X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • AniaKJ Ekspertka
    Postów: 185 160

    Wysłany: 22 lutego 2019, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Awokado to ulubione warzywo mojego syna, chociaż to podobno owoc:)tylko musi być dojrzałe i dobrej jakości wtedy jest pyszne.

  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 22 lutego 2019, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heloł
    Jestem głodna. Śniadanie bym chciała na słodko, ale ze na obiad wymyśliłam naleśniki, to nie chce przegiac. Chociaż co mi tam, najwyżej na obiad zjem kanapki z pasta z makreli a dzieciory naleśniki i też będzie ;)
    Muszę zjeść i budzić syna, bo na 10 mamy zajęcia z integracji sensorycznej a tam szaro buro i ponuro, wali deszczem. Pod poradnia ciężko zaparkować, już mam nerwa na samą myśl...

    Paula, co do porodu, nam na SR prowadząca poradziła, żeby myśleć w tym czasie o dziecku. Ze ono jest również obolałe i zmęczone, że się boi też, że dla niego musimy się spiąć w sobie, żeby poszło jak najlepiej i że takie myślenie pomaga. Ja postaram się o tym myśleć :)

    Paula 90, Fasolka77, AniaKJ lubią tę wiadomość

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2019, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiwona wrote:
    Paula, co do porodu, nam na SR prowadząca poradziła, żeby myśleć w tym czasie o dziecku. Ze ono jest również obolałe i zmęczone, że się boi też, że dla niego musimy się spiąć w sobie, żeby poszło jak najlepiej i że takie myślenie pomaga. Ja postaram się o tym myśleć :)


    Dodaje do listy "afirmacji" :)

    Fasolka77 lubi tę wiadomość

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 22 lutego 2019, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiwona bardzo fajnie babka poradzila ....nigdy nie myslalam o tym w takich kategoriach :)

  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 22 lutego 2019, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dokładnie, dlatego się z Wami tym dzielę, bo mnie to przekonuje. Wiadomo, że w praniu wyjdzie, jak nam tam będzie podczas porodu, ale takie nastawienie mi pasuje, będę się też afirmowac :)

    mysla.nieskalana lubi tę wiadomość

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2019, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja do porodu jadę z myślą. Jedyny ból w moim życiu, który ma sens! Zniosę go po to, żeby zobaczyć najsłodsze dziecko na świecie hihi moje własne maleństwo!! <3 taka mam myśl od początku ciąży jak tylko przyjdzie myśl o porodzie.

    Wolę nie myśleć że ona się boi i jest zmęczona bo wpadnę w panike, że to trwa tyle godzin a ona się boi a ja nie mogę już jej przytuloc. Że za długo pre i zawiodę ja że nie wypre ja na drugim skurczu. O nie nie nie. Wykurz Kaśka te myśli z głowy!!

  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3728

    Wysłany: 22 lutego 2019, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stresant wrote:
    zjadlam sniadanie i ide lezec......ktos robil moze takie cieple napary nad garnkiem z rumianku i szalwi??? bo nie wiem czy w ciazy mozna sie tak parowac?
    Ja robiłam takie "inhalacje" nad miską z rumianiem. Fajnie tez taka para działa na skórę twarzy :)
    Rumianek lubię pić więc sobie robię też czasem herbatkę i popijając wdycham sobie parę nad gorącym kubkiem jak mi nos zatyka.

    stresant lubi tę wiadomość

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2019, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula90 ja właśnie bije igłę w centralną część idą bo mi tak pokazał obszar diabetolog. Pierwsze nie bolało w ogóle ale ja nie jestem igłowa. Dlatego tatuaż chce ale nie mogę się w żaden sposób przełamać.

  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 22 lutego 2019, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/feef63c557ab.png

    Moja morfologia. Mialyscie tak? W pon wizyta, więc pewnie dozyje ;) Ale internet mówi o stanie zapalnym, tudzież innych bialaczkach ;) A ja się zastanawiam, czy to nie poklosie szczepionki na krztusiec. Szczepilam się w zeszły wtorek a wczoraj robiłam badania. W moczu ok, jedynie pojedyncze leukocyty w polu widzenia i nieliczne bakterie.

