Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa do torby kupiłam 4 sztuki tych majtek siateczkowych mam w dwóch rozmiarach L i XL myślę że jedne i drugie będą ok. Jakby brakło mąż mi dokupimy są w aptekach szpitalnych więc bez stresu.
Jeśli chodzi o pampersy biorę do torby tylko 10 sztuk, pozostałe będą w samochodzie mąż przyniesie je później. Ja biorę wszystko tak po minimum do szpitala i tylko niezbędne rzeczy. Nie chcę tych bakterii do domu przywozic.Paula 90 lubi tę wiadomość
-
U mnie to wyglądało tak że piłam bardzo mało wody, jak sobie ustawiłam poziom conajmnien 1.5 l dziennie to to dawkowe picie aktywowało mi cały ból po prawej stronie. Mam go pod żebrami a nad biodrem . I boli ciągiem, jedynie kiedy przestaje to jak się położę na lewym boku . A tak jak ostatnio to nie umiałam nawet wstać. Dziś wypiłam te 3 litry i jest o niebo lepiej. Chodzę co chwilę siku i leże. Nie wiem jak to będzie wyglądać w domu jak będę się więcej ruszać . Ale to wam będę zdawać relacje na bieżąco. Jutro jeszcze będę mieć robione usg. A tak to na ból tylko nospa albo paracetamol
-
nick nieaktualnyJa taki ból z prawej strony z synem orzechodzialm i też w szpitalu wylądowałam z podejrzeniem kolki nerkowej po.wynikach i usg okazało się że miałam jakąś paskudna infekcje i niestety wtedy dostałam też antybiotyk w szpitalu dozylnie i w tabletkach do domu zwiększyłam liczbę wypijanwgo płynu dziennie i przeszło ale.sttachu też miałam.co nie miara bo to też był.6 miesiąc i myślałam że skurcze mnie biorą do porodu ale to taki ból właśnie z prawej strony q okolicach żeber że chodzić nie moglam
-
nick nieaktualny
-
Dzieki dziewczyny to ja sie biore za porządne picie "wody" oczywiście
Kiwona współczuję ze podzielasz nasze grono niestety to nic przyjemnego
Kocham mojego męża. Chcial sie dzis serduszkowac to ja biegusiem mala polozylam spać, poszlam sie wykapav i ogarnac juz tak pod jutrzejszego lekarza i co? Wracam a on spi jak dzieciak nie mam sumienia go budzic.Wiewióreczka, B_002, malutka_mycha, Kiwona, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Kiwona wrote:A ja od dzisiaj dołączam do klubu bolacych pachwin i spojenia lonowego
Szczawiany miałam w grudniu, przy piciu większej ilości wody wyplukaly się.
Witamy w klubie, ja dziś ledwo chodzę, właściwie to toczę się jak kaczka, co to będzie dalej ? Masakra, ból spojenia wrócił ze zdwojoną siłą chyba.
Ja te szczawiany też chyba mam, więc będę więcej piła. -
nick nieaktualnyKarollinax26 wrote:Witamy w klubie, ja dziś ledwo chodzę, właściwie to toczę się jak kaczka, co to będzie dalej ? Masakra, ból spojenia wrócił ze zdwojoną siłą chyba.
Ja te szczawiany też chyba mam, więc będę więcej piła.za dużo herbat melisy ehh
-
Ja zobaczę co moj lekarz jutro powie na wyniki moczu i zaobserwowalam ze moja wodnista wydzielina jest taka jakby pomarańczowa.. Czyzby jakas infekcja? Albo posikuje.. Ale w dzien bym czula a mam ja cala dobe.
-
Dziewczyny moje, jestem, jestem!
Wizyta wieczorem, 2 godziny opóźnienia i pół godziny w środku...w efekcie dopiero Was nadrobiłam i widzę, że ochrzan mi się zgarnął
U mnie dobrze!
Leżenie plackiem popłaca.
Mój gin mierzył szyjkę 10 minut. Czekał aż mały zacznie w nią uderzać, żeby zobaczyć czy rozwarcie się powiększa. No i doczekał się, Szymonek jak na sprężynie...oddala się głową od szyjki i jeb w nią z impetem!Na szczęście w tych momentach nie rozwierała się bardziej. Wg jego pomiarów szyja 36 mm, tyle wyszło najmniej. Nie wiem jak to się ma do pomiaru profesora-prenatologa sprzed tygodnia, który wymierzył 25 mm, ale wiem przynajmniej, że szyjka nie skraca się bardziej, jest stabilnie.
