Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Karmelllka90 wrote:Coś czuje, że 30.01 wyląduje na insulinie. Wczoraj na obiad makaron z sosem bolonskiem i czipsy
po 1 h 144 a dziś na czczo 90 już drugi raz mam na czczo 90 więc moja diabetolog na bank mnie na insulinie usadzi. Nie jestem mistrzem trzymania diety więc chyba wezmę
ja mam wizytę w czwartek- też spodziewam się, że mnie już to nie ominie.. ja ciągle nie wiem kiedy mierzyć.. dziś o 6 miałam 93 wiec dla mojej to super wynik... ale o 8 już ok 100... a wstaję przed 8 wiec.. zapisuję gorsze wyniki ...Fasolka77
-
Karmelllka90 wrote:Szczerze nie spotkałam się z takimi wynikami. Ale chyba coś się toczy, albo jakaś infekcja...a badania z krwi pod kątem nerek robiłaś?
jak patrze na poprzednie wyniki moczu to nie miałam tego osadu robionego bo "brak wskazań" więc skoro teraz zrobili to.. dziwne to.. pije dużo wody, powinnam wszystko wypłukać...
jutro mam gina to pokażę wyniki - ciekawe co zaleci..
a jakie sa Karmellka badania w kierunku nerek?Fasolka77
-
nick nieaktualnyJa jak wstaje o 7:00 i zmierze od razu to mam super cukier. Ale że ostatnio chodzę późno spać i wastaje przed 9:00 to już różnie bywa. Sama już się gubię. A jedna diabetolog idzie na długi urlop a ta stara moja idzie od lutego jak będzie chciała insulinę to wezmę chyba bo nie chce żeby moje dziecko urodziło się otyłe bo mi się diety nie chciało trzymać a nie chce mi się bo nie daje rady jeść tyle chleba!Fasolka77 wrote:ja mam wizytę w czwartek- też spodziewam się, że mnie już to nie ominie.. ja ciągle nie wiem kiedy mierzyć.. dziś o 6 miałam 93 wiec dla mojej to super wynik... ale o 8 już ok 100... a wstaję przed 8 wiec.. zapisuję gorsze wyniki ...
-
Daffi wrote:wygooglowane
cyt. "Przejrzystość moczu
Mocz zdrowej osoby powinien być przejrzysty lub lekko opalizujący."
też juz mi się udało wygooglować... tylko czemu dali "!".... hmmmm chyba, że to oznaka zajebistości
espoir, Karmelllka90, Wiewióreczka, Sansivieria, Lili90 lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
Mama36 wrote:Byleby nie świeci w ciemności na zielono
Hahaha.. Przepraszam, tak mi przyszło do głowy
może się opalił i taki śniady jest hahahahaha Książe Orientu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2019, 12:00
Kiwona, Lolka30, Misiabella, Lili90 lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
nick nieaktualnyStresant mój brat jak pisałam ma 23 lata i dzwonil w sylwestra do mamy i pytał czy się nie obrazi jak wypije piwo
A to czego ja nie napisałam, dopisałaś Ty..... no jota w jote.
Do tego jeszcze duża uczuciowosc. Jak zmarł jego ukochany Pan z tv to nie można go było uspokoić przez parę dni. To było sporo lat temu. W wieku 5 lat przeczytał Krzyżaków tylko pytał się Nas o trudne słówka. Wtedy mnie już coś męczylo że to nie jest normalne
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
Daffi wrote:nikt sie nie nakręca.. ponadto paula napisala wielkimi literami ze OSTRZEGA.. wiec po wczesniejszych debatach kazdy kto nie chce pominie post.
mnie to w zaden sposob nie nakrecilo a jedyni zrobilo mi sie zal tej mamy i dzieciatka.. takie rzeczy dzieja sie codziennie na calym swiecie.. mozna wlaczyc tv i uslyszec rozne historie.. a tu dziewczyna ktora terminowo wypada jak my.
ja sobie nie dobieram do głowy takich historii.. oczywiście mi żal i mamy i Maluszka ale właśnie takie rzeczy się dzieja.. i nie mamy na nie wpływu.. mój brat stracił syna przy porodzie.. bo za późno cesarka i się MAŁY udusił pępowiną... ale staram się myślec pozytywnie i z nami wszystko będzie dobrze! tej opcji się trzymajmy!
