Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Karmelka, super że wszystko w porządku, wiem że na pewno się wystraszyłaś to zrozumiałe. Do tego twardnienia brzucha trzeba się chyba przyzwyczaić, już teraz to będzie pewnie częste zjawisko, jak i skurcze BH.
Odpoczywaj sobie.
Moja mała tak buszuje, że nie mogę zasnąć ... żadna pozycja nie jest wygodna. -
nick nieaktualnyKarolina
Witaj w klubie hehe mój syn sobie upatrzyl godziny nocne i stale mnie budzi albo nawet zasnąć nie daje przez to jeszcze nie śpię
A co do pozycji do spania mam z tym coraz gorzej żadna nie jest wygodna ani prawo ani lewo ani plecy ani nic... w nocy przez to przywracanie się kilka razy budzę A mam poduszkę C więc nie raz się w nią zaplacze hahaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2019, 23:40
-
nick nieaktualnyKarolinka no właśnie ja lekarkę przepraszałam za to,że znowu spanikowałam i jestem na IP, a ona do mnie, że takie częste twardnienia brzucha nie są normalne a jak dochodza odczucia bólowe to w ogóle tak być nie powinno. Mi się tam nie zapisały na KTG przyjechałam do domu i znowu twardy dwa razy.
Teraz spokój
-
Martita25 wrote:Cześć dziewczyny
ale macie tutaj tempo pisania, wchodzę tutaj kilka razy dziennie zerknąć co tam słychać ale zdążę przeczytać tylko 2-3 strony a produkcja jest tu o wiele szybsza, więc pewnie 3/4 przegapie:p
Skad macie czas na to?
U mnie coraz większy ból pod żebrami z lewej strony, już boli od 10 tygodni i uniemożliwia funkcjonowanienie wspomnę o tym że z boku nie da się na lewym boku leżeć.
Ja mam taki sam bol z prawej, też na tej stronie nie umiem leżeć -
Karmelllka90 wrote:Wróciłam ze szpitala. Pojechaliśmy bo jeszcze nigdy nie miałam tak czesto twardego brzucha plus pobolewał mnie ale już sama nie wiedziałam czy ból okresowy czy promieniuje z łona.
Jak pojechałam przyjęli mnie od razu, nawet lakerka stwierdziła że jestem ważniejsza niż kobieta która już że skurczami porodowymi przyjechała.
Zaczęła od badania ginekologicznego powiedziała, że szyjka długa twarda i zamknięta. Powiedzialam jej że szyjka straciła już na długości i że boje się że przez te twardnienia się skraca bo z 5,5 zrobiło się 4. Więc zmierzyła mi ale nie powiedziała długości tylko że jest długa i taka jaka być powinna. Potem powtórzyła to przy podawaniu mi kart informacyjnej.
No zrobiła mi jeszcze przeplywy powiedziała że nie widzi nieprawidłowosci. Poleciała do drugiej pacjentki to ja się ubieram i do wyjścia a tu położna z KTG do mnie. Więc miałam 40 min KTG pierwsze w życiu. Żadne skurcze się nie zapisały jedynie co to chciały mi zrobić drugie KTG bo mała miała tętno 150-160 ale im wytłumaczyłam że ona takie ma itd, itd i stwierdziły w sumie we dwie, że nie będą powtarzać i puściły mnie do domu. Mam odpoczywać i nie uprawiać sexu.
Aha a na karcie mi napisała szyjka więcej niż 3 cm. Nie napisała na ile ja wymierzyla. We czwartek miała 3.97 cm dzisiaj sobota i trochę się zastanawiam czy te twardnienia mi ją skróciły czy tak ja wymierzyla a wiemy że różnie mierzą.
Z drugiej strony jak lekarz mówi po badaniu palcami że długa...
Wstawilas nas wszystkie w stres
Dobrze, że wszystko w porządku. Ja też już ladowalam na IP bez powodu, może nie to, że bez powodu, ale nie było niczego poważnego, bo skoro pojechałam to jakiś powód i niepokój był. Ja uważam że lepiej pojechać o jeden raz za dużo niż za mało,tak samo moja lekarka.
Lez teraz i odpoczywaj, jedz magnez i obserwuj. Mi tak twardnial brzuch jak mały miał intensywne fazy wzrostu, pobudzal macice dodatkowo każdym ruchem, po tym czułam, że macica się podnosi i po kilku dniach mijalo. Sciski dla Ciebie i LeonkiWiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2019, 23:58
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 53403.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej, nie nadrobię was za nic w świecie, musiałabym przeczytać 30 stron od wczoraj rano
Ja już po przeprowadzce. Po dwóch dniach ogarniania mieszkania po remoncie i dzisiejszej przeprowadzce padam już. Dzięki mamie, bratu z bratową i oczywiście mężowi jakoś daliśmy radę, chociaż byłam przez 2 dni ciągle na nogach.
Idę teraz spać, ale nie mogę zasnąć bo mam dziś cały dzień straszną zgagę i nawet mleko mi nie pomaga.
