X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3728

    Wysłany: 22 stycznia 2019, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dopiero wstaję z łóżka dziewczyny. Tak mi się nie chce, lubię sobie rano poleżeć.
    Zbieram się i pojadę do Ikea, parę drobiazgów sobie planowałam kupić.

    Co do szczepień to ja jestem zwolenniczką. Nie wiem na razie dokładnie na co szczepi się dzieci, trzeba się będzie doedukować, ale jestem zdania że lepiej szczepić niż nie szczepić. Nawet jak się potem zachoruje to przechodzi się chorobę dużo bardziej łagodnie.

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • Natalia-tosia Autorytet
    Postów: 1251 1056

    Wysłany: 22 stycznia 2019, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do szczepień ja szczepię tylko i wyłącznie obowiązkowymi. Sama też byłam szczepiona tylko obowiązkowymi, nie szczepiłam się nigdy przeciwko grypie ani tego typu szczepionkami a choroby trzymają się ode mnie z daleka.
    Jeśli choruję to tylko przeziębienie.
    Moja córka też szczepiona jest tylko obowiązkowymi szczepionkami, również do chorowitych nie należy.
    Ale doradzać w kwestii szczepień nie potrafię, bo uważam, że każdy organizm jest inny, najlepiej moim zdaniem jeśli ktoś ma wątpliwości to jednak słuchać się lekarzy ;-)

    B_002 lubi tę wiadomość

    w4sqikgnoh8ujau7.png
  • angella908 Autorytet
    Postów: 570 932

    Wysłany: 22 stycznia 2019, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas Antoś spał od początku w swoim pokoju, na początku przynosił mi go mąż bo cc było mi ciezko, a później już sama sobie rodziłam. Dla nas było to najlepsze rozwiązanie

    mhsvj44jxrsr3ijj.png82dol6d8wb8ewah0.png
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 22 stycznia 2019, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia-tosia wrote:
    Co do szczepień ja szczepię tylko i wyłącznie obowiązkowymi. Sama też byłam szczepiona tylko obowiązkowymi, nie szczepiłam się nigdy przeciwko grypie ani tego typu szczepionkami a choroby trzymają się ode mnie z daleka.
    Jeśli choruję to tylko przeziębienie.
    Moja córka też szczepiona jest tylko obowiązkowymi szczepionkami, również do chorowitych nie należy.
    Ale doradzać w kwestii szczepień nie potrafię, bo uważam, że każdy organizm jest inny, najlepiej moim zdaniem jeśli ktoś ma wątpliwości to jednak słuchać się lekarzy ;-)

    ja tym razem lece rowniez podstawe ale penumokoki wole platne do tego meningokoki i rotawirus. zastanawialam sie nad ospą ale to juz tak opcjonalnie.
    ale boje sie tych szczepien jak cholera zwlaszcza tego w 2 mcu zycia(blonica, tezec, krztusiec)... moja Jula zaliczyla nopa.. nieutulony placz... 2 godz krzyku ale to takiego jakby ze skory obdzierano ją... to bylo straszne.podobno jest mozliwosc stosowania jakiejs innej bezkomorkowej ale pytanie czy nam ją pozwolą dać bo to musza byc przeciwskazania do tej pełnokomórkowej. ale ja sie zbyt boje tego nop. ciekawe czy jak stane im na przekor ze nie dam zaszczepic pelnokomorkowa to dadzą tą bezkomórkową?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2019, 10:21

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 stycznia 2019, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    daffi właśnie mnie też próbuje coś rozłożyc ale się nie daje. I to zimno jest reakcja organizmu. Ale ja nie smaruje tymi maściami bo to się zlizuje to zimno pęka boli a pod plasterkami nic nie czuję a goi się tak samo jak z mascia. W wieku 19 lat miałam. Wysadzone całe usta w opryszczce wyglądałam gorzej niż siostry Godlewskie :/


    mama36 kochanienty chyba źle odebrałaś moją wypowiedź bo ja napisalam, że jestem taka ksiazniczka. Chodzi mi, że teraz obecnie. Ja na prawdę nic nie robię, jak nieraz czytam że wy sprzatacie pierzecie pieczecie a ja stekam...
    A co do obowiązków po porodzie to u nas opieka będzie obustronna ale w nocy to widzę siebie. Ale to też dlatego że tak jak pisałam mój mąż wstaje 5:45 spać polozy się pewnie około 23:00. Ja zamierzam spać w dzien z dzieckiem a on pracuje po 11-12 godzin. Bo dojazdy w Krakowie w godzinach szczytu to nie minuty a godziny :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2019, 10:26

  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 22 stycznia 2019, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angella908 wrote:
    U nas Antoś spał od początku w swoim pokoju, na początku przynosił mi go mąż bo cc było mi ciezko, a później już sama sobie rodziłam. Dla nas było to najlepsze rozwiązanie
    A miałaś nianie elektryczna zeby go słyszeć? Też się zastanawiałam nad takim rozwiązaniem, gdyby Nina była w miarę spokojna żeby od razu ją u siebie umieścić. Ale wiadomo że jak pierwsze dziecko to się człowiek trzęsie i nie wiem czy to nie jest kuszenie losu. Że np nie usłyszę że się dusi albo zakrztusza itd

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2019, 10:26

    f1d9680377.png
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 22 stycznia 2019, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    daffi właśnie mnie też próbuje coś rozłożyc ale się nie daje. I to zimno jest reakcja organizmu. Ale ja nie smaruje tymi maściami bo to się zlizuje to zimno pęka boli a pod plasterkami nic nie czuję a goi się tak samo jak z mascja. W wieku 19 lat miałam. Wysadzone całusków usta w opryszczce wyglądałam gorzej niż siostry Godlewskie :/


    mama36 kochanienty chyba źle odebrałaś moją wypowiedź bo ja napisalam, że jestem taka ksiazniczka. Chodzi mi, że teraz obecnie. Ja na prawdę nic nie robię, jak nieraz czytam że wy sprzatacie pierzecie pieczecie a ja stekam...
    A co do obowiązków po porodzie to u nas opieka będzie obustronna ale w nocy to widzę siebie. Ale to też dlatego że tak jak pisałam mój mąż wstaje 5:45 spać polozy się pewnie około 23:00. Ja zamierzam spać w dzien z dzieckiem a on pracuje po 11-12 godzin. Bo dojazdy w Krakowie w godzinach szczytu to nie minuty a godziny :/
    o biedulka.. mi po porodzie po takim wysilku to dopiero wylazla opryszczka.. oprocz tego ze na ustach to i pod ustami i rozlala sie na brode.. mialam jedna wielka rane! a jak dlugo blizna sie po niej utrzymywala.
    ja po swojej teraz moze od 2 dni nie mam sladu.. jeszzce idac na wizyte tydz temu mialam usta wysadzone.. i ta spuchniete wary :D

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 stycznia 2019, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi wrote:
    o biedulka.. mi po porodzie po takim wysilku to dopiero wylazla opryszczka.. oprocz tego ze na ustach to i pod ustami i rozlala sie na brode.. mialam jedna wielka rane! a jak dlugo blizna sie po niej utrzymywala.
    ja po swojej teraz moze od 2 dni nie mam sladu.. jeszzce idac na wizyte tydz temu mialam usta wysadzone.. i ta spuchniete wary :D
    Mój mąż nigdy w życiu nie miał opryszczki i się nawet ode mnie nie zarazi. Ja miałam długi spokój. W I trymestrze na samym poczatku jedną wyszła. No a teraz w ciągu 4 tygodnie właśnie 4 sztuka, dwie pod ustami a dwie na, ta teraz to z tych franc od wewnętrznej strony. Haha. No nic będę z nią walczyc. Obecnie jestem po inhalacji na gardło a teraz inhalacja na nosek. Kołderka cały dzień i jakoś może znowu mnie nie rolozy...

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 22 stycznia 2019, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi wrote:
    ja tym razem lece rowniez podstawe ale penumokoki wole platne do tego meningokoki i rotawirus. zastanawialam sie nad ospą ale to juz tak opcjonalnie.
    ale boje sie tych szczepien jak cholera zwlaszcza tego w 2 mcu zycia(blonica, tezec, krztusiec)... moja Jula zaliczyla nopa.. nieutulony placz... 2 godz krzyku ale to takiego jakby ze skory obdzierano ją... to bylo straszne.podobno jest mozliwosc stosowania jakiejs innej bezkomorkowej ale pytanie czy nam ją pozwolą dać bo to musza byc przeciwskazania do tej pełnokomórkowej. ale ja sie zbyt boje tego nop. ciekawe czy jak stane im na przekor ze nie dam zaszczepic pelnokomorkowa to dadzą tą bezkomórkową?

    Dafi moj syn mial nopa 4 razy, za kazdym szczepieniem ( byl szczepiony starym kalendarzem szczepien, innym niz corka 2 lata pozniej) nie zycze nikomu , nosilismy my go na poduszcze calymi nocami, wil sie z bolu, nie dalo sie go nawet dotknac.....pare lat temu wykryli u niego aspergera chorobe ze spektrum autyzmu......nie chce tego w zaden sposob komentowac, wiem ze sa takie glosy ze autyzm ze szczepionek itp......nijak sie do tego nie odnosze, moze to byc ze szczepionki ale nie musi...tego sie nigdy nie dowiemy....uczymy sie zyc z aspergerem

  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 22 stycznia 2019, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Mój mąż nigdy w życiu nie miał opryszczki i się nawet ode mnie nie zarazi. Ja miałam długi spokój. W I trymestrze na samym poczatku jedną wyszła. No a teraz w ciągu 4 tygodnie właśnie 4 sztuka, dwie pod ustami a dwie na, ta teraz to z tych franc od wewnętrznej strony. Haha. No nic będę z nią walczyc. Obecnie jestem po inhalacji na gardło a teraz inhalacja na nosek. Kołderka cały dzień i jakoś może znowu mnie nie rolozy...
    to i tak mocno Cie rozklada. odpukac mnie zaden zalążek chorobowy nawet na chwile do lozka nie przykuł.
    ale kuruj się..lecz opryszczki i zdrowiej:) teraz niedziela handlowa sklepy na Ciebie czekaja :D

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 22 stycznia 2019, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stresant wrote:
    Dafi moj syn mial nopa 4 razy, za kazdym szczepieniem ( byl szczepiony starym kalendarzem szczepien, innym niz corka 2 lata pozniej) nie zycze nikomu , nosilismy my go na poduszcze calymi nocami, wil sie z bolu, nie dalo sie go nawet dotknac.....pare lat temu wykryli u niego aspergera chorobe ze spektrum autyzmu......nie chce tego w zaden sposob komentowac, wiem ze sa takie glosy ze autyzm ze szczepionek itp......nijak sie do tego nie odnosze, moze to byc ze szczepionki ale nie musi...tego sie nigdy nie dowiemy....uczymy sie zyc z aspergerem
    i to jest wlasnie ten moment w ktorym ten biedny rodzic nie wie nic... bo moze a nie musi.. ja ogolnie caly czas bronilam sie ze te choroby o ktorych mowimy ciezko zdiagnozowac u malego dziecka i stad tez zawsze mialam wrazenie ze antyszczepionkowcy to wykorzystuja. ale gdzie jest prawda?
    NOPy sa straszne i nie zycze ich nikomu. Wiem tez ze jest mozliwosc dzielenia teraz szczepionek wcale nie trzeba dawac wszystkiego naraz bo tak bratowej doradzila rodzinna zeby nie ladowac w Ale wszystkiego 1 dnia tylko rozlozyc to na dwa etapy. i nie wiem czy nie pojde tym samym systemem. ale te szczepienia wspomniane przeze mnie na krzusiec, blonice i tezec sa podobno najczesciej obarczone NOPem.

    stresant lubi tę wiadomość

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 stycznia 2019, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stresant mój brat ma Zespół aspergera. Ma. 23 lata. :)

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 22 stycznia 2019, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama36 wrote:
    Stresant mój brat ma Zespół aspergera. Ma. 23 lata. :)

    i jaki jest? jak funkcjonuje w codziennym zyciu? ma dziewczyne, przyjaciol?

  • espoir Autorytet
    Postów: 5346 7547

    Wysłany: 22 stycznia 2019, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sansivieria dopiero nadrabiam posty, więc z góry przepraszam jeśli się powtórzę, ale u mnie by to nie przeszło... bardzo podziwiam kobiety, które biorą na siebie całe wstawanie nocne do dziecka, bo ja uważam, że chociaż Mąż do pracy wstaje, to więcej niż ja się nie narobi... ja też nie leżę i nie pachnę. nie ma mowy o odespaniu w dzień, bo zwyczajnie żadne z moich dzieci nie miało drzemek dłuższych niż 30 minut do skończenia pierwszego roku życia, a i zazwyczaj odkładając śpiące dziecko nie wiedziałam czy mam iść coś w końcu zjeść czy wysikać się, bo często dwie rzeczy to było już za wiele i nie minęło 5 minut, a od nowa się jazda zaczynała. i nie mówiąc już o tym, że godzina ryku dziecka potrafi wymęczyć bardziej niż 8 godzin w robocie...
    a wstawanie do dziecka to nie tylko karmienie, ale też przewijanie czy zwykłe noszenie, gdy zaczyna się ząbkowanie...

    oczywiście każda para musi ustalić to między sobą, ale tak, żeby wszystkim pasowało, a nie tylko ojcu dziecka...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2019, 10:56

    Karmelllka90, Kiwona, Paula 90, Fasolka77, Misiabella, DorotaAnna, Syska2202, B_002 lubią tę wiadomość

