Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kiwona wrote:Nie wiem, czy to kwestia pierworodztwa, Natalia. W pierwszej ciąży byłam raz na IP, na początku, bo miałam plamienia. Ale też żadnych dolegliwości większych nie odczuwalam. W tej ciąży od początku mam jakieś dziwne bóle. Takie rozciągające więzadła bóle czuję cały czas, jak Karola. A teraz doszedł ból okresowy z dodatkowymi ukluciami jak igła. Brzuch mi twardnieje non stop praktycznie, po różnych stronach, ale nie cały raczej. Wczoraj wzięłam wyjątkowo nospe. Staram się myśleć dobrze, nie panikuje. Wizyta już za 3 dni, postaram się nie ruszać za dużo, tylko na SR w pon i zaraz jadę do Lidla z chłopakami. Jadę z nimi, bo nigdy mi jeszcze nie kupili wszystkiego co chciałam
Ale zamierzam korzystać z pierwszeństwa, zdecydowanie.
mam takie samo zdanie Kiwona.. ja byłam na IP 2x... jak krwawiłam a tak to nie... raz miałam jechać jak miałam schizę z sączeniem wód ale napisałam do lekarki .. bałam się, że na IP w miasteczku obok przepadnę na kilka h a i tak mnie położą a wolałam uniknąć pobytu akurat w tym szpitalu. No ale nie dziwię się czasem jak strach i stres jest mocniejszy to trzeba jechaćFasolka77
-
Fasolka77, super ze cukier taki Ci wyszedl. Czytam coraz wiecej o cukrzycy ciezarnych i insulinie i stwierdzam ze diabel nie taki straszny jak go maluja
Paula90, a Ty tez jesz cos na 2 kolacje, tzn. Przekaske nocna? U mnie dietetyczka mowila zeby to bylo na 40 min przed snem. Ja klade sie o 24, wiec jem ja po 23. Karolina26, to Ty tez masz cukrzyce i mierzysz cukier? To chyba mi to umkneło. Mi diabetolog mowila, ze cukry na czczo ponizej 70 to tez nie najlepiej, mimo ze kiedys byly normy od 60, a teraz 70. Najlepsze sa te usrednione wartosci podobno.
-
nick nieaktualnyMisiabella wrote:Wiecie, jak dziala magia slowa?
Napisalam, ze moj syn nie da mi pospac i co? I dal. Jak jest zdrowy i powiem o tym to jeszcze tego dnia zachoruje. Dal mi pospac, a ja i tak nie moglam spac, mialam zawalony nos, ale moze to w zwiazku z cukrzyca. Rano cukier mialam troche lepszy niz wczoraj, ale nadal poza norma bo 93. Z tym ze moze byc 10 procentowy blad pomiarowy, w ta lub w tamtą
Chcialam wczoraj zaeksperymentowac i nie zjesc chleba na kolacje nr 2, ale zjadlam mniej, pol kwadratowej kromki. Za to plaster wedliny, troche avocado i pol ogorka kiszonego. Ja jem pierwsza kolacje nie wczesniej niz o 20 stej, wiec wydaje mi sie ze taka kromka, moze jednak podwyzszac cukier. W sumie tego nie wiem, ale jak bede dlugo testowac to to sprawdzę. I w sumie mialam wczoraj jeden grzeszek na sumieniu, ale chcialam sprawdzic, co sie stanie
Po obiedzie nie czulam sie najedzona, wiec na podwieczorek zjadlam kanapke z zoltym serem, lekko posmarowana powidlami sliwkowymi bez cukru. I moze to byloby ok, ale postanowilam zjesc troche pomelo i zjadlam wiecej niz zamierzalam
nie czulam juz glodu
. Cukier po kolacji za to mialam juz 122. Jedna szkola mowi ze trzeba sie zmiescic przed 120, jedna ze przed 140. W ciazy nawet zdrowej te wartosci po 1 h sa troche wyzsze niz u normalnego czlowieka, przynajmniej tak pisza, a jednak wymagaja by byly idealne. Nastepnym razem zamiast pomelo zjem grejfruta. Pomelo moze bardziej na 2 sniadanie sprawdze.
Myślisz że masz katar od cukrzycy? Dobrze rozumiem?
Byłaś undiaberologa prawda? Dał ci normy po 1h do 120?? Jeśli dal ci normy do 120 to zmień diebetologa.
Masz paski do sprawdzania rano acetonu w moczu?
Wiesz że nie możesz obcinać węglowodanów bo zrobisz dziecku wieksza krzywdę niż podwyższonym cukrem? -
Misiabella wrote:Wiecie, jak dziala magia slowa?
