Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Czy po skończonym 37 tygodniu ciąża jest już donoszona i dzidzia nie jest wcześniakiem?
Za tydzień mamy ustalać termin cc, a ja mam tydzień różnicy w terminach z om i usg. Nie wiem na jaki termin naciskać. O ile mój gin będzie brał pod uwagę moje zdanie.
-
B_002 wrote:Takie miałam dzisiaj późniejsze drugie śniadanie
Ciągle mam ochotę na słodkie, ale czekolady nie można non stop jeść więc zadowalam się owocami, pyszniutkie, polecam
hmmmm Basia... wygląda pysznie! co tam jest na dnie takie czerwone?
Fasolka77
-
Uwielbiam dobra kaszanke, jadłam w tym tygodniu Mmmmm
Ja byłam na zakupach szkolnych dla syna, w bibliotece, odebralam syna że szkoły i teraz nastawilam udka, już sie pieka na obiadek. Chyba ich nie solilam, hmmm... No nic, się okaże.
Dzisiaj idziemy na ostatnie zajęcia w SR, będzie pani doktor. Nie chce mi się jak nie wiem co, ale może jakoś przeżyję.
DoCelu, mi się też płeć potwierdziła, więc może rzeczywiście będziesz miała po równo Cieszę sie, że wszystko u Ciebie ok
Reniiata lubi tę wiadomość
24.04.2019 3800 g 56 cm
-
stresant wrote:Do celu teraz to juz tylko sloneczne dni przed Toba
mi lekarz w 14 tyg. powiedzial ze chlopak i jest nadal....ale ja od zrobienia testu wiedzialam ze bedzie syn.......w kazdej ciazy ja sama pierwsza znalam plec dziecka.....tak czulam nie potrafie tego opisac
Fasolka nie strasz tym katarem jeszcze przez 2 tygodnie.....zeby tylko chcial nosem wylatywac to bym smarkala ...a tak siedze i "wyciagam" z gardla i polykam...fuj......
Aparat fotograficzny zamowilam bedzie jutro ciesze sie jak male dziecko
Kiwona z Kazika kawal chlopa, fajnie ze wszystko ok
nie straszę Stresant... ja mam gila w zasadzie od stycznia z kilkudniowymi przerwami... też mi spływa nadal coś z tylnej ściany gardła i chrząkam cały czas...Fasolka77
-
nick nieaktualnyFasolka - moja gin i diabetolog zgodnie stwierdzili że traktujemy ciążę jak fizjologiczna bo przebiega dotychczas wszystko książkowo. W razie komplikacji, gorszych wyników bedziemy myśleć.
W razie gdyby coś nagłego to mam jechać na oddział. I tyle
Ja nie chciałabym leżeć "zapobiegawczo" w szpitalu.
-
nick nieaktualnyJa nie będę nic piła i już żadnej tabletki więcej nie przełknę. Od 37+0 zaczniemy się kochać tak bez "kochanie ale tak wiesz na staruszków " a od 38+0 sex dwa razy dziennie do tego codziennie dużo dużo spacerów i tylko tyle. Nie wiem czy to przyspieszy ale się rozruszam ale już bez strachu że przeholuje
Paula 90, Lolka30 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Taka herbatka na pewno w zielarski będzie, a może też w aptece. Ciężko mi powiedzieć, jeszcze się nie orientowalam.
Nam położna mówiła że po tym oleju z wiesiołka krocze dużo lepiej pracuje, jest mniej pęknięć itd. Na to się w sumie napalilam, mam nadzieję że u mnie też to zadziała
-
My mamy zamiar o ile tyle dotrwamy z młodym w dwupaku, BZYKAC się po 38tc jak króliki! Żeby się przed pologiem nasycic, choć i wtedy głowa nadal będzie sprawna
Aha, boli mnie też brzuch trochę, a libido ogromne. Mogę komuś oddać! Ponoć działa jak oddaje
Syska2202 lubi tę wiadomość
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 534
03.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018. Maleństwo mierzy 4,33 cm Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku -
I ten olej z wiesiołka to co, do picia?malutka_mycha wrote:Taka herbatka na pewno w zielarski będzie, a może też w aptece. Ciężko mi powiedzieć, jeszcze się nie orientowalam.
Nam położna mówiła że po tym oleju z wiesiołka krocze dużo lepiej pracuje, jest mniej pęknięć itd. Na to się w sumie napalilam, mam nadzieję że u mnie też to zadziała
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 534 03.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018. Maleństwo mierzy 4,33 cm Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku -
Paula 90 wrote:Fasolka - moja gin i diabetolog zgodnie stwierdzili że traktujemy ciążę jak fizjologiczna bo przebiega dotychczas wszystko książkowo. W razie komplikacji, gorszych wyników bedziemy myśleć.
W razie gdyby coś nagłego to mam jechać na oddział. I tyle Ja nie chciałabym leżeć "zapobiegawczo" w szpitalu.
no chyba, że tak moja ginka twierdzi, że nie jestem w ciąży fizjologicznej ze względu na cc.. więc co lekarz co opinia... ja się cieszę bo do szpitala mam godzinę drogi.. sama nie zajadę... a K. w Wawie więc mi to pasi... jak będzie wszystko ok do 38tc to najwyżej będę negocjować termin stawienia się w szpitalu
Fasolka77
-
nick nieaktualny
-
KarmeLoVe wrote:My mamy zamiar o ile tyle dotrwamy z młodym w dwupaku, BZYKAC się po 38tc jak króliki! Żeby się przed pologiem nasycic, choć i wtedy głowa nadal będzie sprawna
Aha, boli mnie też brzuch trochę, a libido ogromne. Mogę komuś oddać! Ponoć działa jak oddaje
ja mam libido=0 ale w sumie się boję cokolwiek działać więc nie musisz mi oddawać chyba, że bardzo chcesz
Fasolka77