Dodatkowo moja córcia cały dzień dziś daje o sobie znać, tak się wierci w tym brzuchu że już nie wiem jak mam się ułożyć bo aż mnie boli po bokach jak kopie przez mój brzuch w materac. Myślałam że ruchy już były słabsze od ostatniego tygodnia a tu znowu taka duża intensywność. Z drugiej strony dobrze bo nawet liczyć nie muszę, wiem że u niej wszystko gra
Jutro spróbuję być z wami już na bieżąco.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2019, 00:14
KarmeLoVe, Natalia-tosia, Karmelllka90, Lolka30 lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Karmelllka90 wrote:No mnie też czesem jeszcze złapie plus ta przeczulica na skórze
że nawet koszulka mnie uwiera.
No ale co twój lekarz powiedział?
Karmelka dobrze ze w porządku, coraz więcej nas z tymi częstymi twardnieniami więc może to jednak jest bardziej powszechne niż się tej lekarce wydaje.
Wy mialyscie kryzys po 40, a ja ciężko 27 urodziny przeżyłamdobrze ze w tym roku zbiegnie się to z narodzinami córki więc przeżyje
-
malutka_mycha wrote:B_002 byłaś dziś wywoływana ale tak myslalysmy że jesteś zajęta
A spicie już dziś na nowym mieszkanku?
Tak, dzisiaj pierwsza noc u siebieWiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2019, 00:24
Karmelllka90 lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
stresant wrote:Ciekawe co u Basi czy juz wszystko przeniesione? i dzis spi juz w nowym mieszkanku?Fasolka77 wrote:pewnie odcięta od neta
albo łóżko przechodzi chrzest bojowy
haha, znalazłam co wy tam pisałyściepierwsza noc w mieszkaniu ale na razie na kanapie, łóżko musimy dopiero zamówić a pewnie około miesiąca się na niego czeka, wszyscy padliśmy po tym sprzątaniu i wypakowywaniu, a i tak jeszcze dużo pudeł zostało. Mąż zasnął od razu a ja leżę i się regeneruję ale zasnąć nie mogę, mam ostatnio taką bezsenność nawet pomimo zmęczenia. Przez tą zgagę zapewne.
Fasolka77, mysla.nieskalana lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Basiu, ja też się ze zgaga mecze. Jak się powiedzenie zgadza to ja biorę maszynkę do golenia na porodowke, bo młody wyjdzie pewnie z włosami nawet na jajeczkach hahah
łączę się z tobą w bólu.
Blue, widzę, że masz dzieciaczki, to Twoja druga ciąża?
Powiedz coś więcej o sobieB_002, Fasolka77, Blue2019 lubią tę wiadomość
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 53403.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku
-
Ja z corka mialam zgagi okropne i rzeczywiście miala sporo włosków. Teraz tez mnie mecza a boje sie tego czasy pod koniec. Pomaga mi teraz kilka lykow zimnego mleka ale boje sie ze to sie skonczy i bede cierpiec.
-
Daffi wrote:Ja z corka mialam zgagi okropne i rzeczywiście miala sporo włosków. Teraz tez mnie mecza a boje sie tego czasy pod koniec. Pomaga mi teraz kilka lykow zimnego mleka ale boje sie ze to sie skonczy i bede cierpiec.
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 53403.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku
-
KarmeLoVe wrote:Mi dziś ani mleko, ani cola ani nic. Schyle się i ulewam jak niemowlę, a przelyk jakby mi ktoś żywcem kwasem polewal.
Wspolczuje Ci.. Spróbuj zmeczyc oczy i zasnac. -
Oj Karmelka tak myślałam że na IP pojechałaś. Ale bardzo dobrze, dobrze że teraz spokojnie możesz odpoczywać.👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Daffi wrote:Tego wlasnie sie boje. Tak sie czulam z corka. Nic mi nie pomagało.. Pilam te manti ale bez większego skutku.. I podejrzewam ze jeszcze ten czas mnie dopadnie.
Wspolczuje Ci.. Spróbuj zmeczyc oczy i zasnac.leżę i liczę na to że usne w pozycji jakiej jestem. Czyli na siedząco, bo położyć się nie da
Dziewczyny, jakie kupujecie materacyki do lozeczek? Kiedyś się kupowalo gryka pianka kokos, potem były na topie kokos i pianka, a na to znowu kokos. Ja wybrałam piankowo lateksowy, o ten : http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7438909435
Może miała któras z Was przy poprzednim dziecku, jak się sprawdzał?
A do "kołyski", bo tak nazywam nasze mini łóżeczko do sypialni, mam zwykła piankę, ale myślę, że dla takiego dzidziusia do 3m. wystarczy.
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 53403.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku
-
nick nieaktualnyKarmelllka90 wrote:Karolinka no właśnie ja lekarkę przepraszałam za to,że znowu spanikowałam i jestem na IP, a ona do mnie, że takie częste twardnienia brzucha nie są normalne a jak dochodza odczucia bólowe to w ogóle tak być nie powinno. Mi się tam nie zapisały na KTG przyjechałam do domu i znowu twardy dwa razy.
Teraz spokój
A mnie tak prawa noga od biodra do kolana bolała od leżenia na boku, że małż musial pomasowac, śpi dalej ja oglądam skoki. Chociaż coś dla ciężarnych puściliWiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2019, 03:30