WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    valetta94 wrote:
    Dziewczyny z grupy na fb, pierwsza dziewczyna urodziła : "Witam drogie mamy. Chyba jako pierwsza na grupie zostałam mamą. 6 stycznia po godzinie 19 pojechałam do szpitala z krwawieniem. Okazało się że zaczęło odklejać mi się łożysko i musiałam w 27t5d ( termin na 3 kwietnia) przejść pilne cesarskie cięcie. O 22.12 mój syn był już na świecie z wagą 1070g i długością 38 cm. Obecnie przebywa w szpitalu, w stanie stabilnym (określenie które codziennie słyszę od lekarza), a ja odciągami dla niego pokarm i codziennie odwiedzam go w szpitalu. Widzę że dużo osób na grupie jest na podtrzymaniu ciąży życzę wam by jak najdłużej wytrwać w ,,dwupaku'', a jakby coś was niepokoiło to od razu do szpitala, bo w moim przypadku rano lekarze walczyli by już tylko o moje życie

    Ojoj, dobrze że z maluszkiem wszystko dobrze i jest stabilny! Całe szczęście!

    Moja Marcelka coś tam się rusza ale jest to takie delikatne, subtelne, jak nie ona. No nic, w poniedziałek mam wizytę to o tym wspomnę.
    Wiecie co ? Wczoraj w ciągu dnia wzięłam tylko jedną no spę rano i czułam się o wiele lepiej niż biorę jej 2-3 dziennie. Znaczy mój brzuch się lepiej czuł, nie twardniał, nie bolał, gdyby nie zgaga to wczoraj miałam przyjemny dzień :)

    Wiewióreczka lubi tę wiadomość

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matus!! Dobrze ze juz dzidzie mamy takie że moga przeżyć poza brzuchem, ale jednak jak każą to będę grzecznie leżała :/

    valetta94 lubi tę wiadomość

  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3728

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Dziewczyny pytałyście kiedyś o chrzest, my będziemy chrzcić nie wiemy kiedy. Ja jestem przeciwniczką imprezy i męczenia dziecka więc zaprosimy dziadków plus chrzestne- i tutaj mam pytanie, czy któraś z was w bliskim otoczeniu spotkała się już z tym, że dziecko ma dwie chrzestne?
    Też jestem tego samego zdania że świętować chrzciny można we własnym gronie nawet w domu, nie trzeba od razu urządzać "mini wesela" dla całej rodziny. Z dzieckiem w domu też łatwiej i wygodniej :) Ja tak planuję.
    A chrzciny u nas na pewno będą, bo jesteśmy wierzący (nie chce się wypowiadać a sprawie księży itd bo jak dla mnie to całkiem odrębna sprawa, są normalni i nienormalni, jak ludzie). A co do dwóch chrzestnych to nie znam takiego przypadku ale to możliwe i dozwolone jeśli tylko ktoś tak się zdecyduje :)

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3728

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    valetta94 wrote:
    Dziewczyny z grupy na fb, pierwsza dziewczyna urodziła : "Witam drogie mamy. Chyba jako pierwsza na grupie zostałam mamą. 6 stycznia po godzinie 19 pojechałam do szpitala z krwawieniem. Okazało się że zaczęło odklejać mi się łożysko i musiałam w 27t5d ( termin na 3 kwietnia) przejść pilne cesarskie cięcie. O 22.12 mój syn był już na świecie z wagą 1070g i długością 38 cm. Obecnie przebywa w szpitalu, w stanie stabilnym (określenie które codziennie słyszę od lekarza), a ja odciągami dla niego pokarm i codziennie odwiedzam go w szpitalu. Widzę że dużo osób na grupie jest na podtrzymaniu ciąży życzę wam by jak najdłużej wytrwać w ,,dwupaku'', a jakby coś was niepokoiło to od razu do szpitala, bo w moim przypadku rano lekarze walczyli by już tylko o moje życie
    Ojej! To wcześniaczek! Oby rósł zdrowo. A dla mamy to na pewno duże poświęcenie. Mama-ginekolog nie dawno na instagramie opowiadała historię swojego wczesniaka z 32tc i łatwe to nie jest. Ale dobrze że dziecko żyje, jest stabilne i oby tak dalej!
    Valetta a wiesz która to dziewczyna, jaki miała tu nick na forum?

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja nie pamietam zebym miala cewnikowanie przy cc, moze bylamw zbyt duzym szoku i nie pamietam, bo u mnie nie byla to cesarka na „zimno”. Trochę mnie martwi to parcie na pęcherz i odbyt i chyba sie wczesniej umowie na wizyte, tylko najpierw zrobie badania moczu. Jej nie chcialabym teraz urodzic, bo z ostatnich usg, nie wspominajac o om, to jestem teraz w 25 tc i 5 dniu. Z ostatniej miesiaczki to w 25 tc i 2 dniu, a z usg w 13tc w 26 tc i 2 dc czy pierwszym.

