X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • Tunia76 Autorytet
    Postów: 2787 2216

    Wysłany: 12 lutego 2019, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Dziewczyny ja tak przeżywam ten nosek. Chciała bym go zobaczyć na wprost własnie. Ja mam drobny nos, mój mąż ma duży nos, ale mojej szwagierki syn ma tak brzydki nos i wychodzi ze ma po niej a ona ma noc jak mój mąż. I strasznie się boje bo to dziewczynka. Żeby nikt się nie śmiał z niej :(
    Świetnie Cię rozumiem. Wiem, że nosek to nie jest najwiekszy problem w życiu, ale u dziewczynek...
    Twoja córcia przynajmniej ma szanse na mały nosek. W mojej rodzinie i rodzinie męża nosy są konkretne. Ja to tylko marzę, żeby miała po mnie, nie mały, ale prościutki:)

    Karmelllka90, mysla.nieskalana lubią tę wiadomość

    zem3df9hh3tl9qot.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2019, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Generalnie to co ja odkryłam!!
    W poniedziałek byłam w Koperniku mała ważyła ponad 1700g oni wysłali mnie piętro wyżej na echo serca, które miałam w środę. Tam miałam robione pomiary wszystkie jak do USG III trymestru lekarka mówiła że mała nie współpracuje i ciężko jej ja pomierzyć. I teraz sobie analizuje a tam waga 1498g. Dzisiaj wtorek mała waga 1854g. Wcześniej miałam robione pomiary i mała ważyła w granicach 1,5 kg czyli jestem pewna, że błąd pomiaru zrobiła ta lekarka od echa! I tu widać jak na dłoni że ułożenie dziecka i to podstawa.
    Zobaczymy bo w poniedziałek mam znowu wizytę w Koperniku.

  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 12 lutego 2019, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tylko poszlam do lidla po cytryne i zwykla herbate.. tak mnie chorobsko rozklada ze az pragne herbatki z cytrynka i miodem i wyszlo o tak
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/218eb99960b2.jpg

    a jeszcze zaraz dojedzie do mnie paka 200szt ubranek na krotki/dlugi rekaw 62/68

    Karmelllka90, Tunia76, Franka2104, mysla.nieskalana, martusiawp, Wiewióreczka, Lolka30, Fasolka77, valetta94, Kiwona, B_002, malutka_mycha lubią tę wiadomość

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 12 lutego 2019, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaAga85 wrote:
    Jejku...obślinić telefon można Was czytając :)
    jak nie bułki z Nutellą to bigos i inne pyszności...mamusi bigosu bym zjadła -oj tak :)
    właśnie z mamą skończyłam rozmawiać-prawie 2 godziny zeszło jak zwykle :) mama mówi żebyśmy olali szukanie nowego mieszkania i szykowali się na Młodego w tym obecnym -i tu chyba niestety będziemy musieli jej posłuchać (zwłaszcza,że wszystko co mieliśmy na kaucje na nowy dom pójdzie do skarbówki ale o tym nie chciałam jej już mówić bo zdenerwowalaby się jeszcze bardziej)...
    Na dniach się wszystko wyjaśni i o ile nie widzę w tym problemu to na myśl o tym,że znowu z 3 piętra czeka mnie znoszenie i wnoszenie wózka-robi mk się słabo...

    ehhh...tylko ja nie mam zdjęcia mojego Misia w 3D...:( mam nadzieję,ze 28 lutego pokażę się bez problemu


    MamaAga nie tylko Ty, ja tez nie mam :( Gałgan nie chce współpracować, następna szansa 20.02.
    A dlaczego chcecie sie przeprowadzać? ze względu na III p?

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 12 lutego 2019, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DorotaAnna wrote:
    Kochana dopiero nadrabiam i jak gdzieś było to sorki ale boje się, że potem zapomnie- jak robisz te pity? :D

    a bardzo proszę przepis DOROTKO :)

    Przepis:
    300 g cieplej wody
    25 g drożdży świeżych
    Malutka szczypta cukru (tylko zeby drożdże zaczęły pracować)
    500 g maki pszennej 1850
    15 g oliwy
    2 płaskie łyżeczki soli

    Zrobić zaczyn z wody, drożdży i cukru. Odstawić, aż zaczną pracować.

