♥️ Kwiecień 2021 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
zokeia wrote:Linka, to samo wyszło. Mały nie ma dużych potrzeb i po prostu dostosował się do naszego rytmu dnia. Wiesz, duża rodzina, remont, praca, mnóstwo spraw i on tak płynie na tej łajbie razem z nami
Jak nie śpi, to noszę go, trochę do niego gadam (z 10 minut), leży na łóżku i patrzy w okno, potem na brzuchu, czasem popatrzy na karuzelę, często mam go na rękach jak pracuję przy komputerze, potem znowu go noszę, patrzy na świat, a ja załatwiam sprawy przez telefon. I jakoś leci. Mój też ma 1,5 mies. Nadpisałam altywność w znaczeniu nie spania
A Wy co robicie?
My mamy dostawkę na kółkach i jak Mała nie śpi to jeździmy z nią po domu, bo już zaczyna interesować się otoczeniem. Także kładę na brzuszku i dopinguję ja, mówię, że świetnie sobie radzi 🙂kładę na swoich udach i delikatnie bujam asekurując głowę itd. wydaje mi się, że mówię do niej duzoy, bez ograniczeń, oczywiście jak nie śpi.
zokeia lubi tę wiadomość
-
W temacie rozszerzania diety jestem zielona. W ogóle jeszcze nic nie czytałam na ten temat, bo wydaje mi się odległy.
Może to głupie pytanie, ale jak inaczej poddajecie papki jak nie łyżeczką?
Ja nie karmię butelka, ale mam worki do mikrofali do sterylizacji. Nie wiadomo, że to nie jest jakaś super sterylizacja,bo dom sterylny nie jest.
Co do gotowania, to słyszałam, że aby nie było tego białego nalotu, to można dodać kwasku cytrynowegoWiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2021, 15:03
zokeia lubi tę wiadomość
-
Nie ma jednej słusznej metody rozszerzania diety dziecku. Każda wybierze taką, która jej najbardziej pasuje.
Przy córce robiliśmy naprzemiennie- papki(łyżeczka), później jakieś miękkie kosteczki z kaszy kładłam na tace, a później już placuszki czy tam warzywa. Generalnie nie jestem zafiksowana samym BLW, w moim odczuciu to dość stresująca metoda, trzeba mieć w sobie dużo samozaparcia, żeby nie panikować jak dziecko zacznie się krztusić, mimo że to naturalny i dobry odruch. Ale z tylu głowy bardzo bałam się zadławienia.
Niemniej cokolwiek nie wybierzemy na początek w końcu nadejdzie czas na posiłki zwarte/stałe
zokeia lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, skąd wiedzieć jaką grupę krwi ma dziecko? Trzeba zbadać przy okazji czy w szpitalu powinni wiedzieć? Na wypisie nie widzę, albo jestem ślepa.Starania od 2017, Medart od grudnia 2019
8.08 transfer
7dpt: beta 45
9dpt: beta 136
11dpt: beta 263
13dpt: beta 595
6t2d❤️♀️
-
Kora88 wrote:Dziewczyny, skąd wiedzieć jaką grupę krwi ma dziecko? Trzeba zbadać przy okazji czy w szpitalu powinni wiedzieć? Na wypisie nie widzę, albo jestem ślepa.
Nie robią w szpitalu standardowo gr krwi, jeśli dziecko urodziło się w terminie, zdrowe, o prawidłowej masie. -
U nas jak mała miała zakażenie to lekarka podejrzewała konflikt serologiczny, a ja jej mówię, że o konflikcie nie może być mowy bo oboje z mężem jesteśmy 0+,ja miałam badanie z 5 razy, a mąż jest honorowym krwiodawca.
Ale zaraz trochę w żartach dodałam, że to ciąża z ivf i zawsze mogli się pomylic z zarodkiem więc dobrze, że nie murzynek hehe...
No i ogólnie to był mój czarny humorek.
Później na następny dzień lekarka tłumaczyla mi o antybiotykoterapii i mówi do mnie, że to nie konflikt bo dziecko też ma 0.
Mówię, no przeocz mówiłam.
Także chyba ja sprawdzili? Ale w wypisie też tego nie mam. A przecież powinny być wszystkie Badnaia nie?Wciąż walczę
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET
cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
My się rozpakowalismy 24.04 i jest Jaś ❤️zokeia wrote:Nessa Ty jesteś jeszcze w ciąży?? Czy coś mi umknęło?
Na pierwszej stronie mam jeszcze:
💣14.04
🤰Mania12 👧Iga
💣22.04
🤰 Madzika 👦Bartosz
💣23.04
🤰Angelinaa 👦Jaś/Bartuś
💣28.04
🤰nesssssa 👧Maja/Matylda
💣3.05
🤰 Nagietek 👦
'97
08.18r - początek starań
05.10.19 - poronienie 5 tydz 💔
07.20r - HSG (niedrożne, lewy udrożniony)
14.08.20 - ⏸️
14.08 - 400🧪
17.08 - 1661🧪
19.08 - 3389🧪
21.08 - 7025🧪
28.08 - Mamy maleństwo z ❤️
▪️ Neoparin
▪️ Duphaston -
hej dziewczyny!
Co u Was? My dziś po pierwszym szczepieniu. Nie ukrywam - srałam po gaciach ze stresu. Wybraliśmy 6w1. Mała stan podgorączkowy pod wieczór, ogólnie cały dzień ok. Ale sporo tego - 6w1, pneumo, rota.. i weź tu badz mądry, po której szczepionce np wystąpił nop.
Widzę, że na naszym forum cisza.. czy można jeszcze dołaczyć do grupy na FB? Kiedyś próbowałam, ale nie mogłam jej znaleźć.
4 cykl 🍀
28 dc ⏸️
27.07. 💉 Beta 6,720 mIU/ml
03.08. 💉 Beta 277,600 mIU/ml
-
Linka mi chodzilo o to, ze bez lyzeczki to te bardziej stale pokarmy
Jutro poprawię pierwszą stronę!
Butterfly mu tez dzis mielismy pierwsze szczepienie. 6w1 i rotawirusy. Maly przespal caly dzien ale co trochę budził się z kilkunastosekundowym placzem, jakby mu się to szczepienie przypominalo wreszcie pod wieczór juz jest spokojny i przestal plakac. takze dzień w moich ramionach spedza co nie jest proste, bi mialam dzisiaj pierwszą dawkę Pfizerem i boli mnie ramię. Oby noc była spokojna.
Z ciekawostek: jest nowy kalendarz szczepien i pierwsze szczepienia robi się po 8 tygodniu! My skonczylismy 7, ale mlody wazy 6200g i zostal zakwalifikowany ze względucna swoją ogólną dorodność.
-
My idziemy na szczepienie w dzień dziecka, niezły prezent dla mojego pysia 😔 jeszcze ja pod wieczór mam wizytę u dentysty i z małym zostanie tata. Jak będzie źle znosić szczepienie to serce mi całkiem pęknie, że muszę wyjść i go zostawić. Dziś miałam pierwsze wyjście od porodu i to dosłownie na godzinę do dentysty, wróciłam stęskniona jak nie wiem, a mały spał w najlepsze wykąpany już przez tatusia.
Najwięcej piszemy na grupie fb, bo jest dużo szybciej i łatwiej się odnaleźć. Roksi jest administratorką to najlepiej się z nią dogadać, żeby Cię dodała.
Zokeia tez dołącz do nas na fb, Twoja wiedza jest nieoceniona. Szkoda byłoby stracić kontakt, jeśli nasz wątek faktycznie by wygasł.
