X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ♥️ Kwiecień 2021 ♥️
Odpowiedz

♥️ Kwiecień 2021 ♥️

Oceń ten wątek:
  • Linka2019 Autorytet
    Postów: 806 365

    Wysłany: 22 kwietnia 2021, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shanti- u mnie mąż nie mógł uczestniczyć w CC, szpital był zamknięty, więc poznał córkę, jak wyszłam ze szpitala. Po wyjęciu pokazali mi ją na chwilę, abym nie przywitała, potem mnie zszyli. Jak byłam już poza salą operacyjną dali mi córkę. Była ubrana. Poprosiłam, aby ją rozebrali. Położna spełniła moją prośbę i położyła mi ją na klatce piersiowej, przystawiła do piersi i tak lezalysmy.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 kwietnia 2021, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mógł ale nie zdarzył.
    Fatalna pogoda dzisiaj u mnie a jak u Was

  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 22 kwietnia 2021, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    shani. Ja miałam CC w UK i od razu po wyjęciu małej z brzuszka, lądowała u mnie na klatce piersiowej. Przykryli ja ręcznikiem od góry i tak lezalysmy aż mnie zszyli. Potem wzięli ją na ważenie i mierzenie na 5 minut i znów mi ją oddali. Od tej pory była cały czas przy mnie. Ubraliśmy ją z mężem jakieś 2h później.
    Położne powiedziały mi, że robią tak od niedawna i zauważyły, że takie przekazanie noworodka od razu na skórę matki powoduje, że dzieci lepiej się karmią.

    Odnośnie kontaktu skóra do skóry:

    Magdalena Komsta
    "udowodnione naukowo jest, że noworodek łatwiej przystawia się do piersi, lepiej chwyta, skuteczniej pobiera pokarm, a nawet większą jego ilość za jednym pociągnięciem.
    Dzieci zabrane od mamy mają o 75% wyższy poziom kortyzolu we krwi".

    Evelin Kirkilionis
    "Dwie pierwsze godziny po porodzie, z mamą, w kontakcie skóra do skóry, są najważniejsze dla maleństwa. Dziecko w tym czasie szuka piersi do ssania i jeżeli jej nie znajdzie to odruch ssania o podobnej sile pojawia się dopiero po 2-3 dniach. Rozdzielenie matki i dziecka sprawia, że maluch będzie więcej płakał, a poziom kortyzolu nawet po 6 godzinach jest znacząco podwyższony. Separacja zaraz po porodzie ma wpływ na to jak dziecko radzi sobie z obciążającymi sytuacjami".

    Mańka lubi tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Czarna_porzeczka Ekspertka
    Postów: 139 126

    Wysłany: 22 kwietnia 2021, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie - aż mi się siebie samej żal zrobiło XD. W latach 90., kiedy się urodziłam, na pewno nikt nie zapewnił mi i mojej mamie 2h kontaktu skóra do skóry. Całe pokolenia wyrosły bez tego. Ciekawe jak to na nas wpłynęło.

    preg.png
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 753 207

    Wysłany: 22 kwietnia 2021, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szkoda ze nawet teraz mamy, majc taka możliwość, i tak po porodzie oddają dzieci bo musza odpocząć 🤦‍♀️9 miechów czekania na dziecko i muszą odpocząć już 🤷‍♀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2021, 11:42

    Annie1981 lubi tę wiadomość

  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 8538 7432

    Wysłany: 22 kwietnia 2021, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny walczyłam cała noc. Znowu bez snu ale warto było.
    Naszykowałam butle swojego odciągniętego i mieszankę w razie W i ogromne pokłady cierpliwości.
    Młoda wybudzała się co 2 godziny. Raz podałam to swoje i zjadła 30 ml po czym do karmiłam cycem i 2 raz dałam 20 ml modyfikowanego i znowu szedł cyc. Karmienie zajmowało nam godzinę, z czego efektywnego ssania to było może po 5-7 min na pierś po czym kima na kolejne 1,5-2 h.
    No to jadła!
    Dziś eureka! Z jednego cyca właśnie jadła 10 min i zasnęła jak kamień. Czekam czy się wybudzi za chwilę na dojedzenie czy jednak jej wystarczy.

    Pożyczyłam wagę. 2600! Czyli przybiera! Czułam, że nie głodzę dziecka.
    Ta położna chyba miała zjebana wagę.
    Jutro zważymy się ponownie rano po pieluszce a przed jedzeniem.
    No ale co by nie było to niemożliwe 2360 a 2600 w dobę.

    JJJ, Mańka, zokeia, Jaszczureczka lubią tę wiadomość

    Wciąż walczę
    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :( Invicta Wro

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1

    Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.

