KWIECIEŃ 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Ruuda wrote:Ja odstawiłam całkowicie od piersi i od razu okres przyszedł. Ja mam jeszcze jeden zarodek. Co prawda słabej jakości ale wracam po dzieciątko. Mnie jak już cycki kocno bolały to laktatorem trochę ściągnęłam. Małemu piersi juz nie daje żeby mu ciągle nie przypominać, choć potrafi rano wstać i ryczeć ocierając się o klatkę. Znajoma nie bardzo dawała radę sobie z dzieckiem żeby odstawic i jak córka miała 2lata, to wysmarowała sobie sutki cytryną i Mała do taty poszła powiedzieć, że mleczko mama ma już zepsute. Problem się skończył.VI. 2016 zaczynamy starania
VIII. 2018 pierwsza nieudana inseminacja 😔
IX. 2018 druga nieudana inseminacja 😔
V. 2020 zmiana kliniki
VII. 2020 wizyta u immunologa (min. Kiry AA😔)
IX. 2020 decyzja o in vitro i rozpoczęcie długiego protokołu
27.X.2020 punkcja
Mamy 6 zapłodnionych komórek. 🥰
2 przebadane PGS zdrowe🥰
1.XII.2020 udany transfer 5 dniowego mrozaczka
VIII. 2021 jest nasz Synek 😍
VI. 2022 wracamy po rodzeństwo 🙏 -
Madzia35 wrote:W czym śpią Wasze dzieci? Zakladacie piżamki czy bodziaki? U nas jest taki problem, ze Ala sie rozkopuje baaardzo, praktycznie spi nie przykryta wiekszosc nocy i w bardzo dziwnych pozycjach🤦♀️ dlatego w dwu czesciowa pizamke jej nie ubiore, bo automatucznie plecy beda na wierzchu, z pajaca ciezko ją wygrzebac do przewijania a niecierpliwa jest. Z kolei body i spodenki... wolala bym, zeby w nocy miala swobode, bez tych gumek w pasie.
Ale on się budzi najwcześniej o 4.. Wiec to jest maks jeden pampers w nocy do zmiany, a czasami i nie.
Ostatnio spał do 6 nawetMadzia35 lubi tę wiadomość
VI. 2016 zaczynamy starania
VIII. 2018 pierwsza nieudana inseminacja 😔
IX. 2018 druga nieudana inseminacja 😔
V. 2020 zmiana kliniki
VII. 2020 wizyta u immunologa (min. Kiry AA😔)
IX. 2020 decyzja o in vitro i rozpoczęcie długiego protokołu
27.X.2020 punkcja
Mamy 6 zapłodnionych komórek. 🥰
2 przebadane PGS zdrowe🥰
1.XII.2020 udany transfer 5 dniowego mrozaczka
VIII. 2021 jest nasz Synek 😍
VI. 2022 wracamy po rodzeństwo 🙏 -
Ja pampersów w nocy nie zmieniam bo rocmi tylko wybudzało dziecko. Tylko używam pampers premium care. One są chłonne, po dadach i sradach marketowych wszystko przemoczone. Syn też się rozkopuje co nie raz było powodem pobudki bo łbem gdzieś przyłożył. Śpi takim pajacu bez stóp. Po całym dniu w skarpetach niechcenia nocy trochę pooddychaja.
Dziś byłam na bilansie i dostałam OPR! Mam odstawic mleko i kupić mm. Krowiego się nie poddaje bo źle wpływa na nerki. Za dużo sodu zawiera czy soli mineralnych...nie pamiętam dokładnie. Jogurty naturalne sa przetworzone więc je mogę dawać. Już oglupieje normalnie, co można czego nie można. -
Też mi się wlasnie wydawało że na krowim to po roczku dopiero, bo jest ciezkostrawne/ za tluste, tym bardziej że ono nie ma tych witamin co potrzeba, ktore są w mm.
