Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne KWIECIEŃ 2023
Odpowiedz

KWIECIEŃ 2023

Oceń ten wątek:
  • Taka_Sytuacja Autorytet
    Postów: 294 248

    Wysłany: 12 maja 2023, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siasia rozmrożone mleko kobiece mi smierdziało rybą. Teraz nie planuje nic mrozić.
    Ale szacun ile Ty kolektorem zbierasz. Ja na początku przy nawale max 75ml a dziś w trzech ratach 80ml. A zbierałam bo miałam dziś USG piersi (na szczęście ten guzek to nic 🙏) a mała została sama z babcią i była przegrzeczna - chyba mi kosmici dziecko podmienili 🤣
    Wydawało mi się że pierwszy skok jest 4-5yyg. Ale 3 by mi się zapinał bo Hanka była wtedy straszna

    Ona: 35lata Niedoczynność tarczycy, Endometrioza, PCOS
    On: 40lat Morfologia 3% DFI: 32% > 29%
    Dziecko 2016 po 18cs
    Starania o rodzeństwo od kwietnia 2019:
    04.19 ciąża biochemiczna, 2x IUI :( 08.22 pozytywny test po biopsji endometrium :)
    Córcia ❤️ tp. 11.04
  • Mancia Ekspertka
    Postów: 143 168

    Wysłany: 12 maja 2023, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    Ja chyba nie mam źle, no ale niestety chodzę niewyspana... Natalka chce jeść co maks 3 godziny. Karmienie jest mieszane więc najpierw pół godziny cyca a potem butla. Na cycu czasem obie zaśniemy i wtedy młoda budzi się dopiero jak jej cyc wypadnie...bywa że zamiast pół godziny cyca jest 1h. Potem mm... Co zawsze kończy się kupa. Zanim przewine to muszę poprzednie odbić, bo będą fontanny, potem przewijam i jak mi zabardzo uleje to przebieram... schodzi się że 2h...potem śpimy i jakoś po 2h znów powtórka. Czyli 2h snu, trochę drzemania/cycowania i 1,5 obsługi i znów 2 h snu... No ale jak młoda jest obsłużona to mam spokój...w dzień nie mam spokoju, bo zajmuje się 3 latka.
    A jeśli chodzi o brzuszek, to nie ma strasznych dolegliwości, ale mamy krew w kupce...na razie obserwujemy, ale zobaczymy co w poniedziałek pediatra powie na kolejnej wizycie, bo nic się nie zmieniło.

    Ajka mam teraz podoby przypadek, że musze dokarmiać po cycu. Powiedz mi ile jej „dolewasz” tego mm? Mój malutek nie ma umiaru ile bym dała tyle zje tylko jak ma za dużo to wymiotuje wiec daje mu tak 30-40 ml, ale ciagle mam wątpliwości czy to jest ok… położna przyjdzie w środę to zobaczymy. Ogólnie do tej pory (ma 17 dni) dawałam mu w większości pierś butelka tylko po wieczornym karmieniu i sporadycznie w dzień jedna, ale od dwóch dni mi szybko zasypia na piersi po kilku większych pociągnięciach, jak go ruszę to się budzi i od nowa to samo… wcześniej ciągnął jak odkurzacz i 40 i 60 min nieustannie 🙈 wykończą mnie psychicznie te cycory 😩

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2023, 21:50

    preg.png
  • Nati91 Przyjaciółka
    Postów: 120 79

    Wysłany: 12 maja 2023, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, ze większość z nas jeszcze jest w fazie dopasowywania się z maluszkami, my tez. Raz jest pięknie- zje, zasypia, zmiana pieluszki i od nowa… a raz zje,uleje, znow chce zjeść, a wtedy zrobi kupę i ulewa przy przebieraniu i zabawa trwa w nieskończoność 🫣 Na szczęście w nocy jest dość dobrze. Na wieczor zasypia u siebie, a jak się budzi w nocy to ląduje obok mnie w łóżku i do rana śpimy (1/2 karmienia wtedy tez są).
    Czy Wasze dzieci czasem się krztuszą przy jedzeniu? Moja dziś łapczywie jadła (mocno tez leciało z piersi) i w pewnym momencie słyszałam, ze nie mogła wziąć oddechu i zaczęła odkaslywac. Wystraszyło mnie to, bo syn kiedyś miał taka akcje, ze już cały czerwony był j mąż uratował sytuacje. Stres pozostał 🫣

