Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTak jest. Każdy lekarz ma swoje pomysły. Ja z tego co pamiętam, słuchałam serduszka zawsze ok 11-13tc. Ale szłam na pierwszą wizytę w 8 tygodniu więc nie było możliwości słuchać wcześniej. Nie wiem czy wolno czy nie. Myślę, że lekarz nie narażałby dziecka niepotrzebnie.
-
Malutka_mycha nie chciałam cię zmartwić.
Zastanawiam się tylko dlaczego w wielu sprawach nasi lekarze mają różne zdania na tego typu różne sprawy.
Może to też zależy od urządzenia jakim dysponuje lekarz.
Ja nawet o tym nie wiedziałam wcześniej dopóki w trakcie badania mnie lekarka nie poinformowała.
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
No już i tak nic z tym nie zrobię nawet się nie spodziewałam że w tyg cokolwiek słychać. Nawet nie byłam pewna czy już zobaczę serduszko.
Już się nie mogę doczekać jak zacznę pokój urządzać i potrzebne rzeczy kupować po tym usg już całkiem inaczej ta ciąże przeżywam. Stało się to bardziej realne.
Wczoraj się wzięłam za porządki, z trzech szafek musiałam zejść do dwóch żeby móc je wynieść z pokoju dziecięcego. Jeszcze miejsce mi zostało jak się wzięłam za wyrzucanie niepotrzebnych rzeczy -
B_002 wrote:Dziewczyny a to nie jest tak że nie powinno się w pierwszym trymestrze słuchać serca dziecka?
Mi tak powiedziała pani ginekolog jak byłam na USG w 7+1.
Powiedziała że serce widać ale słuchać nie będziemy bo nie zalecane jest jeszcze żeby używać tych fal w aparacie USG bo w tym czasie rozwija się słuch u dziecka i żeby nie było wpływu. Powiedziała że najlepiej po 12 tygodniu jak przyjdę to posłuchamy.
Dziwne że każdy lekarz robi inaczej.
Ja w pierwszej ciąży byłam na usa jakoś 7+2 chyba i normalnie słuchaliśmy serduszko. Synek urodził się zdrowyB_002, malutka_mycha, valetta94 lubią tę wiadomość
-
To super
Ja nie mówię że coś się może stać.
Widocznie trafiłam na lekarkę która jest zapobiegawczo bardziej ostrożna, że tak mi powiedziała.
Ja też się już nie mogę doczekać kupowania wyprawki i innych rzeczy związanych z dzieckiem
Chciałabym już wszystkim znajomym powiedzieć ale na razie czekam, choć nie do końca cierpliwie
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
india wrote:Valetta jestesmy niemal na tym samym etapie a powiedz mi jaka jest różnica między prenatalnymi a genetycznymi?
Genetyczne to jest pobieranie krwi, Pappa/nifty/harmony. Ja właśnie będę robiła Nifty choć nie mam żadnych wskazać co do tego, raczej tak dla własnego spokoju no i przy okazji poznam płeć Na wynik czeka się 9 dni. A prenatalne to już oglądanie maluszka, mierzenie, przepływy itp. Mi lekarz powiedział, że od 8 tygodnia można słuchać. Wcześniej byłam w 5 tygodniu i tylko widzieliśmy pikający pikselek. Powiem wam, że ja też już bym zaczęła najchętniej szaleć z wyprawką.. a dzisiaj kupiłam misia-szumisia bo była niezła okazja -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Karmelllka90 wrote:B002 twoja Pani doktor mądra kobieta, to prawda nie powinno sie słuchać serduszka do któregoś tygodnia . Nawet mama ginekolog ma to napisane na swoim blogu. Polecam poczytać oba tam pisze o na prawde najświeższych wytycznych
Ona mi powiedziała że bodajże od 10 tygodnia już się słucha.
Ja będę następnym razem około 12 i wtedy pewnie usłyszę.
Na następnym USG będę u innego lekarza bo bezpłatnie mam w luxmed, ale na pewno do tamtej pani doktor jeszcze pójdę w połowie ciąży, ona przyjmuje prywatnie i wydaje mi się że ma lepszy sprzęt USG i jest bardzo miła a przy tym konkretna i pomocna, a chciałabym wtedy zabrać męża na badanie bo może akurat poznamy płeć
Dobrze mieć takiego lekarza w razie czego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2018, 14:12
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Mama360 wrote:Ja dziś wysprzatalam u chłopaków, całe mieszkanie, zakupy machnelam i zaczęła mnie boleć pachwina. Wszystko zrobione i siedzę już sobie
Na obiad carbonare zrobiłam
A propos brzucha patrzcie na to. Początek 8 tyg. Moje ostatnie spodnie które się naciagaja. W poprzednich ciazach miałam też szybko brzuch ale w tej jednak wygrałam
U mnie podobny, ale ty jesteś szczuplejsza
Mam wrażenie, że może macica szybciej rośnie bo już to 'pamięta'. -
nick nieaktualny
-
melunia91 wrote:Natalia ja mam kaszke manne z mozgu... Straszne to jest. Zapominam najprostszych rzeczy. Zamknac drzwi i czy zamknelam. Kodu do banku. Jak sie dana rzecz nazywa albo wsadzam cukier do lodowki... To jest masakra. Juz mi glupio samej.
Dzis sie zdrzemnelam i wypilam kawe pierwsza od tygodnia z ekspresu. Tak to inke. Nawet apetytu nie mam. Zjem rano. Pozniej obiad. Jakis owoc i mam dosc. Mam nadzieje ze w tej ciazy duzo nie przybedzie bo w pierszej 25bylo do przodu. Jak teraz tak bedzie to do porodu ze 100 pojde... To mnie przraza...
Luzik, pójdziemy tak we dwie.
Z córką zaczynałam ciążę z wagą 63kg , synem 73 a teraz mam ...87 i mam 173cm tylko, że ja pierwszy raz czuję się dobrze ze sobą i się taką akceptuję nie jestem kulką i wyglądam całkiem normalnie. -
Mama360 wrote:Dzień dobry
Drugi raz już mi się zdążyło że obudziły mnie duszności. Nie śpię o 5:30ale muszę tak siedsiec na pół oparto bo inaczej ciężko mi pełny oddech wziąć. Przechodzi ale nie lubię tego zdecydowanie
Mam je do godziny po obudzeniu, jak wyjdę z domu i pochodzę. Podnoszę cokolwiek... dramat! Jak 70 letnia babka. Planowałam zawsze czworo dzieci, ale to chyba jednak będzie trzecie i ostatnie.
-
india wrote:Hej
Choć czytam Was od samego początku dopiero odważyłam się dołączyć.
Nasza walka o maluszka na dobre, z lekarzami zaczęła się w 2014. Gdy juz się poddalismy i wiedzieliśmy, ze będziemy żyć we dwoje los nas zaskoczył. Naturalny cud
21.07. zobaczyłam blade II kreski, a beta potwierdziła ciążę. Stach by jeszcze wiekszy, bo juz 2 c.bioch. za nami.
Dzis mam 9+1, za soba 2 USG z bijacym serduszkiem wiec wierzę, ze tym razem bedzie dobrze
TP z usg 30.03. pomimo tego czuje, ze pasuje do kwietniowek moge zostac?
Ogromne gratulacje! Mam nadzieję, że teraz bedzie już z górki