Zresztą czytałam niedawno historię karmienia zastepczego i mm jak wymyslono i nim bylo to mm co mamy teraz to niemowlaki ktore nie byly kp albo u uczciwych mamek miały nieciekawe rokowania.
Podstawa do roczku jest kp lub mm a pozostałe posilki jedynie jako uzupełnienie, tzn. dziecko decyduje czy i ile ich zje i nie moga one wyeliminować mlekaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego, 00:01
Ruuda, Sigi13, MaggieMay lubią tę wiadomość
-
Mamamani wrote:Też mi się wlasnie wydawało że na krowim to po roczku dopiero, bo jest ciezkostrawne/ za tluste, tym bardziej że ono nie ma tych witamin co potrzeba, ktore są w mm.
Zresztą czytałam niedawno historię karmienia zastepczego i mm jak wymyslono i nim bylo to mm co mamy teraz to niemowlaki ktore nie byly kp albo u uczciwych mamek miały nieciekawe rokowania.
Podstawa do roczku jest kp lub mm a pozostałe posilki jedynie jako uzupełnienie, tzn. dziecko decyduje czy i ile ich zje i nie moga one wyeliminować mleka
Powiedz to mojej teściowej 75l i cioci. Wszystko w niego ładują i tłumacza tym, że mój mąż się ma dobrze nic mu nie dolega, jest zdrowy. A teraz to ciągle coś wymyślają. Skoro wszyscy mają się w zdrowiu, to znaczy, że to co było kiedyś było dobre. A jak mówię, że to nasze dziecko i my wychowamy z mężem i zepsujemy je po swojemu, to ona odpowiada, że dziecka nie wychowujemy dla siebie, tylko dla społeczeństwa w którym funkcjonuje, więc też ma prawo mówić, co jest dobre dla małego A co nie.
Jest wesoło. Hehe. Na szczęście mieszka 1km dalej, więc nie przychodzi do mnie codziennie. -
Ruuda wrote:Powiedz to mojej teściowej 75l i cioci. Wszystko w niego ładują i tłumacza tym, że mój mąż się ma dobrze nic mu nie dolega, jest zdrowy. A teraz to ciągle coś wymyślają. Skoro wszyscy mają się w zdrowiu, to znaczy, że to co było kiedyś było dobre. A jak mówię, że to nasze dziecko i my wychowamy z mężem i zepsujemy je po swojemu, to ona odpowiada, że dziecka nie wychowujemy dla siebie, tylko dla społeczeństwa w którym funkcjonuje, więc też ma prawo mówić, co jest dobre dla małego A co nie.
Jest wesoło. Hehe. Na szczęście mieszka 1km dalej, więc nie przychodzi do mnie codziennie.Nati6, kleopatr4 lubią tę wiadomość
-
Ruuda wrote:Powiedz to mojej teściowej 75l i cioci. Wszystko w niego ładują i tłumacza tym, że mój mąż się ma dobrze nic mu nie dolega, jest zdrowy. A teraz to ciągle coś wymyślają. Skoro wszyscy mają się w zdrowiu, to znaczy, że to co było kiedyś było dobre. A jak mówię, że to nasze dziecko i my wychowamy z mężem i zepsujemy je po swojemu, to ona odpowiada, że dziecka nie wychowujemy dla siebie, tylko dla społeczeństwa w którym funkcjonuje, więc też ma prawo mówić, co jest dobre dla małego A co nie.
Jest wesoło. Hehe. Na szczęście mieszka 1km dalej, więc nie przychodzi do mnie codziennie.
Ja bym powiedziala ,ze wychowalas swoje i wystarczy teraz moja kolej i wara , moja tez sie na mnie patrzy jak z podbyka bo powoedziala ze zakaz cukru slodnkiego jak najdluzej ,starczy ze starsza pudingiem nakarmila pod moja nieobecnosc a alergie miala .Teraz powtazam jej kilka razy to sie patrzy i powtaza ja bym ci dala ale mama nie pozwalaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego, 16:58
-
Dziewczyny prośba do Was;)
Próbuje swoich sił w afiliacji:) z racji tego że raczej nie wrócę do września na etat chce trochę dorobić.
