X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne KWIECIEŃ 2023
Odpowiedz

KWIECIEŃ 2023

Oceń ten wątek:
  • Mamamani Autorytet
    Postów: 529 394

    Wysłany: 11 marca, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poza tym z tego co wiem to no w takich sklepach z obuwiem niestety sie przeplaca a tu glownie chodzi np o certyfikat zdrowa stopa plus wiadomo dopasowanie do nogi. Nam jak synek bedzie sprawnie chodzil to ortopeda kazal przyjsc pokazac sie, znaczy trzeba wziac nowe skierowanie od pediatry i sprawdzi czy prawidlowo ma nozki
    Do tego no jeszcze rok mamy wwr to mysle akurat w sam raz ze zdazy chodzic i cos nam skoryguja a potem sie okaze czy bedzie cos trzeba dalej. U neurologa wyszlo wszystko ok, podciaga sie na kolanach, czesto jest na czworakach ale wybiera pelzanie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca, 11:01

    event.png
  • Ruuda Znajoma
    Postów: 26 6

    Wysłany: 15 marca, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak z apetytem u waszych pociech? U mnie syn ma niepochamowany głod. Jest płacz i histeria do tego stopnia, że nie mogę na 5min przygotować mu jedzenia. Nie odczuwa sytości. Swoje zje a później jeszcze moje chce. Z mężem to chiwamy się po kątach lub jemy na zmianę, bo wrzeszczy do jedzenia. Pcha do buzi np całe placuszki z jabłkiem. Zje 8szt i dalej chce. Przy przełykaniu aż zamyka oczy. Zastanawiam się, czy coś go tam nie boli...sama nie wiem. Stare ciotki tylko powtarzają, że aż miło popatrzeć, jak dzidcko tak pięknie jee, nie ma sie co martwic. Na mój gust to on wpier.a.l. na potęgę. Nie tyje, wygląda normalnie,waży 10kg i wkraczamy w 86rozmiar. Trochę w rodziniextych dzieci było i nie pamiętam żeby któreś rzucało się na widok jedzenia i popadało w histerię. Jak u Was jest? Jak jedzą maluszki?

  • Madzia35 Autorytet
    Postów: 284 203

    Wysłany: 15 marca, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruuda wrote:
    Jak z apetytem u waszych pociech? U mnie syn ma niepochamowany głod. Jest płacz i histeria do tego stopnia, że nie mogę na 5min przygotować mu jedzenia. Nie odczuwa sytości. Swoje zje a później jeszcze moje chce. Z mężem to chiwamy się po kątach lub jemy na zmianę, bo wrzeszczy do jedzenia. Pcha do buzi np całe placuszki z jabłkiem. Zje 8szt i dalej chce. Przy przełykaniu aż zamyka oczy. Zastanawiam się, czy coś go tam nie boli...sama nie wiem. Stare ciotki tylko powtarzają, że aż miło popatrzeć, jak dzidcko tak pięknie jee, nie ma sie co martwic. Na mój gust to on wpier.a.l. na potęgę. Nie tyje, wygląda normalnie,waży 10kg i wkraczamy w 86rozmiar. Trochę w rodziniextych dzieci było i nie pamiętam żeby któreś rzucało się na widok jedzenia i popadało w histerię. Jak u Was jest? Jak jedzą maluszki?
    No u nas tak nie ma, chociaz na apetyt tez nie narzekam. Tez wolała ze chce to co my jemy, jak sie da to jej odkladam wczesniej przed przyprawieniem, ale ona sprobuje a potem jest z tego wiecej zabawy niz jedzenia.
    A ile posiłków dziennie je synek?

    age.png

    preg.png
  • MarBal Autorytet
    Postów: 469 278

    Wysłany: 15 marca, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mojego to nie narzekam na apetyt bo je ladnie i praktycznie wszystko co mu dam mu smakuje.jedno je z wiekszym apetytem co innego z mniejszym ale zawsze zje .az tak nie ma jak u Was ale jak my cos jemy to on nawet jak świeżo po obiedzie to itak nam zaglada w talerze.zazwyczaj mu wtedy daje troche np kartofli jeszcze albo skórkę z chleba zeby pomamlal sobie

    05396a9a8c.png
  • MaggieMay Autorytet
    Postów: 380 220

    Wysłany: 15 marca, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruuda wrote:
    Jak z apetytem u waszych pociech? U mnie syn ma niepochamowany głod. Jest płacz i histeria do tego stopnia, że nie mogę na 5min przygotować mu jedzenia. Nie odczuwa sytości. Swoje zje a później jeszcze moje chce. Z mężem to chiwamy się po kątach lub jemy na zmianę, bo wrzeszczy do jedzenia. Pcha do buzi np całe placuszki z jabłkiem. Zje 8szt i dalej chce. Przy przełykaniu aż zamyka oczy. Zastanawiam się, czy coś go tam nie boli...sama nie wiem. Stare ciotki tylko powtarzają, że aż miło popatrzeć, jak dzidcko tak pięknie jee, nie ma sie co martwic. Na mój gust to on wpier.a.l. na potęgę. Nie tyje, wygląda normalnie,waży 10kg i wkraczamy w 86rozmiar. Trochę w rodziniextych dzieci było i nie pamiętam żeby któreś rzucało się na widok jedzenia i popadało w histerię. Jak u Was jest? Jak jedzą maluszki?

    U nas bardzo podobnie.

    age.png
    2018 diagnoza PCOS, Hashimoto
    03.2020 start starań
    08.2020 usunięcie ciąży ektopowej z jajowodem
    2021 LEEP szyjki macicy
    2021 6x stymulacja clo/aromek / ovitrelle / encorton / accard
    06.2022 GAMETA KIELCE start IVF - Gonal / Cetrotide / Ovitrelle / Duphaston / Dostinex
    07.2022 punkcja - 13 komórek - 8 dojrzałych - 6 zapłodnionych - mamy ❄️❄️❄️
    08.2023 FET+AH+embrioglue - 4AA - Estrofem / Duphaston / Cyclogest / Fraxiparine
    6dpt - beta 37.9
    8dpt - beta 121
    13dpt - beta 864
    6t4d - CRL 0,64cm, jest ❤️
    10t4d - CRL 4,02 cm
    12t3d - CRL 6,31 cm, USG+PAPPA - ryzyka niskie
    14t4d - 101,9 g
    18t4d - 295 g
    20t4d - 378 g - USG połówkowe 👍
    22t4d - 522 g
    25t4d - 871 g
    28t5d - 1498 g USG prenatalne III trym.
    29t4d - 1678 g
    31t3d - 2275 g USG prenatalne III trym. 👍
    38t6d - 3960 g szczęścia ❤️
  • Iga Kwietniowa Autorytet
    Postów: 1294 295

    Wysłany: 16 marca, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati6 wrote:
    Hej , dawno mnie nie bylo moja juz chodzi z dobre 3 tygodnie a nawet zaczyna biegac , z kucaka wstaje ,prubuje sie wspiac ale jeszcze do tego daleko , chodzi z zqbawkami takrze po 50 razy dziennie biegam salon kuchnia bo ucieka😆 . Cwiczy rowno chodzenie . I czuje sie coraz pewniejsza na tych nogach choc czasem sie zachwieje pare razy Do lata juz bedzie tak wyrobiona pewnie ze po ohrodzie bedzie zasowac😀 A ja za nia .Ja wrucilam do 1 z prac narazie . Pewnie za miesiac nie bende miec juz czasu na nic na caly etat bende robic 😪 az sie boje czy dam rade

    A nie bierzesz zaległego urlopu wypoczynkowego przed powrotem do pracy ? Za zwolnienie ciążowe i macierzyński normalnie ci się przecież naliczał. Ja niedawno składałam wniosek o wychowawczy to mi wyliczyli do kiedy odbieram zaległy urlop i trochę się tego nazbierało. Czy zostawiasz na ewentualne choroby?

  • Iga Kwietniowa Autorytet
    Postów: 1294 295

    Wysłany: 16 marca, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamamani wrote:
    Emelki kupilam na allegro bo są tańsze niż w tych stacjonarnych, one są bardzo delikatne z miękkiej skórki i sznurowane wiec nic nie ciśnie do tego lekkie. Na pierwsze kroczki polecam, minus taki że jak to skórzane no ściera się barwnik i może nie będą jakoś super wyglądać ale na pewno są wygodne.
    Potem myślę że kolejne to juz zalezy jak bardzo dziecko bedzie szalało to trzeba uwzględnić przy zakupie kolejnej pary i kupić już buty z wytrzymałymi czubkami, moja chodziła w mrugale porto bo mają zapięcie za kostkę ale ona koslawiła stopy, jak dziecko ma zdrowe stópki to mozna patrzeć po tych sklepowych typu elephanten albo z ccc też jest seria twisty maka certyfikat zdrowa stopa. Kapcie do przedszkola ma befado, inni kupują dawidki albo danielki.

    Myślę że pierwsze lepiej przepłaci i podjechać do dobrego sklepu z obuwiem dziecięcym żeby specjalista dobrał, bo one ogólnie są dość drogie ale źle dobrane nie spełniają swojej funkcji.

  • Sigi13 Ekspertka
    Postów: 170 175

    Wysłany: 20 marca, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej!
    Ostatnio trochę mnie martwi fakt, że moja Iga nie pokazuje jeszcze rączką co by chciała, nie robi "papa". Nie ma intencjonalnego komunikatu z nami. Jak to u Was wygląda? Ogólnie zawsze staram się jej wszystko pokazywać palcem ale ona czasami zupełnie tego nie dostrzega.🤷‍♀️

  • Lilly123 Autorytet
    Postów: 480 319

    Wysłany: 20 marca, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój też nie pokazuje jeszcze. Papa robi jak mu się zechce, ale pracowałam na tym chyba 2 tyg 🙈

    Już powoli chodzimy❤️

    Mój je sporo i chętnie. Dość często jak widzi że robię coś w kuchni to krzyczy i szarpie mnie za nogę, ale jak już napełni brzuch to daje spokój. Nie mniej jednak, czasem jak widzę ile jest w stanie pochłonąć, to chyba będę musiała zainwestować w thermomix friend jak urośnie 🫠

    Waży ok 10 kg i miesiąc temu miał 81 cm, górę nosi na 86, spodenki na 80.

    Sigi13 lubi tę wiadomość

    ♀️- 01.2018
    ♂️ - 05.2023
  • MarBal Autorytet
    Postów: 469 278

    Wysłany: 21 marca, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sigi moj tez nie pokazuje palcem .jak ja cos pokazuje mu to patrzy na to ale sam jeszcze nie pokazuje.papa robi ale musze sie naprosić . Najchętniej klaszcze w ręce.
    Dzis mial pobierana krew bo jakieś 2 tyg temu goraczkowal do 40 st i mial badanie krwi i podwyzszone dosc sporo crp i wjechal antybiotyk ☹️ . Dzis kontrolnie musielismy isc sprawdzic jak wygladaja te wyniki jak juz wyzdrowial .mam nadzieję ze wyjdzie juz ok wszystko bo te pobieranie mnie strasznie stresuje a tu zaraz znow szczepienie po roczku nas czeka .
    Próbuje sprzedać moj wozek bo mi sie zachcialo nowego juz takiego lżejszego ale ciezko to cos idzie.juz dużo zeszlam z ceny a itak nwm czy sie uda .znowu za grosze nie chce oddac bo jednak go lubie i mi szkoda

    05396a9a8c.png
  • MarBal Autorytet
    Postów: 469 278

    Wysłany: 23 marca, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Udalo sie i sprzedalam 😁😁😁 juz mamy nowy.odrazu lepiej sie jeździ taka lekka spacerówka 🙂

    05396a9a8c.png
  • Madzia35 Autorytet
    Postów: 284 203

    Wysłany: 23 marca, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MarBal wrote:
    Udalo sie i sprzedalam 😁😁😁 juz mamy nowy.odrazu lepiej sie jeździ taka lekka spacerówka 🙂
    A jaki masz teraz? Tez musze kupic spacerówkę.

    age.png

    preg.png
  • MarBal Autorytet
    Postów: 469 278

    Wysłany: 24 marca, 02:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia35 wrote:
    A jaki masz teraz? Tez musze kupic spacerówkę.
    Venicci Vero.chcialam całkiem inny i ogolnie od poczatku chcialam zielony juz jak kupowalam pierwszy 2w1 a mialam szary a teraz wzielam czarny.takze chyba mi nie jest przeznaczona ta zieleń