Napisalam, ze moj syn nie da mi pospac i co? I dal. Jak jest zdrowy i powiem o tym to jeszcze tego dnia zachoruje. Dal mi pospac, a ja i tak nie moglam spac, mialam zawalony nos, ale moze to w zwiazku z cukrzyca. Rano cukier mialam troche lepszy niz wczoraj, ale nadal poza norma bo 93. Z tym ze moze byc 10 procentowy blad pomiarowy, w ta lub w tamtą
Chcialam wczoraj zaeksperymentowac i nie zjesc chleba na kolacje nr 2, ale zjadlam mniej, pol kwadratowej kromki. Za to plaster wedliny, troche avocado i pol ogorka kiszonego. Ja jem pierwsza kolacje nie wczesniej niz o 20 stej, wiec wydaje mi sie ze taka kromka, moze jednak podwyzszac cukier. W sumie tego nie wiem, ale jak bede dlugo testowac to to sprawdzę. I w sumie mialam wczoraj jeden grzeszek na sumieniu, ale chcialam sprawdzic, co sie stanie
Po obiedzie nie czulam sie najedzona, wiec na podwieczorek zjadlam kanapke z zoltym serem, lekko posmarowana powidlami sliwkowymi bez cukru. I moze to byloby ok, ale postanowilam zjesc troche pomelo i zjadlam wiecej niz zamierzalam
nie czulam juz glodu
. Cukier po kolacji za to mialam juz 122. Jedna szkola mowi ze trzeba sie zmiescic przed 120, jedna ze przed 140. W ciazy nawet zdrowej te wartosci po 1 h sa troche wyzsze niz u normalnego czlowieka, przynajmniej tak pisza, a jednak wymagaja by byly idealne. Nastepnym razem zamiast pomelo zjem grejfruta. Pomelo moze bardziej na 2 sniadanie sprawdze.
Misia w krzywej norma po 1h to 180dopiero przy regulacji cc masz do 140 więc nie przejmuj się wartościami pod 140
u mnie po wielu testach wychodzi na to, że dłuższa przerwa jest lepsza tzn 12h.. kolacja o 20 i żadnych potem kanapeczek bo i tak je wciskałam na siłę... nawet 2 gryzy... pomelo ma niski ig i możesz jeść śmiało
Fasolka77
-
Cześć dziewczyny,
Karmelka! Całe szczęście,że u Ciebie wszystko dobrze . Ja to nigdy nie byłam na IP,ale to też pewnie przez to,że do Szpitala mam 30 km. Odpoczywaj
Paula,o Ciebie też się martwiłam gdzie się podziewasz.Ja znalazłam też na allegro takie koralikowe przypinki na szerokich taśmach.
Ja też nie wiem już jak się układać,bo ciągle gdzieś mnie uwiera,kopie..Czasem jak przywali to aż podskoczę.
Basiu,gratuluję przeprowadzki,to kiedy parapetówka???
Miłego dnia dla wszystkichPaula 90 lubi tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:Fasolka jeszcze dwa dni temu jak brzuch stwardniał mi że 3 razy to był max.
Jeszcze ani razu nie stwardniał mi caly, napina się albo kawałek pod brzuchem albo kawałek którejś strony.
Ja nie wiem co jest normalne a co nie. Sprawdzam wszystko co mnie niepokoi na tylez,że czuje strach i nie umiem np spokojnie obejrzeć nawet tv.
Ale jeśli jadę na IP i wracam do domu to znaczy, że nie wymagam hospitalizacji a jeśli bym została to znaczy, że zagrozenie jest.
Jestem przeczulona ale, dwa przypadki z rodzinnej miejscowości mojego męża dały mi do strachu też. Dziewczyna urodziła w 26 tc bo zignorowała ból miesiączkowy brzucha bo siostra też nieraz miała, jak zajechała do szpitala to już rodziła nie dało się zatrzymać akcji. Synek żyje chodzi o balkoniku ale poza tym rozwija się dobrze, coś z oczkami ma jeszcze po od roczku ma okulary.
Drugi przypadek z grudnia gdzie dziewczyna w moim wieku urodziła w 7 msc lekarz jej powiedział że może urodzić w każdej chwili ale zamiast wezwać karetkę dał jej skierowanie do Kielc do szpitala a ta sobie poszła jeszcze na pogadanki do mojej szwagierki po godzinie dostała skurczy ale babcia z mamą jej powiedziały, że przepowiadające a potem odeszły wody.
Jednak coś jest w powiedzeniu że lepiej sprawdzić raz za dużo niż raz za mało.
Sama lekarka wczoraj stwierdziła, że babeczka że skurczami porodowymi poczeka bo jest w terminie a ja jestem wazniejsza bo 29 tydzień
jasne Karmellka! doskonale Cię rozumiemlepiej sprawdzić
a rozwiązałaś tajemnicę swojego CRP?Fasolka77
-
Misiabella wrote:Fasolka77, super ze cukier taki Ci wyszedl. Czytam coraz wiecej o cukrzycy ciezarnych i insulinie i stwierdzam ze diabel nie taki straszny jak go maluja
Paula90, a Ty tez jesz cos na 2 kolacje, tzn. Przekaske nocna? U mnie dietetyczka mowila zeby to bylo na 40 min przed snem. Ja klade sie o 24, wiec jem ja po 23. Karolina26, to Ty tez masz cukrzyce i mierzysz cukier? To chyba mi to umkneło. Mi diabetolog mowila, ze cukry na czczo ponizej 70 to tez nie najlepiej, mimo ze kiedys byly normy od 60, a teraz 70. Najlepsze sa te usrednione wartosci podobno.
Misia.. ja przewaliłam tonę materiałów o cc, różne fora etc.. i wiem, że co lekarz to inne zdanie.. moja poprzednia diabetolog mówiła, że absolutnie nic na II kolację, aktualna mówiła na pierwszym spotkaniu, że koniecznie kanapkę z ogórkiem kiszonym a na drugim, że z samym masłemtakże ten... trzeba na sobie testować i tyle...
Misiabella lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
nick nieaktualnyDziewczyny odnośnie wagi z naszych USG, jestem w szoku.
W czwartek mała ważyła 1323g byłam o godzinie 9:15 wczoraj sobota jakoś 19:30 małej waga 1487g . Z tym że we czwartek miałam granicę błędu +/- 193g a wczoraj granicą błędu +/-217g. Granice błędu wylicza program więc coś na pewno mała przybrała przez dwa dni ale ! Kurde na pewno nie 164 g... Teraz to jestem dopiero ciekawa ile waży. 12 lutego mamy III trymestru ahh oby już było te 2 kgmysla.nieskalana, india lubią tę wiadomość
-
Weglowodany jem zgodnie z jej zaleceniami, do glownych posilkow, kasza i inne lub chleb, na 2 sniadanie, podwieczorek, czy nawet 2 kolacje chleb nie jest konieczny. Na przekaske przed snem dobre sa tluszcze. Chyba ze ktos je kolacje o 18-19 to wtedy moze sobie jesc chleb przed snem.
-
nick nieaktualny
-
Misiabella wrote:O a takie slodkie te pomelo bylo
U mnie cukier byl 122 na szczescie, ale dla mojej dietetyczki to najlepsze wartosci po 1 godzinie to 105-115
no chyba ja pop****... normy dla ciężarnych zmienili ze 120 na 140 bo kobiety w ciąży głodowały! zmień tą dietetyczkę, jak mówi Karmelllka bo zwariujesz i zrobisz Wam krzywdę!Karmelllka90 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
nick nieaktualnyMisiabella wrote:Weglowodany jem zgodnie z jej zaleceniami, do glownych posilkow, kasza i inne lub chleb, na 2 sniadanie, podwieczorek, czy nawet 2 kolacje chleb nie jest konieczny. Na przekaske przed snem dobre sa tluszcze. Chyba ze ktos je kolacje o 18-19 to wtedy moze sobie jesc chleb przed snem.
-
Karmelllka90 wrote:Dziewczyny odnośnie wagi z naszych USG, jestem w szoku.
W czwartek mała ważyła 1323g byłam o godzinie 9:15 wczoraj sobota jakoś 19:30 małej waga 1487g . Z tym że we czwartek miałam granicę błędu +/- 193g a wczoraj granicą błędu +/-217g. Granice błędu wylicza program więc coś na pewno mała przybrała przez dwa dni ale ! Kurde na pewno nie 164 g... Teraz to jestem dopiero ciekawa ile waży. 12 lutego mamy III trymestru ahh oby już było te 2 kg
mogła miec akurat skokpoczekaj do kolejnego usg
Fasolka77
-
Fasolka77 wrote:Basiu,gratuluję przeprowadzki,to kiedy parapetówka???
Miłego dnia dla wszystkich
hahahahaaa Basia!!! właśnie !!! może wpadniemy na parapetówę????[/QUOTE]
Burdy nie zrobimy,bo wszystkie niepijące... będziemy grzeczneFasolka77, B_002 lubią tę wiadomość