Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kochane! Wszystkiego naj! naj! naj! z okazji Walentynek!!
Blue2019, Mama36, Paula 90, Karollinax26, Kiwona, estrella, Daffi, Lolka30, espoir, B_002, Natalia-tosia, mysla.nieskalana, martusiawp, valetta94, Wiewióreczka, Kasiulka90, DorotaAnna lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
Karmelllka90 wrote:Szczerze nastawiłam się na rzyganie a nie rzygalam nastawiłam się na spanie 24 / 24 a nie śpię...a całej reszty się raczej nie spodziewala. Myślałam że jak będę rzygać jak moje siostry to mi zleci 10 kg jak im. A u mnie przez 20 tyg było 5 kg a teraz nagle coraz to więcej na tej wadze.
Ale to chodzi o to, że jestem zmęczona. A nic nie robię. Jestem zła na siebie. Bo mam ochotę ciągle jeść jak wcześniej nie jadłam...strasznie ciężko wytrzymac jak coś mnie ciągle kusi
Karmellka staraj się wychodzić na spacery (jak dasz radę oczywiście), dotleniaj się, jedz owoce zamiast słodyczy, spróbuj może przygotować jakieś dietetyczne słodkości zamiast batonów... i nie stresuj się bo to nie jest wskazane w naszym stanieDzidzia wynagrodzi Ci wszystko!!!! Buziak!
Fasolka77
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny, jak noc minęła ? U mnie obowiązkowa wycieczka do wc oczywiście, młody ma katar więc obudził mnie płaczem... drugi mlody mnie obkopuje, też mam coraz więcej kg na plusie zaraz dobieje do +10 a też nadwagi sprzed ciąży to miałam z dobre 12 kg, ale teraz tym się nie przejmuje bo i tak to nic nie zmieni mimo że czuje się jak słoń w składzie porcelany ale to już nie pierwszy raz hehe
martusiawp lubi tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:I te bóle. Leżę na boku boli biodro i noga to na drugi to samo plus nerwoból. Poloze się na plecach bola ledzwie robi się duszno stawia się brzuch.
Chce się przekręcić brzuch twardnieje łono boli... Szczylie mnie środek brzucha więc myślę że mięśnie się rozłażą ... Nawet jak schudne po ciąży będę wyglądała jak karykatura.Chyba nie byłam aż tak przygotowana psychicznie na te zmiany w ciele....
Musiałam się wygadać. Bo mój mąż uważa cały czas że przecież to ciąża że to oczywiste że ciało się zmienia... Ja też to wiem ale czemu wszystko dotyczy mnie? Rozstępy całe ciała zaraz będę miała na dziąsłach, nabrzmienie, nalanie woda, rozejścia spojenia i mięśnia no ja pierdzielenawet włosy na głowie nie rosną mi tak szybko jak na nogach
no faktycznie masz spadek formy! Kobieto!!!!! do pionu!!! Mąż Cię kocha! wspiera! bo widać to na każdym kroku!!! Doceń toNikt nie jest przygotowany na zmiany w ciąży bo każda ciąża to zagadka. Ja też nie miałam żadnych dolegliwości i to mnie martwiło bo też wolałam rzygać jak kot a tak się stresowałam czy wszystko z ciążą ok!
Mnie też bolą biodra w nocy, cała prawa noga rwie... ba! bolą mnie nawet uszy od poduszki!! a tylko na bokach można spać , czasem na chwilę się położę na plecach ale tylko na chwilę bo jest mi niewygodnie.
Idź na masaż! ja chodzę na masaż plecków- taki delikatny i mega mnie to relaksuje!!!! Myśl pozytywnie! i nie patrz na lustra!!! Ciesz się bo na prawdę jest dużo kobiet, które walczą i mimo tego mogą nigdy nie doświadczyć tego czego my teraz doświadczamy!!!
Głowa do góry!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2019, 08:06
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
nick nieaktualnyDalej nie wiem czy układać młodemu ubrankami typu body od 56 do 68 czy rozmiarami na półce wszystkiego. Bo wyprawlam ten 56 i tak patrzę i rozkminiam... Ale ze mam jesze 1,5 Msc do porodu to w sumie mam czas żeby 50 razy pozmieniać opcje.
A u Was jak przeważa? -
Tunia76 wrote:Karmelllka to będę mieć z kim zrzucać kilogramy. Nadal ja wygrywam w rankingu wagowym.
Moja maksymalna waga w życiu to 118kg. Tak, tak dobrze widzicie.
Pewnie większość z Was się zastanawia, jak można się tak zapuścić.
Moje drogie bardzo łatwo. A jak przekroczy się magiczne 100 to już w ogóle z górki.
W kazdym razie obecne moje 109kg to dla mnie żaden problem (o ile można tak powiedzieć). Nic mnie nie boli, nawet kręgosłup.
