X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 19 lutego 2019, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiwona Ty z tymi swoimi kotkami cały czas jakieś przeboje masz. Ja od chyba 3 lat u weta byłam tylko na szczepienia, tfu tfu odpukać. Daj im jakiś Czosnek na odporność czy coś :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 13:58

    f1d9680377.png
  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3728

    Wysłany: 19 lutego 2019, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Basiu a ty nie bedziesz miała kontrolowanych przepływów? Ja dostałam takie informacje od mojej prowadzącej że w 36-38 tc trzeba przeplywy skontrolować
    Nikt mi nic na ten temat nie wspominał. Jeśli będę miała to raczej mi o tym powie bliżej terminu. Ale na mojej karcie z wykazem obowiązkowych badań tego nie ma. Okaże się :)

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 19 lutego 2019, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    Kiwona Ty z tymi swoimi kotkami cały czas jakieś przeboje masz. Ja od chyba 3 lat u weta byłam tylko na szczepienia, tfu tfu odpukać. Daj im jakiś Czosnek na odporność czy coś :)
    Hahaha czosnek :D Syropek z cebuli może :D

    No ciągle coś z nimi mam, tylko Andrzejek nie choruje. Grażka z racji chłoniaka ma obniżona odporność a Franek ma taką urodę, że ciągle mu wracają infekcje górnych dróg oddechowych, żadne odpornosicowe zabiegi nie robią mu różnicy. A kosztuje to kupę kasy, no ale podajemy, bo może coś jednak mu ulzy...

    malutka_mycha, Fasolka77 lubią tę wiadomość

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • KarmeLoVe Autorytet
    Postów: 1184 1350

    Wysłany: 19 lutego 2019, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Muszę się wyżalić ... Zadzwoniła do mnie siostra i mnie zaczęła drażnić, nie nawidzę jak próbuję mi wmówić coś. Skoro ona tak robi to ja na pewno też...
    Dzisiaj mi wmawiała, że moja dostawka się nie sprawdzi i że Leonia będzie na pewno spała z nami bo jej córka śpi z nimi. Bo ona też miała łóżeczko w sypialni. Różnica taka że jej było w jednym kącie sypialni a oni w drugim... Ale ona wie jak będzie. Ona nie dała rady karmić piersią to ja też nie dam rady i wmawia mi, że mamy genetycznie za rzadkie mleko - jak to słyszę to się pienie serio. Skoro jej córka ulewała to moja też będzie. Ja pierdole serio ja noszę dziecko pod sercem i nie wiem o nim nic. A tu się znalazła szamanka ... Stwierdziłam że nasza rozmowa prowadzi do nikąd bo jeszcze jej powiem coś nie miłego
    Olewaj, jedyny sposób. U nas było tak, ze pewna osoba nam non stop mówiła "będziecie mieć swoje to zobaczycie", "będziesz w ciąży to zobaczysz, w ciąży już nic sie nie da, żadne wakacje". No, że jego żona nie chciała to cóż. Patrzyli na mnie jak na wariata jak pojechałam w 21tc do polski na święta :D teraz pukaja się w głowę po co nam pokój dla małego skoro ich syn śpi z nimi w pokoju, a ma półtora roku. Dziecko usypiane było do ponad roku na rączkach, teraz w wózku w sypialni. I ja koniecznie muszę codziennie wnosić wózek na drugie piętro albo mieć w mieszkaniu coś co jeździ! Kupiłam monitor oddechu, bo D ma bezdechy i chcieliśmy być spokojni - wymyślamy, bo to niepotrzebne. Ja po prostu ucinam temat i mówię, że to moja prywatna sprawa, dziękuję za troskę :D

    Wiewióreczka, Fasolka77, martusiawp lubią tę wiadomość

    dqprh371sw80ldoj.png
    Urodzony 3.05.2019 ❤️
    hcg 31.08.2018 - 534 <3 03.09.2018 - 2218 <3
    11.09.2018 - 22870 <3 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko <3
    17.10.2018. :) Maleństwo mierzy 4,33 cm <3 Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku <3
  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3728

    Wysłany: 19 lutego 2019, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    ja już po spacerku, 10 st :) słoneczko! cudnie... problem mam tylko z naciskiem na pęcherz... cholera, wyjdę wysikana a po 5 min już parcie... masakra :) zapakowałam żeberka do piekarnika :)
    Ja też właśnie wróciłam ze spacerku i to samo miałam pisać że ledwo byłam w toalecie przed wyjściem a już na spacerze znowu chce się siku :P Wkurzające to trochę.
    Ale spełniłam swoją zachciankę! Lody słony karmel!
    e26683ffaea02470med.jpg