    Mąkę, oliwę i sól zmieszać z zaczynem i wyrabiać na gładka masę.
    Zostawic do wyrośnięcia. Po ok godzinie masę podzielić na 8 części i
    rozwałkować je na okrągłe cienkie placki. Piec w 240 stopniach przez ok
    8 minut

    DorotaAnna lubi tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 12 lutego 2019, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka piekna torba jakby z kompletu byla....wozek tez bardzo fajny....dobrze ze wzielas te drozsza torbe i bez tych brzydkich pasow przez srodek :)

    Fasolka77 lubi tę wiadomość

  • Tunia76 Autorytet
    Postów: 2787 2216

    Wysłany: 12 lutego 2019, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka a po co znów Kopernik?
    Chociaż u nich jak się raz zgłosisz, to już Cię chyba gnebia aż do porodu.

    zem3df9hh3tl9qot.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 12 lutego 2019, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wróciłam z rajdu po lekarzach.. szyjki nie sprawdzę przed wyjazdem bo już do końca tygodnia nie ma terminów na usg... :( moja gin na urlopie... muszę czekać do 20.02...

    internista i ginekolog, których dziś odwiedziłam dziwią się, ze chcę się szczepić na krztusiec... już sama nie wiem co robić... dostałam skierowanie na CRP... zrobię pon/ wtorek i jeszcze raz skonsultuję to z moją ginekolog w przyszłą środę...

    Paula Ty zgłębiałaś temat... jakie masz ZA i PRZECIW?

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Tunia76 Autorytet
    Postów: 2787 2216

    Wysłany: 12 lutego 2019, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi wrote:
    Ja tylko poszlam do lidla po cytryne i zwykla herbate.. tak mnie chorobsko rozklada ze az pragne herbatki z cytrynka i miodem i wyszlo o tak
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/218eb99960b2.jpg

    a jeszcze zaraz dojedzie do mnie paka 200szt ubranek na krotki/dlugi rekaw 62/68
    U mnie w Lidlu nie widziałam takich. A byłam wczoraj.

    zem3df9hh3tl9qot.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 12 lutego 2019, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Karolina - u mnie sprawdzona jest pozycja do leżenie na boku, Jasiek pod brzuszkiem, duża poduszka między nogami i jedna pod głowę. Tak mogę leżeć cały dzień tylko zmieniam strony :-D

    Fasolka - u mnie też plecki po mojej lewej stronie. A kopniaki i boksy mam po całym brzuchu, ale najczęściej wysoko nad pępkiem.


    W ogóle dziewczyny ostatnio miałam w rekach artykuł że na tym etapie ciąży dzieci mają już wstępnie ustalone harmonogramy dnia i temperament. Bardzo ruchliwe maluszki takie już prawdopodobnie będą. A te spokojne zostaną spokojne.
    Ciekawe czy to prawda? :-)

    Ja też tak śpię :) w dzień siedzę na sofie oparta a nogi mam wyprostowane.
    Ja czuję jak sie z lewej strony wypina i w podbrzuszu ale nie wiem czy tam operuje główką czy rączkami.. a może stópkami bo ostatnio na usg miał przy buzi i rączki i nózki :) i zawsze czuję Go rano po śniadanku i wieczorem a w ciągu dnia od czasu do czasu :)

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 12 lutego 2019, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tunia76 wrote:
    Idę jutro do chirurga naczyniowego. Cały czas liczę, na zmniejszenie ilości zastrzyków.

    Po drodze obiecałam wpaść w odwiedziny do pracy. Przyznaje, że mam mieszane uczucia.
    Za rok pewnie mnie zwolnią. I co wtedy ...

    Tunia przestań uprawiać czarnowidztwo!!! za rok to będzie za rok a teraz ciesz się swoim szczęściem :) ja świadomie nie wrócę do pracy bo dojazdy zajmują mi 2h a z małym dzieckiem 10h poza domem to lipa... ale martwić się będę dopiero za jakiś czas!!!

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2019, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tunia76 wrote:
    Karmelllka a po co znów Kopernik?
    Chociaż u nich jak się raz zgłosisz, to już Cię chyba gnebia aż do porodu.
    Aaaa daj spokój kazali przyjść za dwa tygodnie ... Co jest bez sensu :/ bo ja w piątek mam normalna wizytę u swojej prowadzącej. Już ją sama mam dość chodzenia tak często. Może się zgodzą założyć mi pessar hahaha :)

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 12 lutego 2019, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stresant wrote:
    jestem tego samego zdania wole zatrudnic 10 doswiadczonych "przed emerytura" niz jednego mlodego...ktory ma nasrane w glowie i chce tylko wolne i kase ale nic nie robic pozatym.......

    o to to !! Młodzi to mają tylko oczekiwania i postawę roszczeniową a za grosz kultury...