    Walka od 2016
  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 8538 7432

    Wysłany: 22 kwietnia 2021, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Że mną leżała dziewczyna po porodzie SN i oddała dziecko.
    A ja w nocy o 23 zasuwałam do swojego po cc. Zapytałam czy idzie to odmówiła. Później wstałam i o 6 znowu szlam na oddział, zapytałam czy idzie to powiedziała, że nie bo jej wcisną dziecko już. Później to samo o 9.
    Dziecko przywieźli jej dopiero koło 12.

    No szkoda trochę bo jak chodziłam do swojej to zaglądałam do tej małej i płakała.

    Wciąż walczę
    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :( Invicta Wro

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1

    Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.

    Walka od 2016
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 753 207

    Wysłany: 22 kwietnia 2021, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie szlag trafiał na noworodkach . Pamiętam w jak Kubica miał wypadek, to nie wiem ile lat temu to było, w TV o tym na żywo mówili i siedziałam z dwójką dzieci na rękach a trzecie stało w wanience obok. Jedno do adopcji więc bez mamy, totalnie porzucone, praktykuje się jednak tulenie tych dzieci jak czas pozwala, drugie na rękach, mamusia musiała odpoczywać, 3 dni w sumie. Non stop nawijała przez telefon, na dziecko wyjebka. Ta dwójka non stop płakała poki się ich na ręce nie wzięło. Trzeci, w wanience maluch z ZD, był tulony od urodzenia ale mama wychechala na konsultacje kardiologiczną, więc był pół dnia u nas. Różnica była taka, że ten mały był tak wyprzytulany, że se leżał i spał. Jakby miał pewność, że ta mama go przytuli w razie potrzeby. Tamta dwójka non stop ryk, spragnieni miłości, dotyku.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 kwietnia 2021, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola ja oddałam q jaki sposób miałam się zająć mała skoro bylam podlaczona z jednej strony do aparatu a z drugiej strony miałam kroplówkę? To każdego decyzja ale mała ze mną była od 20 do 24 a potem ja wzięli bo musieli ja nakarmić a dla mnie to nie byl odpoczynek po operacji :/ odpoczywać to można po pracy itp ale po operacji to się nie zgodze z tym.
    Ewciu moja rada jesli juz chcesz karmić piersia i butelka to najpierw piers potem butelka ja przynajmniej bym tak robiła mozliwe ze miala coś z wagą Twoja położna wiec nic się nie martw może się okazać że te mm nie potrzebnie dajesz

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2021, 12:59

  • Parachute90 Autorytet
    Postów: 574 451

    Wysłany: 22 kwietnia 2021, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    po wyjęciu z brucha widziałam dziecko z 20 sekund, w tym dosłownie na chwile przystawili mi ją do twarzy. Od tego czasu dziecko ogladalam w inkubatorze przez kolejne dni. Pierwszy raz miałam ją na rękach 3 dnia po cc, była ze mną na stałe chyba od 5ej doby z tego co pamiętam :(

    12.19 // 6tc 💔
    04.20 // 5tc 💔
    5b09e6ydhpvcz6yd.png
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 753 207

    Wysłany: 22 kwietnia 2021, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia ja musiałam leżeć, mialam monitory, nie mogłam wstawać, nawet siedzieć było ciężko. Wybłagałam zeby mi dziecka nie zabierali
    Córkę 16 lat temu zabrali w cholere. Podali mi dolargan, później przypadkowo morfine i dziecka nie miała dobę. To była trauma dla mnie

  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 8538 7432

    Wysłany: 22 kwietnia 2021, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też dziecka nie widziałam inaczej niż w inkubatorze ale to są sytuację losowe.
    Patachute jakbyśmy miały wybór i możliwość to pewnie wybrałybyśmy inaczej.
    A są osoby, które mają wybór i jednak stawiają wciąż siebie na 1 miejscu. Wtedy trochę przykro patrzeć.
    A nam żal trochę tego kontaktu skóra do skóry bo po 3 dniach to już nie to samo dla dziecka pewnie. Pocieszam się, że warunki w inkubatorze maja w jakiś sposób spełniać te w brzuchu więc malutka miała ciepło, a teraz nadrabiamy i tulimy się całymi dniami. Zresztą w szpitalu też się rozebrałam i mała też i leżałyśmy skóra do skóry jak już w końcu byłyśmy razem.
    Wtedy pierwszy raz poczułam jak z niej uchodzi takie całe napięcie, rozpłynęła się i ona i ja, a łzy mi ciurkiem leciały.

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    Wciąż walczę
    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :( Invicta Wro

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1

    Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.

    Walka od 2016
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 kwietnia 2021, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola może Ty tak zrobiłaś szacunek za poświęcenie ja ten czas przeznaczyłam na regeneracje sama polozna mi doradziła ze tak będzie najlepiej.
    Czyli rozumiem że wstałaś ( wybieglaś) bez pionizacji odłączyłaś aparaturę i kroplówkę? A powikłania po cc przeciez nie można od razu wstawać ? To ja miałam chyba jakaś inna operacje bo do mnie przeszła fizjoterapetka i dopiero mnie pionizowala.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2021, 15:23

  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 753 207

    Wysłany: 22 kwietnia 2021, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nigdzie nie biegłam bo miałam zaburzenia równowagi, mialam zakaz chodzenia i wstawania. Zwyczajnie zażądałam dziecka w łóżku, obiecałam nie wstawać i tak siedzieliśmy razem w wyrze. Dzwoniłam tylko żeby położna mnie do WC zawiozła wózkiem. Wyszlam do domu z zakazem stania z dzieckiem na rękach.
    Małego chcieli zabrać ale zabroniłam, powiedziałam że to moje dziecko i będzie że mną na moją odpowiedzialność.
    I to nie poświęcenie a madczyna miłość do dziecka. Ja się nie mogłam doczekać aż go będę miała przy sobie. Miałam ciężka ciąże więc jak tylko wyskoczył to chciałam go przy sobie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2021, 15:47

    Annie1981 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 kwietnia 2021, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola ucinam ta dyskusje bo dla mnie ona nie ma sensu ;) ja nie czuje ze jestem przez to gorsza mama wręcz przeciwnie zrobiłabym ponownie to samo :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2021, 16:01

    Mańka, zokeia lubią tę wiadomość

  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 753 207

    Wysłany: 22 kwietnia 2021, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ty masz taki punk widzenia no, ja inny. Ja tyle przeszłam, i choćbym miała pełznąc przed drogę wysypana szkłem do tego dziecka to bym to zrobiła o to moje dziecko. Na nie czekałam. Może osoby które mają ciężko vardzoliej lgna do tego dziecka? Nie wiem z czego to wynika. Może z jakiejś świadomości, dojrzałości. No nie bez powodu tyle lat była walka o to kangurowanie

  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 753 207

    Wysłany: 22 kwietnia 2021, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa89_89 wrote:
    Że mną leżała dziewczyna po porodzie SN i oddała dziecko.
    A ja w nocy o 23 zasuwałam do swojego po cc. Zapytałam czy idzie to odmówiła. Później wstałam i o 6 znowu szlam na oddział, zapytałam czy idzie to powiedziała, że nie bo jej wcisną dziecko już. Później to samo o 9.
    Dziecko przywieźli jej dopiero koło 12.

    No szkoda trochę bo jak chodziłam do swojej to zaglądałam do tej małej i płakała.
    Mamy po najgorszym cc potrafią tak krzyczc o swoje dziecko ze już po 2 h jadą na wózku do inkubatora. No jak widzę ile sił mmaja te kobiety to jestem pełna podziwu. A później siedzą z tymi laktatorami i każda krople dostarczają mimo bólu. Są jak lwice😀

    Annie1981 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 kwietnia 2021, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zostawie to bez komentarza :D niech się wypowiedza inne dziewczyny po cc czy od razu wstawały po cc dla mnie to nie jest bohaterstwo tylko nie odpowiedzialnosc za swoje zdrowie.
    Czy Ty jesteś położna z zawodu Karola?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2021, 16:39

    zokeia lubi tę wiadomość

  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 753 207

    Wysłany: 22 kwietnia 2021, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie, studiowałam ale nie skończyłam 😀jeden semestr uciekł.Swoje widziałam, bo 13 lat pracuje na gin-poł😀Uwierz mi że kobiety wstają 2 h po cc.
    I nie przekręcaj bo nikt od razu nie wstaje. Tzn ja wstałam bo mnie 2 h po badal neurolog i musiałam wstać o tańcować. Później wdrapytac się na wózek, łóżko do tomografu i spowrotem. I żyje 😀
    Ale jakieś takie przekręcanie że ja mówię że ktoś od razy wsaje jest słabe. Ja wstawać po badaniach nie mogłam ale siedziałam w wyrze z gołym dzieckiem przy cycku i jestem zajebiscie z siebie dumna😀
    Ale teraz widzę z czego może wynikać Twój problem z karmieniem.Zwyczajnie nie skorzystałaś z możliwości, żeby mieć dziecko przy piersi i zaprzepaściła te najważniejsze chwilę na rozkręcenie laktacji i naukę ssania.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2021, 16:59

  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 753 207

    Wysłany: 22 kwietnia 2021, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A nie a jak to jest w UK, bo ja nie jestem na bieżąco. Coś mi siostra męża mówiła, że jak jakas babka na sali nie chciała karmic piersią to skierowali ja do psychologa. Prawda to że tam tak jest teraz?

‹‹ 815 816 817 818 819 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