    Wiewióreczka, chce_byc_mama, mysla.nieskalana, malutka_mycha, Fasolka77, Syska2202, Tunia76, AniaKJ, martusiawp, Kiwona, Karollinax26, Tysia89, Mama36, estrella, Kasiulka90 lubią tę wiadomość

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 19 lutego 2019, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiwona wrote:
    Ja poszłam z dziećmi na spacer do paczkomatu ;) Ledwo żyje ;)
    Teraz gotuje ziemniaki a potem będę smażyć kotleciki z piersi.
    A tu moje dwa leniwe, Franek i Andrzejek :)
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ed5081a9f696.jpg
    Grażka się schowała, kapie jej coraz mocniej z nosa więc wieczorem do weta. Wczoraj antybiotyk dostał Franek, bo znów ma infekcje :/ Ach te koty...

    <3 <3 <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 14:06

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • KarmeLoVe Autorytet
    Postów: 1184 1350

    Wysłany: 19 lutego 2019, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A no i u nas nie obyło się bez komentarzy, że kto mądry decyduje się na dziecko przed ślubem :D w Belgii mamy podpisany taki jakby konkubinat, jesteśmy jak małżeństwo, ale możemy łatwiej to rozwiązać. Zareczylisny się w marcu, po 8latach, w maju zapadła decyzja o dziecku, w lipcu zapłaciliśmy zaliczkę za salę na wesele na 2020 rok i w sierpniu byłam w ciąży :D mieliśmy się starać do stycznia, żeby bobas miał minimum pół roku w dniu ślubu :D ależ było komentarzy w tym temacie, ależ uszczypliwosci. Oh, aż żal wspominać. Najgorsze jest to, że od najbliższych.

    dqprh371sw80ldoj.png
    Urodzony 3.05.2019 ❤️
    hcg 31.08.2018 - 534 <3 03.09.2018 - 2218 <3
    11.09.2018 - 22870 <3 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko <3
    17.10.2018. :) Maleństwo mierzy 4,33 cm <3 Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku <3
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 19 lutego 2019, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiwona wrote:
    Hahaha czosnek :D Syropek z cebuli może :D

    No ciągle coś z nimi mam, tylko Andrzejek nie choruje. Grażka z racji chłoniaka ma obniżona odporność a Franek ma taką urodę, że ciągle mu wracają infekcje górnych dróg oddechowych, żadne odpornosicowe zabiegi nie robią mu różnicy. A kosztuje to kupę kasy, no ale podajemy, bo może coś jednak mu ulzy...
    Co kto woli :)
    A to nie wiedziałam że jeden kotek ma chloniaka. No to akurat logiczne. A to są znajdy? Te kotki po przejściach maja często później problemy zdrowotne bo jednak trochę na podworku siedzialy

    f1d9680377.png
  • KarmeLoVe Autorytet
    Postów: 1184 1350

    Wysłany: 19 lutego 2019, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    B_002 wrote:
    Ja też właśnie wróciłam ze spacerku i to samo miałam pisać że ledwo byłam w toalecie przed wyjściem a już na spacerze znowu chce się siku :P Wkurzające to trochę.
    Ale spełniłam swoją zachciankę! Lody słony karmel!
    e26683ffaea02470med.jpg
    Ty potworze... Jak można takie zdjęcie wstawić.... Ojej, ślina mi cieknie po same kolana!

    B_002 lubi tę wiadomość

    dqprh371sw80ldoj.png
    Urodzony 3.05.2019 ❤️
    hcg 31.08.2018 - 534 <3 03.09.2018 - 2218 <3
    11.09.2018 - 22870 <3 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko <3
    17.10.2018. :) Maleństwo mierzy 4,33 cm <3 Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku <3
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 19 lutego 2019, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Muszę się wyżalić ... Zadzwoniła do mnie siostra i mnie zaczęła drażnić, nie nawidzę jak próbuję mi wmówić coś. Skoro ona tak robi to ja na pewno też...
    Dzisiaj mi wmawiała, że moja dostawka się nie sprawdzi i że Leonia będzie na pewno spała z nami bo jej córka śpi z nimi. Bo ona też miała łóżeczko w sypialni. Różnica taka że jej było w jednym kącie sypialni a oni w drugim... Ale ona wie jak będzie. Ona nie dała rady karmić piersią to ja też nie dam rady i wmawia mi, że mamy genetycznie za rzadkie mleko - jak to słyszę to się pienie serio. Skoro jej córka ulewała to moja też będzie. Ja pierdole serio ja noszę dziecko pod sercem i nie wiem o nim nic. A tu się znalazła szamanka ... Stwierdziłam że nasza rozmowa prowadzi do nikąd bo jeszcze jej powiem coś nie miłego


    olej :) sprawdzi się to się sprawdzi, nie to nie... będziesz karmić to będziesz a jak sie nie uda to trudno... wpuszczaj jednym uchem, drugim wypuszczaj i rób swoje :)