    Mvada lubi tę wiadomość

    40+5 ♥️
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 13 maja 2023, 00:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mancia wrote:
    Ajka mam teraz podoby przypadek, że musze dokarmiać po cycu. Powiedz mi ile jej „dolewasz” tego mm? Mój malutek nie ma umiaru ile bym dała tyle zje tylko jak ma za dużo to wymiotuje wiec daje mu tak 30-40 ml, ale ciagle mam wątpliwości czy to jest ok… położna przyjdzie w środę to zobaczymy. Ogólnie do tej pory (ma 17 dni) dawałam mu w większości pierś butelka tylko po wieczornym karmieniu i sporadycznie w dzień jedna, ale od dwóch dni mi szybko zasypia na piersi po kilku większych pociągnięciach, jak go ruszę to się budzi i od nowa to samo… wcześniej ciągnął jak odkurzacz i 40 i 60 min nieustannie 🙈 wykończą mnie psychicznie te cycory 😩

    Ważę małą przed i po karmieniu...oczywiście w ciuchach i pieluszce i w ten sposób wiem ile je z cyca... tylko ja tak naprawdę nie dokarmiam mm, tylko karmie mm, bo cyc to tylko taki dodatek... na dobę mała wyciąga tak do 200-250g z moich cycków, czyli tak 1/3 tegoco potrzebuje. Mam niedorozwój gruczołów piersiowych (teraz już potwierdzony u lekarza), czyli za mało tkanki gruczołowej - i tak dużo udaje się z tych moich cycków nieznośnych wyciągnąć.

    U Was może być bunt na cyca, z butelki jednak łatwiej.
    Mam mały trik na usypiające na cycu dziecko. Sprawdzał się u starszej, sprawdza się i teraz. Nie wiem jakiej wielkości/budowy masz piersi, więc nie wiem czy tak będziesz mogła robić.
    Dziecko leży u mnie na kolanach w poprzek. Jeśli karmieniu lewą piersią to prawa ręka idzie pod dziecko a dłoń moja podnosi lekko główkę od dołu za potylice. Pochylam się do przodu, tak że sutek idzie do buzi tak trochę z góry. Od początku karmienia energicznie głaszcze mała po potylicy i troche zuchwie (tyle ile sięgam)...to wywołuje ssanie. A sama pozycja jest chyba Zdziebko nieidealna dla dziecka i nie tak łatwo zasypia.
    Jak pozycja nie przejdzie to wypróbuj chociaż to ebmnergiczne glaskanie.
    A w kwestii ilości to tylko waga da jakieś odpowiedzi.


    Mvada lubi tę wiadomość

    2020 :)
    2023 :)
  • MarBal Autorytet
    Postów: 477 278

    Wysłany: 13 maja 2023, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak mój się krztusi i z córką miałam dokładnie to samo pamiętam że te pierwsze dwa miesiące karmienie było dla mnie mega stresujące i co się zakrztusiła to aż mi serce do gardła podskakiwało .teraz z synkiem już jednak mam jakieś doświadczenie chociaż nie powiem też mi się ciepło robi jak się zakrztusi .ja karmię bardziej w pozycji siedzącej - że młody siedzi ale tak czy inaczej też się krztusi .zawsze lekko w plecki klepne i przechodzi .
    Mam nadzieję że to szybko mu minie .no i też obawiam się że kolki się zaczynają.wieczorami płacze przez ok 2 h już 3 dzień z rzędu,puszcza bączki,kopie nogami ☹️ położna mówiła żeby kupić Espumisan ale można go podawać od miesiąca z tego co wyczytałam a u nas w pon dopiero 3 tygodnie będą.
    Zamowie też chyba termofor z pestek wiśni

    05396a9a8c.png
  • Lilly123 Autorytet
    Postów: 481 319

    Wysłany: 13 maja 2023, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, my w domu od tygodnia, wczoraj była położna i mały w 8 dobie odzyskał wagę urodzeniową, z jednej strony super idealnie a z drugiej on w 6 dni przybrał..400g. Jakoś wydaje mi się to bardzo dużo.

    Narazie ogarniamy rzeczywistość, mały głównie je i śpi, nie ma jeszcze zbyt wiele aktywności, zwykle rano trochę leży i się rozgląda, to samo pod wieczór, wieczorem jest trochę bardziej niespokojny. Póki co świetnie śpi w nocy, ale wiem że nie ma się co do tego przywiązywać. Niby fajnie, że śpi ale ja nie śpię bo moje piersi są tak pełne, że zwykle z utęsknieniem czekam aż się obudzi. Nie chce też do końca tego odciągać i nakręcać laktacji, niech to się dostosuje do niego.

    Poza tym jest super słodziakiem, jestem zakochana po uszy, mąż chciałby żeby mały miał już ze 3 lata 😄, a dla mnie jest idealnie tak jak jest :) Macierzyństwo z drugim dzieckiem jest o wiele przyjemniejsze, przy córce byłam jednak wystraszona, taki chyba lęk przed nieznanym, teraz wiem co mnie czeka i mam w sobie więcej luzu.

    Jedynie co to ciężko trochę ogarnąć rzeczywistość ze starszakiem na pokładzie, dotychczas myślałam, że jakoś to będzie, a teraz nie wiem jak ja to ogarnę jak mąż pójdzie do pracy 🤷🏻‍♀️

    Mvada, MarBal, Nati6, Jaszczureczka, MaggieMay, Parole lubią tę wiadomość

    ♀️- 01.2018
    ♂️ - 05.2023
  • MarBal Autorytet
    Postów: 477 278

    Wysłany: 13 maja 2023, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilly mam dokładnie takie same wnioski.przy pierwszym dziecku wszystko mnie stresowało ,córka tylko zapłakała a ja już w stresie .teraz bardziej na luzie podchodzę i czuję się bardziej opanowana .ale za to ciąża była bardziej stresująca teraz niż pierwsza 🫤
    Moja córka ma jutro komunię także u nas małe zamieszanie i nwm jak to ogarnę żeby na czas być w kościele 🤦

    05396a9a8c.png
  • Nati6 Autorytet
    Postów: 422 200

    Wysłany: 13 maja 2023, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siasia006 wrote:
    Ja się wczoraj naczytałam i faktycznie koło 3 tygodnia jest skok rozwojowy i radzą np. Żeby wieczorami się więcej nosić i przytulać bo dziecko może być niespokojne, no zobaczymy... Nie możemy się jeszcze dogadać z jej aktywnościami.. Kiedy nie śpi bo nie może i mam lulac a kiedy nie śpi bo nie chce 🙂 też się gubię z ogarnianiem młodej, szkoły, obiadu, domu i wychodzi ze od dwóch dni nie ćwiczyła na brzuszku 😒 albo jest po karmieniu albo zaraz przed i wkurzona.. U starszej była delikatna gorączka wieczorem i dziś mail że w szkole rumień zakaźny i mamy obserwować dzieci więc czekam na wysypke i pilnuje żeby się dziewczyny mijały 😩

    Najgorsze sa wirusy a teraz pogoda zdradliwa moje tez jedno z katarem ostatnio, drugie kaszelek ale delikatny odrazu prifilaktycznie dostali rozkaz paracetamol . Dzis mnie cos w gardle drapie i oby tez sie rozeszlo po kosciach .


    Wczoraj mała o 8 zjadla butelke zaczel sie koncert poszlam na gore mysle odrazu sie polozymy bo zas bedzie tulenie z 2-3 g . Ale tak jakos se zeszlo ze na cycu wisiala z godzine narpiew jeden potem drugi i o dziwo spokojnie. Mialam juz dosc wiec odciagnelam ja choc ciagle cos ssala dlugo nie wytrzymala jendak zaczela koncert ponownie i terz wyginania jak to zawsze wkoncu dalam butelke jakos przed 11 zrobila przerwe przebrana dojadla pokrecila sie i wiecie co od 11.30 jak zasnela tak obudzila sie o 6 rano !!! zjadla butle unełysmy i wstalysmy o 10 😆 tak sie wyspalam dzis ze az glowa mnie pobolewa z wrazenia 🙈 o 10 jak zwykle zrobilam oszustwo w naszym luzku na cyca i jeszcz 30min przeciagnelam ja wiec spokojnie sniadanie zjadlam .
    Moj dzin sie pieknie zacza w dodaku pogoda na spacerek piekna bo 20stopni dzis . Wychdzi na to ze mije diecko jak sie pozadie nie nazre to nie usnie .I teraz czy to glod czy to kolki 🤔😂 no i dzsi rowny miesiac