    💛 12/2015 🧒
    🧡 09/2017 🧒
    ❤️ 05/2019 🧒
    💙 06/2021 🧒
    🩵 12/2022 🧒
    🩷 10/2024 👧
  • angella908 Autorytet
    Postów: 570 932

    Wysłany: 22 stycznia 2019, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malutka_mycha miałam tylko kamerkę ale musiałam włączyć telefon żeby zobaczyc czy się coś dzieje, Antoś spał obok w pokoju miałam dzwi otwarte i miękki sen ;)

    malutka_mycha lubi tę wiadomość

    mhsvj44jxrsr3ijj.png82dol6d8wb8ewah0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 stycznia 2019, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi wrote:
    to i tak mocno Cie rozklada. odpukac mnie zaden zalążek chorobowy nawet na chwile do lozka nie przykuł.
    ale kuruj się..lecz opryszczki i zdrowiej:) teraz niedziela handlowa sklepy na Ciebie czekaja :D
    No co ty ! Nawet opcji nie ma na zakupy. Dzisiaj wstałam bez bólu leżenie pomaga więc żadne sklepy mnie nie skuszą :) do smyka przyszła pierwsza paczka męża wyślę po nią :p a jeszcze czekam na dwie bo jak głupek zamówiłam na raty bo się skusiłam po reklamach :/

    Daffi, B_002 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 stycznia 2019, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coś czuje, że 30.01 wyląduje na insulinie. Wczoraj na obiad makaron z sosem bolonskiem i czipsy :/ po 1 h 144 a dziś na czczo 90 już drugi raz mam na czczo 90 więc moja diabetolog na bank mnie na insulinie usadzi. Nie jestem mistrzem trzymania diety więc chyba wezmę

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 stycznia 2019, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stresant wrote:
    i jaki jest? jak funkcjonuje w codziennym zyciu? ma dziewczyne, przyjaciol?
    Dużo by było tu pisania... Ale co mogę napisać. Studiuję sobie zaocznie, pracuje, przyjaciół ma, dziewczyny nie i szczerze nie widzę go niestety z dziewczyną. Ma swój świat. Swoje hobby w których się zatraca. Nie pali nie pije w ogóle. Ma totalny bajzel, jest mu wszystko jedno w czym chodzi właściwie.. I mówi przeważnie tak że ja go nie rozumiem do końca. Jakoś tak szybko i chaotycznie. Ale to pewnie przez to że wiadomo, nie widujemy się codziennie.. On mieszka z rodzicami. Ale jeżeli chodzi o inteligencję zawsze był w szkole ponad przeciętność. No i te dzieci /ludzie mają "problem" ze szczerością. On Ci powie wszystko co nie leży w kanonach... Jesteś gruba itd.. Jeżeli tak uważa... Albo dasz mu prezent i on powie np ze mu się nie podoba.

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 22 stycznia 2019, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny mam wyniki...
    co oznacza Przezroczystość moczu--> ! lekko opalizujący przejrzysty. Jest to powód do zmartwienia? zastanawiam się bo dali "!"....

    reszta ok poza....

    Mikroskopowy osad moczu (A19)
    Nabłonki płaskie nieliczne w.p.w. pojedyncze
    Leukocyty 1-3 w.p.w. 0 - 3 wpw
    Erytrocyty świeże 0-2 w.p.w. 0 - 2 wpw
    Erytrocyty cz. wyługowane 0-2 w.p.w. 0 - 2 wpw
    Bakterie nieliczne w.p.w. nieobecne
    Pasma śluzu nieliczne w.p.w. nieobecne

    chyba coś się zaczyna dziać? :(

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 22 stycznia 2019, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    W razie gdyby któraś z Was była ciekawa to poniżej trochę wieści od maluszka z Kwietniowej - jeśli Cię to przestraszy, nie czytaj dalej. OSTRZEGAM






    Drugi maluszek to dziewczynka, jej mama miała krwotok wewnętrzny. Ratowali obie. Na początku nie dawali dziecku szans, mama przeszła transfuzje krwi. Ale Mała walczy, miała wylew do mózgu 3 stopnia, jest pod aparatura. Miała niedomknięty przewód Bottala i on był powodem wylewu krwi do pluc plus ma niedokrwienie jelit. Jest szansa że wylew się wchłonie. To czy nie zostawi śladów jest wielka niewiadoma. Przewód się domyka, dostaje na to leki. Mama karmi odciaganym mleczkiem.






    A ja w takich momentach modlę się żeby reszta naszych maluszków posiedziałam tam jeszcze troche.


    dziewczyny po co czytacie takie rzeczy i niepotrzebnie się nakręcacie?

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
‹‹ 1194 1195 1196 1197 1198 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