Prośba do Was o zaobserwowanie mojego konta na instagramie.
link: https://www.instagram.com/ania.afi/?next=%2F
Dla Was to tylko kliknięcie a mi pozwoli zwiększyć zasięgi.
Z góry dziękujęMadzia35 lubi tę wiadomość
Anulaa
Wiek 31 lat
05.2022 - początek stymulacji in vitro
06.2022 - punkcja
1 zarodek
08.2022 - transfer
beta 7dpo - 46,5
beta 9dpo 125
13.04.2023 Kaja 💕
04.2024 punkcja nr 2
3 zdrowe zarodki ❄️❄️❄️
06.2024 Transfer
7dp beta 85,00
9dp beta 205,5 -
Ruuda wrote:Ja odstawiłam całkowicie od piersi i od razu okres przyszedł. Ja mam jeszcze jeden zarodek. Co prawda słabej jakości ale wracam po dzieciątko. Mnie jak już cycki kocno bolały to laktatorem trochę ściągnęłam. Małemu piersi juz nie daje żeby mu ciągle nie przypominać, choć potrafi rano wstać i ryczeć ocierając się o klatkę. Znajoma nie bardzo dawała radę sobie z dzieckiem żeby odstawic i jak córka miała 2lata, to wysmarowała sobie sutki cytryną i Mała do taty poszła powiedzieć, że mleczko mama ma już zepsute. Problem się skończył.
Cytryną 🙈🙉🙊
To ja wam powiem że na pośladkach neo zaoszczędziłam, bo w ciąży miałam plamienia, w połogu też i to bardzo intensywne, a okres też bardzo szybko wrócił mimo kpi 🙊🙉🙈 -
Tylko ja już zostałam chyba kp z dzieckiem co tankuje 50x na dobę 😳 synka karmiłam 13msc i z córką Też mam taki plan choć noce mnie wykończą 😅
Wróciliśmy dziś z 2tyg bardzo intensywnych w ZEA - bardzo polecam na podróż z niemowlakiem. W trakcie pobytu moja Hania zaczęła: cmokać, wołać tata, siadać, stawać na nóżki, robić brawo. Inne dziecko ☺️ a tuż przed wyjazdem nawet skierowanie do fizjo dostałam.
My jemy tak:
śniadanie: owsianka, jaglanka, jogurt z owocami, kanapki, kaszka, naleśniki.
Obiad: to co my w kawałkach (np pieczony łosoś bataty i marchewką), słoik, albo moja zupka zblendowana.
Kolacja: to co na śniadanie, to co akurat mam w kuchni np dziś makaron, albo mus. Oczywiście często mi wyrywa to co jem.
Powoli uczę do mm i daje butle przed spaniem ale schodzi max 60ml.
No i chce znowu z jajkiem próbować.
Czy myjecie ząbki z pastą? U nas dopiero dwa zęby, trochę na wyjeździe olewałam i trzeba się za mycie zabrać porządnie.Ona: 35lata Niedoczynność tarczycy, Endometrioza, PCOS
On: 40lat Morfologia 3% DFI: 32% > 29%
Dziecko 2016 po 18cs
Starania o rodzeństwo od kwietnia 2019:
04.19 ciąża biochemiczna, 2x IUI 08.22 pozytywny test po biopsji endometrium
Córcia ❤️ tp. 11.04 -
U nas to wygląda tak:
7.00 mleko
9.00 sniadanie ( kaszka z dodatkiem musu lub owoców ,sloiczek jakis sniadaniowy lub chleb z maslem i jajecznica
12.00 mleko
14.00 obiad ( zazwyczaj puree z jakis warzyw i do tego dodaje np kasze kuskus,kasze zwykla,ryz,makaron,mieso lub jajko na twardo .czasem wjeżdża jakis sloik . najczęściej jak chce podac rybe to daje slioczek rybny .
16 .00 jakis deserek - mus,owoc czy cos w tym stylu
17.00 mleko
20.00 mleko i jak maly ma pozno drzemke i wiem ze nie zasnie przed 22 .00 to jak my jemy kolacje kolo 21.00 to jeszcze mu daje z pol kromki chleba z maslem bo jak widzi ze jemy to tez chce .
Ja myję ząbki od pierwszego zęba.najpierw mylam tylko wieczorem ale teraz juz myjemy 2x dziennie no chyba ze zasnie wieczorem odrazu po mleku .mamy 7 zębów
My juz po weekendzie w gorach i niestety nam nie wypalilo .mlody juz drugiego dnia zaczął goraczkowac ☹️ pierwszy raz mial goraczke i to dosc wysoka .zadnych innych objawow jedynie placzliwy i marudny.przesiedzielismy dwa dni w domku i skrocilismy wyjazd .bylam z nim u lekarza i wyszlo ze ma zapalenie ucha i dostal swij pierwszy antybiotyk 😭 ale juz sie dobrze czuje za to ja smarkam,kicham i kaszle.do tego nie czuje zapachow .nie wiem czy to nie covid 🤦 -
Taka_Sytuacja wrote:Tylko ja już zostałam chyba kp z dzieckiem co tankuje 50x na dobę 😳 synka karmiłam 13msc i z córką Też mam taki plan choć noce mnie wykończą 😅
Wróciliśmy dziś z 2tyg bardzo intensywnych w ZEA - bardzo polecam na podróż z niemowlakiem. W trakcie pobytu moja Hania zaczęła: cmokać, wołać tata, siadać, stawać na nóżki, robić brawo. Inne dziecko ☺️ a tuż przed wyjazdem nawet skierowanie do fizjo dostałam.
My jemy tak:
śniadanie: owsianka, jaglanka, jogurt z owocami, kanapki, kaszka, naleśniki.
Obiad: to co my w kawałkach (np pieczony łosoś bataty i marchewką), słoik, albo moja zupka zblendowana.
Kolacja: to co na śniadanie, to co akurat mam w kuchni np dziś makaron, albo mus. Oczywiście często mi wyrywa to co jem.
Powoli uczę do mm i daje butle przed spaniem ale schodzi max 60ml.
No i chce znowu z jajkiem próbować.
Czy myjecie ząbki z pastą? U nas dopiero dwa zęby, trochę na wyjeździe olewałam i trzeba się za mycie zabrać porządnie.
Nie tylko Ty zostałaś z częstym KP 😉. Ja karmię w dzień co 2h +/- czyli wychodzi 7 karmień w ciągu dnia (licząc karmienie po pobudce i na dobranoc). A w nocy bywa różnie w zależności ile razy się obudzi, a budzi się dosyc często 🥲. Jak do 12m.z. mleko ma być podstawą diety dziecka to narazie tego się trzymam. Już się boję jak to będzie z odstawianiem piersi.. RD idzie różnie, ale jak coś je to raczej w małej ilości, może dlatego, że Iga jest drobna bo ma 70cm (rozmiar 74)i waży nieco ponad 8kg. -
Taka_Sytuacja wrote:Tylko ja już zostałam chyba kp z dzieckiem co tankuje 50x na dobę 😳 synka karmiłam 13msc i z córką Też mam taki plan choć noce mnie wykończą 😅
Wróciliśmy dziś z 2tyg bardzo intensywnych w ZEA - bardzo polecam na podróż z niemowlakiem. W trakcie pobytu moja Hania zaczęła: cmokać, wołać tata, siadać, stawać na nóżki, robić brawo. Inne dziecko ☺️ a tuż przed wyjazdem nawet skierowanie do fizjo dostałam.
My jemy tak:
śniadanie: owsianka, jaglanka, jogurt z owocami, kanapki, kaszka, naleśniki.
Obiad: to co my w kawałkach (np pieczony łosoś bataty i marchewką), słoik, albo moja zupka zblendowana.
Kolacja: to co na śniadanie, to co akurat mam w kuchni np dziś makaron, albo mus. Oczywiście często mi wyrywa to co jem.
Powoli uczę do mm i daje butle przed spaniem ale schodzi max 60ml.
No i chce znowu z jajkiem próbować.
Czy myjecie ząbki z pastą? U nas dopiero dwa zęby, trochę na wyjeździe olewałam i trzeba się za mycie zabrać porządnie.
My tylko olejem kokosowym ,by zadnej chemi nie dawac do ust .Na paste jeszcze za wczesnie jakakolwiek i tak zacxniemy potem jak bedzie starsza ale naturalne jakies . -
Nam wyszły pierwsze zeby w 5miesiacu, więc od tego czasu pasta ziaja be,fluoru żeby się nie nałykal za dużo. 2xdziennie. Obecnie ma 8zebow, slini się dalej. Ja odstawiłam od nocnych karmien dzięki czemu noc przespana do 4-5rano i butle wtedy daje. Awantura o cycka jest ale nic na to nie poradzę. Muszę wrócić jeszcze po zarodek ostatni póki, jeszcze to dziecko mnie nie wykończyło do reszty.hehe. choć jest już blisko.
-
Ja tez karmie czesto, w nocy to na zasniecie 21 potem za niecala godzine dopiero dojada porzadnie żyli 22 potem 1 potem kolo 5 i potem juz czesciej czyli przed 7 , 8 ( w tym czasie to mu sie iles razy wspomni).
potem juz przewaznie wstaje i je sniadanie kaszka z musem owocowym, albo kasza manna na mleku owsianym albo cos dziubnie, potem piers ile razy mu sie przypomni jak mnie widzi, obiad zupka i cos dziubnie z talerza od nas ( przeważnie dziubnie i wyrzuca pieskowi dlatego samo blw u nas odpada bo pies by zjadl a dziecko byloby tylko kp 😂) popija woda ze szklanki ( lepiej niz z bboxa bo sie nie oblewa tak) potem zaraz przewaznie chce cycek i na kolacje 1/3 banana lub cała gruszka plus probowanie innych owoców- krzywi sie na borowki, maliny lubi arbuza jeszcze
Jak mnie widzi to sie upomina o piers ale jak wyjde to dzis spokojnie 7 h bylo od karmienia rannego do powrotu i nie plakal ale zaraz sie rzucil, tyle ze malutko wypil pod nieobecność. Jadl o 8.30 piers, po 10 kaszke mysle 100 g potem pol banan i pol sloika czyli ze 100 i wrocilam po 15 to zaraz piers
Zębów brak choc je czuc od kilku miesiecy, chyba ma grube dziąsła że się nie potrafią narazie przebic. Ma jeszcze tez spore ciemiączko. Ustawia sie na mojej nodze na czworaka albo przy schodku, jak go odkladam na brzuch to tez juz coraz czesciej tak robi ale zaraz sie rozjezdza, takze mysle ze pomalu do przoduWiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego, 17:20
-
Sigi13 wrote:Jak u Was ostatnio z nocami? Bo u nas budzi się się często z płaczem i krzyczy. Nie wiem o co chodzi 🤷♀️. Po za tym w dzień ma ogromny problem z zaśnięciem na drzemkę. Tylko w wózku albo w aucie potrafi zasnąć a taj to zaraz się wybudza..
