Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Paula 90 wrote:Fasolka - nie wiem o czym piszesz z Wit D. Mierzy się w badaniu poziom 25(OH)D.
W tym badaniu sprawdza się poziom witaminy D3 i D2. Można sprawdzić też poziom metabolitu 1,25(OH)D ale to bardzo mało wiarygodne badanie i podlega dużym wahaniom, ponadto jest bardzo drogie. Rzadko się je robi - tylko wtedy kiedy podejrzewa się zaburzenia aktywacji D3 a to dość rzadka mutacja. Powinno się skupić na wyniku 25(OH)D - u mnie to wynosi 31,1. A powinno być 30-50.
Nie wiem która to total a która nie total
Mąż zdążył wyzdrowieć, zarazić psa, wyleczyliśmy psa i zdążył pomyśleć że chyba znowu jest chory. Na szczęście przeszłoBo drugiego umierania w pierwszym kwartale roku bym chyba nie wytrzymała
Fotki na bank będą ekstra z taką modelka
Paula sprawdziłam wyniki i 25(OH)D to jest ta Vit D Total i ja mam na poziomie 27 tj niewystarczającym.. norma od 30...
1,25(OH)2D3- takie mam oznaczenie przy Vit D3 i ją mam podwyższoną tj 86,6 a norma do 80... mam dziś wizytę u lekarza to zapytam czy powinnam w sumie suplementować czy nie... bo dziwne mam te wyniki...
zauważyłam, że po insulinie ma wyższe cukry na czczo.. ciekawe spostrzeżenie.. totalnie mi się wszystko rozjechało.. ciekawe co mi diabetolog w czwartek powie...
Fasolka77
-
nick nieaktualnyKażdego dziecko z Nas może się ruszac inaczej, zależy po prostu od temperamentu i położenia. Nie ma co się stresować, dopóki się po prostu rusza.
Mój też miał parę dni spokojnych.. Ale znów się obrócił i znów robi takie rzeczy że głowa boli. Następne ADHD po prostu rosnie.w końcu rodzinaB_002, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja mam nastrojowe góry i doliny, nie wiem co jest grane
Mama36 sliczny kacikz lampek podoba mi sie lampka sówka zazu
Zastanawia mnie czy mała nie zmieniła pozycji na jakas po skosie. Znowu upodobala sobie moj lewy bok, ktory ciagle falujealbo pupa wystawiona albo nozki sie przesuwaja. W kazdym razie odbywaja sie treningi dla zaawansowanych
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Tunia76 wrote:Mieszkałam na ostatnim piętrze, to ciągle coś od dachu przeciekało. A do tego panicznie boję się burzy. Kupiliśmy mieszkanie na 2 piętrze, to w pierwszym roku sasiad zalał nas 3x.
Ale przynajmniej burzy się nie boję.
Gorzej że akurat padło na czas kiedy nie mogę spać w nocy i chętnie bym rano odespała. No ale trzeba przetrwać.
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualny
-
Mąż zdążył wyzdrowieć, zarazić psa, wyleczyliśmy psa i zdążył pomyśleć że chyba znowu jest chory. Na szczęście przeszło
Bo drugiego umierania w pierwszym kwartale roku bym chyba nie wytrzymała
Fotki na bank będą ekstra z taką modelka[/QUOTE]
ahaha ale masz agenta w domu
wyników sesji się troszkę obawiam ale jak robiła to profesjonalistka - mam nadzieję- to wyretuszuje tu i ówdzie
u nas piekny śnie spadł.. postaram się zrobić Majeczce jakieś śniegowe fotki
Misiabella lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Ja wcześniej mieszkałam w tych blokach przy ul. Kordiana. To są bloki z 1996 roku, dachy skośne, kryte dachówką. My mieliśmy okna dachowe w dwóch pokojach. Ciagle coś ciekło. Zglaszalam do spółdzielni, to przychodził pan z silikonem dekarskim i na tym kończył się remont. Kiedyś z nim rozmawiałam, to sam się śmiał z takiej naprawy przecieków, ale za tyle płaciła spółdzielnia.
Także ciesz się, że remontują i stukająB_002 lubi tę wiadomość
-
Blue2019 wrote:Fasolka
Witaj kochana po całym dniu.cieszę się że jesteś zadowolona z sesji i najważniejsze że maluszek się rusza i to sprawdzilas A baba się nie przejmuj olac takich !
Dziękuję za pamięć, byłam rano u lekarza dostałam antybiotyk i syrop i cały dzień leżę jak kupa i wszystko mnie boli ale młody fika to jestem spokojna na dodatek.jutor mam wizytę u doktorka to ubiorę się na cebulkę przemkne tylko do auta i do domu pod kołdrę, cieszę się że to zobaczę
Blue idziesz do gina czy rodzinnego? ja mam gina o 15:45
jak się dzisiaj czujesz? lepiej? mam nadzieję, że noc spokojna
Mój się około 6 na maxa uaktywnił i uszczęśliwił mamę
wracając do mojej wizyty wczoraj na IP to po mnie weszła dziewczyna w 39tc, która od soboty nie czuła ruchów i pyta czy może wejść ...cisza... pyta ponownie czy ma wejść czy czekać na wezwanie.. w końcu ta raszpla z miną męczennicy pyta "no ale co sie dzieje"... ja pierdole.. nie omieszkam dziś powiedzieć mojej lekarce, że na IP przydałyby się jakieś szkolenia z empatii i obsługi pacjenta
była jeszcze kobieta co miała w XI. 2018 cesarkę- wcześniaczek w domu.. a ona do dziś wydala jakieś pociążowe resztki... szok!!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2019, 09:24
Fasolka77
-
nick nieaktualnyMyślałam że mi się wydaje, ale jestem już pewna.
Czy też słyszycie takie "klikanie" w brzuchu jak dzieci się ruszają?
Czytałam o tym i podobno to jest normalne chociaż nie wiadomo z czego wynika.
To taki odgłos jak się strzela palcami, ale z brzucha. Przed chwilą było aż dwa razy. A zdarza się od jakichś dwóch tygodni - myślałam że mi odbijaFasolka77 lubi tę wiadomość
-
Siemka z rana! Ja już po śniadaniu
chyba się wyspałam ale tak mnie w nocy wszystko boli jak się przewracam na boki, że to jest jakaś tragedia. Mój brzuch wczoraj wieczorem też częściej twardniał, no i te skurcze. Jednak wierzę, że wszystko ok. Nie chce się nakręcać
wizyta za tydzień, ciekawa jestem ile Marcela będzie ważyć.
Matko, jak Wy odrozniacie te części ciała malucha w brzuchu, czym się wypycha ...ja to jestem jakiś ciemnogród
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Kasiulka90 wrote:Ja będę używała pieluch Bambiboo z Rossmanna. Mam kupione po 1 paczce rozmiar 1 i rozmiar 2. Ewentualnie jeśli się nie sprawdzą to będziemy innych próbować. Ale przekonuje mnie, że są biodegradowalne. No i z bambusa, więc liczę na to, że będą delikatne dla pupci
ja też kupiłam bambiboo 1 opakowanie i pampersy i zobaczymy które będą lepszeFasolka77
-
Tunia76 wrote:Ja wcześniej mieszkałam w tych blokach przy ul. Kordiana. To są bloki z 1996 roku, dachy skośne, kryte dachówką. My mieliśmy okna dachowe w dwóch pokojach. Ciagle coś ciekło. Zglaszalam do spółdzielni, to przychodził pan z silikonem dekarskim i na tym kończył się remont. Kiedyś z nim rozmawiałam, to sam się śmiał z takiej naprawy przecieków, ale za tyle płaciła spółdzielnia.
Także ciesz się, że remontują i stukająTunia76 lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
malutka_mycha wrote:Ja mam na razie kupione po paczce z pampers rozmiar 1 i 2. A później się zobaczy
kupię jeszcze z jakiś innych firm na początek, może te bella happy.
Fasolka ja jak mam taką możliwość to na kompie otwieram jedno okno a na komórce drugie. I wtedy jestem w stanie wszystkim odpisać. Ale nie zawsze ten dostęp do komputera jestpochwal się później kilkoma fotkami. Ja na zajęciach ze szkoły rodzenia zobaczyłam na ścianie jedno zdjęcie, zgapilam pomysł i w warunkach domowych sobie zrobiłam. W spódnicy do ziemi i podwinietym topie trzymam się za brzuch. A po porodzie zrobię sobie w takim samym stroju z dzieckiem na rękach
tak sobie kombinuje na własną rękę. A Wy mieliście sesje w studio?
Mycha a jakie to zdjęcie? ja znalazłam dziewczynę co ma wtyki w hotelu i na 2h wzięła pokój (za free) więc mam zdjęcia przy oknie z widokiem na Piotrkowską, na łóżku, na korytarzu, na sofie w kolorze zielonym a'la Ludwik XVIna podłodze, przy łóżku etc
mam fotki sama i fotki z K. Ubrana byłam w czarną obcisłą sukienkę eksponującą brzuszek (przyniosła pani fotograf ) taka w sumie z bardzo głębokim dekoltem i długi trenem, potem w moją sukienkę w coś a'la czerwona panterka, w bieliźnie i szlafroku, potem za duży sweter z golfem i chyba tyle.. dużo fotek cyknęła więc mam nadzieję, ze coś uda nam się wybrać
oczywiście zdjęcia brzuszka samego, my z usg, my z ciuszkami dziecięcymi , z kubkiem kawy... no taka w sumie fajna sesja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2019, 08:48
Fasolka77
-
B_002 wrote:Ja już dziewczyny się daję rady z tą zgagą. Wczoraj w nocy prawie wcale nie spałam, nie mogłam zasnąć. Pożar w przełyku a do tego mocne kopniaki w brzuchu.
Dzisiaj też właśnie wstałam bo jak leżę to mam okropną zgagę, nie wiem jak będę dziś spać, ale jutro przy okazji planowanych zakupów idę do apteki po ten Refluxin który Paula polecała. Oby to coś dało bo już mleko przestało mi pomagać, migdały też nic nie dają
współczuję Basiu.. może spróbuj pomelo?B_002 lubi tę wiadomość
Fasolka77