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • Aga2606 Autorytet
    Postów: 731 777

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nistera wrote:
    Też prowadzę ciążę w Astrii i u mnie w Mutter Kind Pass jest to badanie między 3o a 34tc, więc może to jest zależne od Twojego lekarza :D
    Można wiedzieć gdzie mieszkasz , w jakim mieście?

    Podczytuje Was co jakiś czas ponieważ z Om mam termin na 29.04 ale z Usg na 05.05 A tu jakoś chyba bardziej sugerują się terminem z Usg no i młody też jest wymiarowo troszkę mniejszy.

    I hAK miło druga mama z MutterKindPassem:) tak usg u mojego lekarza 30-34 ale w szpitalu na lepszym sprzęcie z dollandiejszympojiatem mam w 36 wiec jakoś na to najbardziej czekam.

    Mieszkam w Wiedniu i będę rodzicu w semmelwiess frauenklinik. A Ty gdzie mieszkasz? Pierwsze dziecko tez „austriackie;)”?

    Nistera lubi tę wiadomość

    relgepoklmz2enzg.png
    zem3epokdku6r9s8.png
  • Lolka30 Autorytet
    Postów: 2565 3422

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    B_002 wrote:
    Ojej! To wcześniaczek! Oby rósł zdrowo. A dla mamy to na pewno duże poświęcenie. Mama-ginekolog nie dawno na instagramie opowiadała historię swojego wczesniaka z 32tc i łatwe to nie jest. Ale dobrze że dziecko żyje, jest stabilne i oby tak dalej!
    Valetta a wiesz która to dziewczyna, jaki miała tu nick na forum?
    To nie dziewczyna z naszej grupy forumowej tylko tej ogólnej dużej grupy kwietniowek na fb. Też widziałam wczoraj ten post.

    B_002 lubi tę wiadomość

    Starania od 2015
    👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
    👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
    Kariotypy OK
    2018
    1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
    4 IUI - ❤️
    Kwiecień 2019 - mamy synka

    2024 powrót do kliniki
    Sierpień
    Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
    Wrzesień
    I procedura ICSI długi protokół
    Październik
    💉7🥚 4 dojrzałe
    4 blastki 4BB
    PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
    Grudzień
    10.12. transfer nieinformatywnego
    7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2

    Styczeń 2025
    II procedura, długi protokół, hbIMSI
    Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
    Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
    Maj 2025
    13.05. Transfer 6BB
  • valetta94 Autorytet
    Postów: 934 1411

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    B_002 wrote:
    Ojej! To wcześniaczek! Oby rósł zdrowo. A dla mamy to na pewno duże poświęcenie. Mama-ginekolog nie dawno na instagramie opowiadała historię swojego wczesniaka z 32tc i łatwe to nie jest. Ale dobrze że dziecko żyje, jest stabilne i oby tak dalej!
    Valetta a wiesz która to dziewczyna, jaki miała tu nick na forum?

    Kochana ona nie była tutaj na forum bo to jakaś grupa chyba ogólnopolska jest: Kwietniowe Mamy 2019

    B_002 lubi tę wiadomość

    w5wq9vvj6y6gc1um.png
  • valetta94 Autorytet
    Postów: 934 1411

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie wróciłam z pobrania krwi, zostawiłam też mocz. Zrobłam dodatkowo toksoplazmoze i CRP :P
    Moja mała fika jak szalona, w ogole nie zauważyłam aby zmniejszyła się jej aktywność, a nawet ma co raz więcej siły na wypychanie. Więc to pewnie zależy od dziecka. Ok biorę sie za nadrabianie Was od wczorajszego wieczora :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 09:07

    w5wq9vvj6y6gc1um.png
  • india Autorytet
    Postów: 2226 2595

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzis choc na chwilkę wychodze do ludzi :) tzn. ide do szkoly rodzenia.

    Jeszcze w szlafroku przywitałam kuriera z fotelem. W koncu!
    Fasolka pozniej zdam ci relacje czy warto go kupic.

    Ogolnie nastroj nadal.mam mocno sredni

    ug378ribe4qdpu6z.png
  • Nistera Autorytet
    Postów: 585 550

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga2606 wrote:
    I hAK miło druga mama z MutterKindPassem:) tak usg u mojego lekarza 30-34 ale w szpitalu na lepszym sprzęcie z dollandiejszympojiatem mam w 36 wiec jakoś na to najbardziej czekam.

    Mieszkam w Wiedniu i będę rodzicu w semmelwiess frauenklinik. A Ty gdzie mieszkasz? Pierwsze dziecko tez „austriackie;)”?

