X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w pierwszej ciąży studiowałam zaocznie. Mój też zostawał sam. Ale on miał więcej doświadczenia z małymi dziećmi niż ja. Ale u nas był inny problem. Mała nic nie jadła jak mnie nie było, a ja zajęcia miałam od 8.30 do 19.00 czasami. Nie było rady. Zrywalam się wcześniej, a jak nie mogłam to mąż brał mała do auta, jechał 30km w jedną stronę i na przerwie małą karmilam :D i tak się to kręciło. Ja mam dzieci antysmoczkowe i antybutelkowe. Ona choć nie jadła nic to butelki nie ruszyła. Próbowaliśmy wszystkiego. Mojego mleka, różnych modyfikowanych i nic. Nie i już. Tylko mama. Ale daliśmy radę. Na ostatnim roku studiów już byłam w drugiej ciąży :D

    Natalia-tosia lubi tę wiadomość

  • kamylalyt Koleżanka
    Postów: 45 68

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2019, 22:35


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiulka - stres nie służy, staraj się być dobrej myśli. Jak się stresujesz to więcej szkodliwych substancji zostaje i wydziela się w organizmie.

    Ja częściowo wychowałam moja 17 lat młodsza siostre więc chrzest przeszłam i nie boje się. Mąż będzie przy porodzie. Dzielimy się obowiązkami po równo, teraz ja większość czasu odpoczywam a on coś robi. Mam nadzieję że uda mi się poród SN. Mam bardzo dużą wadę wzroku i to często jest powiązane ze słaba siatkówka a to znowu predysponuje do CC. Jesteśmy daleko od rodziny i wolałabym być w miarę samodzielna. Mam zamiar karmić piersią. Więc rana po CC, popękane sutki i płaczące niemowlę może być wyzwaniem.

    Leżę właśnie wykończona jak koń po westernie i nie mogę zasnąć. I nie mdli...

    Kasiulka90 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiulka trzymaj sie. Nie martw sie i odpoczywaj :*

    No moj jest typem co jemu krwi nie pokaze bo wrazliwy. Juz i tak lepiej jal jemu samemu pobieraja. Ale dlugo z tym walczyl bo blady sie robi...

    Kasiulka90 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja czekam na mamite ona już wie o ciąży i się popłakała bo boi się że znów poronie :( ale mówię jej że teraz bd lepiej że wiem to i czuję
    I natchnęło mnie na Shreka haha :D pije kawę póki mogę bo pewnie od soboty dojdą mdłości u mnie co ciążę są i nie wierzę w cud że teraz mnie to ominie :(
    Brzuch mnie mega boli dziś coś ale doszedł też ból piersi czego w drugiej ciąży nie miałam :)
    No i z dobrych wiadomości udało mi się przypadkiem dostać do bardzo dobrego pana ginekologa który jest również ginekologiem prywatnie i ma świetne opinie na NFZ i uwaga już 19.09 poznam lokatorka w brzuszku :) nie mogę się doczekać

    DoCelu 3 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale ja się dziewczyny ta ogórkową najadłam :D smakowała mi jak Ambrozja normalnie. Ciągle do gara podchodzę i ciumkam ;) tego mi było trzeba :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 16:34

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DoCelu ja namowie moja mamite by mi nagotowala jutro ogórkowej bo mi coraz bardziej smaku robicie na nią a ja kocham wszystko co kwaśne

  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi się nie chciało robić ogórków Wj więc kupiłam ogórki i w całości zjadłam :)

    f1d9680377.png
  • sowa81 Koleżanka
    Postów: 48 14

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny, byłam na USG dziś. Moja gin mi kazała przyjść w zeszłym tygodniu. Serduszko nadal bije, co mnie bardzo cieszy. Ale martwię się tym, że tydzień temu pomiar wskazywał na 6tc i 4 dni a dziś na 7 dc i 1 dzień. No i oczywiście sie stresuje, że człowieczek za mało urósł i że najgorsze zagrożenie tak naprawdę nie minęło jeszcze.
    No i z moich wyliczeń wynika, że zaszłam w ciążę w uwaga...30 dniu cyklu. Przeważnie miałam cykle 32 - 34 dni.
    Co śmieszniejsze: moja gin. w poprzedniej ciąży nie robiłam mi nigdy USG tylko dawała skierowanie. w tej robi. chyba zrobiła uprawnienia. ale ja mam trochę z tym problem: nie do końca chyba ufam jej umiejętnością w tym zakresie.
    W przyszłym tygodniu "pełna"wizyta. muszę jakoś dotrwać.

    teverde lubi tę wiadomość

    07.2016 - córka
    02.2018 - [*] 7tc
  • DorotaAnna Autorytet
    Postów: 3093 2948

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama dwojki wrote:
    DoCelu ja namowie moja mamite by mi nagotowala jutro ogórkowej bo mi coraz bardziej smaku robicie na nią a ja kocham wszystko co kwaśne

    Oj Nie mogę się doczekać aż powiem mojej mamie wtedy na pewno mi pogotuje różne najlepsze rzeczy na świecie <3

    Mama dwojki lubi tę wiadomość

    👱🏻‍♀️30 🧔🏻‍♂️32

    05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
    04.2019 👶🏼
    Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
    13.02 ⏸️
    15.02 beta 81,5
    17.02 beta 158,4
    01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
    15.03 CRL 1,24 cm ❤️
  • teverde Autorytet
    Postów: 642 818

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sowa spokojnie. Mi moja też dziś mówiła, że takie odchylenia mogą i będą się pojawiać. Błąd pomiaru ma też wpływ. Ja jestem teoretycznie w 9+6 a na USG dziś 10+1.

  • DorotaAnna Autorytet
    Postów: 3093 2948

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sowa81 wrote:
    dziewczyny, byłam na USG dziś. Moja gin mi kazała przyjść w zeszłym tygodniu. Serduszko nadal bije, co mnie bardzo cieszy. Ale martwię się tym, że tydzień temu pomiar wskazywał na 6tc i 4 dni a dziś na 7 dc i 1 dzień. No i oczywiście sie stresuje, że człowieczek za mało urósł i że najgorsze zagrożenie tak naprawdę nie minęło jeszcze.
    No i z moich wyliczeń wynika, że zaszłam w ciążę w uwaga...30 dniu cyklu. Przeważnie miałam cykle 32 - 34 dni.
    Co śmieszniejsze: moja gin. w poprzedniej ciąży nie robiłam mi nigdy USG tylko dawała skierowanie. w tej robi. chyba zrobiła uprawnienia. ale ja mam trochę z tym problem: nie do końca chyba ufam jej umiejętnością w tym zakresie.
    W przyszłym tygodniu "pełna"wizyta. muszę jakoś dotrwać.
    Sowa czemu właściwie chodzisz co tydzień do gin? Wiąże się to z jakimiś chorobami? Pytam z ciekawości bo ja byłam u gon tydzień po tyg jak plamiłam mocno (żeby sprawdzić czy Luteina zadzaiłała) teraz kazał mi przyjść za 2 tyg (czyli jutro) i jak będzie wszystko ok to pewnie mi powie że mam przyjść za 4 tyg- nie wiem jak ja to wytrzymam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 17:18

    👱🏻‍♀️30 🧔🏻‍♂️32

    05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
    04.2019 👶🏼
    Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
    13.02 ⏸️
    15.02 beta 81,5
    17.02 beta 158,4
    01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
    15.03 CRL 1,24 cm ❤️
  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3727

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sowa81 wrote:
    dziewczyny, byłam na USG dziś. Moja gin mi kazała przyjść w zeszłym tygodniu. Serduszko nadal bije, co mnie bardzo cieszy. Ale martwię się tym, że tydzień temu pomiar wskazywał na 6tc i 4 dni a dziś na 7 dc i 1 dzień. No i oczywiście sie stresuje, że człowieczek za mało urósł i że najgorsze zagrożenie tak naprawdę nie minęło jeszcze.
    No i z moich wyliczeń wynika, że zaszłam w ciążę w uwaga...30 dniu cyklu. Przeważnie miałam cykle 32 - 34 dni.
    Co śmieszniejsze: moja gin. w poprzedniej ciąży nie robiłam mi nigdy USG tylko dawała skierowanie. w tej robi. chyba zrobiła uprawnienia. ale ja mam trochę z tym problem: nie do końca chyba ufam jej umiejętnością w tym zakresie.
    W przyszłym tygodniu "pełna"wizyta. muszę jakoś dotrwać.

    Nie martw się. Tempo rozwoju zarodka może być różne, pewnie potem nadgoni troszkę :)
    Spokojnie idź na następną wizytę.
    Ja zaszłam w ciążę w 36 dniu cyklu :P tak to czasem bywa. Ostatnio miałam dłuższe cykle i owulacja była aż tak późno.
    Najważniejsze jest pozytywne myślenie :)

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DoCelu Oj te mamy kochają nas rozpieszczać :)
    Sowa pomiary w trakcie ciąży są różne sam ginekolog czasem informuje że oni nie są w stanie dokładnie Mierzyć malucha i że jest jakiś próg plus minus :) zobaczysz że wszystko będzie dobrze :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak oto pilnuje mnie mój pupil :)
    URL=https://www.fotosik.pl/zdjecie/c96f1b6fa5b09b75]c96f1b6fa5b09b75med.jpg[/URL]

    Wojna, Kasiulka90, teverde lubią tę wiadomość

  • sowa81 Koleżanka
    Postów: 48 14

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DorotaAnna moja ginekolog zaprosiła mnie na wizytę, chyba po to, żeby mnie uspokoić :) Poprzednią ciążę straciłam ok. 7 tygodnia. Nie miałam żadnego plamienia, krwawienia nic. Na tej samej wizycie dowiedziałam się, że rzeczywiście jestem w ciąży i że jest coś bardzo nie tak, bo nie ma czynności serca.
    Do tego zawsze miałam niski progesteron.
    Nie mam zamiaru chodzić co tydzień na wizyty, bo to bez sensu :)

    07.2016 - córka
    02.2018 - [*] 7tc
  • Szonka Autorytet
    Postów: 1559 1683

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja we wrzesniu ubieglego roku wrocilam do pracy po wychowawczym, a maz przeniosl prace do domu. Cale to lato ja chodze do pracy a on pracujac w domu ogarnia trojkę dzieci :D Pierwsza corke uridzilam na 3 roku studiow, a studiowalam dziennie i tez caly czas chodzilam do szkoly a maz na zmiane z tesciowa ogarnual corke :) Takze wiem ze moge na niego liczyc :)

    Kasiulka90, Adonis_26, Natalia-tosia lubią tę wiadomość

    dqprj44j5vs5457v.png

    mhsvx1hpdelktj27.png[

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama dwojki wrote:
    DoCelu Oj te mamy kochają nas rozpieszczać :)
    Sowa pomiary w trakcie ciąży są różne sam ginekolog czasem informuje że oni nie są w stanie dokładnie Mierzyć malucha i że jest jakiś próg plus minus :) zobaczysz że wszystko będzie dobrze :)
    Chyba pomyliłaś posty bo ja niestety muszę sobie gotować sama :) choć mama mieszka piętro niżej. Nigdy mi nic nie ugotowała. Nawet jak miałam 40 stopni gorączki i dwumiesięczne niemowlę przy piersi :( nie każdy ma takie szczęście. Ale ugotowałam sobie sama i też jest pyszna :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 18:32

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DorotaAnna wrote:
    Sowa czemu właściwie chodzisz co tydzień do gin? Wiąże się to z jakimiś chorobami? Pytam z ciekawości bo ja byłam u gon tydzień po tyg jak plamiłam mocno (żeby sprawdzić czy Luteina zadzaiłała) teraz kazał mi przyjść za 2 tyg (czyli jutro) i jak będzie wszystko ok to pewnie mi powie że mam przyjść za 4 tyg- nie wiem jak ja to wytrzymam

    Dorota Anna a kiedy plamiłas jak czesto i czy duzo?
    Dzis juz lepiej...krwi nie ma ale po usg miałam jeszcze troche brazowego sluzu....chyba jeszcze jakies resztki z wczoraj......
    Dał Ci luteine na plamienia? mi dzis nic nie dal ....pytał sie czy chce progesteron, ale ja powiedzialam ze to on jest lekarzem i musi zdecydowac co dla pacjentki dobre ....wiec mi nie dal......mam nadzieje ze juz wiecej plamien nie bedzie...wczoraj myslalam ze juz po moim dziecku.....w myslach ukladalam caly plan zabiegu....glupia ja

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stresant to zrozumiałe. Też bym się przeraziła na twoim miejscu. Na szczęście wszystko jest w porządku.

‹‹ 152 153 154 155 156 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