Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
No i masz do tego prawo. Od niedawna jest używany i wszyscy żyjemy.Natalia-tosia wrote:http://pantabletka.pl/octenisept-fenoksyetanol/ Ja jednak wolę go zastosować i uniknąć powikłań, jeśli rana nie będzie odpowiednio odkażona. Nie uważam go za syf, tylko za lek, każdy lek ma swoje skutki uboczne.
Natalia-tosia lubi tę wiadomość
-
Ja psikalam krocze sprayem regenerującym motherlove (skład ma fajny, choć przeciwniczka octeniseptu nie jestem), rewelacja! Dostałam go od koleżanek w prezencie na babyshower. Teraz na pewno go zakupie. Krocze fajnie się goniło, ale oczywiście najważniejsze było żeby było czyso i sucho, no i wietrzenie wietrzenie wietrzenie. A odnośnie tormentioku- chyba poleca go pokolenie naszych mam, bo faktycznie jest hiper skuteczny. Na szczęście teraz są super zamienniki bez kwasu borowego, tormentalum i maść pieciornikowa, moja córka miała okropne odparzenia jak miała 2 tygodnie (kupka co pieluszka i taki efekt...) i nic nam nie pomagało, dopiero tormentalum uratował skore (dosłownie).
-
Ps ten kto nazwał mdlosci ciążowe „porannymi Mdłościami” niech się goni.... właśnie znowu zaliczyłam pawia. I nie mogę nic jeść, suchy chleb z serkiem do smarowania i zupy, na tyle mnie stać. Czasem uda się wcisnąć jabłko żeby jakieś witaminy zjeść... mięso jaja - od tego mam mega odrzut, nawet jak to pisze odruch wymiotny. Trochę boje się o hemoglobinę
jutro zrobię morfo i inne badania, zobaczymy ...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2018, 21:01
DorotaAnna lubi tę wiadomość
-
Asha polubiłam bo masz racje- mnie tez mdli rano i wieczorem i z jedzeniem nadal podobnie jak u Ciebie. A mama co chwile dzwoni i pyta na co mam ochotę to ona mi coś ugotuje... a ja nic nie mogę wcisnąć. Chlebek czy bułkę to tylko z jakaś pastą albo czymś takim do smarowania bo nie dam rady zjeść nic „suchego”
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Dziewczyny muszę się pozalic... wracam z córka ze sklepu przez park i wyjechał na nas strasznie szybko dzieciak na rowerze oczywiście chronilam córkę wiec wpadł we mnie z impetem tak ze aż kłapnęłam na ziemie... na szczęście kierownica dostałam w w górne zebra a nie w brzuch ale i tak się boje co z maluszkiem... nie mogę uwierzyć w takiego pecha!!!!
-
Aga a boli Cię brzuch? Może na wszelki wypadek podjedź na IP ?👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Aga, najważniejsze, że w brzuszek nie dostałaś. Biedne żebra, ale dobrze, że to im się oberwało
Ja 2 tygodnie temu w kuchni wstałam z impetem i tak walnęłam w kant szafki, że też wylądowałam na podłodze plus śliwa na głowie. I wszystko jest dobrze. Nie martw się
[*] Aniołek 8 tc -
My dzisiaj po wizycie☺
Po plamieniu nie ma śladu tylko infekcja się przyplątała ale to mam nadzieję nic groźnego ☺
Wyniki badań w porządku, tsh i glukoza super, przeciwciał toksoplazmozy brak więc będziemy jeszcze kontrolować.
A na usg zaskoczenie ☺ dzisiaj powinno być równo 9 tygodni A tu nagle Pani doktor mówi "jaki duży człowiek" ☺ okazuje się że człowiek urósł sporo przez tydzień bo wychodzi 9tc+4dni
Teraz czekamy na usg prenatalne i Pappa
Nie chce zapeszac ale to były na prawdę dobre wieści ☺☺☺ pozdrawiamy
Kasionek, Natalia-tosia, Wiewióreczka, DorotaAnna, malutka_mycha, teverde, KasiaMamaPatryka, estrella, Martusiazabka, DoCelu 3, Sansivieria lubią tę wiadomość
-
Też tak kiedyś zrobiłamWiewióreczka wrote:Aga, najważniejsze, że w brzuszek nie dostałaś. Biedne żebra, ale dobrze, że to im się oberwało Ja 2 tygodnie temu w kuchni wstałam z impetem i tak walnęłam w kant szafki, że też wylądowałam na podłodze plus śliwa na głowie. I wszystko jest dobrze. Nie martw się
śmiać mi się później z siebie chciało ale w ciąży wiadomo każdy uraz trzeba obserwowac
-
DoCelu 3 wrote:Ja nie chcę znać i myślałam, że tylko ja
A octaniseptu używałam i do ran swoich i do pępka małego też.
U nas ocetenisept wszystkim w domu ślimaczy rany. Nie kupuję od narodzin córki. Pępek miała 8 tygodni i podszedł aż krwią bo octenisept nic nie goił. U nas polecane są gaziki leko do pępka.
-
Aga2606 wrote:Nie boli mnie tylko siniak a brzuch ok żadnego krwawienia. Na szczęście jutro wizyta wiec już poczekam! Takie dodatkowy stres zawsze potrzebny...
Współczuję. Do mnie ostatnio podeszła dziewczynka i bez pardonu walnęła mnie w brzuch.
-
Dla niektórych lekarzy czy pielęgniarek liczy się skuteczność i tyle. Nieważne, że polecą syf. Tormentiol w wielu krajach jest zabroniony do lat 3. Mam fioła na punkcie zdrowia, zwłaszcza moich dzieciAasha wrote:Ja psikalam krocze sprayem regenerującym motherlove (skład ma fajny, choć przeciwniczka octeniseptu nie jestem), rewelacja! Dostałam go od koleżanek w prezencie na babyshower. Teraz na pewno go zakupie. Krocze fajnie się goniło, ale oczywiście najważniejsze było żeby było czyso i sucho, no i wietrzenie wietrzenie wietrzenie. A odnośnie tormentioku- chyba poleca go pokolenie naszych mam, bo faktycznie jest hiper skuteczny. Na szczęście teraz są super zamienniki bez kwasu borowego, tormentalum i maść pieciornikowa, moja córka miała okropne odparzenia jak miała 2 tygodnie (kupka co pieluszka i taki efekt...) i nic nam nie pomagało, dopiero tormentalum uratował skore (dosłownie).
Ja też mam mdłości naokrągło, nie radzę już sobie.
-
Ja lewatywę miałam 2razy i golenie też było w szpitalu.Monia* wrote:W Warszawie nie słyszałam, aby gdzieś praktykowali, tak samo z lewatywą.
