X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 5 lutego 2019, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama36 wrote:
    Daffi nie chce Cie rozczarować bo wiem. Jak się końcówka ciazy ciągnie i człowiek marzy o porodzie i żeby już maleństwo było... Ale jak rodziłam Olka... Dla przypomnienia 4,5 kg to kochana w 40 tyg o to w dniu terminu jak nic!! A nawet bym przenisila gdyby mnie już w szpitalu nie zatrzymali. A też myślałam że jak taki duży to szybciej... A tu dupa!
    Kochana ja Julie przenosilam do 42tc.ale tu juz lekarz wspomnial ze szybciej bo maly duzy, cukrzyca i teraz jak zobaczy opuchlizne i spojenie to na pewno ustalimy stawiennictwo na wywolanie w 38tc.

    Ja nie myślę ze jak duży to szybciej bo wiem jak to dziala wiem jakie plany snuje moj lekarz a zarazem ordynator szpitala w ktorym rodze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2019, 10:50

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2019, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula stanik super.powiem szczerze, że mam taki i teraz już w nim Chodzę po domu...w takich sportowych jest o wiele wygodniej niż w tych sztywnych spadochronach.

    Paula 90 lubi tę wiadomość

  • mysla.nieskalana Autorytet
    Postów: 1405 2104

    Wysłany: 5 lutego 2019, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie a'propos wpisu Karmelki miałam już kiedyś pytać czy Wy (zwłaszcza te,które są w pierwszej ciąży) ogarniacie,że będziecie miały dziecko? Wiadomo,że każda z nas wie,że jest w ciąży,ale czy potraficie sobie tak realnie wyobrazić,że będzie poród,dziecko..Dla mnie to jakieś nierzeczywiste.

    ibm2j48a6easc2hs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2019, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi wrote:
    Kochana ja Julie przenosilam do 42tc.ale tu juz lekarz wspomnial ze szybciej bo maly duzy, cukrzyca i teraz jak zobaczy opuchlizne i spojenie to na pewno ustalimy stawiennictwo na wywolanie w 38tc
    Trzymam kciuki strasznie!! "wiemnjaki to ból wszystko co mówisz oprócz cukrzycy. Odpukać. :) też po cichu mi się marzy wcześniej.. A co myślisz ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2019, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mysla.nieskalana wrote:
    Właśnie a'propos wpisu Karmelki miałam już kiedyś pytać czy Wy (zwłaszcza te,które są w pierwszej ciąży) ogarniacie,że będziecie miały dziecko? Wiadomo,że każda z nas wie,że jest w ciąży,ale czy potraficie sobie tak realnie wyobrazić,że będzie poród,dziecko..Dla mnie to jakieś nierzeczywiste.
    Myślą uwierz mi.. Ja mam mieć trzecie a nie ogarniam. Wczoraj do malza mówię... Ejjj!!! I to już tak na bank.. Nie będę mógł się wycofać czy co... Kurcze... To nie taki żarcik??
    Nie dochodzi do mnie nic a nic..

    mysla.nieskalana, Lolka30, Misiabella lubią tę wiadomość

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 5 lutego 2019, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rozek gotowy, wiec sie chwale :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/16258b213db9.jpg

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f9d5e6881d18.jpg

    mysla.nieskalana, Daffi, B_002, Karollinax26, Tunia76, Karmelllka90, Lolka30, martusiawp, Mama36, AniaKJ, india, Fasolka77 lubią tę wiadomość

  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 5 lutego 2019, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama36 wrote:
    Trzymam kciuki strasznie!! "wiemnjaki to ból wszystko co mówisz oprócz cukrzycy. Odpukać. :) też po cichu mi się marzy wcześniej.. A co myślisz ;)
    Ja sie domyslam. Ta koncoweczka jest najtrudniejsza.. Bo juz wszystko boli, cialo szykuje sie do tego porodu i to czekanie bo każdy dzien moze okazac sie tym wlasciwym. Ja sprawdzalam fazy ksiezyca do zajscia w ciaze i kiedy ta sama faza bedzie do porodu i pokrywa sie z tp 21.04 takze jesli samo nie ruszy z jakiś powodow to pewilnie czekalabym do samego terminu.

