Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWeszłam sobie na Naszą pierwsza strone. Ciekawe która pierwsza się rozpakuje:)
Czego za szybko nie życzę!
Strasznie dużo z tej listy dziewczyn nie ma tu prawda?? Nie mamy żadnego kontaktu czy ok i po prostu zrezygnowały z forum??
Może się odezwą po porodzie -
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi w sprawie ktg
ja tez już nie śpię m, a tyyyle śniegu u nas napadało ze szok. Młody nie dawał mi wczoraj zasnąć tak się wiercił... w końcu chyba usnął to ja tez mogłam zasnąć
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
nick nieaktualnyMamaAga - daj znać czy wszystko ok.
Blue - mnie wychowywała sama mama, mój ojciec nie żyje i nie ma go odkąd skończyłam rok a zmarł jak miałam 5, nie znam go. Mama DDA, bicie itd chociaż nigdy nie było alkoholu. Trudny temat. Nie mam żalu, tak miało być. Mama się w ostatnich latach zmieniła i mamy dość dobry kontakt. Już nawet nie myślę jak mogłoby wyglądać moje życie gdybym mogła cieszyć się dzieciństwem i skończyć szkołę. Mam cudownego męża, ciepłe mieszkanie, wymarzonego psa i teraz spełnia się kolejne marzenie - rośnie we mnie życie. Dam Mu wszystko co tylko będę mogła. I postaram się być dla Niego inspiracjąGdzieś z tyłu głowy kołacze mi myśl żeby skończyć jeszcze inne studia, ale to nie jest plan na teraz.
Cukier 92/91Wczoraj strasznie bolało podanie insuliny. Dwa razy próbowałam się wkłuć. Ale to nic, dzisiaj mam ładny cukier
Misiabella, Fasolka77, AniaKJ lubią tę wiadomość
-
Mistella wrote:U nas noc pod znakiem wymiotów i bólu brzucha u córci, tez nie spie tyle ze od 3. Panuje jakiś wirus chyba , bo wiele dzieci koleżanek to przerabia ostatnio , co gorsza one tez się zarażają ale może mnie oszczędzi
oby!
Ściskam mocno.Mistella lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mistella współczuję choroby córki, oby Cie to ominęło.
Mnie obudziło odśnieżanie pod blokiem (mam bardzo czujny sen), też mnóstwo śniegu napadalo. Ostatnio w takie śniegi się zakopalam autem, mam nadzieję że tym razem takie atrakcje mnie omija
Aga tak!! Już się doczekać nie mogęzwłaszcza że mam podobne obawy do Twoich, czy twardnienia i skurcze nie narobił nic złego. Też trzymam kciuki za pozytywne wieści. I ktoś jeszcze dziś wizytuje ale niestety moja pamięć szwankuje
B_002 pospalas coś w końcu dzisiaj?
Wiewiórka też zylam w takim trybie a od niecałych dwóch tygodni wszystko mi się poprzestawialo. Ledwo do 23 wytrzymuje i właśnie przed 7 już jestem wyspana. Nie wiem czego się spodziewać za tydzień, dwaWiewióreczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa dzisiaj noc koszmar. Już siedzę od 7 w Koperniku a jestem 3 w kolejce do położnych. Generalnie Jet napisane zeby osoby towarzyszące tu nie siedziały bo jest dużo infekcji dróg oddechowych wszystkie kobiety z mężami, zajmują faceci tylko krzesełka i każda kaszle!!! A wiecie co najlepsze? Żadna nie zasłania buzi!! Jebnac im mam ochotę
-
Hej
Ruszał się wczoraj po jedzeniu i teraz tez po sniadanku ale powiedzcie mi czy odczuwacie zmianę w ruchach Waszych maluchów?
Mój wczesniej miał juz jakis okres przestoju i te ruchy były takie jakby pływające ale potem znów wrócił do ostrego kopania i rozpychania się a teraz znów był przestój i ruchy są takie delikatne albo czuje w środku ruchy ale pod ręką juz nie...Położenie pupą do dołu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2019, 07:34
-
nick nieaktualnyMamaAga85 wrote:Hej
Ruszał się wczoraj po jedzeniu i teraz tez po sniadanku ale powiedzcie mi czy odczuwacie zmianę w ruchach Waszych maluchów?
