KWIECIEŃ 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny a orientujecie się moze bardziej niż ja w zwolnieniach lekarskich.
Obecne zwolnienie mam od 5 stycznia do 2 lutego.
W związku z tym że mój lekarz ma mieć jakąś operacje to wizyty lutowe zostały odwołane i teraz mam wizytę 27 stycznia.
Ci w takiej sytuacji że zwolnieniem? Przecież 27 stycznia nie wystawi mi zwolnienia od 3 lutego , nie?
-
Nieśmiała wrote:Dziewczyny a orientujecie się moze bardziej niż ja w zwolnieniach lekarskich.
Obecne zwolnienie mam od 5 stycznia do 2 lutego.
W związku z tym że mój lekarz ma mieć jakąś operacje to wizyty lutowe zostały odwołane i teraz mam wizytę 27 stycznia.
Ci w takiej sytuacji że zwolnieniem? Przecież 27 stycznia nie wystawi mi zwolnienia od 3 lutego , nie?
No nie. Ale możesz zwrócić się do lekarza rodzinnego o zwolnienie, także ciążowe.
Nieśmiała lubi tę wiadomość
-
Jaszczureczka wrote:Ajka - dlaczego nie masz clexane na zniżke ciążową skoro na neoparin masz? Zawsze proszę mojego gin a wypisanie clexane z refundacją C, więc skoro neoprin masz za darmo to i clexane powinnas miec.
Ps. Euthyrox tez gin moze wystawic z refundacja C - wczorajsza wizyta w aptece kosztowała mnie 0zł
To jak tak to czysty przypadek, bo teraz mam inną gin niż poprzednio, i ona zwyczajnie wypisała neoparine, a ja nie pytałam bo pamiętałam sprzed 3 lat że neoparine bylo w określonych przypadkach refundowane a clexane nie...😉
Poproszę ja następnym razem. Dzięki za info.
Jaszczureczka lubi tę wiadomość
2020
2023 -
Omg, teraz to mnie krew zalewa. Przyszedł mi wynik glukozy na czczo z krwi i jest...81.4 🙈 (pomiar z glukometru nawet nie był z palca tylko właśnie z tej pobranej próbki), wygląda na to że oba glukometry były wadliwe, szkoda tylko że mnie nastarszyli i wprowadzili zamęt ;/ już nie wspominając o tym że wzięłam specjalnie wolne♀️- 01.2018
♂️ - 05.2023 -
Lilly123 wrote:Omg, teraz to mnie krew zalewa. Przyszedł mi wynik glukozy na czczo z krwi i jest...81.4 🙈 (pomiar z glukometru nawet nie był z palca tylko właśnie z tej pobranej próbki), wygląda na to że oba glukometry były wadliwe, szkoda tylko że mnie nastarszyli i wprowadzili zamęt ;/ już nie wspominając o tym że wzięłam specjalnie wolne
No to jakieś bzdurne to badanie, bo do glukometru używa się wyłącznie krwi włośniczkowej, a nie żylnej, więc nic dziwnego, że aparat zgłupiał...
-
To ja właśnie wróciłam od urofizjoterapeutki. Ta kobieta to jakaś czarodziejka. Ułożyła mnie na macie i jak za dotknięciem różdżki plecy przestały mnie boleć. Pokazała nowe ćwiczenia, zakleiła mnie taśmami i sprawdziła mięsień prosty brzucha. Od 30 tygodnia mamy się szykować do porodu. Zobaczymy co to będzie 🙃
Sigi13, Nieśmiała, Jaszczureczka lubią tę wiadomość
2018 diagnoza PCOS, Hashimoto
03.2020 start starań
08.2020 usunięcie ciąży ektopowej z jajowodem
2021 LEEP szyjki macicy
2021 6x stymulacja clo/aromek / ovitrelle / encorton / accard
06.2022 GAMETA KIELCE start IVF - Gonal / Cetrotide / Ovitrelle / Duphaston / Dostinex
07.2022 punkcja - 13 komórek - 8 dojrzałych - 6 zapłodnionych - mamy ❄️❄️❄️
08.2023 FET+AH+embrioglue - 4AA - Estrofem / Duphaston / Cyclogest / Fraxiparine
6dpt - beta 37.9
8dpt - beta 121
13dpt - beta 864
6t4d - CRL 0,64cm, jest ❤️
10t4d - CRL 4,02 cm
12t3d - CRL 6,31 cm, USG+PAPPA - ryzyka niskie
14t4d - 101,9 g
18t4d - 295 g
20t4d - 378 g - USG połówkowe 👍
22t4d - 522 g
25t4d - 871 g
28t5d - 1498 g USG prenatalne III trym.