    Mama36 lubi tę wiadomość

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • mysla.nieskalana Autorytet
    Postów: 1405 2104

    Wysłany: 5 lutego 2019, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama36 wrote:
    Myślą uwierz mi.. Ja mam mieć trzecie a nie ogarniam. Wczoraj do malza mówię... Ejjj!!! I to już tak na bank.. Nie będę mógł się wycofać czy co... Kurcze... To nie taki żarcik??
    Nie dochodzi do mnie nic a nic..
    No właśnie :D A co dopiero ja,która będzie mamą ( w ogóle heloł? mamą?ja?!) po raz pierwszy! Jakieś to takie kosmiczne,ale cieszę się,że nie tylko ja tak mam :D

    ibm2j48a6easc2hs.png
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 5 lutego 2019, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i jeszcze sie chwale pracami recznymi :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b64334a46839.jpg

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d24f51fcca62.jpg

    mysla.nieskalana, Blue2019, Tunia76, Lolka30, martusiawp, Mama36, Paula 90, india, Fasolka77 lubią tę wiadomość

  • mysla.nieskalana Autorytet
    Postów: 1405 2104

    Wysłany: 5 lutego 2019, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stresant wrote:
    i jeszcze sie chwale pracami recznymi :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b64334a46839.jpg

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d24f51fcca62.jpg
    Piękne rzeczy,zazdroszczę talentu :)

    ibm2j48a6easc2hs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2019, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj położna mi powiedziała żartobliwie że ciaza to nie matematyka nie da się tego dokładnie wyliczyć i dziecko wyjdzie jak będzie gotowe :) no w sumie to i racja...

    Ale fakt jest taki że każdy jest ciekawy kiedy urodzi nawet ja.jak.mam.zaplanowane cc to.pewnosci nie mam.ze dochodzę do.tego terminu tak naprawdę więc na koniec.miesoaca zamawiam gemini i koszule do szpitala i na początku kwietnia pakuje torbę do szpitala A jak w połowie kwietnia jescze nie urodze to wtedy już rozloze łóżeczko dla małego i wózek podkładam i będę się jarac nad tymi.obrzydliwie słodkimi dzidziusiowymi rzeczami ♥️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2019, 10:57

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2019, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stresant wrote:
    i jeszcze sie chwale pracami recznymi :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b64334a46839.jpg

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d24f51fcca62.jpg


    Ahoj kapitanie melduję.gotowosc !!:) super.wyglada :)

    stresant lubi tę wiadomość

  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 5 lutego 2019, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mysla.nieskalana wrote:
    No właśnie :D A co dopiero ja,która będzie mamą ( w ogóle heloł? mamą?ja?!) po raz pierwszy! Jakieś to takie kosmiczne,ale cieszę się,że nie tylko ja tak mam :D
    Po tych 10 latach to i ja sie czuje jak pierworodka.. Jedyne co nie jest mi obce jeśli chodzi o dzieci to choroby.. Reszte juz zapomnialam. Ale Alunia brata jest fajnym treningiem.. Przebieranie pampersow, ubieranie.. Zdarzylo mi się karmic ja z butelki odciagnietym mlekiem i tak patrzalam w te male slepka jak one obserwuja mnie i sa wdzieczne za twn nektar a pozniej odlot i sen.
    Dookola mnie wszyscy maja takie dzieci ze jedzą i śpią.. Ja nie wiem co to znaczy i mam nadzieję ze brat po Julce nie bedzie mial nic poza buzka haha.. Ale z corka duzo stresow byli.. Zmiana pracy meza.. Okazalo sie ze nowy pracodawca nie placil wynagrodzeń.. 3 miesiace maz pracowal i uciekl.. Ja ciagle dzwonilam do tego szefa i zglosilam go wtedy do pipu.. Oglosil upadłość.. Ale udalo mi sie chyba na litośc odzyskac 3/4 kasy.. W zasadzie do dzis nie zaplacil 650zl w obliczu calej kwoty to juz jakos idzie przezyc. Do tego z mężem chyba sie docieralismy i mieliśmy trudny czas, duzo łez.. Odsunelam sie od jego rodziny bo nikt nigdy mi nie pomogl nie porozmawial z nim.. A pozniej soe dotarliśmy i teraz nie mamy takich problemow. Cala ciaze mam spokoj i jedyny nerw funduje mi moja wspaniala firma i brak mojej kasy.. Ale zawsze mamy jeszcse pensje męża nie ma tego noża na gardle i czlowiek czuje sie i tak lepiej.

    mysla.nieskalana lubi tę wiadomość

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • Lolka30 Autorytet
    Postów: 2573 3427

    Wysłany: 5 lutego 2019, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    B_002 wrote:
    Lolka skąd ją to znam, wycieczki do castoramy kilka razy dziennie :P
    My nie myliśmy ścian bo się tynk nie sypał, ale uzupełnialiśmy pęknięcia przy suficie i zalepialiśmy dziury po kołkach. Po czymś takim lepiej ściany zagruntować przed malowaniem. Poczytajcie sobie. My dzień przed malowaniem jeszcze gruntem malowaliśmy żeby potem farba lepiej siadła. Jak grunt bezbarwny to nawet szybko idzie tylko malowanie się przesuwa o jeden dzień.
    Basiu my gruntowalismy przed pierwszym malowaniem czyli 2.5 roku temu. Teraz myjemy tylko mydłem malarskim ono ma też właściwości gruntujace i uzupełniamy pęknięcia, które wyszły jak to w nowych budynkach bywa. Tak samo robiliśmy w pierwszym mieszkaniu i się to sprawdziło.

    Starania od 2015
    👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
    👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
    Kariotypy OK
    2018
    1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
    4 IUI - ❤️
    Kwiecień 2019 - mamy synka

    2024 powrót do kliniki
    Sierpień
    Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
    Wrzesień
    I procedura ICSI długi protokół
    Październik
    💉7🥚 4 dojrzałe
    4 blastki 4BB
    PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
    Grudzień
    10.12. transfer nieinformatywnego
    7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2

    Styczeń 2025
    II procedura, długi protokół, hbIMSI
    Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
    Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
    Maj 2025
    13.05. Transfer 6BB
  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 5 lutego 2019, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mysla.nieskalana wrote:
    No właśnie :D A co dopiero ja,która będzie mamą ( w ogóle heloł? mamą?ja?!) po raz pierwszy! Jakieś to takie kosmiczne,ale cieszę się,że nie tylko ja tak mam :D

    Do mnie to momentami nadal nie dochodzi, patrzę na to łóżeczko i tak się czasem dziwię co ono tu robi :P

    mysla.nieskalana, Lolka30 lubią tę wiadomość

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • mysla.nieskalana Autorytet
    Postów: 1405 2104

    Wysłany: 5 lutego 2019, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi wrote:
    Po tych 10 latach to i ja sie czuje jak pierworodka.. Jedyne co nie jest mi obce jeśli chodzi o dzieci to choroby.. Reszte juz zapomnialam. Ale Alunia brata jest fajnym treningiem.. Przebieranie pampersow, ubieranie.. Zdarzylo mi się karmic ja z butelki odciagnietym mlekiem i tak patrzalam w te male slepka jak one obserwuja mnie i sa wdzieczne za twn nektar a pozniej odlot i sen.
    Dookola mnie wszyscy maja takie dzieci ze jedzą i śpią.. Ja nie wiem co to znaczy i mam nadzieję ze brat po Julce nie bedzie mial nic poza buzka haha.. Ale z corka duzo stresow byli.. Zmiana pracy meza.. Okazalo sie ze nowy pracodawca nie placil wynagrodzeń.. 3 miesiace maz pracowal i uciekl.. Ja ciagle dzwonilam do tego szefa i zglosilam go wtedy do pipu.. Oglosil upadłość.. Ale udalo mi sie chyba na litośc odzyskac 3/4 kasy.. W zasadzie do dzis nie zaplacil 650zl w obliczu calej kwoty to juz jakos idzie przezyc. Do tego z mężem chyba sie docieralismy i mieliśmy trudny czas, duzo łez.. Odsunelam sie od jego rodziny bo nikt nigdy mi nie pomogl nie porozmawial z nim.. A pozniej soe dotarliśmy i teraz nie mamy takich problemow. Cala ciaze mam spokoj i jedyny nerw funduje mi moja wspaniala firma i brak mojej kasy.. Ale zawsze mamy jeszcse pensje męża nie ma tego noża na gardle i czlowiek czuje sie i tak lepiej.
    No własnie,też przeszłać swoje.Podziwiam.Ja nie planowałam ciąży,żyjemy z partnerem na odległość.Oczywiscie mieliśmy w planach zamieszkać w końcu razem,ale zawsze coś było-przede wszystkim praca.Długo współżyliśmy bez zabezpieczenia i już w pewnym momencie pomyślałam,że może po prostu nie mogę mieć dzieci,skoro nic się nie przytrafia.Aż tu nagle..I teraz wszystko takie lekko na wariackich papierach.Ja tu z rodzicami,on tam. Przeprowadzę się dopiero po porodzie,tam on musi wszystko przygotować,ja tu mam lekarza,którego nie chciałbym zmieniać.Dodatkowo z kasą też nie jest kolorowo,na szczęście moi rodzice to anioły i najlepiej to wszystko sami by chcieli kupić.Dlatego ta sytuacja dla mnie jest całkiem nowa,pomimo,że najmłodsza to ja już nie jestem. Ale wierzę,że wszystko się jakoś poukłada i tak najwyraźniej miało być :)

    Daffi, B_002 lubią tę wiadomość

    ibm2j48a6easc2hs.png
  • mysla.nieskalana Autorytet
    Postów: 1405 2104

    Wysłany: 5 lutego 2019, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karollinax26 wrote:
    Do mnie to momentami nadal nie dochodzi, patrzę na to łóżeczko i tak się czasem dziwię co ono tu robi :P
    Czyli nie jestem sama. Po prostu jakoś nie mogę sobie tego zwizualizować jak to będzie tak naprawdę. Ale musimy dać radę :)

    ibm2j48a6easc2hs.png
  • Lolka30 Autorytet
    Postów: 2573 3427

    Wysłany: 5 lutego 2019, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mysla.nieskalana wrote:
    Właśnie a'propos wpisu Karmelki miałam już kiedyś pytać czy Wy (zwłaszcza te,które są w pierwszej ciąży) ogarniacie,że będziecie miały dziecko? Wiadomo,że każda z nas wie,że jest w ciąży,ale czy potraficie sobie tak realnie wyobrazić,że będzie poród,dziecko..Dla mnie to jakieś nierzeczywiste.
    Ja ciągle mam takie momenty że nie wierzę że się udało po tylu staraniach. I nie potrafię sobie wyobrazić jak to będzie i w sumie nawet nie próbuje bo uważam że się nie da ;) .

    mysla.nieskalana, malutka_mycha, martusiawp, Kasiulka90, B_002, AniaKJ, Fasolka77 lubią tę wiadomość

    Starania od 2015
    👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
    👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
    Kariotypy OK
    2018
    1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
    4 IUI - ❤️
    Kwiecień 2019 - mamy synka

    2024 powrót do kliniki
    Sierpień
    Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
    Wrzesień
    I procedura ICSI długi protokół
    Październik
    💉7🥚 4 dojrzałe
    4 blastki 4BB
    PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
    Grudzień
    10.12. transfer nieinformatywnego
    7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2

    Styczeń 2025
    II procedura, długi protokół, hbIMSI
    Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
    Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
    Maj 2025
    13.05. Transfer 6BB
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2019, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myśla nieskalana

    A ile masz lat ogółem? Dobrze że masz wsparcie w rodzicach to bardzo ważne A napewno związek na odległość do łatwych nie nalezy

    mysla.nieskalana lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2019, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jeszcze mam takie chwile, że to nie dociera do mnie ba! Nawet mam myśli czy ja sobie poradzę? Czy jestem na pewno gotowa?

    Mam tez obawy o to jak będzie wyglądało nasze życie, moje i męża wiecie teraz byliśmy MY a już od dobrych kilku miesięcy pierwsza myślą jest ONA! I tak wczoraj sobie baraszkowalismy później się przytulalismy oglądaliśmy w ciszy tv i się zastanawialam czy jak się buba urodzi czy będzie na to czas.
    Jesteśmy w Krk sami i nie raz dopadają mnie takie lęki.
    Karcę się za to,że jak mogę o tym myśleć a może buba wie że mam takie myśli :/ no obłęd

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2019, 11:15

    mysla.nieskalana lubi tę wiadomość

‹‹ 1465 1466 1467 1468 1469 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