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 22 lutego 2019, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć laski!

    Noc była dramatem, a ta zgaga to chyba po pączkach a zjadłam tylko 2 ... po prostu tragedia.

    Wiewiórka, pytałaś czy Marcela jest ułożona główką do dołu, tak była na ostatniej wizycie i chyba nadal tak jest, skoro mnie tak napieprza po żebrach ;)

    Mnie obudziło straszne słońce, jestem po śniadaniu, u mnie 3 parówki, no w sumie to 2,5 bo pół zjadły mi psy :D 2 kanapki z pasztetem, ogórkiem i rzodkiewką i pół pomidora i kakałko dziś :)

    W poniedziałek muszę do ZUSu i ginekologa, a tak mi się nie chce. Póki co do poniedziałku nie wychodzę z domu, bo jestem strasznie obolała.

    Jaki macie plan na obiad ? Szukam inspiracji!

    P.S. Daffi trzymam kciuki za wizytę <3

    Daffi, Wiewióreczka lubią tę wiadomość

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2019, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się jeszcze odniosę to wypowiedzi Pauli i mamy36 odnośnie smarowania sutkow.
    Smaruje sutki od początku bo ciąża je wysuszyła na wiór. Kupiłam njuz wiele produktów w tej chwili mam momme. Smaruje rano i wieczorem a moje sutki od dwóch tygodni wyglądają jak ziemia w czasie suszy. Także już macie przykład trzech różnych doświadczeń. Dalej będę smarować bo pewnie byłoby gorzej ale jak widać nie ma na to reguly. Może być cudnie jak smarujesz i jak nie smarujesz. Może być drama jak nie smarujesz i jak smarujesz ... Także tak

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2019, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiwona wrote:
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/feef63c557ab.png

    Moja morfologia. Mialyscie tak? W pon wizyta, więc pewnie dozyje ;) Ale internet mówi o stanie zapalnym, tudzież innych bialaczkach ;) A ja się zastanawiam, czy to nie poklosie szczepionki na krztusiec. Szczepilam się w zeszły wtorek a wczoraj robiłam badania. W moczu ok, jedynie pojedyncze leukocyty w polu widzenia i nieliczne bakterie.
    W ciąży to normalne. Ja mam wbc cała ciążę powyżej 10 ale ważne że poniżej 15 bo dla ciężarnych norma 15.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2019, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Ja się jeszcze odniosę to wypowiedzi Pauli i mamy36 odnośnie smarowania sutkow.
    Smaruje sutki od początku bo ciąża je wysuszyła na wiór. Kupiłam njuz wiele produktów w tej chwili mam momme. Smaruje rano i wieczorem a moje sutki od dwóch tygodni wyglądają jak ziemia w czasie suszy. Także już macie przykład trzech różnych doświadczeń. Dalej będę smarować bo pewnie byłoby gorzej ale jak widać nie ma na to reguly. Może być cudnie jak smarujesz i jak nie smarujesz. Może być drama jak nie smarujesz i jak smarujesz ... Także tak
    No tak jak z rostepami.. Dlatego napisałam że z sutkami też tak jest.. Więc ja nie dałam jednej wersji.
    Rozstępy.. Mogą być żadne bez smarowania, może być tragedia i ze smarowaniem. Niestety życie.. I "uroki" ciazy :)