Tak się cieszę!!!
Mały waży 1280 gB_002, Kasiulka90, Daffi, malutka_mycha, Kiwona, Karollinax26, DorotaAnna, Natalia-tosia, Fasolka77, AniaKJ, martusiawp, Karmelllka90, Sansivieria, Misiabella, valetta94 lubią tę wiadomość
-
Daffi, powodzenia jutro!
Pomarańczowa? Ale jak mandarynka czy kawa z mlekiem, czy budyń waniliowy, czy taka żółta jak mocz?
Karola, śliczna Ty i śliczna piłeczka!
Ja kupiłam jedną paczkę Premium Care 0 i jedną paczkę 1. Zobaczę co dobre i mąż dokupi.
Dziewczyny, coś pisalyscie o klinach i nachyleniu łóżeczka, żeby dziecku się nie ulewalo. Byłam tylko raz na szkole rodzenia, ale położna mówiła, żeby absolutnie tego nie robić. Pozycja na płasko nie pobudza ulewania. Jeśli otworzy się zastawka żołądka (tu mogę mówić nieprofesjonalnym językiem), bo nie jest na tyle dojrzała, by trzymać pokarm, to lepiej, żeby on się wylał na zewnątrz zamiast siedzieć w przełyku i go podrażniać kwasami, bo nachylenie łóżka utrudni wylanie.
Ja się nie znam, ale chciałam się podzielić co mówili na ten temat.
I piszcie Kochane co wynosicie ze swoich szkół, bo jesteście teraz moim jedynym źródłem informacjiWiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2019, 00:05
Daffi, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
Aha i też chciałam spytać o gatki poporodowe, ale po cesarce. Coś zaczęłam czytać i wiem, że siateczkowe nie, bo się wżynają w ranę, że nie można też rany zakryć takimi nieoddychającymi. Może w takim razie kilka par niskich bawełnianych majtek, takich zwykłych? Doświadczone CC, dajcie znać
-
Jeszcze mi mówił doktor, żeby nospe i inne rozkurczowe brać doraźnie, nie jak cukierki, bo szyjka jest mięśniem gładkim i nie jest zupełnie obojętna na nospę. Często przed porodami podają Scopolan (rozkurczowe, też biorę), żeby szyjkę rozmiękczyć... Więc brać, ale faktycznie gdy brzuch się stawia, twardy, boli, a nie na wszelki wypadek.
Dostałam jakąś maść do aplikowania na grzybice, bo mimo że objawów zero, to wyszła mi ostatnio w szpitalu w posiewie z szyjki i na ten czas mam brać luteinę doustną zamiast dowcipnej.
I teraz pytanie...dwie tabletki rozpuszczaly mi się pod językiem chyba 1,5 godziny! Czy robię coś źle? Myślałam, że to kwestia kwadransu...są lekko obrzydliwe -
Wiewióreczka wrote:Daffi, powodzenia jutro!
Pomarańczowa? Ale jak mandarynka czy kawa z mlekiem, czy budyń waniliowy, czy taka żółta jak mocz?
Karola, śliczna Ty i śliczna piłeczka!
Ja kupiłam jedną paczkę Premium Care 0 i jedną paczkę 1. Zobaczę co dobre i mąż dokupi.
Dziewczyny, coś pisalyscie o klinach i nachyleniu łóżeczka, żeby dziecku się nie ulewalo. Byłam tylko raz na szkole rodzenia, ale położna mówiła, żeby absolutnie tego nie robić. Pozycja na płasko nie pobudza ulewania. Jeśli otworzy się zastawka żołądka (tu mogę mówić nieprofesjonalnym językiem), bo nie jest na tyle dojrzała, by trzymać pokarm, to lepiej, żeby on się wylał na zewnątrz zamiast siedzieć w przełyku i go podrażniać kwasami, bo nachylenie łóżka utrudni wylanie.
Ja się nie znam, ale chciałam się podzielić co mówili na ten temat.
I piszcie Kochane co wynosicie ze swoich szkół, bo jesteście teraz moim jedynym źródłem informacji -
Wiewióreczka wrote:Zapisałam się na usg 3 trymestru tylko po to, żeby niezależna prenatolog zmierzyła mi szyjkę. Będę je mieć za tydzień w środę, tj.29+4. Nie za szybko? Kiedy Wy macie?
ale ja to widze lubie pod koniec wymaganego czasu miec te wizyty;p