Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ha, jakbyście widziały jak ostatnio dżemu szukałam. Wiedziałam że dzień wcześniej kupiłam, ale nie potrafiłam go znaleźć. Zaglądałem do piekarnika, zmywarki, pralki. Żadne z tych miejsc nie wydało mi się dziwne, wiedziałam że jestem do tego zdolna. Oczywiście stał grzecznie w szafce. Więc na oczy też mi się rzuciło
Natalia-tosia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry
Drugi raz już mi się zdążyło że obudziły mnie duszności. Nie śpię o 5:30ale muszę tak siedsiec na pół oparto bo inaczej ciężko mi pełny oddech wziąć. Przechodzi ale nie lubię tego zdecydowanie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyApropo płaczu, to wczoraj trzy razy ryczałam na powtórce "na dobre i na złe" normalnie bym mnie takie sceny nie ruszyły. Moja waga stoi w miejscu. Niby jem mniej ale nic w dół nie poszło... Brzucha wam nie pokażę jeszcze bo on jest taki jakby był już w 4 miesiącu... Taki brzuch mam i już.
Natalia-tosia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOgolnie maz mnie bardzo zaskakuje. Nie daje mi dzwigac np przy rozkladaniu lozka. Bierze bez gadania zakupy wszystkie a ja ide bez niczego. A wczoraj polozyl mi sie na brzuchu i zaczal do niego gada. Az mi sie milo i przyjemnie zrobilo
Wojna, DorotaAnna lubią tę wiadomość
-
Hej
Choć czytam Was od samego początku dopiero odważyłam się dołączyć.
Nasza walka o maluszka na dobre, z lekarzami zaczęła się w 2014. Gdy juz się poddalismy i wiedzieliśmy, ze będziemy żyć we dwoje los nas zaskoczył. Naturalny cud
21.07. zobaczyłam blade II kreski, a beta potwierdziła ciążę. Stach by jeszcze wiekszy, bo juz 2 c.bioch. za nami.
Dzis mam 9+1, za soba 2 USG z bijacym serduszkiem wiec wierzę, ze tym razem bedzie dobrze
TP z usg 30.03. pomimo tego czuje, ze pasuje do kwietniowek moge zostac?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2018, 08:21
Natalia-tosia, Martusiazabka, siamyrka, teverde, Wojna, estrella, Vilte89, Adonis_26, kamylalyt lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witamy jasne!! Wiesz, my też tu nerwówke mamy więc się o obawach naczytasz hehe. Ja np przed środa to mam nerwa max.
Melcia mnie nic nie boli tylko jakby mi ktoś na klacie siedział. Duszę się. Powiem lekarzowi ale to drugi raz czy trzeci mi się stało.
Ja wczoraj płakałam na końcu filmu z Clooneyem na tvn, że się wszystko dobrze skończyło hahaha.Natalia-tosia lubi tę wiadomość
-
Mama czytam was od początku wiec w sumie byłam spokojniejsza, ze nie tylko ja tak schizuje Lęk jest ogromny, teraz wyczekuje prenatalnych i juz bym chciala wiedziec, ze jest wszystko dobrze.
DoCelu dzięki, od wczoraj jest dobrze. Bo caly tydzien meczyły mnie mdlosci, okropny bol zoladka i wymioty.
Oczywiscie jak to wszystko ustapilo juz mam od razu głupie myśli ech... -
nick nieaktualny
-
Mama360 ja miałam kiedy takie nocne duszności. Parę lat temu (nie w ciąży). W nocy, jakby mi coś siedziało na klatce, często wychodziłam na dwór, bo miałam wrażenie, że się udusze i u mnie okazało się na tle nerwowym (mimo, że to nie był jakiś okien czas nerwów). Mój chrzesniak też to miał i też od nerwów. Może przezywasz wizytę itp?
Oby szybko przeszło, bo wiem, jakie to męczące -
nick nieaktualnyZazdroszcze wam, że tak szybko zasypiacie. Ja kładę się o 22 i pomimo, że bardzo chce ku się spać do 2 nie mogę zasnąc, w ogole nie mogę się ułożyć w każdej pozycji mi niewygodnie. A później budze się kolo 6 już i koniec spania. W dzień gdzie bym głowy nie położyła to zasne, a w nocy nic z tego.
-
nick nieaktualnyDzisiaj śniło mi się,że byłam na wizycie i mojej dzidzi nadal nadal biło serduszko i prawidłowo się rozwijała, oby tak też we wtorek wyszło na wizycie bo mam już dobrego piera. W poprzedniej ciaży sniło mi się dwa razy, że opowiadałm innym,że przecie ja mam dziecko tylko jest aniołkiem i tak się niestety stało.