29t4d - 1678 g
31t3d - 2275 g USG prenatalne III trym. 👍
38t6d - 3960 g szczęścia ❤️ -
Fraxiparine też ma tępe igły. Nie polecam.
2018 diagnoza PCOS, Hashimoto
03.2020 start starań
08.2020 usunięcie ciąży ektopowej z jajowodem
2021 LEEP szyjki macicy
2021 6x stymulacja clo/aromek / ovitrelle / encorton / accard
06.2022 GAMETA KIELCE start IVF - Gonal / Cetrotide / Ovitrelle / Duphaston / Dostinex
07.2022 punkcja - 13 komórek - 8 dojrzałych - 6 zapłodnionych - mamy ❄️❄️❄️
08.2023 FET+AH+embrioglue - 4AA - Estrofem / Duphaston / Cyclogest / Fraxiparine
6dpt - beta 37.9
8dpt - beta 121
13dpt - beta 864
6t4d - CRL 0,64cm, jest ❤️
10t4d - CRL 4,02 cm
12t3d - CRL 6,31 cm, USG+PAPPA - ryzyka niskie
14t4d - 101,9 g
18t4d - 295 g
20t4d - 378 g - USG połówkowe 👍
22t4d - 522 g
25t4d - 871 g
28t5d - 1498 g USG prenatalne III trym.
29t4d - 1678 g
31t3d - 2275 g USG prenatalne III trym. 👍
38t6d - 3960 g szczęścia ❤️ -
Znów mnie wczoraj dopadła infekcja dróg moczowych - wczoraj wjechał monural i od razu czuję się lepiej. W poniedziałek w badaniu ogolnym moczu znikoma ilosc bakterii...2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
39w6 | 3166g
38w6 | 3000g
36w6 | 2730g
33w6 | 2109g
30w6 | 1605g
28w5 | 1256g
26w6 | 909g
22w6 | 501g
20w5 | 337g
18w6 | 230g - ♀️
14w6 | 90mm
12w5 | 65mm
8w6 | 20mm
8w0 | 12mm
49dc | 6w6d | ❤ 7mm
43dc | bHCG 15 527 | prog 26,9
40dc II
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; Tran
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
29dpt ❤
13.07 - FET
18.06 - punkcja >> 17 pęcherzy >> 3 oocyty >> po 24h 1 zarodek zamrożony w 3 dobie
I IVF
4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
Jaszczureczka wrote:Znów mnie wczoraj dopadła infekcja dróg moczowych - wczoraj wjechał monural i od razu czuję się lepiej. W poniedziałek w badaniu ogolnym moczu znikoma ilosc bakterii...
No cóż jakby to powiedziec panta rhei
A tak na poważne moje dziecko trafiła w wieku 3 miesiecy do szpitala z gorączką - pierwsze badanie moczu, leukocyty i erytrocyty w normie (bakterii znikoma ilość), ale po 2 dniach z posiewu wychodowało się e.coli w mianie znamiennym. Powtórka z badania moczu i juz duża leukocytoza i krwinkomocz. Lekarz stwierdził ZUM. Także ten...
2020
2023 -
A ja po wizycie, wszystko super wczoraj jeszcze pobiegłam na krzywą, żeby mieć to ogarnięte przed wizytą. Gin powiedziała że wyniki super (88-131-84). Widziałam małego w 3d (nigdy tak nie widuje bo zazwyczaj mają słabe USG) i taki śliczny mi się wydawał 😍
Ajka, Immunity, Jaszczureczka, Sigi13, Solemio, Madzia35, Taka_Sytuacja, MaggieMay lubią tę wiadomość
♀️- 01.2018
♂️ - 05.2023 -
No a dzis do mnie dzwoniła połozna okazało sie ze mam za wysokie bialie krwinki chyba po tym zapaleniu zeba i za niskie czerwone Hemoglobina niska wiec zelazo mi przepisali 🙄.To dlatego tak mi zimno i oslabiona chodzilam zwolnienie doatalam jeszcze do 31 stycznia ,zastanawiam sie czy pezedluzyc czy wrucic na 1.5 tygodnia do tej pracy jeszcze wieczornej .