Mój wczesniej miał juz jakis okres przestoju i te ruchy były takie jakby pływające ale potem znów wrócił do ostrego kopania i rozpychania się a teraz znów był przestój i ruchy są takie delikatne albo czuje w środku ruchy ale pod ręką juz nie...Położenie pupą do dołu. -
nick nieaktualnyB_002 wrote:A ile sztuk pieluch trzeba kupić na początek? Nie mam zupełnie orientacji.
Na przykład ile zabrać do szpitala?
Zorientuj się kochana co twój szpital ma na wyposażeniu bo np. U mnie pieluchy dla dziecka dają ewentualnie ja bralam tak w razie w małą paczuszka New born.B_002, Karollinax26 lubią tę wiadomość
-
malutka_mycha wrote:B_002 pospalas coś w końcu dzisiaj?
Jakiś remont dachu się miał zacząć a ja mieszkam na najwyższym piętrze. Masakra jaki hałas
Z drugiej strony myślę że dobrze że teraz a nie jak już będzie dziecko na świecie, wtedy nie wiem co bym zrobiła.
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualnyKtoś tu pisał o pieluchach z Rosmana ja też kupiłam na wypróbowanie jedna paczkę ale raczej nie będę ich używać bo są drogie A i tak de facto małemu dziecku co chwila się zmienia pieluche więc nie będę przepłacać jak mam wypróbowane i sprawdzone kilka innych firm
-
Blue2019 wrote:Zorientuj się kochana co twój szpital ma na wyposażeniu bo np. U mnie pieluchy dla dziecka dają ewentualnie ja bralam tak w razie w małą paczuszka New born.
Ogólnie to ja nigdy nie byłam jeszcze w żadnym z krakowskich szpitali.
A w szpitalu byłam ostatnio jak miałam 17 lat. Na IP nie chodzę bo nic się nie dzieje.
Muszę sobie w końcu zobaczyć ten szpital bo trzeba się chociaż zorientować gdzie jest wejścieWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2019, 07:44
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Karmelllka90 wrote:Zmienił pozycje ja już czuję miliony różnych ruchów
A czy zmienił pozycje to nie wiem... -
nick nieaktualnyMamaAga85 wrote:Ja na bank nie mam takich spektakularnych wypychań jak dziewczyny,że widać coś co wystaje no ale mi się wydaje,ze takiego czegoś doświadcza tylko osoba szczupła...
A czy zmienił pozycje to nie wiem...
Ignas jest ułożony glowkowo. W okolicach dolu brzucha ruchy są raczej bardziej "pulsacyjne" i takie mizianie w boku. Jak się położenie na którymś boku i za długo leze to mam wrażenie że Mały się odpycha.
Takie wypychanie wysoko ponad skórę zdarza się rzadko, ale u mnie na brzuchu tłuszczyk. Z reguły widać jak sunie pod skórą przez chwilkę i chowa się. -
U mnie tez już raczej takie rozpychanie i przesuwanie się jakby pod skórą. Ale zdarzają się pojedyncze kopniaki, chociaż rzadko.
Czasem jednak mam taki rodzaj "wiercenia sie" w brzuchu że cały brzuch się trzęsie i faluje, wczoraj mąż trafił na ten moment jak akurat rękę trzymał.
Teraz już nietrudno mi nagrać te ruchy, zwłaszcza wieczorem. Rano są spokojniejsze ale jak przychodzi wieczór to impreza w brzuchu!malutka_mycha lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
B_002 wrote:U mnie tez już raczej takie rozpychanie i przesuwanie się jakby pod skórą. Ale zdarzają się pojedyncze kopniaki, chociaż rzadko.
Czasem jednak mam taki rodzaj "wiercenia sie" w brzuchu że cały brzuch się trzęsie i faluje, wczoraj mąż trafił na ten moment jak akurat rękę trzymał.
Teraz już nietrudno mi nagrać te ruchy, zwłaszcza wieczorem. Rano są spokojniejsze ale jak przychodzi wieczór to impreza w brzuchu!
Ale przynajmniej burzy się nie boję.