcie obgryzać bo mnie rozniesie 😒
-
Co do piersi tryskających mlekiem to mam taką opowieść śmieszna.
Jak miałam cc to na salę przywieźli kobietę, 4 ciąża, 3 poprzednie SN i ta 4 z porodówki zakończona cięciem. Kobieta po 3 godzinach poszła już pod prysznic z mężem a wieczorem odciągała cała butelkę mleka. Położne przychodziły ja oglądać i traktowały jak jakas atrakcję😀
Nie były w stanie uwierzyć że ktoś może mieć tyle mleka. Ona autentycznie tryskała tym mlekiem.
Babka w ogóle była kozak, ciągle uśmiech na twarzy, zero jakiejś blokady, bólu na twarzy. 2 godziny po cc już pionizacja z uśmiechem na buzi.
To są wyjątki. Kosmitki takie😀
Ja miałam pionizację po 2 h ale z położąna, później musiałam się zwlec na tomografię, włazić na te stoły, wózki i jeszcze tańcować na stojąco na badaniu neurologicznym. Po tym wszystkim zemdlałam z osłabienia 😀Na noc dostałam zgodę ordynatora żeby dziecko było że mną więc się obstawiłam wszystkim dookoła żeby nie musieć sięgać ani wstawać i tak sobie leżałam samowystarczalna.
Wstałam raz do WC sama w nocy bo prosiłam o czopek żeby zrobić kupę. Mówię chce mieć to z głowy żeby iść do domu wiec prosiłam o czopek a nie aż samo pójdzie. Im wcześniej wiadomo że jelita drożne tym lepiej dla nas.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2021, 10:40
zokeia lubi tę wiadomość
-
belldandy wrote:Dziecko należy wybudzać przez pierwszy miesiąc - każde... ze względu na niebezpieczne spadki cukru. Potem można pozwolić spać ile chce.. No wiadomo, w uzasadnionych przypadkach - wcześniak, słabo przybierające itp to nie dotyczy
Pamietam jak wstałam przerażona bo dziecko spało 6 h w nocy, sprawdzaliśmy czy żyje 😳
Chyba zbyt spokojnie podchodzę do macierzyństwa 😂 ale skoro synkowie mają się dobrze, to chyba nie mam powodu do nerwów. 😂25.01.2015
23.03.2018
18.04.2021 -
O właśnie jak to jest z cesarką po pełnej narkozie? Ma się normalne czucie w nogach, nie ? I można teoretycznie wstawać itp?zOsIa88 wrote:Annie haha podanie mnie od razu uruchomili tylko ten dzień zabiegu byl taki spokojny ale tez nie wstawałam a później to juz radz sobie sama z takimi rzeczami niestety pomoc kogoś by się przydała ale jest jak jest
Misskity ja dostalam czopka i poszło dzisiaj
-
Annie1981 wrote:belldandy. Na fotkach widać, że pierwszego dnia po CC miałaś pokarm, a pisałaś, że nie miałaś. Czy to w innej ciąży nie miałaś?
Ze mną też po CC był mąż i on mi dużo pomagał, teraz trochę się boję, że będę całkowicie zdana na łaskę obcych ludzi. Z każdą pierdoła jak np. podanie czegoś będę musiała dzwonić po położne, jakoś mi się to nie uśmiecha 🙈
olka25. Są różne szkoły z tym wybudzaniem. Ostatnio słyszałam, że jak w ciągu doby jest 8 karmień, to w nocy nie trzeba wybudzać.
To są zdjęcia z maja 2017 roku, drugi porod.
Nie miałam nic do 5 doby przy pierwszym dziecku ( styczeń 2015 )
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
U nas pionizacja na drugi dZuen po cc... sama tak myśle, czy jakbym miała rano o 8-9 to nie poprosić o pionizację wieczorem. Denerwuje mnie takie zdanie na łaskę właśnie... w nocy nikt Ci podpaski u Nas nie zmienia ;/ a rano Cię myja na tym łóżku itp, a tak bym poszła już pod prysznic.. gin mówił ze jak będę chciała i czuła się na siłach to zgłaszać i prosić o wcześniejsza pionizację. Mam nadzieje, ze jak faktycznie będę chciała, to nikt mi problemow robić nie będzie, a jak będą to wstanę i pójdę do nich prosić o wyjęcie cewnika i będą w szoku 😂😂
Oczywiście nie wiem czy będę na siłach, czy cesarka będzie ciężka, czy nie.. i ile krwii stracę , ale po tych 10 h może bym spróbowała albo po obchodzie wieczornym, czyli byłoby 12 h jakbym miała o 9 cesarkę.
I nie chce iść pod prysznic z położna, chce sama jak po 2 cesarce. Po pierwszej mył mnie mążWiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2021, 11:39
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Co do wicia gniazda, to ja mam gruntownie dom sprzątnięty, każda szafka, szuflada... na siedząco robiłam, z reguły po jednej dziennie itp. Korytarz pomalowany... a ile worów śmieci było 😬 nawet na lato koszulki i szorty chłopakom poprasowalam 😂
Teraz tylko na bieżąco prania, zmywarka, kurz, blaty itp, ale to bez spiny bo jak pójdę do szpitala i tak mi zaniedbają 😂
misskity lubi tę wiadomość
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Hej, piszecie jak szalone Ja jakoś obojętnie podchodzę do porodu żeby się nie rozczarować. Przy drugim porodzie już miałam CC wyznaczone , akcja zaczęła się 10 dni wcześniej. Pojechaliśmy do szpitala. Położna zapytała jak chcę rodzić. Odpowiedziałam że mam skierowanie na CC ale chcę spróbować naturalnie. Powiedziała żebym schowała to skierowanie na dno teczki a CC zrobimy jak będzie taka konieczność. Udało się SN. Teraz też zobaczymy jak akcja się będzie toczyć. Przy dzieciach dni mi szybko lecą. Dzisiaj znowu dokupiłam jakieś przekąski do szpitala. Ja mam już siarę w piersiach ale nie wyciskam i samo nie leci. Ale po 2 KP piersi już pamiętają. Mi przynieśli czopek glicerynowy bez mojej prośby. Pytam a po co mi to ??? Bo nie zgłosiła Pani stolca! A ja się pytam położnej : " A to takimi sprawami trzeba się chwalić ?? " Akurat nie potrzebowałam bo się wypróżnilam bo miałam swoje czopki z diclofenakiem. One działały 2 w1 przeciwbólowo i przeczyszczająco. Teraz też poproszę doktora żeby mi przepisał bo w szpitalu to trzeba się prosić.
❤️Córcia2015
❤️Córcia2018
💙Synek2021
-
Ja mam od 24 tyg siare, ale mogę sobie mieć... dużo zależy od dziecka moim zdaniem 🤷♀️ Bo co z tego jak będę miała mleko, a młode znów nie bedzue chciało ciagnac..
Wole o tym nie myśleć teraz .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2021, 11:42
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Ja po wizycie, 3057g waży, wszystko prawidłowo, infekcji nie mam, jedynie saszetkę monural przepisała, bo w moczu wyszło trochę bakterii. Te swędzenie wokół odbytu doprowadzi mnie do nerwicy, ale nic się nie poradzi, doraźnie pomagają te różne specyfiki, ale później znowu. Po porodzie od razu do proktologa się zapisze i niech je wycina. Najważniejsze, że w pochwie czysto i mały ma się dobrze.
belldandy, Jaszczureczka, Roksi, m85t, Gemma19, Butterfly02 lubią tę wiadomość