    Karmelllka90, Tunia76 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2019, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czkawka i tańce jednocześnie OMG moja córcia mnie zaskakuje. Ale chyba mamy kolejny wzrost bo jej dupcia urosła ;) ach te kobietki takko poluzują sobie a już w dupkę idzie

    mysla.nieskalana lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2019, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Ja się jeszcze odniosę to wypowiedzi Pauli i mamy36 odnośnie smarowania sutkow.
    Smaruje sutki od początku bo ciąża je wysuszyła na wiór. Kupiłam njuz wiele produktów w tej chwili mam momme. Smaruje rano i wieczorem a moje sutki od dwóch tygodni wyglądają jak ziemia w czasie suszy. Także już macie przykład trzech różnych doświadczeń. Dalej będę smarować bo pewnie byłoby gorzej ale jak widać nie ma na to reguly. Może być cudnie jak smarujesz i jak nie smarujesz. Może być drama jak nie smarujesz i jak smarujesz ... Także tak
    Na mnie działa tylko lanolina z Ziaji. Nie wiem co oni tam ładują (podobno nic...) ale żadne maltany i inne wynalazki nie pomagają.
    Nakładam bardzo grubo tej lanoziaji raz dziennie na wieczór i czasem nawet jak zapomnę to spokojnie wytrzymuje to nawilżenie. Ale wystarczy, że 3 dni z rzędu posmaruje maltanem i zaczyna "coś" się dziać. Jeszcze mi tego maltana zostało na 3-4 użycia i tak staram się wymaziać go do końca.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2019, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama36 wrote:
    No tak jak z rostepami.. Dlatego napisałam że z sutkami też tak jest.. Więc ja nie dałam jednej wersji.
    Rozstępy.. Mogą być żadne bez smarowania, może być tragedia i ze smarowaniem. Niestety życie.. I "uroki" ciazy :)
    A myślisz, że brak rozstępów może powiązany z większą elastycznością sutków?
    Tak sobie głośno myślę, że przecież rozstępy to niskie uwodnienie i niski poziom kolagenu i elastyny w skórze. Może na sutki działa ten sam mechanizm?

  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 22 lutego 2019, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja póki co nie nabawiłam się żadnych rozstępów, brzuch smaruje i uda ale nie wiem czy rzeczywiście to pomaga, czy taka moja natura.

    Też chwałę sobie Lanolinę z Ziaji, absolutnie moje sutki nie są suche :)

    Paula 90 lubi tę wiadomość

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2019, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widziałyście co mój suwaczek do mnie mówi? On chyba nie ma pojęcia co to jest zachcianka ciążowa :D

    Mama36, Fasolka77, martusiawp lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2019, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    A myślisz, że brak rozstępów może powiązany z większą elastycznością sutków?
    Tak sobie głośno myślę, że przecież rozstępy to niskie uwodnienie i niski poziom kolagenu i elastyny w skórze. Może na sutki działa ten sam mechanizm?
    Kurde powiem Ci ze nigdy nie analizowałam tego w ten sposob..ale fakt że rozstępów na brzuchu nie mam żadnych.. Przynajmniej przez te dwie ciaze i do tej pory. No ale mam rozstępy ze wzrostu od malolata na pupie i udach więc jakieś tendencje pewnie mam. W tamtych ciazach niczym nie smarowalam.tetaz smaruje dla zasady.. Ale wiem że jak wywali to nic nie pomoże.
    No i masz rację skutki mam bez zarzutow.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2019, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Na mnie działa tylko lanolina z Ziaji. Nie wiem co oni tam ładują (podobno nic...) ale żadne maltany i inne wynalazki nie pomagają.
    Nakładam bardzo grubo tej lanoziaji raz dziennie na wieczór i czasem nawet jak zapomnę to spokojnie wytrzymuje to nawilżenie. Ale wystarczy, że 3 dni z rzędu posmaruje maltanem i zaczyna "coś" się dziać. Jeszcze mi tego maltana zostało na 3-4 użycia i tak staram się wymaziać go do końca.
    Mam lanolina Ziaja nakladalam bardzo gruba warstwę i sama i mieszalam z olejkami. Olejki same, probowalam bepanten miałam dwa różne takie małe tubki polecane w aptece miałam momme wróciłam do momme bo w szpitalu chce używać. Nie ma reguły. Tak działają hormony na moje sutki. Wyglądają jak dramat

‹‹ 1886 1887 1888 1889 1890 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