A dzisiaj zapodałam sobie dawkę leczniczych komplementów. Byłam w pracy, w odwiedziny i wszyscy chwalili mój wygląd. Może były nie szczere, ale i tak humor lepszy.
ja też będę miała do zrzucenia po ciąży sporo.. żeby chociaż tak 10-15 kg zleciało to byłoby super! Teraz doceniam fakt, że w ciąży można chodzić na legalu z wywalonym bebzolema tak to zawsze jakieś boczki wystawały, sadełko świeciło
valetta94 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
nick nieaktualnyTunia
A co.do doświadczeń gdyby ktoś mi przed 1 dzieckiem.powiedzial jak.wyglada cc to podejrzewam że też bym sobie lepiej z tym.poradzila A tak popadlam w depresję kompleksy i miałam obrzydzenie do swojego ciała A jak widziałam Blizne to wpadalam w histerię że nie mogłam się uspokoić. Przy drugim dziecku wiedziałam jak to wygląda i naprawdę moment wróciłam do sprawności i.psychicznie się bardzo dobrze nastawilam. Każdego doświadczenia są bardzo cenne bo człowiek nie buja z głowa w chmurach co za tym.idzie nie chwyta to gorzkie.rozczarowanie że nie tak.to sobie wyobrażal albo że.plan był.inny. -
nick nieaktualnyMama36 wrote:Dalej nie wiem czy układać młodemu ubrankami typu body od 56 do 68 czy rozmiarami na półce wszystkiego. Bo wyprawlam ten 56 i tak patrzę i rozkminiam... Ale ze mam jesze 1,5 Msc do porodu to w sumie mam czas żeby 50 razy pozmieniać opcje.
A u Was jak przeważa?
Dla mnie wygodniej jest jedną polka 1.rozmiar podzielona na 3 kupki body, spiochy i kaftaniki pajace -
Misiabella wrote:Mi dali insuline insulatart czy jakos tak, i polozna dala mi ja przed posilkiem, a ta jedza z dyzuru mowila ze razem z posilkiem nawet o 23. Zanim sie polozylam jadlam, chodzilam siku i mylam zęby. Jutro zapytam czy wlasciwie to przebiegalo. Polozna chciala zebym wlozyla ten zapodajnik z insulina do lodowki a kolezanka z pokoju przekonala ja ze nie trzeba.
ja pena z którego korzystam trzymam w temp pokojowej, pozostałe w lodówce.
Dostałaś tylko taką na noc? A jak badania/ co lekarze mówią?Misiabella lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
nick nieaktualnyTunia76 wrote:Wbiłam sobie dzisiaj zastrzyk i nie dałam rady wcisnąć leku. Co naciskałam tłoczek strzykawki, to on odbijał do góry i konic.
No i musiałam kłuć drugi raz.
Może któraś wie co źle zrobiłam? -
Daffi wrote:Dziewczyny jak wy odczuwacie te BH?
Złapało mnie dzis cos dziwnego dwa razy i nie wiem czy to braxtony czy żołądek. Wysoko dosc na srodku mniej wiecej na wysokosci zoladka zlapal mnie taki bol dziwny narastajacy.. Chwile trzymał i po chwili wolno popuszczal..
Do tego mały wciaz wzmozony w ruchliwosci swojej.
Jeszcze mam taka zgage ze zasnac nie mogę.
ja na razie nie odczuwam....Fasolka77
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:no faktycznie mam spadek formy! Kobieto!!!!! do pionu!!! Mąż Cię kocha! wspiera! bo widać to na każdym kroku!!! Doceń to
Nikt nie jest przygotowany na zmiany w ciąży bo każda ciąża to zagadka. Ja też nie miałam żadnych dolegliwości i to mnie martwiło bo też wolałam rzygać jak kot a tak się stresowałam czy wszystko z ciążą ok!
Mnie też bolą biodra w nocy, cała prawa noga rwie... ba! bolą mnie nawet uszy od poduszki!! a tylko na bokach można spać , czasem na chwilę się położę na plecach ale tylko na chwilę bo jest mi niewygodnie.
Idź na masaż! ja chodzę na masaż plecków- taki delikatny i mega mnie to relaksuje!!!! Myśl pozytywnie! i nie patrz na lustra!!! Ciesz się bo na prawdę jest dużo kobiet, które walczą i mimo tego mogą nigdy nie doświadczyć tego czego my teraz doświadczamy!!!
Głowa do góry!
Fasolka77, malutka_mycha lubią tę wiadomość
-
Hej!
Ale nie śpicie!
Daffi ja nie wiem czy to BH czy zwykle twardnienia ale mam takie fale twarda cęgi brzucha od dołu do gory aż do żołądka...
