Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Karmelllka90 wrote:Daffi, Karolinka - strasznego mam dola. Plecy mnie bola dzisiaj, ruszam się jak opasła słonica. Jest mi bardzo źle, samo przekręcanie na łóżku to dla mnie problem.
-
Karmelka, ja mam na plusie mało a uwierz mi, że też czuje się źle. Nie mam komu powiedzieć, że mnie boli i trzymam to w sobie.
A jak myślisz czemu teraz nie śpię ? Każde przekręcanie się w łóżku jest dla mnie tragedią, muszę robić to świadomie, nawet przez sen i to jeszcze z wielkimi stękami i jękami. Chodzę jak kaczka, przelewam się na boki.
Mam mega chęć na słodycze, zawsze lubiłam! Nie jem wyłącznie z powodu zgagi, więc rozumiem że Cię ciągnie.
Moim jedynym spacerem, jest spacer do kibla, jak u Wiewióreczki j raz w tygodniu wyjście z psami na 5 min, żeby złapać trochę tlenu, a jak nie to wysadzam łeb za okno. Zapomniałam już jak wyglądają moi znajomi.
Nie martw się, główka do góry!Leonka wynagrodzi, będziecie szczęśliwe! Już jesteście! Nie martw się kilogramami, one pójdą w zapomnienie!
Spróbuje dalej usunąćWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2019, 03:52
martusiawp, mysla.nieskalana, Wiewióreczka lubią tę wiadomość
-
Karmelka spokojnie zrzucisz te zbędne kilogramy. Ja też jak Karolina nie przytyłam dużo, ale i tak czuje się jak słoń! Sapie, dysze, seksapilu zero i też są dni że ze łzami w oczach mówię do męża że pewnie już mu sie nie podobam bo jestem jak wieloryb. Także rozumiem Cię doskonale, uwierz że takie samopoczucie nie zależy tylko od kg na plusie. Ja też bym wpierdzielala słodkie ale nie mogę... więc ostatnio przyjechała teściowa na kawę to kupiłam na szybko jakieś cukierki i ciastka- mój mąż schował je zaraz jak wyszła. Powiedz swojemu że super że Cie rozpieszcza, ale niech na razie przynosi warzywa zamiast cukierków
dzisiaj wstaniesz i wierze, że będziesz miała już lepszy nastrój
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
U mnie posypane, od 3 się kręcę. A o 22 głowy prosto utrzymać nie umiałam, taka zmęczona byłam.
Daffi ciężko powiedzieć, podobno ten skurcz powinien Ci z tej góry powolutku schodzić w dół i puścić. Ale ja miałam tylko jeden taki a reszta to po prostu cały brzuch jak kamień i puszczanie. Inne dziewczyny mają tylko po części brzuch twardy i puszczanie. Musisz obserwować, jak będzie Ci się powtarzać to pewnie BHDaffi lubi tę wiadomość
-
A ja Wam opowiem czemu ja dzisiaj nie śpię. Praktycznie całą noc, położyłam się przed 1 i czasem przysypiam, ale głównie nie śpię. Po prostu muszę komuś bo zwariuje.
Jest u mnie brat z żoną i 4 miesięczną córką. I ja wiem, że każdy wychowuje dziecko jak chce i naprawdę staram się nie oceniać. Ale ich pogrzało. Serio. Pierwsze co jak przyszli musiałam zamknąć psa w pokoju- i nie dlatego że chciał powąchać małą bo jej nigdy nie widział jeszcze. Mój pies jej nawet nie zauważył w foteliku i w tym całym opakowaniu. Tylko jak tonpies- chciał się przywitać z moim bratem i jego żoną- i za głośno TUPTAŁ!! Czaicie pazurkami po panelach tup tup.... musieliśmy zgasić główne światła więc siedzieliśmy prawie po ciemku, żeby ją wykąpać filtrowali wodę (wiecie w tej bricie) a potem ją gotowali w czajniku... no po prostu nie mogę wyjść z podziwu, jak oni sobie życie utrudniają.
No a nie śpię bo pilnuje psa żeby nie tuptał i nie szczekał. A że odstąpiliśmy im swoją sypialnie i śpimy na kanapie żeby było im wygodniej to pies jest zdezorientowany bo za dużo hałasu słyszy z zewnątrz i się kręci i poszczekuje. A do tego jest mi strasznie gorąco bo mamy ustawione 22 stopnie (zamiast tych naszych 20 w dzień i 19 w nocy) bo uznali że ich mała u nas zamarznie przy tych 20 stopniach bo oni mają 24 w domu! Ale na więcej się nie zgodziłam bo bym się chyba udusiłaWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2019, 04:34
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Tylko na tą jedną noc
Fasolka77, Lolka30, Natalia-tosia, martusiawp lubią tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Dorota, ciesz się że to tylko jedna noc
Ale żeby przeszkadzały psie pazurki stukające po panelach ?jestem w szoku!