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2023, 12:53

  • Nati6 Autorytet
    Postów: 422 200

    Wysłany: 13 maja 2023, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mancia wrote:
    Ajka mam teraz podoby przypadek, że musze dokarmiać po cycu. Powiedz mi ile jej „dolewasz” tego mm? Mój malutek nie ma umiaru ile bym dała tyle zje tylko jak ma za dużo to wymiotuje wiec daje mu tak 30-40 ml, ale ciagle mam wątpliwości czy to jest ok… położna przyjdzie w środę to zobaczymy. Ogólnie do tej pory (ma 17 dni) dawałam mu w większości pierś butelka tylko po wieczornym karmieniu i sporadycznie w dzień jedna, ale od dwóch dni mi szybko zasypia na piersi po kilku większych pociągnięciach, jak go ruszę to się budzi i od nowa to samo… wcześniej ciągnął jak odkurzacz i 40 i 60 min nieustannie 🙈 wykończą mnie psychicznie te cycory 😩


    Moja polozna powiedziala ze nie powinno sie karmic dluzej niz 40 min najlepiej 20 - 30 i tylko z jendego na raz .Aby laktacjasie rozbudzala lepiej . Cociaz z tym jendym to u nas czasem lamiemy to . Ale staram sie tak robic jak mowi . Zauwazyla ze tak czy inaczek moja cyca traktuje jak smoczek , bardziej chce sie poprzytulac i tak jakby chce czuc ze jedzenie ma ma blisko wrazie W ,moze to przez to ze byla na glodzie przez 3 dni po urodzeniu przez brak mojego pokarmu 🤔

  • Nati6 Autorytet
    Postów: 422 200

    Wysłany: 13 maja 2023, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja tez sie krztusi ale mam 2 rodzaje butelek , i zauwazylam ze z jednej sie czesciej krztusi choc tez pozycja prawie siedzaca .A z innych wogle sie nie krztusi ale i.smoczek czasem sie zasysa chociaz sama puszcza aby powietrze wylecialo to jest leoiej,smoczki sa roznego krztaltu i teraz mysle aby sie przezucic na tamte butelki co mam tylko jenda taka..mysle ze to wina smoczka i dziurki w nim 🤔 dodatkowo w tej co sie nie krztusi nie ulewa mleka bokiem wiec cos mize w tym jest poooserwuje jeszcze .Tylko ze z cyca teraz sie krztusic potrafi ale na to nie ma rady 🙈

  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 13 maja 2023, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati6 wrote:
    Moja polozna powiedziala ze nie powinno sie karmic dluzej niz 40 min najlepiej 20 - 30 i tylko z jendego na raz .Aby laktacjasie rozbudzala lepiej . Cociaz z tym jendym to u nas czasem lamiemy to . Ale staram sie tak robic jak mowi . Zauwazyla ze tak czy inaczek moja cyca traktuje jak smoczek , bardziej chce sie poprzytulac i tak jakby chce czuc ze jedzenie ma ma blisko wrazie W ,moze to przez to ze byla na glodzie przez 3 dni po urodzeniu przez brak mojego pokarmu 🤔

    Z tym jednym cycem na raz to kompletna bzdura, laktacje pobudza opróżnianie piersi, no wiec należy oprozniac ile die da... z resztą jakbym karmiła tylko z jednego, cyca to na karmienie młoda by dostawała max 20g ode mnie (to trochę ponad 20ml) a tak dostaje 40-50g.
    U mnie pokazdym karmieniu piersi opróżnione obie.
    Ze starszą pomagała mi CDL, a w zasadzie dwie CDL i jak najbardziej z obu piersi przy małej ilości pokarmu trzeba karmić.
    Ja generalnie karmie po 10 minut na cyca, że stymulowaniem ssania ( chaba ze aktywnie ciagnie i polyka)i potem jeszcze raz po 5 minut na pierś też ze stymulowaniem. Jeśli na koniec karmienia z którejś piersi zaczyna mocniej lecieć to ciągniemy az mleko się skończy.
    No i wiszenie na piersi jest właśnie dobre (jeśli ktoś ma zamiar karmić w trybie mieszanym) - trzeba nauczyć dziecko ze pierś jest smoczkiem...czasem leci czasem nie, ale miło possać.

    A co do ksztuszenia, u nas raczej nie ma chyba że takie drobiazgi na które nie zwracam uwagi.
    Używam smoczków calma od medeli bo mi si po zwykłym młoda na pierś zaczęła obrażać i ciężko było uzyskać ssanie, tylko w buzi trzymała cyca. Po zmianie wróciło fo normy .
    Także polecam ten smoczek, tylko niektóre dzieci mogą mieć problem z ogarnięciem jak go używać, starsza nie bardzo dawała rade, Natka załapała od razu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2023, 13:32

    Mvada lubi tę wiadomość

    2020 :)
    2023 :)
  • Nati6 Autorytet
    Postów: 422 200

    Wysłany: 13 maja 2023, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    Z tym jednym cycem na raz to kompletna bzdura, laktacje pobudza opróżnianie piersi, no wiec należy oprozniac ile die da... z resztą jakbym karmiła tylko z jednego, cyca to na karmienie młoda by dostawała max 20g ode mnie (to trochę ponad 20ml) a tak dostaje 40-50g.
    U mnie pokazdym karmieniu piersi opróżnione obie.
    Ze starszą pomagała mi CDL, a w zasadzie dwie CDL i jak najbardziej z obu piersi przy małej ilości pokarmu trzeba karmić.
    Ja generalnie karmie po 10 minut na cyca, że stymulowaniem ssania ( chaba ze aktywnie ciagnie i polyka)i potem jeszcze raz po 5 minut na pierś też ze stymulowaniem. Jeśli na koniec karmienia z którejś piersi zaczyna mocniej lecieć to ciągniemy az mleko się skończy.
    No i wiszenie na piersi jest właśnie dobre (jeśli ktoś ma zamiar karmić w trybie mieszanym) - trzeba nauczyć dziecko ze pierś jest smoczkiem...czasem leci czasem nie, ale miło possać.

    A co do ksztuszenia, u nas raczej nie ma chyba że takie drobiazgi na które nie zwracam uwagi.
    Używam smoczków calma od medeli bo mi si po zwykłym młoda na pierś zaczęła obrażać i ciężko było uzyskać ssanie, tylko w buzi trzymała cyca. Po zmianie wróciło fo normy .
    Także polecam ten smoczek, tylko niektóre dzieci mogą mieć problem z ogarnięciem jak go używać, starsza nie bardzo dawała rade, Natka załapała od razu.


    O widziesz to ja tak stara i jeszcze sie nie nauczylam🙉 No to zaczynam przezucac dziecko na obie .
    Moja po smoczku z innej firmy tez sie chwilowo nie umila zalapac potem na cyca z canpol jest ok , tak czy inaczej woli cyca traktowac wlasnie jak smoczka a smoczka malo co . Moja aktywnie ciagnie caly czaschyba ze nie jest glodba to pomieli wypusci i usypia buzia przytulona a tylko odluz do luzeczka to ryk i zas cyc pomieli i spi to wlasnie tak taki cyco smoczek musi byc w lub przy buzi😆

  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 13 maja 2023, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A widzisz, Natalka mi łatwo zasypia jak słabo leci, a przez sen ssie tak na pół gwizdka.

    2020 :)
    2023 :)
  • Siasia006 Znajoma
    Postów: 24 19

    Wysłany: 13 maja 2023, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, u nas mała też się krztusi i też mam stresa zawsze. U mnie jest dużo pokarmu, ale ma to minusy bo jak zaczynamy się karmić to najpierw zaczyna się lac a potem już leci pod takim ciśnieniem, że mała próbuje łykać w końcu puszcza piers. Od tego jest łykanie powietrza, ulewanie, krztuszenie i mokre wsYstko do okoła i my obie. Jeszcze kolektora pilnuj... I weź tu wyjdź na miasto.. Mała ulewa bardzo często, dziś nawet zwymiotowała bardzo dużo i nie wiem co zrobić. Do tego też nam tyje za dużo bo 40 na dzień i położna mówi żeby wpychać smoczek. Ona zjada więcej niż może, to też w szpitalu wyszło i potem na USG. Wszyscy mówią żeby nie dawać jej tyle jeść bo rozpycha żołądek a ona płacze 🤦‍♀️ mamy się już nie budzić w nocy co 3 gdz bo takie były zalecenia przy zoltaczce to zobaczymy jak bd przesypiac..