Malutka mycha super ze z mała dobrze- moj łobuz tez dał radę być już główka w dol i znowu jest do gory. Jeszcze się przkereca!Daffi, malutka_mycha lubią tę wiadomość
-
Mama36 wrote:Dalej nie wiem czy układać młodemu ubrankami typu body od 56 do 68 czy rozmiarami na półce wszystkiego. Bo wyprawlam ten 56 i tak patrzę i rozkminiam... Ale ze mam jesze 1,5 Msc do porodu to w sumie mam czas żeby 50 razy pozmieniać opcje.
A u Was jak przeważa?Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
DorotaAnna wrote:A ja Wam opowiem czemu ja dzisiaj nie śpię. Praktycznie całą noc, położyłam się przed 1 i czasem przysypiam, ale głównie nie śpię. Po prostu muszę komuś bo zwariuje.
Jest u mnie brat z żoną i 4 miesięczną córką. I ja wiem, że każdy wychowuje dziecko jak chce i naprawdę staram się nie oceniać. Ale ich pogrzało. Serio. Pierwsze co jak przyszli musiałam zamknąć psa w pokoju- i nie dlatego że chciał powąchać małą bo jej nigdy nie widział jeszcze. Mój pies jej nawet nie zauważył w foteliku i w tym całym opakowaniu. Tylko jak tonpies- chciał się przywitać z moim bratem i jego żoną- i za głośno TUPTAŁ!! Czaicie pazurkami po panelach tup tup.... musieliśmy zgasić główne światła więc siedzieliśmy prawie po ciemku, żeby ją wykąpać filtrowali wodę (wiecie w tej bricie) a potem ją gotowali w czajniku... no po prostu nie mogę wyjść z podziwu, jak oni sobie życie utrudniają.
No a nie śpię bo pilnuje psa żeby nie tuptał i nie szczekał. A że odstąpiliśmy im swoją sypialnie i śpimy na kanapie żeby było im wygodniej to pies jest zdezorientowany bo za dużo hałasu słyszy z zewnątrz i się kręci i poszczekuje. A do tego jest mi strasznie gorąco bo mamy ustawione 22 stopnie (zamiast tych naszych 20 w dzień i 19 w nocy) bo uznali że ich mała u nas zamarznie przy tych 20 stopniach bo oni mają 24 w domu! Ale na więcej się nie zgodziłam bo bym się chyba udusiła
a na długo przyjechali?Fasolka77
-
Tunia76 wrote:Wbiłam sobie dzisiaj zastrzyk i nie dałam rady wcisnąć leku. Co naciskałam tłoczek strzykawki, to on odbijał do góry i konic.
No i musiałam kłuć drugi raz.
Może któraś wie co źle zrobiłam?
Edit-zeżarło mi większość tekstu
Wszystko robisz dobrze, to kwestia miejsca na Jakie trafisz. Raz wchodzi jak w masełko a innym razem czlowiek ma ochote oburacz ten tłok wciskać bo jest taki opór. Tak samo z krwawieniem po zastrzyku, I siniakami. Liczyłaś ile masz już zastrzyków za soba? To już może być ilość jakiej nie powstydziłaby się całkiem doświadczona pielęgniarkaWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2019, 08:04
-
DorotaAnna wrote:No jedną noc to człowiek przeżyje... xd zwłaszcza że już się szykuje na wizytę u gina
Karolina ja nie wiem, w jednym domubjestesmy wychowani zawsze u nas było pełno zwierząt, a ten mój brat normalnie nie poznaje go... tak normalnie zapytał czy mogę zamknąć psa bo on tak strasznie chodzi... no ciężko żeby się turlał... ale no mówię oni maja dziwne podejście do wielu spraw moim zdaniem
trzeba było balony mu przykręcić to by latał :pKiwona, martusiawp lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
Blue2019 wrote:Tunia
A co.do doświadczeń gdyby ktoś mi przed 1 dzieckiem.powiedzial jak.wyglada cc to podejrzewam że też bym sobie lepiej z tym.poradzila A tak popadlam w depresję kompleksy i miałam obrzydzenie do swojego ciała A jak widziałam Blizne to wpadalam w histerię że nie mogłam się uspokoić. Przy drugim dziecku wiedziałam jak to wygląda i naprawdę moment wróciłam do sprawności i.psychicznie się bardzo dobrze nastawilam. Każdego doświadczenia są bardzo cenne bo człowiek nie buja z głowa w chmurach co za tym.idzie nie chwyta to gorzkie.rozczarowanie że nie tak.to sobie wyobrażal albo że.plan był.inny.Blue2019 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja już po śniadaniu, 3 kanapki zjedzone i kończę kawę
Myślę, że Karmelka dziś będzie w lepszej formie, chwilowy spadek
Życzę Wam miłych Walentynek, tym z Was którzy spędzają ten dzień w jakiś szczególny sposób, życzę żeby taki był :*
A reszcie powiem tak : kochajcie się na co dzień!Fasolka77, estrella, B_002, Natalia-tosia, mysla.nieskalana, Wiewióreczka lubią tę wiadomość