    Też w Wiedniu, ja będę rodzić w Akh że względu na problematyczne i zaszyta szyjkę. Jeszcze mi nie dali w szpitalu tego 3 terminu na usg więc wsumie zobaczymy. To drugie dziecko austriackie;D
    I drugi synuś;D

    zrz6wn15ye2e98l6.png
    qb3ch371t1ljmt43.png
  • AniaKJ Ekspertka
    Postów: 185 160

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    B_002 wrote:
    Ja raczej nie, ogólnie to potrafię sobie radzić z bólem. Niezwykle rzadko biorę leki przeciwbólowe. Nawet z migrenami czasem czekałam do następnego dnia, ale nie zawsze się dało uniknąć wzięcia jakiegoś środka.
    Myślę że z porodem można sobie poradzić a jakoś mnie te znieczulenia przerażają.
    Pani w szkole rodzenia radziła ostatnio żeby sobie wypróbować gaz rozweselający na porodówce. Ponoć to całkiem przyjemne uczucie jak po lampce wina :P
    Ja rodziłam na gazie, kolejny raz bym się nie zdecydowała, zmienia świadomość i jak dla mnie był ogłupiający:)
    Karmelka, mogą być dwie osoby o tej samej płci. Przy czym jedną z nich nie jest chrzestnym a świadkiem chrztu wtedy. My mieliśmy jednego "nieiwerzącego" i nie było problemu, a też nie chciałam szukać na siłę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 09:29

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stresant wrote:
    a na szkole rodzenia mowiono co robic zeby cewnikowanie nie bolalo?

    ja mialam 2 x zakladany cewnik przed kazdym CC, bol byl okropny...poplakalam sie i taka uryczana, lkajaca szlam na sale porodowa......teraz wlasnie najbardziej sie tego boje :(


    Ja sie spotkalam z 1 chrzestnym i tez moze byc, nie ma problemu
    Nie właśnie nic nie mówili, przy zzo jest o tyle lepiej że zakładanie nie boli bo znieczulenie działa... Ale ściąganie boli podobno bardzo. I jest potem problem z normalnym siku i, że też boli

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 09:16

  • Tunia76 Autorytet
    Postów: 2787 2216

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiwona wrote:
    Boziu, zasnęłam po 5, a 6.30 budzik. Będę jak zombie.
    Dzięki za pociwszanki laseczki :* Jeszcze chyba Daffi jest z tych z końcówki, nie? I któraś jeszcze :) KarmeLoVe przyszła z majówkę, więc pewnie też :) Daaawno nie zaglądałam na 1 stronę ;)
    Mój termin z @ to 27.04. Z USG na 20.04. Będę miała cc to pewno wcześniej.

    Misiabella lubi tę wiadomość

    zem3df9hh3tl9qot.png
  • india Autorytet
    Postów: 2226 2595

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula u nas nie ma znieczulenia. Tzn. oficjalnie niby jest ale w praktyce to co innego. Powód bark anestezjologa na oddziale
    Przynajmniej tskie info przekazały mi juz rodzące tam kolezanki.

    Angella a kiedy masz kontrole?
    Ja tez juz sie nie moge doczekac przyszlego tygodnia, ciagle myślę co z ta szyjka.
    U mnie ostatnie dni brzuch na lezaco spokojniejszy, ale jak wstaje to od razu bunt

    ug378ribe4qdpu6z.png
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie maly przechodzil swoje apogeum poruszania, prawie caly dzien sie ruszal a wieczorem to chyba zmienial pozycje bo jak lezalam pol siedzaco to wygladalo to jakby rekin jezdzil mi po brzuchu ;) Mam nadzieje ze to stad te dolegliwosci.

    AniaKJ lubi tę wiadomość

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • Tunia76 Autorytet
    Postów: 2787 2216

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama36 wrote:
    Nie wiem czy akurat to ma Takie znaczenie, ale intuicyjnie myślę że tak, gdyż w poprzednich ciazach miałam infekcje moczu cały czas. W tej nic.. Mocz jak łza, jak mówi mój gin.. Ale od kiedy się tylko dowiedziałam że jetsem w ciazy. Biorę żuravit. Codziennie jedna. Non stop. I w tej ani razu jeszcze nie miałam nic z moczem.
    Też biorę żuravit i mocz OK.
    A wcześniej miałam nieliczne bakterie.

    zem3df9hh3tl9qot.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    B_002 wrote:
    Ja się chciałam zapisać w Żeromskim do szkoły rodzenia. Dzwoniłam tam w 19tc w pierwszej połowie listopada to zapisy były na marzec :D I pani mi powiedziała że trzeba się u nich zapisywać najlepiej jak się dowie że się jest w ciąży bo potem nie ma miejsc :P Darmowa szkoła więc mają obłożenie.
    O kurcze.... To ja myślałam żeby się zapisać tam na koniec lutego haha :)

    B_002 lubi tę wiadomość

  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3728

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mama-ginekolog wczoraj wrzuciła post na bloga na temat pierwszeństwa kobiet w ciąży :)

    https://mamaginekolog.pl/pierwszenstwo-kobiet-w-ciazy/

    Fasolka77 lubi tę wiadomość

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • india Autorytet
    Postów: 2226 2595

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka ja nie wiem, ktora poduszka lepsza. Jedna kolezanks mowi, ze rogal super i nie wyobraża sobie bez, a druga, ze beznadziejny uzyla kilka razy i lezy w szafie i jak chce to mi pozyczy ;) z jura nikogo nie znam.
    Ja zamierzam obkrecac sie moim duzym rogalem do spania i tak planuje karmic

    B_002 lubi tę wiadomość

    ug378ribe4qdpu6z.png
‹‹ 1150 1151 1152 1153 1154 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