A szczepicie maluchy na jakieś dodatkowe? Meningokoki albo pneumokoki te płatne?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2021, 21:42
-
Zokeia, nasze dzeciaczki to rówiesnicy co do dnia. Ja nie wiedziałam, że po skończonym 8tyg. Szczerze mówiąc chciałam to w ogóle przeciągnać, ale stwierdziłam,że albo wóz albo przewóz. U nas po szczepieniu było podobnie - dużo snu i popłakiwanie. Chociaż moja Klara lubi sobie pospać. U nas waga 4630 i 65 cm. Az nie chce mi się wierzyć czy ją dobrze zmierzyli. Ale faktycznie wyrasta z rozmiaru 62
A Wy prawie 2 kg wiecej! Szok )) Dajcie znać jak jutro u Was
4 cykl 🍀
28 dc ⏸️
27.07. 💉 Beta 6,720 mIU/ml
03.08. 💉 Beta 277,600 mIU/ml
-
zokeia wrote:Strasznie mi smutni, ze forum wygasa. Wiem, ze to nieuniknione, ale i tak smutek. Było super
To prawda - wielka szkoda! Ale wiadomo, trochę osób przeniosło się na FB a inne pochłonęła codziennośc i nie ma co się dziwić.
Sentyment jest wielki, nawet jak się nie udziełałam to z chęcia czytałam. Tak samo miło wspominać będe ovufriend, to wrzucanie testów , wzloty i upadki
Moja malutka jest przeciwieństwem brata. Szczerze to z synem wszystko było trudne. Nikt nie chciał z nim zostawać, bo był rozdarty jak cholera A z córką wszystko jest takie proste, ona odczarowała mi pogląd na macierzyństwo. Szczerze to z synem zanim wyszłam na prostą trwało kilka lat i jak widziałam dziewczyny z wózkiem to im współczułam. Długo obwiniałam siebie, że to ja coś robię źle. Wiadomo, że mała też się może rozkręcić, ale te pierwsze miesiące są jak z bajki. A na marginesie udało mi się nawet wyjść na paznokcie i podciąć końcowki. Uważam, że to płytkie ale dobre i potrzebne dla zdrowia psychicznego
KP dalej nam nie idzie. Z laktatora coraz mniej pokramu. Jest też to moja wina, bo nie odciągałam co 3h. Chciałam iść na spacer i nie mysleć wiecznie o laktatorze, gdzie się podłącze na 30 min i kto zajmie się małą. Mimo wszystko przystawiam ją codziennie do piersi i co złapie sutka to wypuszcza nie mam pojęcia, może w szpitalu za szybko dostała z butelki , a może to przez tyłożuchwie. Z synem szło mi kiepsko, bo strasznie ulewał moim pokarmem i nic nie pomagało, myslałam, że przy drugim dziecku bedzie lepiej a jest jeszcze gorzej. Chociaż uważam, że KP to naprawde piękna sprawa i kocham to robić...
4 cykl 🍀
28 dc ⏸️
27.07. 💉 Beta 6,720 mIU/ml
03.08. 💉 Beta 277,600 mIU/ml
-
Butterfly, w takim razie moja córcia jest jak Twój synio. Każdy boi sie z nią zostać, łącznie z moim mężem.... jak wpada w szal krzyku, to tylko w moich ramionach się uspokaja... na dodatek kolki, szczepienia, wędzidełko, no kurcze nie ma tygodnja zeby 2-3 wieczory były przez nią przeryczane w całości...
Moje Dziecię tez ma gdzieś KP..chociaż na prawdę robilam wszystko zeby ją przestawić z butelki😔 ja wisze na laktatorze co 3 h, staram się w nocy tez robic sesje. Od kiedy wymieniłam laktator pokedynczy na podwójny, jakos mi to nawet idzie, a w dniach kiedy ściągam regularnie pokarmu spokojnie wystarcza Malej, a jak nie- dokarmiam mm. Kpi to jest orka na ugorze dosłownie 😭12.19 // 6tc 💔
04.20 // 5tc 💔
zapomniałam o suwaku