Te pobudki myślę, że u każdego dziecka mogą być z różnych powodów. Ja w miarę(tak mi się wydaje) opanowałam swoje dziecko. Czasem jednak nie wiem skąd pobudka i histeryczny płacz. Ostatnio o północy się przebudził, 1.5h nie mogłam go w łóżku uspokoić. Stracilam cierpliwość i oddałam mężowi, żeby coś z tym zrobił, bo mi nerwy już puściły. Nie boję się o tym mówić, pewnie większość rodziców tak ma, tylko wstydzi się o tym mówić. Mąż ponosił 20min, aż się wyciszył, odłożył do łóżeczka walnął potężnego bąka, jakby ktoś zasilanie odłączył i od razu nastąpila dezaktywacja-usnąl. Widać brzuch go męczył. A my z mężem mamy ustalone, że jak któremuś z nas nerwy puszczają i najchętniej człowiek rozszarpałby bobasa, to daje drugiemu, by myśli mordu na własnym dziecku minęły.😅
Z grubsza system spania nabiera kształtu. Ok 19-19.20 idziemy się kłaść, więc ok 20zasypia. 4.50-5.20 wstaje w łóżeczku i drze, że głodny, po butli(chwilowy krzyk, że 210ml mleka się skonczyło) i spi już ze mną w łóżku do 7rano. Ok 10.30 drzemka. I tu ostatnio jest różnie. Zależy o której się obudzi to zawsze musi minąć 3.5-4h aktywności zanim pójdzie w następną drzemkę. Więc kolejna wypada Ok 15-15.30. I tak max spi do 16.30.Madzia35 lubi tę wiadomość
-
MarBal wrote:U nas to wygląda tak:
7.00 mleko
9.00 sniadanie ( kaszka z dodatkiem musu lub owoców ,sloiczek jakis sniadaniowy lub chleb z maslem i jajecznica
12.00 mleko
14.00 obiad ( zazwyczaj puree z jakis warzyw i do tego dodaje np kasze kuskus,kasze zwykla,ryz,makaron,mieso lub jajko na twardo .czasem wjeżdża jakis sloik . najczęściej jak chce podac rybe to daje slioczek rybny .
16 .00 jakis deserek - mus,owoc czy cos w tym stylu
17.00 mleko
20.00 mleko i jak maly ma pozno drzemke i wiem ze nie zasnie przed 22 .00 to jak my jemy kolacje kolo 21.00 to jeszcze mu daje z pol kromki chleba z maslem bo jak widzi ze jemy to tez chce .
Ja myję ząbki od pierwszego zęba.najpierw mylam tylko wieczorem ale teraz juz myjemy 2x dziennie no chyba ze zasnie wieczorem odrazu po mleku .mamy 7 zębów
My juz po weekendzie w gorach i niestety nam nie wypalilo .mlody juz drugiego dnia zaczął goraczkowac ☹️ pierwszy raz mial goraczke i to dosc wysoka .zadnych innych objawow jedynie placzliwy i marudny.przesiedzielismy dwa dni w domku i skrocilismy wyjazd .bylam z nim u lekarza i wyszlo ze ma zapalenie ucha i dostal swij pierwszy antybiotyk 😭 ale juz sie dobrze czuje za to ja smarkam,kicham i kaszle.do tego nie czuje zapachow .nie wiem czy to nie covid 🤦
7 zębów ?
Mam nadzieję że to jednak zwykłe przeziębienie i po weekendzie minie. -
Ruuda wrote:Nam wyszły pierwsze zeby w 5miesiacu, więc od tego czasu pasta ziaja be,fluoru żeby się nie nałykal za dużo. 2xdziennie. Obecnie ma 8zebow, slini się dalej. Ja odstawiłam od nocnych karmien dzięki czemu noc przespana do 4-5rano i butle wtedy daje. Awantura o cycka jest ale nic na to nie poradzę. Muszę wrócić jeszcze po zarodek ostatni póki, jeszcze to dziecko mnie nie wykończyło do reszty.hehe. choć jest już blisko.
8 zębów 🙉🙊🙈