Pomyśl o tym, bo może jak Ci się mały urodzi to psiakowi będziesz musiała skarpetki zakładać, no masakra.B_002, Natalia-tosia lubią tę wiadomość
-
No jedną noc to człowiek przeżyje... xd zwłaszcza że już się szykuje na wizytę u gina
Karolina ja nie wiem, w jednym domubjestesmy wychowani zawsze u nas było pełno zwierząt, a ten mój brat normalnie nie poznaje go... tak normalnie zapytał czy mogę zamknąć psa bo on tak strasznie chodzi... no ciężko żeby się turlał... ale no mówię oni maja dziwne podejście do wielu spraw moim zdaniemmalutka_mycha, B_002, Kiwona, Natalia-tosia lubią tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
nick nieaktualnyDorcia jaja sobie robisz z Nas z tym Bratem co!!?? Nie ma takich ludzi..
hahah
Ja miałam wczoraj pierwszy skurcz BH. Jeden.. I ale mi się przypomniało jakie One śmieszne. Nie bolą to nie ma co się martwić. Fakt że czekałam czy się powtórzy czy nie... Ale na razie jeden ostrzegawczy. Pojechałam z malzem do urzędu i castoramy (chyba się ogarnął że czas zrobić małe pracę remontowe).. I skurcz przyszedł.
Miłego dnia ciężarów! :*malutka_mycha, Fasolka77, B_002, mysla.nieskalana, martusiawp, Wiewióreczka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHey dziewczyny .Ja to o tej godzinie zawsze śpię.Dzisiaj musiała wstać bo mam na 9.20 wizytę u immunologa.Z dnia na dzień jest mi naprawdę coraz ciężej
A wcześniej w ogóle tego nie odczuwałam. A brzuch w sumie nie duży ale jak wchodzę na3 piętro to już śpię.Jeszvze 2 tyg temu to wbiegałam. -
nick nieaktualnyDorota - widać ojcowie też cierpią na odpieluszkowe zapalenie mózgu
Ja dzisiaj się obudziłam w złym humorze, obudziłam się chyba z 10 razy w nocy na siku i wszystko mnie boli.
Idę zmierzyć cukier. Jak jeszcze będzie wysoki to mnie chyba trafi szlag.mysla.nieskalana lubi tę wiadomość
-
Daffi wrote:Tez ma Duchenne, a? Bo jest jeszcze jeden rodzaj zaniku miesni i tam właśnie dluzej sie zyje i funkcjonuje. W tej niestety wozek jest szybki i dozywaja 18 lat.. Ale pozniej juz jest droga przez mękę.. Aparatura odsysajaca sline.. Az w koncu przestają pracowac pluca i serce..
Daffi szczerze mówiąc nie wiem... wiem tyle ile mi siostra mówi, ja nie dopytuje bo pomóc nie mogę, zresztą mój szwagier jest uparty. Nie rehabilituje się bo ponoć może to zaszkodzić, ja nikomu w życie z butami nie lubię wchodzić... Czasem mam wrażenie, że on się już poddał i wegetuje... z domu mało co wychodzi, zmierzyłam mu kiedyś cukier na czczo to miał 129... do lekarza nie chce iść, dużo pali i to w domu więc w ciąży staram się ich nie odwiedzać bo normalnie spać się tam nie da.. moja siostra świetnie się nim opiekuje ale on chyba też tego nie docenia.. bywa złośliwy ale w w pewnym sensie też to rozumiem bo nie chciałabym być w jego skórze... smutna sprawaWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2019, 08:04
Fasolka77
-
Paula 90 wrote:Ja dlatego strasznie uważam co wkładam do buzi. Cukrzyca to najmniejszy problem.
Mam od zawsze trudności ze zrzucaniem kilogramów i za każdym razem jak mam zachciankę to pytam się siebie czy jest ona warta tygodnia zrzucania. Często ulegam, ale czasem się udaje.
Ja mam już 20kg nadwagi (startowałam z nadwagą). Licząc że 5-6kg to dziecko i całą resztą to i tak 15kg zostaje.
Mierzyłam brzuch. Mam 109cm. Też czuję się już wielka i niezgrabna. Bolą mnie pachwiny, spojenie i jestem ociężała.
Ale staram się za dużo nie skarżyć. Wiedziałam na co się pisze. W sumie spodziewałam się nawet gorszych dolegliwości więc i tak jest dobrze. Zleci. Jeszcze tylko troszkę
dokładnie!! Laski na wszystko jest czas!! na ciążę, tycie, ociężałość etc... ale potem... te Maleństwa wynagrodzą nam wszystko! Zaczną się nieprzespane noce, spacerki, bieganie za Maluchem i wszystko wróci do normy!Fasolka77
-
Misiabella wrote:Wiedzialam, ze tu w szpitalu dadza mi insuline. Nie podobaja im sie cukry na czczo 92-94. Niestety weszlam tutaj w polemike z jedna pania lekarka, ze moj ginekolog i diabetolog nie uwazaja ze to wymaga insulinoleczenia, poza tym ciagle sie ucze co mi pomaga a co szkodzi. Weszlam jej na ambicje, i przypisala mi 6j od razu, choc lekarka ktora z nia byla zapytala czy moze nie 4. Ale ona sie uparla, troche miedzy nami doszlo do uszczypliwosci w obie strony, no ale nie moglam sie powstrzymac. Zgodzilam sie. Moja diabetolog mowila mi ze jak pojde na nfz to na bank dadza mi insuline, bo maja takie rekomendacje, ona uwaza ze to przesada i moja ginekolog rowniez, ale co mam zrobic, boje sie ze zaczna mi robic schody i problemy.
Misiabella insulina to nic strasznego, nie denerwuj sięjeszcze kilka tygodni
Ja dziś rano przeżyłam szok.... wynik 86!!! mimo tej pszennej bułeczki wczorajtaki prezent na Walentynki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2019, 08:05
Misiabella, B_002, Natalia-tosia, mysla.nieskalana lubią tę wiadomość
Fasolka77