Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:ja jem zgodnie z dietą i dupa... cukry ponad 90
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2019, 13:16
-
nick nieaktualnyDaffi wrote:Ja nie mialam IO przed ciążą. Wpelni zdrowa jesli chodzi o cukier bo u mnie w przychodni jak sie idzie do rodzinnego to zawsze mierza cukier, cisnienie i waga. I dopiero wtedy ide do lekarza.
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyI mamy po słodyczach dyskotekę w brzuchu.
Mój mąż kochany sprząta, myje podłogi właśnie. Pachnie w domu ślicznie.
Stwierdził że po tej ilości słodyczy to chyba Grześka urodzę a nie Ignasia
india, malutka_mycha, Lolka30, Wiewióreczka, Tunia76, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPrzez was muszę zjeść maca! A nie miałam już go w ustach dobre 3 -tyg!
Ja dzisiaj na czczo 86 na śniadanie 2 parówki ( dramat ile ja ich jem w ciąży) 2 kromki probody z masłem i avokado po 1 h cukier 82 na drugie śniadanie serek wiejski z masłem orzechowym jabłkiem i mandarynkami cukier po 1 h 98. Na obiad zażyczyłam Sobie 2 naleśniki ruskie i 2 naleśniki ze szpinakiem... Podwieczorek będzie McDonald'sa potem zobaczymy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2019, 13:22
Wiewióreczka, Mama36 lubią tę wiadomość
-
Ja wczoraj też miałam zgagę mordercę
I to w nocy ...wiem,że to za sprawą herbatników z czekoladą...ale cóż...
póki co po lodzie nic a nic mi nie jest a zgaga zawsze na wieczór przychodzi...
Ja to żuje gumę na zgage i pomaga -
Karmelllka90 wrote:Daffi ja 1 marca 2018 robiłam krzywa cukrowa wyszła wzorowa i robiłam krzywa insulinowa która wskazywała IO endokrynolog chciał mi dać metformine czy jakoś tak diebetolog że dieta ... Więc była dieta zaszłam w ciążę....a myślę że jakbym wzięła te tabletki to bym nie musiała się kłuć . Bo serio pamiętanie o tym to dla mnie katorga. Palce mnie bolą. Ja się już codziennie nie kłuje. Tzn na czczo tak, ale glukometr swoje a z krwi swoje więc mam ochotę tym jebnac o ścianę. W czwartek z palca miałam 86 a z krwi 91 fakt że jakaś godzinę później. Ale to jest taka zabawa w kotka i myszkę moim zdaniem
Damy sobie z tym rade. Po porodzie sie pocieszam że będzie lepiej. -
Eh dziewczyny zjadłabym wszystko o czym piszecie
. Obiad mam z wczoraj, rybkę surowke z kiszonej kapusty i ziemniaki, na podwieczorek będzie wrap z hummusem grillowaną cukinia, papryką i rukolą, za to wieczorem idziemy na parapetówkę i tam na pewno zjem jakieś niezdrowe pyszności
.
Wiewióreczka, Fasolka77 lubią tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
nick nieaktualnyPamiętacie jak wam pisałam o koleżance, z błoniastym przyczepem pępowiny? Chcieli ją kroić w 30 tc później że jednak nie ma potrzeby i miała w piątek iść do szpitala na Kopernika a w poniedziałek miała mieć CC. Ona termin porodu jakos początek lutego. Wczoraj się z nią widziałam w przychodni u naszej ginekolog. W zeszłym tygodniu zaczęła krwawić i miała skurcze pojechała na Kopernika, szyjka się jej skróciła ale jej powiedzieli zeby wracała do domu. Ucichło no ale szyjka skrócona wczoraj na wizycie nasza ginekolog wysłała ja do szpitala bo jej się wody saczyly a ona nie zauważyła. Dzisiaj już mały jest na świecie. Wszystko jest w porządku.
india, Mama36, Wiewióreczka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Paula 90 wrote:A ja nie jem zgodnie z dieta i mam takie same cukry jak Ty z tego co widzę
Tylko na czczo szajba po euthyroxie
ewidentnie u mnie te cukry to wina albo braku metforminy albo faktycznie to ciążą bo są ciut wyższe niż na początku grudnia jak startowałam z dietą....Fasolka77
-
Paula 90 wrote:Dzisiaj cukier na czczo 97, po śniadaniu 93.