    Co do ogarniania wszystkiego z więcej niż 1 dzieckiem to też mam problem. Mąż długo w pracy i zawsze dom, gotowanie i starsza były na mojej głowie. Teraz trochę przejął mąż, trochę ja robię jak mała zaśnie a reszta leży... Powiedzcie mi że bd prościej jak podrosną bo ja nie pamiętaj jak było że starsza.. Szczerze ja nie wiem jak ogarniałam wtedy że jeszcze szydełkowalam..

  • Solemio Ekspertka
    Postów: 222 277

    Wysłany: 14 maja 2023, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o życie ze starszakiem, to ja przyznam, że codziennie zastanawiam się jak ogarniają życie mamy niemowlaków,których starsze dzieci nie chodzą do placówek. I bardzo je podziwiam. Ja teraz miałam miesiąc przerwy od żłobka i codziennie kogoś do pomocy, a i tak już mam dość i czekam z utęsknieniem na poniedziałek 🤣
    O ile takie codzienne życie jest ok (szczególnie latem gdy można wyjść na spacer), to synchronizacja np. drzemek dwójki małych dzieci mając tylko dwie ręce jest dla mnie kosmosem 🙈

    Mvada lubi tę wiadomość

    age.png
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 14 maja 2023, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Solemio wrote:
    Jeśli chodzi o życie ze starszakiem, to ja przyznam, że codziennie zastanawiam się jak ogarniają życie mamy niemowlaków,których starsze dzieci nie chodzą do placówek. I bardzo je podziwiam. Ja teraz miałam miesiąc przerwy od żłobka i codziennie kogoś do pomocy, a i tak już mam dość i czekam z utęsknieniem na poniedziałek 🤣
    O ile takie codzienne życie jest ok (szczególnie latem gdy można wyjść na spacer), to synchronizacja np. drzemek dwójki małych dzieci mając tylko dwie ręce jest dla mnie kosmosem 🙈

    Ja mam 3latke w domu codziennie. Tragedii nie ma, ale męczące to i marze o przedszkolu. Nie poświęcam starszej wystaczajaco uwagii niestety.


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2023, 13:33

    Parole lubi tę wiadomość

    2020 :)
    2023 :)
  • Parole Autorytet
    Postów: 251 585

    Wysłany: 14 maja 2023, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MaggieMay wrote:
    Ale jaja, faktycznie. Wspaniałe czasy, jak tak byłyśmy przerzucane z oddziału na oddział. Jak tam Kacperek się miewa?

    Ania wczoraj dała czadu, koncert na kilka godzin. Już nam brakowało sił, żeby ją uspokajać. A plecy prawie nie przestały mnie boleć od wyjścia ze szpitala. Przeklinam te łóżka!

    Kacperek ostatnio pokazuje kto rządzi w naszym domu 🙈 przestał lubić spanie w dzień i ciągle głodny.
    A jak Ania?

    Ojj ja też odczuwam pół pleców ostatnio mocny. A łóżko miałam niby takie lepsze 😁

    VI. 2016 zaczynamy starania
    VIII. 2018 pierwsza nieudana inseminacja 😔
    IX. 2018 druga nieudana inseminacja 😔
    V. 2020 zmiana kliniki
    VII. 2020 wizyta u immunologa (min. Kiry AA😔)
    IX. 2020 decyzja o in vitro i rozpoczęcie długiego protokołu
    27.X.2020 punkcja

    Mamy 6 zapłodnionych komórek. 🥰
    2 przebadane PGS zdrowe🥰


    1.XII.2020 udany transfer 5 dniowego mrozaczka
    VIII. 2021 jest nasz Synek 😍
    VI. 2022 wracamy po rodzeństwo 🙏
  • Parole Autorytet
    Postów: 251 585

    Wysłany: 14 maja 2023, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taka_Sytuacja wrote:
    Nati dziewczyny gorsze za małego ale potem się poprawiają🙏?
    Mój syn też tylko jadł, spał i się uśmiechał, a teraz córka: je, śpi (na mnie) i ryczy 😅
    U nas bardzo podobnie. Maluch jest mocno wymagający w porównaniu do brata. Ale wtedy też miałam jedno dziecko, mniej obowiązków. I jakoś nie odczuwałam, że śpi na mnie też i tylko na rączkach się uspokaja.

    VI. 2016 zaczynamy starania
    VIII. 2018 pierwsza nieudana inseminacja 😔
    IX. 2018 druga nieudana inseminacja 😔
    V. 2020 zmiana kliniki
    VII. 2020 wizyta u immunologa (min. Kiry AA😔)
    IX. 2020 decyzja o in vitro i rozpoczęcie długiego protokołu
    27.X.2020 punkcja

    Mamy 6 zapłodnionych komórek. 🥰
    2 przebadane PGS zdrowe🥰


    1.XII.2020 udany transfer 5 dniowego mrozaczka
    VIII. 2021 jest nasz Synek 😍
    VI. 2022 wracamy po rodzeństwo 🙏
  • Nati6 Autorytet
    Postów: 422 200

    Wysłany: 14 maja 2023, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie ma takiego problemu jak wy ,za duza roznica wieku u nas i dzieciaki same sie zajma soba , dobra szkola dla corki aby stala sie wkoncu bardziej samodzielna ..ale czasem jak ma padac mysle jak pujde do tej szkoly , ostatnio syna po siostre wysłałam 😆

    Ja podziwiam najbarsziej te ktore maja dzieci rok po roku .Jak moja kuzunka np .A znam takie co i odstep tylko 10 ms 😬

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2023, 17:03

    Mvada lubi tę wiadomość

  • MaggieMay Autorytet
    Postów: 388 223

    Wysłany: 14 maja 2023, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siasia006 wrote:
    Hej, u nas mała też się krztusi i też mam stresa zawsze. U mnie jest dużo pokarmu, ale ma to minusy bo jak zaczynamy się karmić to najpierw zaczyna się lac a potem już leci pod takim ciśnieniem, że mała próbuje łykać w końcu puszcza piers. Od tego jest łykanie powietrza, ulewanie, krztuszenie i mokre wsYstko do okoła i my obie. Jeszcze kolektora pilnuj... I weź tu wyjdź na miasto.. Mała ulewa bardzo często, dziś nawet zwymiotowała bardzo dużo i nie wiem co zrobić. Do tego też nam tyje za dużo bo 40 na dzień i położna mówi żeby wpychać smoczek. Ona zjada więcej niż może, to też w szpitalu wyszło i potem na USG. Wszyscy mówią żeby nie dawać jej tyle jeść bo rozpycha żołądek a ona płacze 🤦‍♀️ mamy się już nie budzić w nocy co 3 gdz bo takie były zalecenia przy zoltaczce to zobaczymy jak bd przesypiac..

    Mam bardzo podobną historię z karmieniem. Za mało pokarmu źle, za dużo też niedobrze. Rano mialam mokrą piżamę, stanik i prześcieradło. Całe szczęście, z czasem wszystko się unormowało i już tak nie strzelam mlekiem. Na noc teraz mam patent, żeby wsadzić 2-3 szt. wkładek w miseczkę.

    age.png
    2018 diagnoza PCOS, Hashimoto
    03.2020 start starań
    08.2020 usunięcie ciąży ektopowej z jajowodem
    2021 LEEP szyjki macicy
    2021 6x stymulacja clo/aromek / ovitrelle / encorton / accard
    06.2022 GAMETA KIELCE start IVF - Gonal / Cetrotide / Ovitrelle / Duphaston / Dostinex
    07.2022 punkcja - 13 komórek - 8 dojrzałych - 6 zapłodnionych - mamy ❄️❄️❄️
    08.2023 FET+AH+embrioglue - 4AA - Estrofem / Duphaston / Cyclogest / Fraxiparine
    6dpt - beta 37.9
    8dpt - beta 121
    13dpt - beta 864
    6t4d - CRL 0,64cm, jest ❤️
    10t4d - CRL 4,02 cm
    12t3d - CRL 6,31 cm, USG+PAPPA - ryzyka niskie
    14t4d - 101,9 g
    18t4d - 295 g
    20t4d - 378 g - USG połówkowe 👍
    22t4d - 522 g
    25t4d - 871 g
    28t5d - 1498 g USG prenatalne III trym.
    29t4d - 1678 g
    31t3d - 2275 g USG prenatalne III trym. 👍
    38t6d - 3960 g szczęścia ❤️
‹‹ 208 209 210 211 212 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