Daffi lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Karmelllka90 wrote:Obstawiam, że tunia już ma rozpoznane nadciśnienie. W Koperniku nie mają miejsca na profilaktykę... Tam jest taki przemiał. Z całej Małopolski i nie tylko w sumie. Ja tam byłam raz, niby umówiona z lekarzem a czekałam 5 h i jeszcze mi źle Mierzył
hahaha jak Ci zmierzył ?
Fasolka77
-
Karmelllka90 wrote:Ja jak wstaje o 7:00 i zmierze od razu to mam super cukier. Ale że ostatnio chodzę późno spać i wastaje przed 9:00 to już różnie bywa. Sama już się gubię. A jedna diabetolog idzie na długi urlop a ta stara moja idzie od lutego jak będzie chciała insulinę to wezmę chyba bo nie chce żeby moje dziecko urodziło się otyłe bo mi się diety nie chciało trzymać a nie chce mi się bo nie daje rady jeść tyle chleba!
mi w sumie mówiła,że mam wstać zmierzyć i iść dalej spać... no ale co ? mam sobie budzik nastawić? hmmmm no nic.. już nic nie wykombinuje do czwartku, jutro usg a w czwartek diablo
byłam dziś w pracy w odwiedzinach i koleżanka powiedziała mi,że co mnie widzi to jestem szczuplejsza
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2019, 12:10
Fasolka77
-
nick nieaktualnyKreatynina i coś tam jeszcze. Ale u ciebie leukocyty lekko podwyższone to może jakas infekcja się zaczyna plus te nabłonki nieliczneFasolka77 wrote:jak patrze na poprzednie wyniki moczu to nie miałam tego osadu robionego bo "brak wskazań" więc skoro teraz zrobili to.. dziwne to.. pije dużo wody, powinnam wszystko wypłukać... jutro mam gina to pokażę wyniki - ciekawe co zaleci..
a jakie sa Karmellka badania w kierunku nerek? -
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:ja sobie nie dobieram do głowy takich historii.. oczywiście mi żal i mamy i Maluszka ale właśnie takie rzeczy się dzieja.. i nie mamy na nie wpływu.. mój brat stracił syna przy porodzie.. bo za późno cesarka i się MAŁY udusił pępowiną... ale staram się myślec pozytywnie i z nami wszystko będzie dobrze! tej opcji się trzymajmy!
No właśnie. Ostrzegałam, żeby nie czytać jak się ma ktoś nakręcać. Mnie takie coś nie nakręca w żaden sposób. Jest mi tych mam po ludzku żal i tyle. I pomaga mi to też zachować zdrowy rozsądek i równowagę w pewnym sensie. Bo nie użalam się nad sobą, cieszę się tym co mam, bo wiem, że w każdej chwili może być gorzej. I że nawet najlepiej nadzorowane ciąże mogą mieć powikłania.
Mówisz, że mamy się nie nakręcać a Ty najpierw nakręcałaś się na cukrzycę a teraz na opalizujący mocz. Spoko, wszystko masz w normie - nawet Ci dziewczyny napisały, że to jest normalny objaw.
Nie piszę tego złośliwie, żeby tak nie zostało odebrane
, bo słowo pisane to tylko słowo pisane
-
nick nieaktualnyNo że szyjka ma 3,6 cm a po pełnym kanale miała ponad 5,5 cm ... Także z tymi szyjkami to serio ale już jak mój lekarz mówi po badaniu ginekologicznym że jest ok to jest ok.... Jedynie jak chodzę do tej mojej od USG normalnego miała szyjka u niej ponad 5,5 cm w 18 tc przed świętami wymierzyla na ponad 4,5 cm ale jeśli mi lekarz powie ze się skraca niebezpiecznie to będę o tym myśleć. Na razie po doswiadczeniach wiem , że pomiary mogą być rozne. Bo np przed świętami przed pomiarem nie oproznilam pęcherza. A wiem że to ma wpływFasolka77 wrote:hahaha jak Ci zmierzył ?
-
Mama36 wrote:Stresant mój brat jak pisałam ma 23 lata i dzwonil w sylwestra do mamy i pytał czy się nie obrazi jak wypije piwo
A to czego ja nie napisałam, dopisałaś Ty..... no jota w jote.
Do tego jeszcze duża uczuciowosc. Jak zmarł jego ukochany Pan z tv to nie można go było uspokoić przez parę dni. To było sporo lat temu. W wieku 5 lat przeczytał Krzyżaków tylko pytał się Nas o trudne słówka. Wtedy mnie już coś męczylo że to nie jest normalne
z tym piwem to sie usmialam z Krzyzakami - szacun :)moj w wieku 3 lat znal nazwy patkow europejskich po lacinie
aktualnie na topie jest rozklad jazdy autobusow z przystanku pod szkola, dzieci jak zapomna o ktorej w jakim kierunku jedzie autobus to przychodza do niego
ciesze sie ze z aspergerem mozna zyc tylko zeby jeszcze ludzie byli bardziej swiadomi tego "daru" jaki otrzymali chlopaki, bo nie wszyscy sa w stanie rozumiec, maz do dzis ma problem zaakceptowac niektore z zachowan syna, nie mowiac juz o rodzinie, ktora twierdzi ze syn rozpuszczony i na wszystko mu pozwalam bo inaczej wymusza placzem (w wieku 12 lat) ciekawe czy tak powiedza jak bedzie beczal w wieku 20 lat a i ze jeszcze mu choroby wymyslam...ze w dupe powinien dostac i bylby spokoj...bo teraz to na wszystko diagnoza jest a takiej glupoty to swiat nie widzial
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2019, 12:28
-
Paula 90 wrote:No właśnie. Ostrzegałam, żeby nie czytać jak się ma ktoś nakręcać. Mnie takie coś nie nakręca w żaden sposób. Jest mi tych mam po ludzku żal i tyle. I pomaga mi to też zachować zdrowy rozsądek i równowagę w pewnym sensie. Bo nie użalam się nad sobą, cieszę się tym co mam, bo wiem, że w każdej chwili może być gorzej. I że nawet najlepiej nadzorowane ciąże mogą mieć powikłania.
Mówisz, że mamy się nie nakręcać a Ty najpierw nakręcałaś się na cukrzycę a teraz na opalizujący mocz. Spoko, wszystko masz w normie - nawet Ci dziewczyny napisały, że to jest normalny objaw.
Nie piszę tego złośliwie, żeby tak nie zostało odebrane, bo słowo pisane to tylko słowo pisane
Paula każda z nas się w jakimś sensie nakręca a to próby wątrobowe a to usg nie takie, centyle, cm, waga... to chyba normalne, że się martwimy troszkę o nasze dzieci ale nie tworzę od razu czarnych scenariuszy.. do cukrzycy wręcz podchodzę z uśmiechem.. że to takie lobby firm farmaceutycznych... już któryś lekarz z kolei się śmieje z cukrzycy przy cukrach na czczo < 120....
Fasolka77
-
Karmelllka90 wrote:No że szyjka ma 3,6 cm a po pełnym kanale miała ponad 5,5 cm ... Także z tymi szyjkami to serio ale już jak mój lekarz mówi po badaniu ginekologicznym że jest ok to jest ok.... Jedynie jak chodzę do tej mojej od USG normalnego miała szyjka u niej ponad 5,5 cm w 18 tc przed świętami wymierzyla na ponad 4,5 cm ale jeśli mi lekarz powie ze się skraca niebezpiecznie to będę o tym myśleć. Na razie po doswiadczeniach wiem , że pomiary mogą być rozne. Bo np przed świętami przed pomiarem nie oproznilam pęcherza. A wiem że to ma wpływ
ważne to mieć zaufanie do swojego lekarza
Fasolka77
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:ale nie tworzę od razu czarnych scenariuszy.. do cukrzycy wręcz podchodzę z uśmiechem.. że to takie lobby firm farmaceutycznych... już któryś lekarz z kolei się śmieje z cukrzycy przy cukrach na czczo < 120....
Coś w tym jest z tą cukrzycą
Ja nie zauważyłam, żeby ktokolwiek tworzył czarne scenariusze Ja wręcz myślę, że to może dodać otuchy, że takie maluszki rodzą się i żyją (jak chłopczyk, który jest całkiem stabilny na tą chwilę a urodził się mniejszy od dziewczynki)
Któraś z Was pytała, chyba Karmelka - oba maluszki urodzone w 28 tygodniuWiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2019, 12:30
-
nick nieaktualny
-
Czy Wy też tak macie, że w dzień funkcjonujecie normalnie a wieczorem dopada Was aapogeum zmęczenia? Ja od tygodnia padam z mega bólem kkręgosłupa i z wrażeniem jakbym cały dzień fizycznie robiła a naprawdę mój tryb dnia w porównaniu do trybu z przed ciąży to bajka... wszystko robię 10 razy wolniej i spokojniej. Mam wrażenie, że nie dam rady jak codziennie te wieczory będą tak wyglądały