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 12 lutego 2019, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja dziś zakupiłam w JYSKU na promce wiadereczka na proszki dla Małego więc od jutra zabieram się za pranie :)

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2019, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka

    No super bryka i torba :)

    Fasolka77 lubi tę wiadomość

  • Natalia-tosia Autorytet
    Postów: 1251 1056

    Wysłany: 12 lutego 2019, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Dziewczyny ja tak przeżywam ten nosek. Chciała bym go zobaczyć na wprost własnie. Ja mam drobny nos, mój mąż ma duży nos, ale mojej szwagierki syn ma tak brzydki nos i wychodzi ze ma po niej a ona ma noc jak mój mąż. I strasznie się boje bo to dziewczynka. Żeby nikt się nie śmiał z niej :(
    Karmelka uwierz mi, że nos Twojego dziecka jaki by nie był będzie najpiękniejszym nosem na świecie :-) Najważniejsze by była zdrowa i szczęśliwa! Nie ma sensu szukać problemów na siłę póki ich nie ma ;-)

    Karmelllka90 lubi tę wiadomość

    w4sqikgnoh8ujau7.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 12 lutego 2019, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    B_002 wrote:
    Stresant ja ostatnio jak już zamawiam do nowego mieszkania to mi się często trafia ten sam kurier. Ale akurat mimo tego że młody chłopak to bardzo kulturalny i też zwraca uwagę że jestem w ciąży i żebym nie dźwigała, wnosi mi paczki do mieszkania i odkłada.
    Na szczęście jeszcze tacy uprzejmi ludzie istnieją :)

    ja tez mam takiego super kuriera z DPD - albo mi dzwoni, że zostawił na dole na korytarzu albo w aptece obok :) w ogóle nie muszę schodzić :) a zwykle bywa rano do 10 więc nie muszę się szykować tylko sobie na luziku w piżamce siedzę :)

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 12 lutego 2019, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiwona wrote:
    Ja już po szczepieniu :) szarpnelo mnie to 150 zl
    Grzeje bigos i szamam bo umrę z głodu zaraz!


    no ja mogę w enel- med za 200 albo w mojej przychodni za 90 zł (koszt szczepionki)
    Kiwona podaj mi proszę jakieś argumenty ZA szczepieniem, czym się kierowałaś? jest jakieś ryzyko? dziś 2 lekarzy zasiało pewien niepokój w mojej głowie... trzeba uważać jakiś czas po szczepieniu? żeby nie złapać czegoś czy żyje się "normalnie"?

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2019, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mojego męża duży nos kocham - potwierdza regułę że duży nos to duży... ekhm... możliwości ;-)

    Obstawiamy w domu ze Ignacy nos ma po Mężu właśnie a usta po mnie.


    Karmelka - fotki to tylko fotki. I mówię Ci to ja - która spędziłam 3 godziny mojego dzisiejszego dnia na próbie otwarcia filmu, który próbowaliśmy z ginem nagrać. I się nie otworzył. Nawet dorwałam oryginalne oprogramowanie od aparatu USG. I nic.
    Byłam wściekła. Ale już mi przeszło.
    Mąż mi powiedział że na żywo już niedługo się napatrzymy - tak proste i oczywiste ;-)



    A w ogóle dziś uświadomiłam sobie że teraz czekam już tylko na poród. Już żadne wielkie wydarzenie ciążowe mnie nie czeka. USG wszystkie porobione. Teraz będę miała tylko u mojej gin raz w miesiącu szyjkę mierzona i u położnej parę razy w miesiącu KTG.

    mysla.nieskalana, Wiewióreczka, Lolka30, AniaKJ, Karmelllka90 lubią tę wiadomość

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 12 lutego 2019, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiabella wrote:
    Moje dziecko ma bogate zycie nocne, a dzieki temu ja tez ;) Strach sie bac ze tak zostanie :) Fasolka nie wiem czy wszystkie wartosci ma na 10 centylu, ale chyba wiekszosc, akurat z tego usg nie ma opisane na ktory tc przypadaja poszczegolne czesci. W tym szpitalu to chyba czlowieka chca zaglodzic. Obiad to taki ile zjada moj syn, makaron pszeniczny w zupie w sam raz dla cukrzyka, ziemiaki i rozgotowany brokul plus kurczak. I jeszcze czlowiek glodny na dodatek. Maz mi jutro cos dowiezie. A kolacja o 16stej. Ketony wyjda jak nic :)

    a daj spokój z tym szpitalnym żarciem.. śmiech na sali... co mówią lekarze? jakeś badania dziś miałaś ? co planują?

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
‹‹ 1659 1660 1661 1662 1663 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