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 19 lutego 2019, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelka siostra wczula sie w role (jeszcze powiedz ze strasza od Ciebie, to juz wszystko bede wiedziec) :)

    ostatnio mi mama powiedziala ze moje dziecko nie bedzie lubic czytac, bo ja ani jednej ksiazki w ciazy nie przeczytalam......zaraz jej odpalilam ze jak ona byla ze mna w ciazy to w bibliotece pracowala, fure ksiazek przeczytala a ja i tak nie cierpie czytac......to wiecie co mi powiedziala....ze to po ojcu mam, to nie lubienie......ale mama temat rzeka, nie bede sobie psuc humoru

    i Ty Karmelka siostra tez nie psuj humoru...niech ona sie we wrozke nie bawi, zycie samo pokaze jak bedzie.......

  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 19 lutego 2019, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarmeLoVe wrote:
    A no i u nas nie obyło się bez komentarzy, że kto mądry decyduje się na dziecko przed ślubem :D w Belgii mamy podpisany taki jakby konkubinat, jesteśmy jak małżeństwo, ale możemy łatwiej to rozwiązać. Zareczylisny się w marcu, po 8latach, w maju zapadła decyzja o dziecku, w lipcu zapłaciliśmy zaliczkę za salę na wesele na 2020 rok i w sierpniu byłam w ciąży :D mieliśmy się starać do stycznia, żeby bobas miał minimum pół roku w dniu ślubu :D ależ było komentarzy w tym temacie, ależ uszczypliwosci. Oh, aż żal wspominać. Najgorsze jest to, że od najbliższych.
    Ludzie to mają tupet żeby się w cudze życie wpierdzielac. Chyba bym się z całą rodziną pozarlam gdybysmy takie komentarze słyszeli. Ja się w takich sytuacjach w dyplomacji nie bawię.
    Ważne że Wy macie plan na siebie i się kochacie. I takich głupot do siebie nie bierzecie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 14:12

    f1d9680377.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 19 lutego 2019, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    B_002 wrote:
    Ja też właśnie wróciłam ze spacerku i to samo miałam pisać że ledwo byłam w toalecie przed wyjściem a już na spacerze znowu chce się siku :P Wkurzające to trochę.
    Ale spełniłam swoją zachciankę! Lody słony karmel!
    e26683ffaea02470med.jpg


    no i po coś mi przypomniała, że mam ostatnią porcję w zamrażalniku :( 0zlosc.gif
    dopiero co zjadłam obiad.. dobrze, że jestem pełna bo pewnie bym wsunęła resztę...

    B_002, ago91 lubią tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • chce_byc_mama Autorytet
    Postów: 997 1542

    Wysłany: 19 lutego 2019, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I dlatego wlasnie ja nie przyjmuje gosci w pierwszych tygodniach po urodzeniu dzidziusia.
    Nie chce zeby ktos mi mowil, ze mam robic cos tak, a nie inaczej, nie chce zeby ktos mnie pouczal i nie chce 'dobrych' rad. Nie chce wizyty mamy ani siostry - a juz napewno nie tesciowej,
    To nie jest tak, ze zjadlam wszystkie rozumy i wiem juz wszystko, bo tak naprawde nie wiem nic, ale chce sie z Malenstwem na spokojnie nauczyc siebie nawzajem :) Na spokojnie

    Fasolka77, martusiawp, mysla.nieskalana lubią tę wiadomość

    atdc2n0agq3f7pfx.png
    ijpbmg7yq0tf1to1.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 19 lutego 2019, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarmeLoVe wrote:
    A no i u nas nie obyło się bez komentarzy, że kto mądry decyduje się na dziecko przed ślubem :D w Belgii mamy podpisany taki jakby konkubinat, jesteśmy jak małżeństwo, ale możemy łatwiej to rozwiązać. Zareczylisny się w marcu, po 8latach, w maju zapadła decyzja o dziecku, w lipcu zapłaciliśmy zaliczkę za salę na wesele na 2020 rok i w sierpniu byłam w ciąży :D mieliśmy się starać do stycznia, żeby bobas miał minimum pół roku w dniu ślubu :D ależ było komentarzy w tym temacie, ależ uszczypliwosci. Oh, aż żal wspominać. Najgorsze jest to, że od najbliższych.

