Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
india wrote:Doczekałyśmy sie
od wczorajszego popołudnia jesteśmy w domku. Pola wyszła z wagą 2320
jednak uparlam sie na karmienie piersią i to okazalo się sukcesem. Mała nie musiała byc dokarmiana sonda i nie męczyłam jej butelka. Z ta piersią zrobiłusmy z położonymi eksperyment. Podobno zgrany z nas duet bo takie wczesniaczki trudno utrzymac na piersi. Nam sie udało i mała ładnie zaczela przybierać
niestety nadal meczy ja żółtaczka. Czekamy na wizyte poloznej. Msm nadzieje, ze juz teraz wszystko bedzie dobrze
India!!!! cudowne wiadomości!!
Pola to cudowna dziewczynka! super, że dajecie sobie radę tak wspaniale! z tym karmieniem też cudownie, że się nie poddałyście!!! Pokaż nam tu Malutką!!!
całusy dla Was!Szonka lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Mama...... no nauczycielka przegiela pale, jeszcze ze sie dyrektorka zreflektowala ...no ale i tak nic nie zrobila.......
Tunia zgadzam sie z Toba ze nauczycielowi nalezy sie szacunek.....tak samo jak starszym i w ze w autobusie trzeba miejsca ustapic........
mowiac przed synem ze pani jest taka czy taka ...wcale mu nie wbijam do lba, ze ma sie z niej nasmiewac na lekcji, czy jej nie sluchac robic psikusy rozwalac lekcje z kolegami itp........... mowie ze jest walnieta i ze musi to zaakceptowac i nie walczyc z nia bo i tak ona zawsze wygra...chociaz nie ma racji ale jest na wyzszym stanowisku (to tak jak z szefem w pracy nie zawsze sie z nim zgadzamy ale trzeba go sluchac bo wyplaty nie bedzie)
zeby dziecko bylo tego swiadome...bo nie kazde dziecko ma silny charakter i czasami moze byc tak, ze taka pani wpedzi dziecko w depresje swoim zachowaniem i dziecko bedzie myslec, ze to ono jest najgorsze, do dupy i nic nie potrafi a to przeciez nie prawda.........
uczylam muzyki, plastyki nigdy nie dalam zlej oceny......niekazdy ma talent do spiewu moze sie wstydzic publicznie przed klasa wystapic.....
spiewu odpytywalam w parach albo w trojkach dzieci nie wiedzialy, ktory falszuje a ja dobrze wyslyszalam ale i tak nie wstawialam palynauczyl sie slow, wie kiedy ma wejsc w takt, dlaczego by miala byc zla ocena.........
to samo z malowaniem...nie kazdy potrafi, ale jak widze ze sie stara ma farby jest przygotowany do lekcji wykonuje polecenia to tez 5 sie nalezy.......
moje dzieci akurat w szkole zachowywaly sie tak samo jak w domu...nieogarniete jak zawszei na lekcji gloszac sie mowily do mnie "pani" a jak podniosly oczy to sie orientowaly ze to "mama" przed nimi stoji ...wiec mysle ze nie czuly roznicy ..........
czesto tez mi zdazalo ze dzieci w klasie mowily do mnie mamo albo babciu ( zalezy z kim wiecej przebywaly w domu i mialy lepszy kontakt)... a jak podnosily oczy to przepraszaly i poprawialy sie na "pani"......bardzo lubie jak tak mowia, bo to znaczy ze maja pelne zaufanie i dobrze sie czuja w moim towarzystwie.........Kiwona, Mama36, Tunia76 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Laski, ja mam 12 na plusie a zaczynałam z lekką nadwagą. I mogłabym się pocieszać, że z pierwszym synem przytyłam 22 kg i po 3-4 miesiącach spadło samo (karmiłam mm), ale to było 10 lat temu. Teraz jestem starszą panią, 35 na karku (oburzenie czterdziestek za 3, 2, 1..
) i wiem, że nie będzie mi łatwo zrzucić. Nie myślę teraz o tym, po prostu chcę realizować plan:
1. Dotrwać do donoszonej ciąży.
2. Urodzić zdrowego syna.
3. Nie wpaść znów w depresję.
Tyle mi styknie, reszta to tylko dodatki
Co do nauczycieli, zgadzam się z Tobą, Tunia. Trzeba jednak pamiętać, że szacunek powinien być w dwie strony. Mnie do szału doprowadza ciągłe usprawiedliwianie nauczycieli. Oni maja prawo do wszystkiego - chorowania, bycia niesprawiedliwymi, bycia w złym humorze i wyładowywania się na dzieciach, wymyślania swoich własnych, dziwacznych zasad oceniania, mają prawo popełniać błędy. I głośno o tym mówią. ale za to dziecko nie ma takich praw. Dziecko jak popełnia błąd to dostaje 1. Koniec i kropka. Dziecko jak choruje to musi nadrobić zaległości. Nie ma zmiłuj. A teraz tak: naszej wychowawczyni, która uczy też swoją klasę matematyki i jęz. angielskiego nie było przed feriami 4 tygodnie. Wcześniej też zdarzały jej się kilkutygodniowe nieobecności. Dzieciaki w tym czasie mają zastepstwa co prawda, ale nie realizują programu nauczania, bo np. mają je z wuefistami, którzy nie sa w stanie z nimi uczyć się matmy. Albo z losowymi nauczycielami, gdzie na lekcjach się bawią, grają w gry, rysują, albo po prostu siedzą samopas w klasie. Wychowawczyni wraca do pracy po 4 tygodniach i co? Zapowiada sprawdziany i kartkówki, no bo obliguje ją do tego program nauczania. I tak mój syn miał sprawdzian z unitu 4 z angielskiego, podczas gdy w ćwiczeniach przerobić zdążyli 2 ćwiczenia. A gdzie reszta? No trzeba z nimi to robić w domu. I wygląda to tak, że dzieci spędzają w szkole 8 godzin, wracają do domu i muszą przerabiać program z rodzicami. Gdzie czas na odpoczynek w rodzinnym gronie? Gdzie czas na pasje i zainteresowania? Kto rodzicom zapłaci za robotę wykonaną za nauczyciela? No właśnie. A do tego wszystkiego wychowawczyni jest bezczelna, odnosi się do nas, rodziców, bardzo wyniośle. Z twarzy nie znika jej uśmiech mimo, że poruszane tematy są dla nas trudne. Jakby sobie z nas kpiła. Ja mam dla syna opinię z poradni pedagogicznej, gdzie są zalecenia, aby syn miał wydłużony czas pracy na sprawdzianach, aby nie musiał przepisywać notatek wszystkich do zeszytu, aby mógł np. pisac na kompie zadania domowe, no takie różne. I co wycjowawczyni na to? Ano ni, bo nawet sie nie odniesie do tej opinii.Fasolka77, martusiawp, AniaKJ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMamaAga85 wrote:W czwartek mam wizytę u profesora :)także no
będzie słodko ale ze sprawdzonej cukierni bo słodkości stamtąd można w miarę bezkarnie wcinac
póki co po KTG i juz godzina opóźnienia
a co do cukru...insulina 32j i nadal nic...ciekawe co dziś na to ginka a potem do diabetolog dzwonie -
martusiawp wrote:Ja KTG miałam robione przez to że mała się słabo ruszała, potem kontrolnie, i w pt mam kolejne i od początku marca mam chodzić co tydzień.
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Wynik moczu mam idealny! Tylko ciężar właściwy lekko za niski, poza tym wszystko super! Brak białka, ketonów, glukozy, wszystko w normie a bakterie nieliczne.
Czekam jeszcze tylko na wynik morfologii.Fasolka77, mysla.nieskalana, Paula 90, DorotaAnna, AniaKJ, Wiewióreczka, Tunia76 lubią tę wiadomość
-
India wspominamy Was tutaj caly czas
cieszymy sie ze juz w koncu w domu, Pola ma ladna wage a na cycu bedzie szybko przybierac zobaczysz
fajnie ze walczylas o laktacje to dla wszesniakow bardzo wazne ...moj przy urodzeniu 2800 mial a przy wyjsciu ze szpitala po 2 tygodniach 2600....a Pola przy wyjsciu prawie tyle samo co przy porodzie.........teraz juz bedzie wszystko dobrze ....pozdrawiamy -
Karmelllka90 wrote:Haha nie wiem. Haha pamietaj,że ja nie z Krakowa pochodzę :p jestem nabyta Krakowianka
z kieleckiego o ile dobrze pamiętam ?tam też tego nie słyszałam
w łódzkim charakterystyczne jest właśnie to "ja yebe", zjadają "i" i mówią np "ja kąpe" etc śmieszy mnie toFasolka77
-
stresant wrote:Fasolka no to skonczylysmy razem...ja tez dzis wszystko poprasowalam i poukladalam.......zostaly mi 2 kocyki do wyprania ale to musze recznie bo welniane........no to mozemy odpoczywac
odpalilam właśnie w necie za free Narodziny gwiazdyidę się relaksować przy filmie
należy mi się!
Kiwona, stresant, B_002, Mama36, AniaKJ lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
Kiwona o to to to wlasnie......swieta racje z tymi nauczycielami .....a "swistkow" z poradni to nawet nie przeczytaja.....
trzeba by poczytac jak jest w przepisach ale 4 tygodniowe zwolnienie bez "profesjonalnego" zastepstwa chyba jest wbrew prawu......program musi byc realizowany ....nie mowie gdyby tydzien, byla chora ale 4 to za dlugo, mieli na ten czas zatrudnic anglistke i matematyczke na umowe zlecenie...albo sciagnac kogos na te godziny z innej szkoly......
pracowalam 2 lata jako nauczyciel wspomagajacy dla chlopca z dysfazja....bylam poklocona z calym gronem ....... na kazdej lekcji musialam przypominac o dysfunkcjach " mojego" podopiecznego o wydluzaniu czasu podczas sprawdzianu, nie przepytywaniu i wielu innych zaleceniach z poradni, ktore nauczyciele mieli poprostu w dupe ..i jakby nie ja to chlopak by sie psychicznie zalamal, bo kladli na niego nacisk jak na zdrowe dzieci, a on nie mial sily sie odezwac i walczyc o swoje........a zaden nauczyceilel nie lubi jak mu powiesz, ze zle robi albo ze to ma robic inaczej, bo tego wymaga " chore" dziecko......rzucilam te robote, bo mnie tez psychicznie wykanczala i codziennie sie musialam z kims szarpac.......Kiwona lubi tę wiadomość
-
Fasolka77 wrote:
ja ide fociak odpalic, bo wlasnie kurier przywiozlwieczorem beda wstawiane foteczki :)o ile zdolam go uruchomic
martusiawp, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTunia mój syn akurat w szkole ma się super i super oceny i opinie. A ta nauczycielka źle mnie zrozumiałas.. To nie on ma problemy z nią jako on ale cała klasa.
I w 99 proc zgadzam się z mężem i Tobą , (ba sama jestem nauczycielem historii z wykształcenia) ale nie w tym Przypadku. Ta kobieta nie powinna pracować jako nauczyciel i tylestresant lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:Mama18+3kg
robiłaś w Enel- Med GBS? nie wiem czy oni mają to badanie na liście...
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyindia wrote:Doczekałyśmy sie
od wczorajszego popołudnia jesteśmy w domku. Pola wyszła z wagą 2320
jednak uparlam sie na karmienie piersią i to okazalo się sukcesem. Mała nie musiała byc dokarmiana sonda i nie męczyłam jej butelka. Z ta piersią zrobiłusmy z położonymi eksperyment. Podobno zgrany z nas duet bo takie wczesniaczki trudno utrzymac na piersi. Nam sie udało i mała ładnie zaczela przybierać
niestety nadal meczy ja żółtaczka. Czekamy na wizyte poloznej. Msm nadzieje, ze juz teraz wszystko bedzie dobrze
-
Karmelllka90 wrote:I jak KTG? Bo pamiętam że ty też miałaś echo serca że względu na wyższe tętno?
akcja serca dziś od 120-160 czyli tak jak na ostatnich KTG.
Na szczęście nie było juz takich przekroczeń,ze do 180 bylo jak na pocztaku i na polowkowych...
Ja juz po wizycie ,siedzę teraz na kawce w kawiarni
Wg jej pomiarów jest tydzień różnicy na plus.Wagowo ok.2100-2300.
Ona też czeka na czwartkowy pomiar profesora dla.porownania. Łożysko ok,ilosc wód plodowych w normieni szyjka zamknięta i w porządku.
W związku z tym,że dzieci mam cukrowych mają jeszcze większe skoki wagowe to czekamy jeszcze do kolejnej wizyty i kolejnych pomiarów ale przesądza to raczej konieczności rodzenia w klinice.
Jeżeli tam będę musiała rodzić to muszę się umówić w 36/37tc na rozmowę i wszystko tam ustalą po swoich pomiarach(sn czy cc plus termin porodu).
Najgorzej z tymi cukrami wyglada na czczo wg niej również...
Także czekam teraz na czwartek dla porownania jej pomiarów i profesoraMama36, stresant, martusiawp, Paula 90, Wiewióreczka, Tunia76, Fasolka77, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
No i tym sposobem syn dostał ze sprawdzianów po L4 wychowawczyni: matma 2, angielski 3. Z polskiego ze sprawdzianu dostał 2+, załamał się. Nie zdążył napisać wszystkiego, stresował się tym, że nie zdąży i to co napisał miał z błędami. Tak to wygląda, a dzieciak na testach wypada ponadprzeciętnie, bo jest inteligentny. Ale co tam, kogo to obchodzi...
-
India świetne informacje ! Gratulacje z powrotu do domu , i że udało się z karmieniem
A Ty jak się czujesz ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2019, 12:06
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018