Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kiwona na nas chyba jakies prady dzialaja, bo nie tak daleko od siebie mieszkamy, wiec cos musi byc w powietrzu

Ja juz sie szkola dzieci przestalam przejmowac, walczylam pare ladnych lat a i tak wiem, ze tego nie zmienie......i oficjalnie mowie przy dzieciach ze ta czy tamta jest jebnieta i ze poprostu musza ja taka zaakceptowac, bo niestety tacy ludzie tez chodza po swiecie.....widzaialm to z pozycji nauczyciela i rodzica, bo pracuje w tej samej szkole co dzieci chodza.....no ale jak ktos ma nasrane w glowie i wybujale ego to sie tego niestety nie zmieni
a dyrektorka kryje dupe kazdemu......i nikogo nie wywali, ani nawet nie zwroci uwagi
ja tam nigdy nie mialam problemow z "moimi " rodzicami ani " moimi " dziecmi.........raczej z kolezankami z pracy
bo podchodze lajtowo do roboty
zdroworozsadkowo i tak jakbym chciala zeby moje dzieci byly traktowane.......wymagam, ale nie robie tragedii i nie przezywam i z kazdym sie staram dogadac albo przynajmniej robie takie wrazenie
..... i tym samym zaskarbilam sobie dzieci i rodzicow
Kiwona, Misiabella lubią tę wiadomość
-
Ja spakowalam sobie dzisiaj do pracy marchewke i papryke pokrojona w slupki na przekaske - tak jak mowilam wczoraj - koniec ze slodyczami! Zeczywiscie troche za bardzo sobie popuscilam w ciazy i biore sie za siebie juz teraz. Nie ma co czekac.
Nie bede sie glodzic, ale zmniejszam porcje i eliminuje niepotrzebny dodatkowy cukier.
Dzisiaj pierwszy raz po wstaniu lozka mialam takiego lenia, ze juz myslalam, ze bede dzwonic do pracy, ze nie przyjde. Szukalam nawet w Internecie pomyslu na to co by tu powiedziec zeby brzmialo wiarygodnie - szukalam pod haslem 'dolegliwosci w 3 trymestrze' haha
Koniec koncow doszlam do wniosku, ze nie umiem klamac i nie dam rady zadzwonic no bo nie dam, no glupio mi
I tak siedze, a na dworze ma byc dzis znow 18 stopni ehhhWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2019, 10:01
Fasolka77 lubi tę wiadomość


-
nick nieaktualny
-
Co do wybudzania dziecka w nocy na karmienie - mi polozna mowila, ze trzeba wybudzac.
Mowila, ze czasem rodzice ciesza sie i chwala, ze ich dzieci to spia po 6-8 godzin w nocy i sa takie grzeczne, ale podobno to zle.
Musi jesc zeby przybieralo na wadze wiec jesli samo sie nie budzi to trzeba delikatnie samemu wybudzac
Fasolka77 lubi tę wiadomość


-
MamaAga85 wrote:Ja już u mojej lekarki czekam sobie i modle się by nie było jakoś mega długo

Młody kopie jak szalony
A co do tego ,ze dużo z Nas ma wizytę w czwartek to chyba każdy gin przewidział,że cukiernie będą pękać w szwach po udanych wizytach bo większość pójdzie uczćić to pączkiem
Zważyłam się jednak przed wyjściem z domu coby u ginki na zawał nie paść i SZOK - MAM 14 KG NA PLUSIE !!!!! RETY!!!!!
dobrze,że dziś wtorek a nie tłusty czwartek to Cię ciągnąć nie będzie do cukierni
w czwartek nie wychodź z domu!!! żartuję 
Aga jak Twój cukier? opanowałaś?
MamaAga85 lubi tę wiadomość
Fasolka77

-
nick nieaktualny
-
Karmelllka90 wrote:No właśnie kiła. Bo mam w wytycznych że szpitala OWA czytam że to kiła ale nie mam na skierowaniu OWA. Ja yebe
Karmellka to Twoje ja yebe... to takie łódzkie.. ja w Krakowie nie słyszalam, żeby tak ktoś mówił.. skąd Ty to wzięłaś?
Fasolka77