    05396a9a8c.png
  • Parole Autorytet
    Postów: 251 585

    Wysłany: 24 marca, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kacperek waży 8,5 kg i rozmiarowo 68-74.
    A z jedzeniem to odstawiłam już od piersi. Bo był dłuższy czas, że tylko na noc i rano chciał. W dzień zero zainteresowania. No i mm tak samo po przebudzeniu pije i przed snem.
    Inne rzeczy bardzo lubi.

    VI. 2016 zaczynamy starania
    VIII. 2018 pierwsza nieudana inseminacja 😔
    IX. 2018 druga nieudana inseminacja 😔
    V. 2020 zmiana kliniki
    VII. 2020 wizyta u immunologa (min. Kiry AA😔)
    IX. 2020 decyzja o in vitro i rozpoczęcie długiego protokołu
    27.X.2020 punkcja

    Mamy 6 zapłodnionych komórek. 🥰
    2 przebadane PGS zdrowe🥰


    1.XII.2020 udany transfer 5 dniowego mrozaczka
    VIII. 2021 jest nasz Synek 😍
    VI. 2022 wracamy po rodzeństwo 🙏
  • Parole Autorytet
    Postów: 251 585

    Wysłany: 24 marca, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamamani wrote:
    Zawsze mozna zamowic na allegro i odeslac, dla mnie to bylo wygodniejsze bo dziecko w sklepie nie mialo humoru mierzyc 3 par butow albo jak bylo starsze to by wybralo ze wzgledu na wyglad a nie to co jest wlasciwe. Tak mialam wiecej czasu na przymiarki. Teraz juz jak jest starsza to kupujemy juz normalnie i mierzymy az cos znajdziemy alw znaleźć dobre buty od 30 wzwyz jest bardzo trudne
    Również polecam tą metodę. Ze starszym synem od początku zamawiał po kilka par, w domu mierzymy i wybieram. Raz poszłam stacjonarnie z nim 🤯 wolę jednak zamawiać i odsyłać

    VI. 2016 zaczynamy starania
    VIII. 2018 pierwsza nieudana inseminacja 😔
    IX. 2018 druga nieudana inseminacja 😔
    V. 2020 zmiana kliniki
    VII. 2020 wizyta u immunologa (min. Kiry AA😔)
    IX. 2020 decyzja o in vitro i rozpoczęcie długiego protokołu
    27.X.2020 punkcja

    Mamy 6 zapłodnionych komórek. 🥰
    2 przebadane PGS zdrowe🥰


    1.XII.2020 udany transfer 5 dniowego mrozaczka
    VIII. 2021 jest nasz Synek 😍
    VI. 2022 wracamy po rodzeństwo 🙏
  • Taka_Sytuacja Autorytet
    Postów: 289 248

    Wysłany: 24 marca, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja Hanka pokazuje i ciągle ten paluch na coś wskazuje i wszystko chce. I fajnie się z nią idzie na spacerek bo jest interakcja na ptaszki, pieski. No i na każdej huśtawce by chciała się huśtać 🤣 i zaczęła całować i przytulać misie i lalki. I lubi otwoerać szuflady i przewracać i oglądać ciuchy. I jakby próbowała się sama ubierać i wskazuje ciuszki wyjściowe gdy chce na spacerek. I "kradnie" produkty że sklepów 😱 chwilę nie patrzę i już coś złapie.
    Ale z chodzeniem na bakier - wstaje bardzo rzadko i nieśmiało i koślawi stópki no ale to dopiero jej początki.
    Parole zazdro. U nas dalej cycoholizm i milion pobudek w nocy na ciumkanie. Jestem w stanie Ją przetrzymać w dzień bez ale nie zasnie bez cycka. Chciałam na roczek ją oduczyć, oddzielić jedzenie od zasypiania i nauczyć spać w łóżeczku ale nie wiem jak się do tego zabrać. A musi się tego nauczyć bo od września żłobek.