A teraz zjadłam baton WW i bułkę z budyniem. Popilam mlekiem i się położyłam.
Byliśmy na małych zakupach, kupiłam w Pepco ręczniki z kapturem dwa z Kubusiem Puchatkiem (jeden po 9,99, drugi za 19,99). Poza tym kupiliśmy spożywke i wzięłam sobie dwie Warki zero z grejpfrutem i krakersy solone.
Mam dzisiaj dzień zachcianek. Ale taki fest fest. Zwykle normalnie panuje nad tym a dzisiaj to silniejsze ode mnie.
Na obiad robię zupę prezydencką (kocham ją i mam po niej bardzo niskie cukry).
W ogóle świeci dzisiaj u nas piękne słońce i aż chce się żyć
a co to za zupa prezydencka?ja wieczorem idę na imieniny.. i nie odpuszczę dzisiaj kawałka ciasta! w końcu raz na miesiac mogę zgrzeszyć! o!
Fasolka77
-
Paula 90 wrote:Ja też...
U mnie zaraz widać błędy żywieniowe. Zauważyłam tylko że w ciąży jakoś uchodzi mi to płazem. Może dlatego że zwykle jadłam byle jak plus zachcianki.
A teraz przez 80-90% czasu jem dobrze i tylko czasem ulegam.
Mam koleżankę, która całe życie waży poniżej 50kg. Ona potrafiła dojadać po mnie i zjadać śniadania większe niż chłopaki w klasie i nigdy nie przybrała.
A ja całe życie 10-15kg więcej od niej ważę.
też mam taką koleżankę.. codziennie paczka ciastek a chuda jak szczapa.. ale spokojnie.. po 35 rż metabolizm jej zwolnił.. i jak ją zobaczyłam po kilku miesiącach niewidzenia to o mało nie padłam....Fasolka77
-
Karmelllka90 wrote:Jeśli twój diabetolog uważa że są ok to nie walcz tylko patrz czy nie narastają. Lub przypatrz się diecie bo możliwe że te ciasta które sobie pieczesz są dietetyczne ale tobie cukry może podnosić. To taki przykład
po ciastach (piekę tylko takie bez mąki i z ksylitolem) zawsze mam ok cukry, generalnie po posiłkach zawsze ok tylko na czczo jazda... ciekawe co mi powie pani profesor w czwarteki ciekawe jak MAŁY rośnie- w środę mam usg
Fasolka77
-
Karmelllka90 wrote:Przez was muszę zjeść maca! A nie miałam już go w ustach dobre 3 -tyg!
Ja dzisiaj na czczo 86 na śniadanie 2 parówki ( dramat ile ja ich jem w ciąży) 2 kromki probody z masłem i avokado po 1 h cukier 82 na drugie śniadanie serek wiejski z masłem orzechowym jabłkiem i mandarynkami cukier po 1 h 98. Na obiad zażyczyłam Sobie 2 naleśniki ruskie i 2 naleśniki ze szpinakiem... Podwieczorek będzie McDonald'sa potem zobaczymy
ja już 3 miesiące nie miałam Maca w ustach:)
serka wiejskiego z masłem orzechowym jeszcze nie przerabiałam- mieszasz to razem czy jak?
Fasolka77
-
Fasolka77 wrote:po ciastach (piekę tylko takie bez mąki i z ksylitolem) zawsze mam ok cukry, generalnie po posiłkach zawsze ok tylko na czczo jazda... ciekawe co mi powie pani profesor w czwartek
i ciekawe jak MAŁY rośnie- w środę mam usg
-
nick nieaktualny
-
Moja znajoma od 12.31 też tuli swoją drugą córeczkę
W końcu mały uparciuch na świecie jest,ostatecznie miała kolejne CC mimo,że bardzo zależało jej na SN.
Ważne,że obie mają sie dobrze.
Ja w drodze do miasta.Plecy trochę odpuściły.Kupie ciuszki dla Młodego i od razu jakieś drobiazgi dla córeczki tej znajomej.
Chyba i ja skuszę sie na Makaindia lubi tę wiadomość