♥️ Kwiecień 2021 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Jaszczureczka wrote:Zokeia - liczyłam dziś na Ciebie
Tak generalnie sporo dziewczyn dostaje wczesniejsze terminy na CC na przyszły tydzień także musisz pilnować swojej kolejki do rozpakowania🤣
A mnie się wydaje, że ten brzuch tak mi już zostanie. Po prostu bedę miała dziecko w brzuchu. do osiemnastki. Potem stwierdzi, że się jednak wyprowadzi. Ale póki co jest jak jest, ja nie urodzę. Przeszły mi WSZYSTKIE dolegliwości i symptomy. Co robię? Siedzę przy komputerze i pracuję.
Jaszczureczka, 1Malinka1 lubią tę wiadomość
-
Kalax trzymam kciuki za jutro
Zokeia spinaj się bo jutro Kalax w piątek ja i to już 2 kolejne przed Tobą się w kolejkę wkleją
W Warszawie podobno jakiś armagedon na porodówka. Odsyłają od szpitala do szpitala bo zrobili kolejną porodówkę co idów i dużo miejsc odpadłodobrze że byłam zapisana na planowe cc to mam nadzieję że jutronie przyjmą, ale jakas niepewność jest.
zokeia, Jaszczureczka, xKalax lubią tę wiadomość
-
zOsIa88 wrote:U nas kolejna noc nie przespana
Mala wisiała na cycu chyba ponad 1.5 h myślałam że się naje a tutaj niespodzianka glodna dalej byla dobrze ze sobie odciągnęłam mleko wczesniej męczące te karmienie piersią jest
szczególnie w nocy wiec chyba znowu pozostaniemy w trybie rano pierś w nocy butla. Na dodatek miala taka silna chęć ssania ze dopiero po butli smoczek ja wyciszył.
Dziewczyny ja nie umiem znaleźć tej grupy na fb:/
Moje Dziecie zaczyna się w dzien ogarniać. Pol godziny na cycu, godzina spania.
Przyznam się za to, że wnocy tez dobijam ja butla, bo bym chyba umarła ze zmęczenia. Dzięki temu Mala jest w stanie przespac te 2 h między karmieniami. Tylko ja w nocy ściągam laktatorem jeszcze dodatkowo pokarm, bo by mi chyba cycki pękły, gdybym całkowicie odpuscila🙈 tak sobie myślę że to KP to też takie troszke uwiazanie... za to chwile co,2-3h musze albo Mala karmic albo ściągać pokarm, bo moment piersi robia się twarde i nabrzmiałe. Może to się później ureguluje?
Widzę że coraz więcej Maluszkow się pcha na świat 🙂 trzymam kciuki! I ściskam mocno, szczególnie w pionizacjach i pierwszych dobach po cc. U mnie w piątek będzie już 3 tygodnie... masakra jak to zlecialo. -
Roksi wrote:Zosia a sprobuj przez link co Nagietek wstawiła bo grupa jest widoczna 🤔
Ja zeswiruje do porodu przyrzekam...co chwile sprawdzam detektorem czy serduszko bije bo mała się tak mało dziś rusza...😒 za 2 h pójdę na ktg. Ale czy to coś da? Jeśli na detektorze jest ok i na ktg tez będzie ok, a ruchów nadal mało? Może powinnam na usg jechac? Nie chce panikować, ale czuje ze tracę nad tym kontrole 🤮
Kalax, kciuki!👍💪xKalax lubi tę wiadomość
-
Parachute90 wrote:Moje Dziecie zaczyna się w dzien ogarniać. Pol godziny na cycu, godzina spania.
Przyznam się za to, że wnocy tez dobijam ja butla, bo bym chyba umarła ze zmęczenia. Dzięki temu Mala jest w stanie przespac te 2 h między karmieniami. Tylko ja w nocy ściągam laktatorem jeszcze dodatkowo pokarm, bo by mi chyba cycki pękły, gdybym całkowicie odpuscila🙈 tak sobie myślę że to KP to też takie troszke uwiazanie... za to chwile co,2-3h musze albo Mala karmic albo ściągać pokarm, bo moment piersi robia się twarde i nabrzmiałe. Może to się później ureguluje?
Widzę że coraz więcej Maluszkow się pcha na świat 🙂 trzymam kciuki! I ściskam mocno, szczególnie w pionizacjach i pierwszych dobach po cc. U mnie w piątek będzie już 3 tygodnie... masakra jak to zlecialo.zokeia, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Jaszczureczka waga ciągle ta sama, cierpliwie czekam
. Dziś 38tc i już ze spokojem mogę rodzić. Staram się relaksować i odpoczywać jak najwięcej.
Parachute z kp na początku jest takie szaleństwo, bo dziecko zgłasza się częściej do piersi więc ilość mleka się dostosowuje później nie ma już tylu nawałów i dziecko je rzadziej a więcej, przynajmniej u mnie tak było. Był taki czas że synek budził się raz w nocy i po zjedzeniu spał dalej. Oczywiście to się zmienia i są lepsze i gorsze okresy jeśli chodzi o spanie. Bardzo ważne jest podawanie mleka w nocy bo jest bogatsze i bardziej sycące niż to które jest w dzień. To wszystko co teraz wypracowujesz w ilościach będzie potęgować po 3 miesiącu życia dziecka. A nie myślałaś żeby zostać tylko przy kp? Ilości mleka dostosują się do potrzeb dziecka.
Kalax trzymam kciuki, powodzeniaWiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2021, 12:34
xKalax, Jaszczureczka, zokeia, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Parachute chyba że mała zjada wszystko co ściągasz to wtedy wydaje mi się, że dobrze ściagać pełne ilosci? Ja byłam tylko 4mce kpi jak synek miał ponad rok i już nie pamietam zasad tak do końca. Byłam wtedy na fajnej grupie na fb kpi, skarbnica wiedzy.
-
Parachute- a ten pokarm ściągnięty w nocy dajesz Małej w nocy? Oglądałam wczoraj webinar i doradczyni laktacyjna zwracała na to uwagę, że jeśli karminu butelką, bo nocny pokarm należy odciągać w nocy, bo ma inny skład.
zokeia, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Pokarm po karmieniu odciągam tylko do uczucia ulgi (ale to też nie zawsze odciągam, tylko wtedy jak juz na prawdę nie jestem w stanie wytrzymać). Do tej pory jak bylam KPI ściągałam ok. 100-150 ml co 3 h. Moje dziecko na ta chwile nie jest w stanie tyle z piersi wyjeść i mi zostaje po prostu sporo pokarmu. CDL mi tak kazała robic, dopóki się laktacja nie unormuje i nie zgra z potrzebami mojego dziecka.
m85t lubi tę wiadomość
-
Linka2019 wrote:Parachute- a ten pokarm ściągnięty w nocy dajesz Małej w nocy? Oglądałam wczoraj webinar i doradczyni laktacyjna zwracała na to uwagę, że jeśli karminu butelką, bo nocny pokarm należy odciągać w nocy, bo ma inny skład.
To co odciągam podaje w kolejnym karmieniu. Mala dojada z butli w nocy ok 30 ml -
Parachute90 wrote:tak sobie myślę że to KP to też takie troszke uwiazanie... za to chwile co,2-3h musze albo Mala karmic albo ściągać pokarm, bo moment piersi robia się twarde i nabrzmiałe. Może to się później ureguluje?
Unormuje się, znajdziecie rytm. Najgorsze początki. Potem sama wygoda.
-
nick nieaktualnyU mnie to takdzisiaj wyglądało ze mala wisiała od 2 w nocy na piersi do 4 rano a skończyło się i tak butlą mojego odciągniętego pokarmu 0
jestem wykończona i sama nie wiem co gorsze czy kp czy kpi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2021, 13:58
-
Współczuję wam tych nieprzespanych nocy 😔 na początku przy pierwszym synu męczyłam się podobnie ale szybko nauczyłam się karmić na leżąco i na śpiocha. Drugi syn od początku karmiony na śpiocha i ja idealnie wyspana (choć czasami trochę połamana)🙂
zokeia, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
zOsIa88 wrote:Wczoraj próbowałam na leżąco ale z tymi nakładkami to tak nie wygodnie ze lepiej wole sobie usiąść.
Dziewczyny jak to jest z odbijaniem moja po prostu tego nie nawidzi nie zawsze jej się odbije po jedzeniu mojego mleka.
z tego co pamiętam to po mleku matki nie trzeba odbijać i ja nigdy nie odbijałam
zOsIa88, zokeia, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mi się wydaje, że przy nakładkach dziecko może połykać powietrze i odbijanie potrzebne. Ja pierwszego syna odbijałam okazjonalnie a drugiego w ogóle 🤷♀️ w nocy nawet na myśl mi to nie przychodziło 😜 ale chłopaki nie mieli żadnych problemów brzuszkowych.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2021, 15:34
zokeia lubi tę wiadomość