    ja pierdziu.. ja to mam chyba normalną rodzinę.. nikt nie poucza, nie doradza.. chyba,że poproszę... każdy zapewnia, że jest w pełnej gotowości do pomocy i tyle... a moi rodzice to już w ogóle.. mistrzowie dyplomacji... zero wpierdalania... nawet moja mama (bardzo kościółkowa) słowem się nie zająknęła, że bez ślubu, że dziecko... widzę, że się cieszy i jest wzruszona :)
    współczuję Wam ale warto na takie teksty reagować asertywnie i od ręki ucinać temat.... a toksycznych znajomych to ja odpalam natychmiast :)

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2019, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    B_002 wrote:
    Nikt mi nic na ten temat nie wspominał. Jeśli będę miała to raczej mi o tym powie bliżej terminu. Ale na mojej karcie z wykazem obowiązkowych badań tego nie ma. Okaże się :)
    Ja właśnie widziałam to jeszcze chyba u mamy ginekolog że w wyższej ciąży trzeba je kontrolować. W ogóle Luxmed prowadzi ciążę jak na NFZ z tego co widzę. Ja jakbym straciła z pracy ubezpieczenie to kupuje je prywatnie. Chodzę ile razy chce, to jest wygodne.

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 19 lutego 2019, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chce_byc_mama wrote:
    I dlatego wlasnie ja nie przyjmuje gosci w pierwszych tygodniach po urodzeniu dzidziusia.
    Nie chce zeby ktos mi mowil, ze mam robic cos tak, a nie inaczej, nie chce zeby ktos mnie pouczal i nie chce 'dobrych' rad. Nie chce wizyty mamy ani siostry - a juz napewno nie tesciowej,
    To nie jest tak, ze zjadlam wszystkie rozumy i wiem juz wszystko, bo tak naprawde nie wiem nic, ale chce sie z Malenstwem na spokojnie nauczyc siebie nawzajem :) Na spokojnie

    u mnie to samo! zapowiedziane, że żadnych niezapowiedzianych wizyt! żadnego szarpania za klamkę! 2 tygodnie na bank chcemy być tylko we trójkę, żeby się siebie nauczyć nawzajem i nacieszyć :)

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • AniaKJ Ekspertka
    Postów: 185 160

    Wysłany: 19 lutego 2019, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mistella ja jestem z Warszawy. Gdzie będzisz rodzić? Ja wczoraj byłam na wizycie i lekarz kazał się nastawiać na CC, bo miednicoeo dalej ułożony i z tych większych raczej. 30+1 waga 1800 g.a ja już po jednym CC. Mój prowadzący nie pracuje w szpitalu, więc nie wiem na który się zdecydować. Pierwszy poród na karowej, ale chciałam się umówić na CC po świętach, więc pewnie będzie tłok i nie uda się tam zapisać.

  • Tunia76 Autorytet
    Postów: 2787 2216

    Wysłany: 19 lutego 2019, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka
    W Koperniku trafiłam raz na USG z taką mlodziutka, ale raczej już nie studentkę. Chociaż teraz po wyglądzie to trudno oceniać.
    W kazdym razie na patologii nie trafiłam jeszcze na grupe studentow. Po oddziale to chodzili całymi stadami.

    zem3df9hh3tl9qot.png
  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3728

    Wysłany: 19 lutego 2019, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chce_byc_mama wrote:
    I dlatego wlasnie ja nie przyjmuje gosci w pierwszych tygodniach po urodzeniu dzidziusia.
    Nie chce zeby ktos mi mowil, ze mam robic cos tak, a nie inaczej, nie chce zeby ktos mnie pouczal i nie chce 'dobrych' rad. Nie chce wizyty mamy ani siostry - a juz napewno nie tesciowej,
    To nie jest tak, ze zjadlam wszystkie rozumy i wiem juz wszystko, bo tak naprawde nie wiem nic, ale chce sie z Malenstwem na spokojnie nauczyc siebie nawzajem :) Na spokojnie
    Ja też bym nie chciała wizyt na początku. Powiedziałam mojej mamie ostatnio że przez pierwsze 2 tygodnie nie chce wizyt, potem może przyjechać. Zrobiła oczy jak kot ze Shreka że jak to, tak długo będzie musiała czekać aż zobaczy wnuczkę? :D No zobaczymy, powiedziałam jej że wszystko zależy jak będę się czuła po porodzie.

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
‹‹ 1821 1822 1823 1824 1825 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