    Ona: 35lata Niedoczynność tarczycy, Endometrioza, PCOS
    On: 40lat Morfologia 3% DFI: 32% > 29%
    Dziecko 2016 po 18cs
    Starania o rodzeństwo od kwietnia 2019:
    04.19 ciąża biochemiczna, 2x IUI :( 08.22 pozytywny test po biopsji endometrium :)
    Córcia ❤️ tp. 11.04
  • MarBal Autorytet
    Postów: 469 278

    Wysłany: 25 marca, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy Wy organizujecie cos na roczek specjalnego? My sie zastanawiamy właśnie czy robić w domu czy w restauracji.poczatkowo chcialam w domu bo jednak tutaj maly ma lozeczko i moge go w każdym momencie odłożyć a w restauracji to ciagle na rekach ale jak pomysle ze mam gotowac i ogolnie większość imprezy spedzic w kuchni to mi sie odechciewa .i chyba zaczniemy sie rozglądać za jakas restauracja .

    05396a9a8c.png
  • Ruuda Znajoma
    Postów: 26 6

    Wysłany: 25 marca, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również myślę już nad urodzinami. Zdecydowałam, że przeniosę je na majówkę. Mieszkamy w domu. Będzie może ciepłej to zrobię ognisko i grill na dworze. Mamy z mężem duże rodziny i będzie ze 40os. Na szczęście od strony męża przyjęło się, że każdy idąc do każdego zawsze coś robi. Tak więc, jak powiem, każdy zrobi 1ciasto czy sałatkę i na luzie. Człowiek nie zostaje sam że wszystkim. Chrzciny też tak robiłam, na taką chmarę ludzi. Jeszcze 5osob w gary mi wchodziło, żeby pomagac w garkach mieszać. A restauracje..mi akurat szkoda pieniędzy. Moja siostra komunie robiąc w domu, zamówiła catering i jakoś taniej ją to wyszło
    niż restauracja. Też jakaś opcja.

    Madzia35- ja tak co 3-4godziny daje jeść z poprawką na ciocie emerytkę mieszkająca obok, która potrafi coś mu dać dodatkowo, bo przecież dzidcko głodne i prosi. Hehe. Raz w nocy butla i raczej dlugo mu się nie odwidzi nocne dojadanie.

    Mój syn powoli wkracza w 86 ubranka zalezy od firmy. Waży chyba 10.5kg. Buty 21 zakładane okazjonalnie. Zaczyna samodzielnie chodzić, wywala gary z szafek, kłótliwy, jak teściowa( wie wszystko najlepiej). Z ciekawych umienietności, to ost zaczął odkręcać nakrętki i plastikowe śrobki od modułowego ogrodzenia na dzieci.

  • MarBal Autorytet
    Postów: 469 278

    Wysłany: 25 marca, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruuda to sporo tych osób 🙂 u nas to bedzie z 12-15 osob tylko . Komunie corki tez robilam w domu z cateringiem ale to bylam 3 tygodnie po porodzie wiec nie mialam ochoty z noworodkiem po restauracjach chodzic . Chrzest robiliśmy w restauracji tez wlasnie na tak mala liczbe osob i bylo ok dlatego tak mi teraz tez chodzi po głowie zrobic gdzies

    05396a9a8c.png
  • Mamamani Autorytet
    Postów: 529 394

    Wysłany: 25 marca, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ile Wasze dzieci piją w ciagu dnia jesli nie jedza z piersi? Zastanawia mnie to bo mały juz rzadko chce ssac z piersi w dzien ale tez nie bardzo uwaza picie z bidona za cos potrzebnego, wezmie pare łykow. Martwi mnie ta mala ilosc picia. A jestesmy tez w ciagu infekcyjnym, nie bede tu juz pisac szczegolow ale no zle je znosi i wycierpial juz swoje a tu cos nowego znowu, takze no mysli o zlobku odpiuszczam na dlugo, bo bym wysiadla psychicznie a noce z chorym dzieckiem sa straszne, chodze jak wrak. Najgorsze ze malo je i pije jak jest chory i tak naprawde nie ma jak go zachęcić do picia, z butelki wypija kilka lykow i ma w nosie takie mleko, wida tez pare lykow

    event.png
‹‹ 273 274 275 276 277
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