Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Mama36 wrote:Mi piersi nie rosły.. Mi po prostu bardziej zaczęły zwisac z rozmiaru C do rozmiaru F

A skutki są wielkie jak satelity.
Moje sutki też są ogromne! Czy po ciąży/ po karmieniu piersią one wrócą do normalnego rozmiaru??👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
B_002 wrote:Natalia w szkole rodzenia fizjoterapeutki mówiły żeby ćwiczyć mięśnie dna miednicy. Robić wdechy przeponowe i przy wydechu zaciskać mięśnie i tak kilka minut dziennie.
Te mięśnie są odpowiedzialne za takie właśnie trzymanie moczu podczas kichania itd. Powinno coś pomóc a na pewno nie zaszkodzi.
A nam właśnie mówiła fizjoterapeutka (ginekologiczno-urologiczna), żeby już na tym etapie nie ćwiczyć mięśni kegla, żeby ich nie wzmacniać, bo do porodu mięśnie muszą być rozciągnięte (czyli robić masaż krocza od 34tc) a nie wzmocnione... mięśnie kegla ćwiczyć dopiero po porodzie. Chyba, że ktoś ma mieć cesarkę to wiadomo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2019, 20:30

-
nick nieaktualny
-
Hm... kurczę to już nie mam pomysłu w czym mam rodzićLili90 wrote:Miałam taki sam plan, żeby rodzić w tej koszuli z Lidla, ale jak ostatnio byłam w szpitalu to sobie ją wypróbowałam i jest po pierwsze w niej za gorąco, a przy porodzie myślę, że będzie jeszcze bardziej mi ciepło, a po drugie ma taki wąski rękaw że nie wygodnie jest podwijać go do wkłucia więc jak dla mnie odpada ta koszula jako typowa do porodu.
Chciałam taką typową porodową, fioletową z flizeliny. Nawet ją kupiłam, ale potem poczytałam, ze to sztuczny materiał i nie da się w tym wytrzymać, bo strasznie się człowiek poci.
A myślę, że taka rozpinana tylko na piersi, będzie znowu przeszkadzała w pierwszych minutach kangur-owania, bo jednak te rozpięcia nie sięgają aż do pasa...
Może ktoś bardziej doświadczony podpowie w czym rodzić?
Przy poprzedniej córce rodziłam w koszuli szpitalnej i była tak zniszczona, że prawie nic nie zakrywała, bo takie miała rozdarcia
-
Ja mam podobną z baby ono, ale tylko dlatego, że zlew mam bez ociekaczaBlue2019 wrote:Dziewczyny kupujecie suszarkę do butelek i smoczków.? Bo na smyku są w promocji i się zastanawiam czy warto bo nie są drogie
Np.
https://www.smyk.com/abakus-baby-suszarka-na-butelki-i-akcesoria.html
Gdyby miał ociekacz to pewnie rozłożyłabym na nim tetrę i tak bym suszyła i codziennie tetrę bym wymieniała
-
Robię tak, ogólnie już podczas ciąży ze starszą córką tak robiłam i po ciąży też, nic nie pomagaB_002 wrote:Natalia w szkole rodzenia fizjoterapeutki mówiły żeby ćwiczyć mięśnie dna miednicy. Robić wdechy przeponowe i przy wydechu zaciskać mięśnie i tak kilka minut dziennie.
Te mięśnie są odpowiedzialne za takie właśnie trzymanie moczu podczas kichania itd. Powinno coś pomóc a na pewno nie zaszkodzi.
Może robię to mało umiejętnie, bo jednak ciężko mi jest oddychać gdy próbuję zacisnąć mięśnie i zwykle zaciskam je na wdechu.
-
Blue2019 wrote:Dziewczyny kupujecie suszarkę do butelek i smoczków.? Bo na smyku są w promocji i się zastanawiam czy warto bo nie są drogie
Np.
https://www.smyk.com/abakus-baby-suszarka-na-butelki-i-akcesoria.html
Ja nie kupuję. Chcę karmić piersią. W razie jak nie będę mogła i butelki będą potrzebne to w każdej chwili można kupić
Ta przecena to też nie jakaś szalona. Jedyne 1,50zł
mysla.nieskalana lubi tę wiadomość

-
nick nieaktualnyKażda ma inne piersi kochane... Mi. Po pierwszej wróciły... Po drugiej już nie... 16 msc karmilam.. Były jeszcze do pewnego momentu jedrniejsze ale potem schudlam nagle przez stresy bardzo piersi zrobiły się worki i już tak zostało niezależnie od wagi. Więc ja już mam tylko dłuższe ;pDorotaAnna wrote:Moje sutki też są ogromne! Czy po ciąży/ po karmieniu piersią one wrócą do normalnego rozmiaru??
Ale po pierwszej ciazy i krótszym okresie z mlekiem a właściwie krótkim wróciły.. Miałam 23 lata.
Wiem Ze to jest Nasz atrybut.. Ale na szczęście robią teraz takie cuda w które mogę zwinąć moje piersi że wyglądam w bieliźnie dobrze
mysla.nieskalana, Natalia-tosia, Tunia76 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU mnie mięśnie Kegla jak stal

Ćwiczę je od wielu już lat. Nie tylko zaciskanie ale też rozluźnianie. Są ćwiczenia które można wykonywać żeby nauczyć się je rozluźniać. Na szkole rodzenia Prenalen są nawet takie ćwiczenia. Zaciska się wszystkie mięśnie a rozluźnia Kegla. Trudne, ale wykonalne
A miesnie dna miednicy warto mieć silne - chociażby dla orgazmów
pomijając w ogóle trzymanie moczu.
Ciekawa jestem jak szybko uda się je zacisnąć po porodzie.
Misiabella lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnete wrote:Ja nie kupuję. Chcę karmić piersią. W razie jak nie będę mogła i butelki będą potrzebne to w każdej chwili można kupić

Ta przecena to też nie jakaś szalona. Jedyne 1,50zł
Tzn ogółem.maja w promocji różne suszarki ja patrzyłam akurat na ta. Ja też będę karmić piersią ale butelek i tak będę używać bo odciagam zaraz pokarm i jak.potrzebuje wyjść to zostawiam swoje mleko potem jakąś wodę czy soki dziecku dawać to w sumie cały czas się butelek używa, a jeśli wszystko będzie szło z planem to od 7-8 miesiąca przechodzimy na mm bo dłużej karmić nie mam zamiaru.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2019, 20:45
-
Ja teraz chodzę na kilka zajęć gimnastycznych w szkole rodzenia i na początku zaczyna się od takiego relaksu i ćwiczeń mięśni dna miednicy własnie.Anete wrote:A nam właśnie mówiła fizjoterapeutka (ginekologiczno-urologiczna), żeby już na tym etapie nie ćwiczyć mięśni kegla, żeby ich nie wzmacniać, bo do porodu mięśnie muszą być rozciągnięte (czyli robić masaż krocza od 34tc) a nie wzmocnione... mięśnie kegla ćwiczyć dopiero po porodzie. Chyba, że ktoś ma mieć cesarkę to wiadomo

Ale po 37 tygodniu właśnie już się ich nie powinno dalej ćwiczyć, dopiero po porodzie znów można. Wzmocnione wcześniej powinny chyba szybciej wrócić do sprawności po porodzie.
Ale racja że przed samym porodem raczej powinno się ćwiczyć ich rozluźnianie a nie napinanie.
29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
nick nieaktualnyJa też mam to (nie)szczęście posiadania cycków a nie piersi (70H)
Chciałabym mniejsze. Ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma.
Na szczęście mam do tego dość wąska talię i spory tyłek (klepsydra) i jakoś to jest równomiernie rozłożone.
Mam zamiar po ciąży znowu wrócić do swoich 60kg więc cycki zleca do pępka. Ale tak jak mama mówi - są teraz takie wynalazki że da się je ładnie ubrać
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny a powiedzcie jeszcze czy wy te biustonosze z H&M zamawiałyście przez internet czy kupowałyście w sklepach?
Bo jak patrzę w internecie to w sklepach są tylko te takie usztywniane, a te całkiem elastyczne o kroju bardziej sportowym dostępne tylko online. A ja jednak wolę przymierzyć, bo rozmiar S, M, L nic mi nie mówi jeśli chodzi o biustonosz.
29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
nick nieaktualnyMiałam dwa razy i podobno jest to ćwiczenie układu nerwowego. Ale to było parę tyg wcześniej. Nie dokonałam się na szczęście do niczego niepokojącego i tak też mówią lekarzeFasolka77 wrote:Dziewczyny pisalyscie kiedys o rozwoju układu nerwowego u dziecka w brzuszku.... ze czuc jakies drgania, tak?
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Moje z b urosły do c i jeżeli o mnie chodzi to mogłyby takie zostać
ale jeżeli chodzi o jędrność też
wiecie może na co warto zwraca uwagę żeby jak najmniej się rozciagnely? Bo nam na śr mówiła tylko o dobrym biustonoszu. Pewnie to też jakoś genetycznie jest uwarunkowane ale dobrze byłoby zrobić wszystko żeby zmniejszyć szansę na biust do pasa.
A sutki też mam wielkie ale już teraz tak mi to nie przeszkadza, tylko na początku jak zauważyłam różnice to wydawało mi się to bardzo dziwne. -
Ja kupowałam stacjonarnie wczoraj.B_002 wrote:Dziewczyny a powiedzcie jeszcze czy wy te biustonosze z H&M zamawiałyście przez internet czy kupowałyście w sklepach?
Bo jak patrzę w internecie to w sklepach są tylko te takie usztywniane, a te całkiem elastyczne o kroju bardziej sportowym dostępne tylko online. A ja jednak wolę przymierzyć, bo rozmiar S, M, L nic mi nie mówi jeśli chodzi o biustonosz.
B_002 lubi tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
nick nieaktualny







