Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
a czy mozna brac po porodzie cos na bolacy pecherz? wlasnie jakis zuravit czy urofuragine? czy to nie przechodzi do mleka?
Po tym cewniku przez 2 tygodnie nie potrafilam sie normalnie wysikac, zawsze musialam isc pod prysznic, puscic ciepla wode, rozgrzac i dopiero moglam sikac a i tak sikanie bolalo -
nick nieaktualny
-
india wrote:Fasolka ja nie wiem, ktora poduszka lepsza. Jedna kolezanks mowi, ze rogal super i nie wyobraża sobie bez, a druga, ze beznadziejny uzyla kilka razy i lezy w szafie i jak chce to mi pozyczy
z jura nikogo nie znam.
Ja zamierzam obkrecac sie moim duzym rogalem do spania i tak planuje karmicindia, Fasolka77 lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualnystresant wrote:a czy mozna brac po porodzie cos na bolacy pecherz? wlasnie jakis zuravit czy urofuragine? czy to nie przechodzi do mleka?
Po tym cewniku przez 2 tygodnie nie potrafilam sie normalnie wysikac, zawsze musialam isc pod prysznic, puscic ciepla wode, rozgrzac i dopiero moglam sikac a i tak sikanie bolalo -
stresant wrote:a czy mozna brac po porodzie cos na bolacy pecherz? wlasnie jakis zuravit czy urofuragine? czy to nie przechodzi do mleka?
Po tym cewniku przez 2 tygodnie nie potrafilam sie normalnie wysikac, zawsze musialam isc pod prysznic, puscic ciepla wode, rozgrzac i dopiero moglam sikac a i tak sikanie bolalo
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
stresant wrote:a na szkole rodzenia mowiono co robic zeby cewnikowanie nie bolalo?
ja mialam 2 x zakladany cewnik przed kazdym CC, bol byl okropny...poplakalam sie i taka uryczana, lkajaca szlam na sale porodowa......teraz wlasnie najbardziej sie tego boje
Jak leżałam na onkologii w Koperniku, to cewnik zakladali już po znieczuleniu. Wyciagali na żywca. Przynajmniej tak opowiadała kolezanka z sali. Jak robią przy cc, to niestety nie wiem, ale może tak samo.
Mama36 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa nie używałam żadnej, zresztą wtedy nie były modne.. O ile w ogóle byly! I mały ważył dużo i nie pamiętam żeby to było jakieś obciążenie. Chyba siadalam tak żeby mieć zwykła poduszke pod ręką i dawała radę ale właśnie teraz chce się owijac moja do spania ciążowka i zobaczymy
Wydaje się być bardzo wygodnie -
nick nieaktualnyB_002 wrote:Ja też planuję używać mojej poduszki do spania. Specjalnie nie będę na razie kupować ani rogala ani kury. Ponoć też się sprawdza ta ciążowa, znam osoby które tego używały w ten sposób.
-
O! Ja właśnie zauważyłam że mam już skończony 30tc! Trójka z przodu to już z górki
Wielkimi krokami zbliża się ten moment. W poniedziałek mam USG 3 trymestru, ciekawe ile córcia waży.
Karmelllka90, Mama36, india, Tunia76, AniaKJ, Lolka30, Fasolka77, valetta94, Kasiulka90, martusiawp, Lili90, Wiewióreczka lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualnyTunia76 wrote:Oj to teraz będę się bała cewnikowania.
Jak leżałam na onkologii w Koperniku, to cewnik zakladali już po znieczuleniu. Wyciagali na żywca. Przynajmniej tak opowiadała kolezanka z sali. Jak robią przy cc, to niestety nie wiem, ale może tak samo.
Więc miałam dwa razy cewnik.. Raz na żywca bo cesarka była ratowaniem życia.. Ból jak sam skurczybyk...
Drugi raz podczas znieczulenia znic nie czuć było.. Tylko wyciąganie na żywca..
Ból taki jakby najgorzej chciało Ci się siusiu i piekło przy siusianiu.. Czasem tak macie jak trzymacie długo?
Albo jak się siusia przy zapaleniu pęcherza. Tak bym porównała. -
Karmelllka90 wrote:Basiu każda poduszka się sprawdzi. Ja mam do karmienia kupiona kurę. Ta moja poduszka ciążowa po szpitalu jest swatygowana wypraniem w 95 stopniach biorę ja ze sobą na poród i na niej będę karmić w szpitalu po szpitalu do kosza
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualnyOstatnio się śmiałam z mezem, że byliśmy tyle razy na IP, że brzuch mnie bolał a ja już w samochodzie. A jak mnie położyli w szpitalu tak teraz już omijam szerokim łukiem ;p nogą mi spuchła gdyby nie pobyt w szpitalu to byłabym z tym na IP ale poszłam spać opuchlizna zeszła zrobiłam rano badanie na mocz wyszło dobrze i przeszło. Bolała wątroba, pewnie już bym dawno była na IP ale zrobiłam jedne badania drugie badania, czasem zakuje ale rzadziej jedynie to pieczenie skóry częściej dokuczy dzisiaj pójdę na planowa wizytę i się dowiem co dalej... A już dawno bym była i na IP o na dodatkowych wizytach u mojej ginekolog...
-
Karmelllka90 wrote:Dużo mi dała szkoła rodzenia, wiem jakbym chciała,żeby wyglądał porod ale to tak nie działa. Położna powiedziała, że jeśli dostaniemy okxycotyne w kroplówce to prawie na pewno weźmiemy znieczulenie. Ja się boje cewnika może to mnie powstrzyma. Hihi.
Ale ja cieszę się że wy macie doświadczenie i piszecie o tym
Wszystko da sie wytrwac.. Ja prosze juz w myślach żeby tym razem tylko rozwarcie postępowało bo z corka mialam problem 3 dni czekalam az ruszy do 4cm i wtedy podali oksy a od podania oksytocyny lecialo wszystko migusiem. Skurcze porodowe mialam po niecalych 2godz. Nie krzyczałam rodzac nie pisnelam ani troszke moja duma mi na to nie pozwalala :pWiewióreczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyB_002 wrote:Ja chyba dla tego właśnie biorę do szpitala jak najmniej, a poduszki na pewno brać nie będę. Zwłaszcza jakiejś swojej ulubionej bo szkoda potem wyrzucić.
-
Kiwona wrote:Boziu, zasnęłam po 5, a 6.30 budzik. Będę jak zombie.
Dzięki za pociwszanki laseczki :* Jeszcze chyba Daffi jest z tych z końcówki, nie? I któraś jeszczeKarmeLoVe przyszła z majówkę, więc pewnie też
Daaawno nie zaglądałam na 1 stronę
-
Mama36 wrote:Karmellka tak, dwie chrzestne albo dwóch chrzestnych. Nie było problemu podobno.
-
india wrote:Dzis choc na chwilkę wychodze do ludzi
tzn. ide do szkoly rodzenia.
Jeszcze w szlafroku przywitałam kuriera z fotelem. W koncu!
Fasolka pozniej zdam ci relacje czy warto go kupic.
Ogolnie nastroj nadal.mam mocno sredni
ooo, superja dziś dostałam paczkę z Lullalove.... ale cudeńka
koszule do szpitala z allegro odsyłam... teraz są ok ale za 3 miechy na bank będą mnie cisnąć
INDIA mam nadzieję, że nastrój poprawi Ci fotelLolka30, india lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
Fasolka77 wrote:ooo, super
ja dziś dostałam paczkę z Lullalove.... ale cudeńka
koszule do szpitala z allegro odsyłam... teraz są ok ale za 3 miechy na bank będą mnie cisnąć
INDIA mam nadzieję, że nastrój poprawi Ci fotelWiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 09:46
Fasolka77 lubi tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB