Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Lili90 wrote:Zazdroszcze wam, że tak szybko zasypiacie. Ja kładę się o 22 i pomimo, że bardzo chce ku się spać do 2 nie mogę zasnąc, w ogole nie mogę się ułożyć w każdej pozycji mi niewygodnie. A później budze się kolo 6 już i koniec spania. W dzień gdzie bym głowy nie położyła to zasne, a w nocy nic z tego.
Ja kończę się odrabiać z pracy przedszkolnej i domowej przed 1wszą także nie tylko ty później zasypiasz. Wstaję o 6 lub 7 . -
Nie mogę wszystkiego zapamiętać, ale:
-też śpię na poduszkach ciazowych,
-zazdroszcze pozytywnych reakcji-moja rodzina ą,ę prnie dowiedziała się niczego wprost, ale stwierdzili, że oni i tak wiedzą. Zero emocji. Czyli standardowo. A ja chciałam by ktoś ze mną rzygał tęczą z radości.
-nie mam na nic ochoty. Nic mi nie smakuje.
-wizyta za 3 tyg i już sobie wkręcam, że serce za cicho biło.
-ryczałam wczoraj jak w mAamamia meryl streep prowadziła córkę do ołtarza. I dziś jak mój 3 latek powiedział mi-mamusiu jesteś moim bskarbem. -
Taką szyłam i miałam daaawnooo wrzucić
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0d6e5b99ab9c.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/522821d44af4.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2018, 14:52
malutka_mycha, teverde, Mama360, DoCelu 3 lubią tę wiadomość
-
Na Mamma Mii byłam m.in. z ciotką, która nie wie o ciąży, ale jak każdy z mojej rodziny ją podejrzewa. Jak ja się czaiłam jak X (żeby nie spojlerować) śpiewała do dziecka! Z resztą chyba z 4 razy płakałam w kinie jak mops pomimo, że musicali nie lubię
-
Tevedre ja też wczoraj byłam na Mamma Mii w kinie i też płakałam, chociaż zwykle nie zdarza mi się wcale płakać na jakichkolwiek filmach.
To chyba te hormonyWiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2018, 16:20
teverde, Natalia-tosia lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
nick nieaktualny
-
Adonis_26 wrote:U mnie podobny, ale ty jesteś szczuplejsza
Mam wrażenie, że może macica szybciej rośnie bo już to 'pamięta'. -
nick nieaktualny
-
Adonis_26 wrote:Mam je do godziny po obudzeniu, jak wyjdę z domu i pochodzę. Podnoszę cokolwiek... dramat! Jak 70 letnia babka. Planowałam zawsze czworo dzieci, ale to chyba jednak będzie trzecie i ostatnie.
-
nick nieaktualnyOd paru dniu cos mi ziolami smierdzialo. Taka przyprawa mocno ziolowa. Chodzilam i sprawdzalam szafki. Co otwarlam lodowke to mi bardziej smierdzialo. Myslalam ze sie cos popsulo. Ale sprawfzalam i nic. Wszystko super. I mowie mezowi zeby sprawdzil bo mi spokoju nie daje ten zapach. Sprawdza tez i nic az wyciagnal sloiczek z olejem z czarnuszki... No i mam... A musi byc w lodowce bo juz przelany a moj go bierze na niska ilosc plytek krwi... Musze wytrzymac poki go nie wypije a to 1 lyzeczka dziennie
-
melunia91 wrote:Od paru dniu cos mi ziolami smierdzialo. Taka przyprawa mocno ziolowa. Chodzilam i sprawdzalam szafki. Co otwarlam lodowke to mi bardziej smierdzialo. Myslalam ze sie cos popsulo. Ale sprawfzalam i nic. Wszystko super. I mowie mezowi zeby sprawdzil bo mi spokoju nie daje ten zapach. Sprawdza tez i nic az wyciagnal sloiczek z olejem z czarnuszki... No i mam... A musi byc w lodowce bo juz przelany a moj go bierze na niska ilosc plytek krwi... Musze wytrzymac poki go nie wypije a to 1 lyzeczka dziennie
Włóż do torebki strunkowej -
nick nieaktualny
-
melunia91 wrote:Chuba bede musiala cala lodowke umyc jak skonczy to pic bo pewnie zapach bedzie ciagla sie jeszcze pare tygodni... A do woreczk wsadzila. Dzieki za rade
Ja wczoraj głodowałam a na wieczór zrobiłam sos czosnkowy z calego czosnku. Pół nocy próbowałam go z siebie zetrzeć tak śmierdziałam