Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Karmelllka90 wrote:fasolka77 pisałam wyżej. Miałam robiona 1 marca 2018 roku krzywa cukrowa i krzywa insulinowa. Cukrowa idealna, ale krzywa insulinowa po godzinie i po dwóch była już ponad normę więc stwierdzoną została IO przed diabetologa i przez ginekologa-endokrynologa. IO stwierdza się na podstawie krzywej insulinowej a cukrzyce na podstawie krzywej cukrowej
tak tak... tyle postów, że już nie pamiętałam, że pytałam w poprzednimFasolka77
-
nick nieaktualnyespoir wrote:Blue2019 rozumiem. w którym roku miałaś cesarki? tzn. tą drugą...
dlatego się tak cykasz, bo trzecia, czy bo mały odstęp w czasie?
Druga miałam w 2016 roku , no właśnie chyba dlatego że trzecia jakoś mnie to wszystko przeraża wspomnienia wracają z tej sali operacyjnej nie raz chodze i płacze boję się i tak.wszystko do kupy -
nick nieaktualnymysla.nieskalana wrote:Ja akurat krzywą wspominam super,wzięłam obstawę bo się naczytałam jakichś rewelacji w necie.A jedyne co mi się działo to mnie tyłek od siedzenia bolał
To badanie mi się udało.
No w Internecie można się naczytac rewelacji nie ma.co.ukrywac heheja pisałam właśnie że akurat i mnie labo jest w przychodni mojego lekarza i tam.sa.wygodne kanapy i sobie leżałam niemalże całe 2 godziny
mysla.nieskalana lubi tę wiadomość
-
normalnie polozylam sie o 9 i zasnelam wstalam teraz ...jest 12 a to daltego ze mnie telefon obudzil.....to nie jest normalne tyle spac
zmierzylam cisnienie 103/49 mowie sobie blad pomiaru mierze jeszcze raz 107/81
wiec juz nie wiem jakie mam??????
Paula wstaw fotke kocykow, moze jakis wzor podpatrze bo drugiego w jodelke juz nie chce robi....... -
Blue2019 wrote:No w Internecie można się naczytac rewelacji nie ma.co.ukrywac hehe
ja pisałam właśnie że akurat i mnie labo jest w przychodni mojego lekarza i tam.sa.wygodne kanapy i sobie leżałam niemalże całe 2 godziny
U mnie niewygodne krzesła,no i jeszcze Pani się wbijała 3 razy w to samo miejsce więc to jedynie było nieprzyjemne.
-
nick nieaktualny
-
No a ja zrobiłam galaretkę, zjadłam 2 śniadanie i myślę ad prysznicem. Głowę przynajmniej muszę umyć.
Słucham muzyki dzisiaj, próbuję zagłuszyć remont u sąsiadówJak jestem w dobrej kondycji to lubię ten czas, kiedy jestem sama w domu i mogę sobie pozwolić na muzę na ful, mogę sobie bezkarnie fałszować i udawać, że umiem tańczyć
mysla.nieskalana, AniaKJ, martusiawp, Tunia76 lubią tę wiadomość
-
Kiwona wrote:No a ja zrobiłam galaretkę, zjadłam 2 śniadanie i myślę ad prysznicem. Głowę przynajmniej muszę umyć.
Słucham muzyki dzisiaj, próbuję zagłuszyć remont u sąsiadówJak jestem w dobrej kondycji to lubię ten czas, kiedy jestem sama w domu i mogę sobie pozwolić na muzę na ful, mogę sobie bezkarnie fałszować i udawać, że umiem tańczyć
Bo wieczór lekarz,niby wiem,że usg przez brzuch,ale wolę być gotowa na różne okoliczności
No powiem Wam,że golenie się to już wyższa szkoła się zaczyna robić
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
Blue2019 wrote:Fasolka
Dziękuję za odpowiedzi :* gdzieś około 13 podjadę po wyniki na spokojnie i zobaczę co wyszło. Trudno trzeba będzie wziąć to na klatę zwłaszcza że do porodu 3 miesiące to nie ma.dramatu
A potem robiłaś jeszcze glukoze na czczo czy lekarka od razu Cię do diablo wysłała ?
ja miałam krzywą jakoś we wrześniu/ październiku ale miałam IO przed ciążą i brałam metformax... ładnie mi zbił cukier na czczo ale gin kazała odstawić we wrześniu bo ciąża... więc odstawiłam. HB1AC z 30.11 wyszło 4,9 więc super... co jakiś czas sama badałam sobie glukozę na czczo bo miałam z tyłu głowy, że cukier może rosnąć... 6.12 miałam planową wizytę u diabetologa (jeszcze sprzed ciąży) i poszłam z wynikami krzywej, hb1ac, kreatynina etc... no i lekarka stwierdziła cc... moja gin nie robiła tragedii z wynikiem 93 na czczo i pewnie gdybym nie poszła do diablo w grudniu to w styczniu piłabym z wami ponownie magiczny napójw sumie dobrze, że poszłam bo od grudnia jestem na diecie... na początku diety przez 2 tyg cukier miałam <90 na czczo ale potem niestety zaczął rosnąć.. i albo to "wina" ciąży albo braku metforminy.. moja gin poleciła mi panią profesor diabetolog więc poszłam jeszcze do niej na konsultacje z miesięcznymi wynikami pomiarów... cukry mi się podniosły od świąt (emocje- wyjazd do rodziców), potem przeziębienie w styczniu i nie mogłam już sobie z nimi poradzić... mimo to nie przekraczały 100... i pani prof kazała dalej stosować dietę i wrócić za 3 tyg.. nie udało mi sie tych cukrów poprawić i od tygodnia jestem na insulinie
Fasolka77
-
nick nieaktualny
-
mysla.nieskalana wrote:Ja dziś miałam poranek golenia...
Bo wieczór lekarz,niby wiem,że usg przez brzuch,ale wolę być gotowa na różne okoliczności
No powiem Wam,że golenie się to już wyższa szkoła się zaczyna robić
Poza tym, musiałabym poprosić męża, bo ja tam już nic nie widzę i co prawda, mogę na czuja poskracać, ale nie chce mi się. A na pewno będzie mnie badał palpacyjnie. Mam luz
Buszmen roku
stresant, Karollinax26, mysla.nieskalana, Tunia76 lubią tę wiadomość
-
Blue2019 wrote:Kiwona
Haah no nie ma się co wstydzic.kazda forma.relaksu jeśli tylko sprawia nam.przyjemnosc i daje radość jest dobra.Blue2019 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFssolka
Aaaa no to miałaś dłuższą historię z tym wszystkim. To i tak jesteś bardzo dzielna !
Ja na czczo jak robiłam wyniki wcześniej to cukier miałam na poziomie 85-87 nie miałam podwyższonego morfologia zawsze książkowa mocz też spoko.
Teraz fakt że dużo słodkiego jadłam.i piłam bo imprezy itd na dodatek na przeziębienie kilka razy dziennie herbata z miodem albo z sokiem malinowym i widzisz już cukier wyszedł wyższy na czczo.