-
Nati6 - jak czujesz ze masz zasoby to wróć. Jak czujesz ze nie masz a masz dosc stabilna sytuacje ZUSowa na czas macierzynskiego to przedluz, ewentualnie wroc tylko zeby pozamykać i przekazac tematy. Teraz mozesz poobserowac jak sie czujesz mając zwolnienie.
Nati6 lubi tę wiadomość
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
39w6 | 3166g
38w6 | 3000g
36w6 | 2730g
33w6 | 2109g
30w6 | 1605g
28w5 | 1256g
26w6 | 909g
22w6 | 501g
20w5 | 337g
18w6 | 230g - ♀️
14w6 | 90mm
12w5 | 65mm
8w6 | 20mm
8w0 | 12mm
49dc | 6w6d | ❤ 7mm
43dc | bHCG 15 527 | prog 26,9
40dc II
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; Tran
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
29dpt ❤
13.07 - FET
18.06 - punkcja >> 17 pęcherzy >> 3 oocyty >> po 24h 1 zarodek zamrożony w 3 dobie
I IVF
4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
Przemysle to jeszcze do paru dni i zobacze .
Ogulnie ja juz mam dosc duzo ciszkow raczej wystarczajaco do noworodka az do 2 lat .Troche od siostry kuzynki , troche dokupionych zwlaszcza tych najmniejszych wlasnie ostatnie ukladanie i sortowanie zrobilam. Potem tylko pranie .Pampersow na start tez juz mam z darniwych gratisow . Czekam na butelki pitem tylko wozek , luzeczko i pisciel i moge sie szykowac na porod 😅 .3 ciaza a dosc szybko z organizowaniem poszlo 🙈 -
No i reklama hizero nam położyła wątek 😅
Jak tam dziewczyny, dajecie radę? Mi coraz ciężej, a najbardziej męczy mnie to, że robi mi się duszno na leżąco, śpię już praktycznie tylko na lewym.boku, bo na prawym coś mnie cisnie i uwiera, a na plecach się duszę.
Jaszczureczka lubi tę wiadomość
-
My w weekend byliśmy na szkole rodzenia z wiedzy niczym specjalnie mnie nie zaskoczyli (ale dokształcam się 3 lata już, żeby zostać Mamą
), ale były super zajęcia praktyczne, ćwiczenia na wzmocnienie mięśni, ćwiczenia oddechowe, pozycje porodowe, masaż przez partnera w różnych pozycjach podczas porodu, no i standardowa opieka nad noworodkiem z przebieraniem i kąpielą laleczki Chucky Położna z pasją, opowiadała w tak ciekawy sposób, że 5h zlatywało beż spojrzenia na zegarek. Aż żałuję, że nie można jej wybrać jako środowiskowej po porodzie...
Na insulinie jestem już na 6j, a na razie dopiero 2 razy miałam na czczo na glukometrze mniej niż 90, we wtorek rewizyta u diabetologa.
Jedna z moich gin poszła już na L4 ciążowe, druga dojeżdża do Łodzi z Wawy raz na 4-5tyg i teraz klops, bo z cukrzycą wizyty powinny być co 2 tygodnie. Zapisałam się do kolejnej ginki 🫣 na znanym lekarzu ma ponad 100 ocen i wszystkie na 5, do tego pracuje w szpitalu na który już chyba się zdecyduje ostatecznie ((najwyższy stopień referenyjnosci ze względu na tą cukrzycę ciazowa).
No i w końcu na L4, więc zaczęłam przygodę z basenem, więc jakiś relaks od życia w końcu jest 😉
Ajka, Lilly123, Jaszczureczka, Sigi13 lubią tę wiadomość
-
Hej.a my w sobotę sprzedaliśmy młoda do dziadków i poszliśmy na urodziny do kolegi do pubu.powiem Wam że ciężko się tak siedzi kilka godzin na dupie i to jeszcze gdzie muza głośna,pełno ludzi i na trzeźwo heh.kolo 22 już miałam dosyć ale wytrzymałam do 0.00 i pojechaliśmy do domu.wczoraj jeszcze wzięliśmy się za kąpanie psa a mój pies to rasa o bardzo trudnej w pielęgnacji sierści i trwało to chyba z 3 godziny - kąpanie,suszenie,czesanie.wieczorem już miałam dosyć,bolał mnie brzuch,plecy ehh na drugi raz ja umowie do groomera.
