Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Fasolka cudny psiak

Karolina b.ladne lozeczko
na zdjeciu wyglada na białe. Wiec to naprawde musi byc piekny jasny odcien szarosci
Karmelka swietnie to wygląda! I tyle ibranek
Az ni się zachciało segregacji rozm. 68-80
ale jednak sie powstrzymam.
Dzis mezus wystawił niepotrzebne meble z pokoju małej i w koncu przytargal łózeczko
przez najblizsze 2 tyg planuje ogarnac pokoik :]
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
W środku są dwie mniejsze (są przedzielone, na zdjęciu nie widać) plus ta wielka - tam wejdzie spokojnie paczka chusteczek, tetry, jakiś ciuszek na awaryjne przebieranie i mnóstwo pampersów.Tunia76 wrote:Takiego to nie widziałam. To jest jedna większa kieszeń i druga wewnątrz?
-
Nie kupuj, po co mają się kurzyć. Dostaniesz pewnie dużo w prezentach, a małej w pierwszych miesiącach tylko gryzak jest potrzebnyKarmelllka90 wrote:India tak ogarnąć żeby ogarnąć to ja nie wiem kiedy my to zrobimy. W marcu mają się w Ikei pojawić takie większe ramki które chce plakaty nie przyszły jeszcze... I nie wiem czy kupować zabawki już na półki??

Pamiętajcie dziewczyny, żeby nie przestymulować dzieci. W pierwszym miesiącu tylko spanie i jedzenie.
Edit: No może później też grzechotka
U mnie będzie minimum.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2019, 23:38
B_002, india lubią tę wiadomość
-
Kliny nie kupuje.
Zabawek też nie, właśnie dużo pewnie dostanę od odwiedzających a w pierwszych miesiącach to nie jest potrzebne. Chcę tylko jakieś książeczki kupić żeby małej od początku czytać. Ja uwielbiam czytać i nie wyobrażam sobie ze Nina nie będzie taka pasjonatka
-
nick nieaktualnyNie, nie przestymulowac absolutnie nie chce dlatego nawet karuzeli nie będzie tylko mam ten regał i taki pusty stoi ...ale faktycznie nie będę kupować Boni tak chce postawić na minimalizm w zabawkachWiewióreczka wrote:Nie kupuj, po co mają się kurzyć. Dostaniesz pewnie dużo w prezentach, a małej w pierwszych miesiącach tylko gryzak jest potrzebny

Pamiętajcie dziewczyny, żeby nie przestymulować dzieci. W pierwszym miesiącu tylko spanie i jedzenie.
Edit: No może później też grzechotka
U mnie będzie minimum. -
nick nieaktualnyMy już kilka kupiliśmy i czytamy jedna bajkę co wieczórmalutka_mycha wrote:Kliny nie kupuje.
Zabawek też nie, właśnie dużo pewnie dostanę od odwiedzających a w pierwszych miesiącach to nie jest potrzebne. Chcę tylko jakieś książeczki kupić żeby małej od początku czytać. Ja uwielbiam czytać i nie wyobrażam sobie ze Nina nie będzie taka pasjonatka
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny mam do was takie pytanie, co sądzicie, czy w 9 miesiącu wyjazdy na weekend do 100km od domu są bezpieczne, czy lepiej się już powstrzymać?
Mam na myśli 37+ tc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2019, 23:48

29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Ja nie mialam organizera, kosmetyki i inne takie trzymalam w pudelkach plastikowych przezroczystych na komodzie, w sumie to byl moj taki organizer, bo mozna bylo w razie co przeniesc do lazienki czy innego pokoju. Rzeczy byly dobrze widoczne, wszystko na jednym poziomie dobrze widoczne dla oka
Teraz tez tak zamierzam funkcjonowac.
-
No właśnie ja to chyba bym się bała nawet z ruszać poza miasto. Tylko teściowa zaczęła planować swoje imieniny które są na początku marca i mój mąż pewny że przyjedziemy jak zwykle. Ale ja im chyba muszę wytłumaczyć (zwłaszcza teściowej) że to już nie pora na wyjazdy z domu.Misiabella wrote:Ja chyba bym sie bala wyjezdzac w 9 miesiacu. No ale zobaczysz jak sie bedziesz czula i sprawy beda sie mialy.
No ale chce usłyszeć jeszcze jakie wy macie doświadczenia i zdanie na ten temat.
Misiabella lubi tę wiadomość

29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Jutro bede tak naprawde w 28 tc, tzn skonczonym moj pasek klamie, chyba ze wczesne usg plus te pierwsze prenatalne prawde powiedzialo, a kolejne usg to juz byla czysta genetyka
Dlatego nie zmieniam suwaka, w razie czego musze wiedziec ze jestem do przodu. Zjadlam na kolacje 3 kanapki z pieczenia z indyka i surowka z pomidorkami cherry i fasola z zalewy i mialam cukier 127, moja dietetyczka moze mnie cmoknac, jesli mam miec ketony to wole cukier nie na super poziomie pod jakas linijke. Potem kolacja i duza kanapka grubo krojona. Zobacze rano co z cukrami. W poprzedniej ciazy tez mi wyszly ketony raz czy dwa, to mowili mi wtedy ze taka uroda ciazy
Musze poszukac jak mi krzywa wyszla wtedy choc juz obowiazywaly mnie nowe normy
B_002 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNaprawdę nie przewidzimy co się może stać... Ja urodziłam dwójkę w 40 tyg ciąży i spokojnie mogłam jeździć i w 39 tyg... Ale kto to wiedział... Tez nie wiesz kiedy się Tobie przytrafi... Możesz wyjechać i się nic nie stać... A możesz nie wyjechać wcale i się możew 37 tyg coś zacząć. Twoja decyzja i może lekarza się spytaj. Myślę że będzie najlepsza podpora w decyzji
B_002 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Też bym nie jechała Kochana. To już nie czas, będziesz w 37 tc, sporo lutówek już miało maleństwa w tym tygodniu.B_002 wrote:No właśnie ja to chyba bym się bała nawet z ruszać poza miasto. Tylko teściowa zaczęła planować swoje imieniny które są na początku marca i mój mąż pewny że przyjedziemy jak zwykle. Ale ja im chyba muszę wytłumaczyć (zwłaszcza teściowej) że to już nie pora na wyjazdy z domu.
No ale chce usłyszeć jeszcze jakie wy macie doświadczenia i zdanie na ten temat.
Malutka, Karmelka - książeczki faktycznie warto, też kupię
Klina nie zalecają w mojej szkole rodzenia.
B_002 lubi tę wiadomość
-
Ja będę w 39 tygodniu w święta wielkanocne i też się zastanawiam czy jechać w rodzinne strony jak zawsze. Zobaczymy.B_002 wrote:Dziewczyny mam do was takie pytanie, co sądzicie, czy w 9 miesiącu wyjazdy na weekend do 100km od domu są bezpieczne, czy lepiej się już powstrzymać?
Mam na myśli 37+ tc.
-
Pogadam jutro z teściową. Nic jej się nie stanie jak nas nie będzie, ale chyba macie rację że w tym czasie to już nie pora.
Rok temu byłam na baby shower koleżanki, była w 36+4. Czuła się świetnie, nie miała żadnych podstaw sądzić że już niedługo urodzi dziecko, 3 dni później w 37+0 jej synek był na świecie. Może powiem to teściowej, myślę że powinna zrozumieć. Jak chce to niech nas w marcu odwiedzi, ale ja się chyba nie powinnam już wtedy ruszać z domu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2019, 00:19

29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
U nas w święta wielkanocne już maleństwo będzie na świecie, a ile będzie miało tygodni tego nikt nie wie. W każdym przypadku chyba i tak będzie za wcześnie na wyjazd do rodziny na święta. Chyba sobie odpuścimy w tym roku.Kasiulka90 wrote:Ja będę w 39 tygodniu w święta wielkanocne i też się zastanawiam czy jechać w rodzinne strony jak zawsze. Zobaczymy.

29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
nick nieaktualny
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH










