X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 5 lutego 2019, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie mogę sobie tego wyobrazić. Nie wybiega myślami dalej niż do porodu bo ani porodu ani dalszej opieki nie potrafię sobie po prostu wyobrazić. Więc wolę się niepotrzebnie nie stresować. Oczywiście czytam i kupuje co trzeba, czytam o pielęgnacji ale tak na sucho to i tak pić na wodę. Życie zweryfikuje jak bardzo jesteśmy nieprzygotowani :D
    Mnie tylko pociesza zdanie z SR: dziecko nie tak łatwo zepsuć :)

    Stresant ale super że masz taki talent, rożek jest przeuroczy :)

    Do mnie właśnie przyszła szafa i będziemy składać i układać :D

    stresant, mysla.nieskalana, Lolka30 lubią tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • mysla.nieskalana Autorytet
    Postów: 1405 2104

    Wysłany: 5 lutego 2019, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolka30 wrote:
    Ja ciągle mam takie momenty że nie wierzę że się udało po tylu staraniach. I nie potrafię sobie wyobrazić jak to będzie i w sumie nawet nie próbuje bo uważam że się nie da ;) .
    Ja czasem jak miałam takie chwile przerażenia to zawsze myślałam,że jest tyle kobiet na świecie,które się starają po pare lat a ja tu cyrkuje. Dla mnie wszystkie jesteście bohaterkami jak czasem patrzę ile to trzeba wyrzeczeń i poświęceń żeby zajść w upragnioną ciąże <3

    Lolka30, Kasiulka90, Paula 90, Fasolka77 lubią tę wiadomość

    ibm2j48a6easc2hs.png
  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 5 lutego 2019, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiulka90 wrote:
    Blue, ja też :D Póki co rzadko i raczej tylko wieczorami się zdarza, ale to typowo kaczy, szeroki chód. Czuję się jak kaleka wtedy xD

    Hahhaa Karmelka, mam identycznie! Niby wiem, że jestem w ciąży i spodziewamy się dziecka, ale czasami jak dziecię urządza akrobacje, to sobie myślę SEEERIOOO? Co to za alien mnie tam tak mocno wypycha!!! Ile to maleństwo ma siły i energii <3

    Kiwona, a czy Ty swoim znajomym zaproponowałaś jeden termin czy kilka? Wiem, jak trudno w dzisiejszych czasach umówić się choćby na kawę z kimkolwiek. Każdy zapracowany, zabiegany. Kiedyś reagowałam złością, jak Ty. Ale od jakiegoś czasu zmieniłam myślenie i doszłam do wniosku, że stracę dużo fajnych znajomości jeśli odpuszczę. Moja strategia wygląda teraz tak, że przypominam się co miesiąc, jestem męczydupą, proponuję różne terminy (weekendowe, w środku tygodnia, o różnych porach), aż w końcu ten ktoś odpuści i zrobi wszystko, żeby się dostosować :D Chociaż są i takie skrajne przypadki, że od roku się dobijam a ten ktoś nadal ma mnie w nosie. Wtedy odpuszczam totalnie. Nie na tym polega kumplowanie się. Obie strony muszą się starać.
    Kasiu, ja nie proponowałam terminów. Byłam naciskana, że oni chcą pomóc. W końcu, podczas kolejnego naciskania powiedziałam, że ja wyjeżdżam na sesję terapeutyczną 15-17 lutego i wtedy K się musi spiąć z gruntowaniem itd. To zaczęli naciskać, że oni pomogą. W ten właśnie weekend. A jako, że mój K to też ciężki typ, nie chciałam jakby w jego imieniu tego ustalać, to zagaduję go, że oni się deklarują (on nie poprosi o pomoc nigdy), że może warto tę pomoc wziąć, bo ja ledwo się ruszam a czasu coraz mniej, że ten weekend by na maksa pocisnęli z robota to by było łatwiej... No i K niechętnie się zgodził na ich pomoc... A potem "a jednak ten weekend to nie, bo W chciałby w góry pójść...". Haha. A to tacy znajomi, którzy niedawno sami byli w ciąży i ja wtedy i za taxi robiłam i odwiedzałam, gotowałam i piekłam, bo laska leżała większość ciąży, i na zakupy z nią poszłam, choć nienawidzę. A wspomniec muszę, że naprawdę, poza kresem ciążowym, jesteśmy mocno zabiegani, bo praca, szkoła, treningi syna i nauka a potrafiłam jakoś znaleźć czas na wożenie jej do lekarzy, do szpitala jak było trzeba, nie raz z językiem na brodzie, żeby zdążyć syna ogarnąć, no nie chcę wypominać, ale kurde tak jak któras napisała, mi by było wstyd napisać, że jednak nie bo w góry se jednak wolę pójść. Niesmak mam. Ta znajomość od dłuższego czasu mnie męczy i może dlatego mnie to tak dotknęło.

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2019, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No napewno życie znów i się o 360 stopni to więcej jak pewne ale potem będziecie myśleć w taki sposób że bez tego dziecka mimo że wrzeszczy halasuje nie słucha to nie wyobrażacie sobie życia.. Ja wiem jak u mnie wystarczy że dziadkowie się dziećmi zaopiekuja A w domu cicho nudno pusto...nie chciała bym żeby tak było :)

    mysla.nieskalana, B_002 lubią tę wiadomość

  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 5 lutego 2019, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelka to ja mam takie myśli jak mnie boli. Że już by mogła wyjść bo mnie też bol żeber do szału doprowadzi. A później mam wyrzuty sumienia bo przecież się staraliśmy, ja się leczylam a teraz głupich 9 miesięcy nie umiem wytrzymać.

    f1d9680377.png
  • mysla.nieskalana Autorytet
    Postów: 1405 2104

    Wysłany: 5 lutego 2019, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blue2019 wrote:
    Myśla nieskalana

    A ile masz lat ogółem? Dobrze że masz wsparcie w rodzicach to bardzo ważne A napewno związek na odległość do łatwych nie nalezy
    Ogółem to już będę miała 33,ale w głowie to trochę mniej :D No rodziców mam kochanych,mój partner też jest najkochańszy na świecie i chyba dlatego dajemy tak jakoś radę pomimo dzielącej nas całej Polski ;)

    ibm2j48a6easc2hs.png
  • mysla.nieskalana Autorytet
    Postów: 1405 2104

    Wysłany: 5 lutego 2019, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Ja też jeszcze mam takie chwile, że to nie dociera do mnie ba! Nawet mam myśli czy ja sobie poradzę? Czy jestem na pewno gotowa?

    Mam tez obawy o to jak będzie wyglądało nasze życie, moje i męża wiecie teraz byliśmy MY a już od dobrych kilku miesięcy pierwsza myślą jest ONA! I tak wczoraj sobie baraszkowalismy później się przytulalismy oglądaliśmy w ciszy tv i się zastanawialam czy jak się buba urodzi czy będzie na to czas.
    Jesteśmy w Krk sami i nie raz dopadają mnie takie lęki.
    Karcę się za to,że jak mogę o tym myśleć a może buba wie że mam takie myśli :/ no obłęd
    Rozumiem Cię! też mam takie różne ,czasem głupie myśli,że jak to będzie,że może już czegoś nie będę mogła. Później sobie przypominam ile mam lat i że zachowuję się trochę głupkowato :D Wszystkie na pewno damy sobie świetnie radę,tylko zawsze takie nowe sytuacje są lekko przerażające.

    ibm2j48a6easc2hs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2019, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mysla.nieskalana wrote:
    Ogółem to już będę miała 33,ale w głowie to trochę mniej :D No rodziców mam kochanych,mój partner też jest najkochańszy na świecie i chyba dlatego dajemy tak jakoś radę pomimo dzielącej nas całej Polski ;)


    A tam nie przejmuj się różnie w życiu się układa i nie ma co siebie za to biczowac najwidoczniej teraz jest wasz czas i to się liczy masz wsparcie rodziców partnera będziecie rodzina nic inne nie jest ważne.

    mysla.nieskalana lubi tę wiadomość

  • mysla.nieskalana Autorytet
    Postów: 1405 2104

    Wysłany: 5 lutego 2019, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    Ja też nie mogę sobie tego wyobrazić. Nie wybiega myślami dalej niż do porodu bo ani porodu ani dalszej opieki nie potrafię sobie po prostu wyobrazić. Więc wolę się niepotrzebnie nie stresować. Oczywiście czytam i kupuje co trzeba, czytam o pielęgnacji ale tak na sucho to i tak pić na wodę. Życie zweryfikuje jak bardzo jesteśmy nieprzygotowani :D
    Mnie tylko pociesza zdanie z SR: dziecko nie tak łatwo zepsuć :)

    Stresant ale super że masz taki talent, rożek jest przeuroczy :)

    Do mnie właśnie przyszła szafa i będziemy składać i układać :D
    Pocieszające ,że nie tak łatwo zepsuć! :D Ja już miałam nawet sny,że je jakoś niechcący psuje..straszne.

    malutka_mycha lubi tę wiadomość

    ibm2j48a6easc2hs.png
  • mysla.nieskalana Autorytet
    Postów: 1405 2104

    Wysłany: 5 lutego 2019, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blue2019 wrote:
    A tam nie przejmuj się różnie w życiu się układa i nie ma co siebie za to biczowac najwidoczniej teraz jest wasz czas i to się liczy masz wsparcie rodziców partnera będziecie rodzina nic inne nie jest ważne.
    Racja. To też chyba jest znak żeby wreszcie podjąć w życiu jakieś poważne decyzje a nie liczyć,że jakoś to sobie samo będzie. Czas wydorośleć :) Dziękuję za dobre słowo!

    Blue2019 lubi tę wiadomość

    ibm2j48a6easc2hs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2019, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malutka_mycha mnie jak tłukła po spojeniu płakałam jak plecy bolaly płakałam ale nigdy nie użyje słowa mogłaby już wyjść bo się tego boje ... Ja często powtarzam że chciałabym już wiosnę i kwiecień.
    I jedno wiem!! Nie znajdę w ciążę na zimę!!! Tyle chorób że wolę się pocić w lato !!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2019, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolka30 wrote:
    Ja ciągle mam takie momenty że nie wierzę że się udało po tylu staraniach. I nie potrafię sobie wyobrazić jak to będzie i w sumie nawet nie próbuje bo uważam że się nie da ;) .
    Dokładnie!
    Mi się wydaje że to takie wygłupy.. A że coś pokupuje bo mi się podoba, a na forum napisze.. A brzuch zaraz zniknie i wróci do normy wszystko.. A nie ze dziecko! Na nowo to wszystko!

    mysla.nieskalana, Lolka30 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2019, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do opieki, ja się już naczytałam na oglądałam szkoła rodzenia itd...a wiecie co.... Czuję się jakby szła na egzamin serio! I nie wiem nic!!
    Teraz to już liczę na mój instynkt. w dupie z teoriami wiem co chce spróbować jak spróbować, wiem co nieco o tym jak nie zrobić dziecku krzywdy a reszty nauczy mnie mała ...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2019, 11:25

    mysla.nieskalana lubi tę wiadomość

  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 5 lutego 2019, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelka ale mi nie chodziło o to że ma wyjść w 25 czy 28 tyg tylko żeby ten czas szybciej leciał i był już kwiecień.
    Jak się starałam to mówiłam, że nieważne jak będę przechodzić ciąże, ważne żebym w niej była. A teraz się okazuje że jednak nie jestem tak odporna. I z tego powodu mam wyrzuty sumienia

    f1d9680377.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2019, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Malutka_mycha mnie jak tłukła po spojeniu płakałam jak plecy bolaly płakałam ale nigdy nie użyje słowa mogłaby już wyjść bo się tego boje ... Ja często powtarzam że chciałabym już wiosnę i kwiecień.
    I jedno wiem!! Nie znajdę w ciążę na zimę!!! Tyle chorób że wolę się pocić w lato !!
    Oj kochana.. Byłam dwa razy w ciąży latem.. Uwierz ze tez nie jest korowo.jedyne co widzę różnice to teraz na pewno trudniej z ubieraniem.latem było łatwiej. Kiecka klapki i idę... A teraz doskwiera zakladanie tych warstw. Ale pamiętam to pocenie się latem.. Noce koszmar...

    Kiwona lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2019, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelka90

    Ja ci powiem że ciążę latem są okropne ja akurat miałam okazję chodzić całą wiosnę i całe lato i to jest koszmar upał gorąc nogi Puchna ledwo ciagniesz jedna za drugą ale w porównaniu do zimy to nie ma porównania... zimno śnieg mróz ślisko wielkie kurtki trzeba kupować i uważać na każdym kroku o ta wylegarnia chorób!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2019, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    Karmelka ale mi nie chodziło o to że ma wyjść w 25 czy 28 tyg tylko żeby ten czas szybciej leciał i był już kwiecień.
    Jak się starałam to mówiłam, że nieważne jak będę przechodzić ciąże, ważne żebym w niej była. A teraz się okazuje że jednak nie jestem tak odporna. I z tego powodu mam wyrzuty sumienia
    Malutka ja wiem w jakim kontekście to mówisz. Tu bardziej chodzi jak ja używam słów że chodzi nam o to samo ale ja mówię że chce wiosnę kwiecień bo boje się określić w ten sposób jak ty... Kurde jak to napisać. Może w ten sposób że chce też wiosnę nie że względu nawet na niedogodności ale żeby przestać się martwić o to szczęśliwe donoszenie by już był ten temrinem porodu o może tak.

    malutka_mycha lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2019, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama36 wrote:
    Oj kochana.. Byłam dwa razy w ciąży latem.. Uwierz ze tez nie jest korowo.jedyne co widzę różnice to teraz na pewno trudniej z ubieraniem.latem było łatwiej. Kiecka klapki i idę... A teraz doskwiera zakladanie tych warstw. Ale pamiętam to pocenie się latem.. Noce koszmar...
    Ja wiem że ciężko. Tylko latem nie ma świńskiej grypy, nie smarkaja z każdej strony że boje się iść do przychodni. :/ Wieczory są krótsze i mogłabym założyć kieckę tak jak na początku ciąży i siedzieć w jaju z książką cały dzieńna ogródku. Ohh

  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 5 lutego 2019, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Ja też jeszcze mam takie chwile, że to nie dociera do mnie ba! Nawet mam myśli czy ja sobie poradzę? Czy jestem na pewno gotowa?

    Mam tez obawy o to jak będzie wyglądało nasze życie, moje i męża wiecie teraz byliśmy MY a już od dobrych kilku miesięcy pierwsza myślą jest ONA! I tak wczoraj sobie baraszkowalismy później się przytulalismy oglądaliśmy w ciszy tv i się zastanawialam czy jak się buba urodzi czy będzie na to czas.
    Jesteśmy w Krk sami i nie raz dopadają mnie takie lęki.
    Karcę się za to,że jak mogę o tym myśleć a może buba wie że mam takie myśli :/ no obłęd
    O ile początek bedzie intensywny zanim sie unormuje i ustabilizuje to spokojnie znajdziecie czas na sex, na wspolny czas.. My z mezem tutaj choc mamy rodzine to moj tata raczej maluszkiem by sie nie zaopiekowal tesciowa tez sie nie nadaje fo takiego malenstwa.. Wiec zdani bylismy i tak na siebie. Teraz Julcia jak jest taka duza to każdy ja chętnie chce do siebie.

    mysla.nieskalana lubi tę wiadomość

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2019, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelka90

    Pomysł sobie że do porodu już bliżej jak dalej i zaraz przyjdzie mam nadzieję naszą piękną wiosna aż się człowiekowi żyć zechce A my z małymi niuniami będziemy spacerować i się cieszyć urokami dłuższych dni i w końcu będzie grill mnoaaaammm kaszanka grila albo jakąś dobrą karkoweczka do tego swieze pomidorki ogoreczki mniam

    Lolka30, mysla.nieskalana, Kasiulka90 lubią tę wiadomość

‹‹ 1466 1467 1468 1469 1470 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