W tym tygodniu mam dwie wizyty.akurat się złożyło że w środę prywatną a czwartek na NFZ.w środę też z córką na bilans,piątek do kina chcemy iść a w sobotę też umowilismy się że wpadniemy do znajomych posiedzieć tak więc tydzień wypełniony zajęciami 🙂
Sigi13 lubi tę wiadomość
-
Zazdroszczę tego L4, ja dopiero za 2 tygodnie mam wizytę i wtedy już poproszę o L4.
Zawsze myślałam, że pójdziemy z mężem na szkołe rodzenia, nigdy nie byliśmy. W poprzedniej ciąży, od 20 tygodnia żyłam tylko diagnozą córki i jakoś nie wyobrażałam sobie być z kobietami w zdrowych ciążach... a jak już to jakoś mentalnie ogarnęłam to przyszedł COVID i z dnia na dzień wszystko się pozamykało.
Teraz nie mam za bardzo jak ogarnąć szkoły rodzenia, z 2 latką na pokładzie, pracą i mężem którego ciągle nie ma albo jest zajęty. Może jak pojde na l4, ale nie wiem czy jeszcze coś sensownego znajdę. No i bez męża by było, bo ktoś z młodą musi zostać... także lipa.
Poprzednio miałam cc ze względu na wadę córki (po fakcie się dowiedziałam że w sumie to mogłam rodzić naturalnie, ale wtedy lekarze sugerowali cc na wszelki wypadek)
Teraz się boje że i tak skończy się tez na cc, bo vbac różnie bywa, a ja mogę potrzebować indukcji trochę wcześniej. Generalnie nie koniecznie chce kolejną operacje, miałam ich już tak strasznie dużo... a to nie jest takie nic, zobaczymy co będzie. No ale jakby skończyło się na cc to w sumie nie potrzebna szkoła rodzenia w ogóle.
Kiedy robicie 3 prenatalne? Ja już byłam na jednych w luxmed (bo mam w pakiecie) - młoda waży 1200g - i generalnie podobno malutka, ale ok. - z tym że moja ciąża jest od początku młodsza o 4 dni niż z terminu ostatniej @... no i się zastanawiam, czy aby na pewno malutka, może tylko 4 dni młodsza, niż mam termin wpisany w karcie ciąży (bo jak różnica mniejsza niż 5 dni to zdaje się nie zmienia się terminu z @). Będę jeszcze mieć 3 prenatalne 30-31 tydzień tam gdzie prowadzę ciąże i pogadam o tym.
Jaszczureczka lubi tę wiadomość
2020
2023 -
MarBal wrote:Hej.a my w sobotę sprzedaliśmy młoda do dziadków i poszliśmy na urodziny do kolegi do pubu.powiem Wam że ciężko się tak siedzi kilka godzin na dupie i to jeszcze gdzie muza głośna,pełno ludzi i na trzeźwo heh.kolo 22 już miałam dosyć ale wytrzymałam do 0.00 i pojechaliśmy do domu.wczoraj jeszcze wzięliśmy się za kąpanie psa a mój pies to rasa o bardzo trudnej w pielęgnacji sierści i trwało to chyba z 3 godziny - kąpanie,suszenie,czesanie.wieczorem już miałam dosyć,bolał mnie brzuch,plecy ehh na drugi raz ja umowie do groomera.
W tym tygodniu mam dwie wizyty.akurat się złożyło że w środę prywatną a czwartek na NFZ.w środę też z córką na bilans,piątek do kina chcemy iść a w sobotę też umowilismy się że wpadniemy do znajomych posiedzieć tak więc tydzień wypełniony zajęciami 🙂
Ja bardzo lubie zwierzęta ale teraz to już chyba tylko na odległość... za leniwa jestem już na taki codzienny obowiązek. Jejku 3h na mycie psa... podziwiam - a jak często takie kąpanie trzeba robić?2020
2023