-
chce_byc_mama wrote:Ja spakowalam sobie dzisiaj do pracy marchewke i papryke pokrojona w slupki na przekaske - tak jak mowilam wczoraj - koniec ze slodyczami! Zeczywiscie troche za bardzo sobie popuscilam w ciazy i biore sie za siebie juz teraz. Nie ma co czekac.
Nie bede sie glodzic, ale zmniejszam porcje i eliminuje niepotrzebny dodatkowy cukier.
Dzisiaj pierwszy raz po wstaniu lozka mialam takiego lenia, ze juz myslalam, ze bede dzwonic do pracy, ze nie przyjde. Szukalam nawet w Internecie pomyslu na to co by tu powiedziec zeby brzmialo wiarygodnie - szukalam pod haslem 'dolegliwosci w 3 trymestrze' haha
Koniec koncow doszlam do wniosku, ze nie umiem klamac i nie dam rady zadzwonic no bo nie dam, no glupio mi
I tak siedze, a na dworze ma byc dzis znow 18 stopni ehhh
Podziwiam Cie ze chodzisz do pracy, wiem ze sie za wiele nie narobisz ale dla mnie samo wyjscie z domu to wyzwanie
ja tez chce 18 stopni....u nas dzis 6 na plusie
-
stresant wrote:Podziwiam Cie ze chodzisz do pracy, wiem ze sie za wiele nie narobisz ale dla mnie samo wyjscie z domu to wyzwanie

ja tez chce 18 stopni....u nas dzis 6 na plusie
No u nas cudownie, a znajac zycie i moje szczescie to w weekend bedzie padac


-
nick nieaktualnyStresant u mnie to samo. Przez to się sprzeczam z malzem... Bo mamy taką powalona z biologi u jednego ze wprost już mówię do syna.. Ze jest walnieta i z nią nei wygrasz i trudno.. Musisz się dostosować jak chcesz zdać. I inni rodzice tak dzieciom o niej mówią też. A mój małż uważa że nie powinnam nic takiemu dziecku mówić a każdego nauczyciela traktować z szacunkiem i tego uczyć dzieci.
Ale przy niej po dwóch latach mi nerwy siadly.
Zreszta pierwszy raz się poddalam jak babka z techniki wystawiła mojemu synowi 1 bo nie zrobił pracy.. Uwaga.. Chodził do szkoły ze złamana prawa ręka. (mogłam go w domu trzymać)... Dyrektorka nawet ze mną nie dyskutowala, przepraszala.. Bo jej Pani powiedziała że ma taki styl. Syn jak zdejmie gips to nadrobi.wtf!!! -
W czwartek mam wizytę u profesora :)także noFasolka77 wrote:dobrze,że dziś wtorek a nie tłusty czwartek to Cię ciągnąć nie będzie do cukierni
w czwartek nie wychodź z domu!!! żartuję 
Aga jak Twój cukier? opanowałaś?
będzie słodko ale ze sprawdzonej cukierni bo słodkości stamtąd można w miarę bezkarnie wcinac 
póki co po KTG i juz godzina opóźnienia
a co do cukru...insulina 32j i nadal nic...ciekawe co dziś na to ginka a potem do diabetolog dzwonieWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2019, 10:36
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
do 3 miesiąca powinno sie wzbudzać, potem już nie trzeba jak dziecko ładnie przybiera. Ale prawda jest taka że takie dzieci, które trzeba budzić w nocy to rzadkość, zazwyczaj one budzą naschce_byc_mama wrote:Co do wybudzania dziecka w nocy na karmienie - mi polozna mowila, ze trzeba wybudzac.
Mowila, ze czasem rodzice ciesza sie i chwala, ze ich dzieci to spia po 6-8 godzin w nocy i sa takie grzeczne, ale podobno to zle.
Musi jesc zeby przybieralo na wadze wiec jesli samo sie nie budzi to trzeba delikatnie samemu wybudzac
Mama36, Tunia76, Fasolka77, mysla.nieskalana, AniaKJ lubią tę wiadomość





[


