Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
KasiaMamaPatryka wrote:u mnie też waga w dół leci, strasznie ciężko z jedzeniem.
Bywa że cały dzień jem niewiele bo mdłości i wymioty nie pozwalają.
jestem w pracy. Miałam powiedzieć szefowi, ale ma podły humor i strach mnie obleciał przed poinformowaniem go o ciąży.Mała8, teverde lubią tę wiadomość
-
Monia* wrote:Amnio i nifty mają taką samą skuteczność. Prawie 100%. Tylko w razie terminacji trzeba zrobić i tak amnio. I amnio jest inwazyjna, nifty nie.
valetta94 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jeśli chodzi o badania prenatalne to ja raczej nie chciałabym ich robić.
Wiedza czy coś jest nie tak nic mi nie da, a nawet jeśli by było to nie potrafiłabym podjąć decyzji o usunięciu ciąży. Nie mam też zbędnej kasy, żeby sobie robić dodatkowe płatne badania, dlatego wolę robić te wszystkie które zaleca lekarz. Na pewno są wystarczające
Co do mojej następnej wizyty to już przełożyłam z 19.09 na 17.09, ale spróbuję jeszcze o 3 dni przesunąć, poluję na wolne terminy
Zależy mi żeby mieć USG wcześniej bo wybieram się na wakacje samolotem i nie mogę czekać do ostatniej chwili z zapłatą za wycieczkę, a żeby polecieć chcę mieć pewność że nie będzie żadnych przeciwwskazań Jestem bardzo pozytywnie nastawiona ogólnie.
Objawy mam cały czas delikatne, standardowe i do tego ostatnio odzyskuję energię, jest coraz lepiej, nie przesypiam już całych popołudni po pracy
Czekam na 2 trymestr, na pewno będzie super!Natalia-tosia, siamyrka, DoCelu 3, Wiewióreczka lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Mistella wrote:Słuchajcie co z peppa tak dawno chyba się nie odzywała ?
Mistella lubi tę wiadomość
-
Tyle piszecie o tych badaniach nifty, że zaczęłam się zastanawiać czy warto. Powiedzcie mi co to daje? Czy wykrywa wady które można już w jakiś sposób leczyć jeszcze w brzuszku ( bo czasem robią operację jeszcze na płodzie) czy tylko daje informacje o chorobie? Jeśli tylko daje informacje i chorobie to ja osobiście nie potrzebuje wydawać na to 3000 zł ale li pozwoliłoby to mi pomóc maluszkowi w razie choroby to wtedy warto się nad nimi zastanowić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2018, 20:12
-
Żeby nie było to czytałam cała rozmowę i niektóre z was pisały że nic się i tak nie da zrobić jak wykryją chorobę a niektóre ze coś tam jednak można. Także jak ktoś ma jakąś potwierdzona informacje na ten temat to może się podzielic
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2018, 20:19
-
Ja wychodzę z założenia, że żadne wady nie są w stanie przekonać mnie do usunięcia maleństwa, dlatego nie decyduje się na badania. Ale jeśli ktoś ma mieć dzięki temu spokojną głowę i ma dużą nadwyżkę pieniędzy to czemu nie
B_002, Martita25, Wiewióreczka, barbillla86 lubią tę wiadomość
-
Martita25 wrote:Tyle piszecie o tych badaniach nifty, że zaczęłam się zastanawiać czy warto. Powiedzcie mi co to daje? Czy wykrywa wady które można już w jakiś sposób leczyć jeszcze w brzuszku ( bo czasem robią operację jeszcze na płodzie) czy tylko daje informacje o chorobie? Jeśli tylko daje informacje i chorobie to ja osobiście nie potrzebuje wydawać na to 3000 zł ale li pozwoliłoby to mi pomóc maluszkowi w razie choroby to wtedy warto się nad nimi zastanowić.
Martita25 lubi tę wiadomość
-
kamylalyt wrote:Ja już po wizycie. Lekarz zrobił usg. Dzidzia ma prawie 3cm co odpowiada 9t+5d. Znowu widziałam bijące . Następna wizyta za 2tyg.
-
Natalia-tosia wrote:Ja wychodzę z założenia, że żadne wady nie są w stanie przekonać mnie do usunięcia maleństwa, dlatego nie decyduje się na badania. Ale jeśli ktoś ma mieć dzięki temu spokojną głowę i ma dużą nadwyżkę pieniędzy to czemu nie
-
nick nieaktualnyU nas nie jest dobrze. Cukier jest bardzo wysoki. W tej chwili mam na czczo 111. Jak do czwartku nie będzie niższy to insulina, nie można czekać. Wysoki cukier na tym etapie może spowodować wady genetyczne i nieprawidłowości przy organogenezie.
My robimy prenatalne, teraz tym bardziej. U nas wadliwa ciąża będzie zakończona. Cukier może spowodować zmiany których nie da się uratować.
Chce mi się ryczeć. Przed ciążą było ok, badałam cukier, na czczo w styczniu był 90.
Mojej mamie przypomniało się wczoraj, że mojego biologicznego ojca mama miała cukrzycę i zmarła w wieku 40 lat (mój ojciec zmarł jak byłam malutka, nie wiadomo dlaczego i z rodziną ojca nie mamy kontaktu). Teraz tak sobie myślę że też mógł mieć cukrzycę niewykryta.
Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Próbuje być spokojna bo wiem że Maleństwu to nie służy. Ale no kurde... -
Martita25 wrote:Tyle piszecie o tych badaniach nifty, że zaczęłam się zastanawiać czy warto. Powiedzcie mi co to daje? Czy wykrywa wady które można już w jakiś sposób leczyć jeszcze w brzuszku ( bo czasem robią operację jeszcze na płodzie) czy tylko daje informacje o chorobie? Jeśli tylko daje informacje i chorobie to ja osobiście nie potrzebuje wydawać na to 3000 zł ale li pozwoliłoby to mi pomóc maluszkowi w razie choroby to wtedy warto się nad nimi zastanowić.
-
Paula 90 wrote:U nas nie jest dobrze. Cukier jest bardzo wysoki. W tej chwili mam na czczo 111. Jak do czwartku nie będzie niższy to insulina, nie można czekać. Wysoki cukier na tym etapie może spowodować wady genetyczne i nieprawidłowości przy organogenezie.
My robimy prenatalne, teraz tym bardziej. U nas wadliwa ciąża będzie zakończona. Cukier może spowodować zmiany których nie da się uratować.
Chce mi się ryczeć. Przed ciążą było ok, badałam cukier, na czczo w styczniu był 90.
Mojej mamie przypomniało się wczoraj, że mojego biologicznego ojca mama miała cukrzycę i zmarła w wieku 40 lat (mój ojciec zmarł jak byłam malutka, nie wiadomo dlaczego i z rodziną ojca nie mamy kontaktu). Teraz tak sobie myślę że też mógł mieć cukrzycę niewykryta.
Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Próbuje być spokojna bo wiem że Maleństwu to nie służy. Ale no kurde...Paula 90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny